Chociaż bardzo łatwo je zawieść, zaufanie jest podstawą związków międzyludzkich. Dlaczego wzajemna ufność stanowi bardzo ważny aspekt naszego życia?
Ludzie żyjąc w społeczności ulegają pewnym normom, które panują w ich świecie. Łączą się ze sobą, aby realizować swoje cele i zaspokajać potrzeby. Relacje z innymi mogą być źródłem największej satysfakcji lub najgłębszych rozczarowań. Miernikiem ich wartości jest zaufanie - i każdy musi wziąć to pod uwagę.
Psycholodzy twierdzą, że pierwszym i najważniejszym zadaniem dzieciństwa jest opanowanie umiejętności zaufania. Oczywiście, niemowlęta są całkowicie zależne od znajdujących się w pobliżu dorosłych.
Małe dziecko pokłada w matce absolutną ufność, co jest naturalnym odruchem. Nawet ludzie w zasadzie niezdolni do tego uczucia zazwyczaj spełniają swoją rolę, jeśli chodzi o opiekę nad własnymi dziećmi.
Można wyciągnąć wniosek, że związek pomiędzy matką a potomstwem jest nie tyle prostym, ''naturalnym" zjawiskiem, ale zostaje zainicjowany przez dziecko wyzwalające instynkty opiekuńcze u większości ludzi dorosłych. Tak więc na samym początku dzieci potrafią dostatecznie nami manipulować, żeby mogły okazać nam całkowite zaufanie. Kłopoty pojawiają się wtedy, gdy ich ufność zostanie zawiedziona.
Jeżeli dziecięca ufność jest stale nadużywana, wtedy konsekwencje są długotrwałe i nieodwracalne. Odzyskanie umiejętności obdarzania ludzi zaufaniem bywa procesem długim i trudnym.
Doświadczenia dorosłego życia każą rozważnie przemyśleć uczucia, które niegdyś przychodziły w sposób naturalny. Umysł zaczyna dominować nad sercem, ale przekonuje nas, że ufanie innym ludziom jest konieczne, nawet jeśli niechętnie podejmujemy to ryzyko.
W dorosłym życiu zaufanie jest podstawą, na której opierają się wszystkie nasze inicjatywy społeczne. Bez tego czynnika nie mógłby funkcjonować handel, medycyna, edukacja, prawo, nie moglibyśmy podróżować ani tworzyć związków międzyludzkich.
Udając się do lekarza większość z nas zdobywa się na wyjątkową wiarę, jeśli nie w jego możliwości przywrócenia nam zdrowia, to przynajmniej w dyskrecję. Dlaczego potrafimy okazać takie zaufanie człowiekowi zupełnie obcemu?
Po pierwsze dlatego, że kiedy naprawdę potrzebujemy lekarza, nie mamy innego wyjścia, jak mu zaufać. A poza tym, żeby spełnienie tego warunku było możliwe, społeczeństwo stworzyło cały skomplikowany mechanizm, który zapewnia selekcję pewnych, godnych zaufania ludzi do tego zawodu. Obowiązuje ich sformalizowany kodeks zawodowy, którego powinni przestrzegać. W dodatku praca ich nie przyniesie efektów, jeśli pacjent nie obdarzy lekarza ufnością. Ulga jaką odczuwamy składając troski w ręce kogoś, kto jak wierzymy, będzie działał w naszym najlepszym interesie, jest dobrodziejstwem sama w sobie.
Pojęcie zaufania zajmuje centralne miejsce w definicjach określających przyjaźń. Przyjaciele to ludzie, co do których mamy wiarę, że będą działać w naszym najlepszym interesie.
Przyjaciele to ludzie, w których towarzystwie lubimy przebywać i z którymi czujemy się szczególnie związani.
Te więzy przyjaźni opierają się na zaufaniu - poleganiu na sobie nawzajem i dbaniu o wzajemne interesy.
Socjolodzy stwierdzili, że w jednej trzeciej wszystkich zażyłych bądź najlepszych związków przyjaźni podstawowe oczekiwania zostały zawiedzione. Powody zawiedzionego zaufania były różne - od trywialnych, jak "używanie osobistych rzeczy bez pytania" do poważnych przewinień typu "zdradzona ufność", "próba uwiedzenia partnera" czy "całkowity brak zaufania do kogokolwiek".
Dobre przyjaźnie powstają też tam, gdzie ufność pokładana w siebie nawzajem ma pewne granice. Natomiast jeśli nieufność będzie narastać i negatywnie wpływać na inne aspekty kontaktów między dwojgiem ludzi, wątpliwe jest, żeby pozostali oni przyjaciółmi.
Zwrócono uwagę na różnicę pomiędzy przyjaźnią płci męskiej i płci żeńskiej. Zdaje się, że kobiety rozmawiają ze sobą, wyjawiają sekrety i okazują sobie wsparcie w o wiele większym stopniu niż mężczyźni. Pomiędzy panami wytwarza się mniejsze poczucie bliskości, nie są też tak bardzo skłonni do opowiadania o sobie. Wyjątkiem jest tutaj wspólne picie alkoholu - w takiej sytuacji mężczyźni swobodniej wyrażają swoje uczucia.
W związkach mężczyzny z kobietą podstawowe znaczenie ma rozwój wzajemnego zaufania. Na czele listy zasad współżycia znajduje się "wzajemne zaufanie", natomiast na liście zasad umawiania się na randki punkt "okazuj wzajemne zaufanie" zajmuje pozycję trzecią, po "zwracajcie się do siebie po imieniu" i "szanuj prywatność drugiej osoby".
Powstaje problem: jak można "okazać wzajemne zaufanie"? Idealnym sposobem byłoby dochowanie cudzych sekretów, postępowanie zgodne z interesami partnera i zachowywanie się w stosunku do niego tak, jakbyśmy wiedzieli, że on zrobi to samo dla nas. Nieuchronnie pojawia się tu dążenie do kompromisu - ponieważ nie ma dwojga ludzi, którzy chcieliby zawsze robić dokładnie to samo.
Jeśli chodzi o sprawy bardziej przyziemne, potrzebne jest wzajemne zaufanie, zanim możliwa będzie bliskość fizyczna. Podczas aktu płciowego teoretycznie każdy z partnerów jest narażony na interwencję fizyczną własnego ciała. Większość ludzi potrzebuje pewności, że ich ciało jest bezpieczne, jeśli mają rozpocząć współżycie.
Każdy się zgodzi, że zakochanie się w kimś jest prawie w równym stopniu ryzykowne, co wspaniałe. Nie ma takiej siły, która zmusiłaby kogoś do pokochania drugiej osoby. Nikt cię nie pokocha za to, co mógłbyś dla niego zrobić ani nie wzbudzisz miłości groźbą strasznych rzeczy, do jakich byłbyś zdolny w przeciwnym razie.
Innym tradycyjnym źródłem informacji o tym, czy można komuś zaufać, jest uścisk dłoni. Zwyczaj ten wykorzystuje się w celu zdobycia większej wiedzy na temat obcej osoby. Czy uścisk jest pewny czy nerwowy, wilgotny i zimny czy suchy, szybki czy ciepły i mocny - wszystko to pomaga w dopełnieniu pierwszego wrażenia. Konsekwentnie to co i jak ludzie mówią, dostarcza dalszych materiałów.
Oczywiście, są pewne podstawowe zasady, które rządzą codziennymi przypadkowymi relacjami z ludźmi. Rozsądek podpowiada, że możesz wierzyć, że dyrektor banku nie ukradnie twoich oszczędności, a gość w domu nie uwiedzie ci partnera. Kiedy zawiedziony zostanie ten rodzaj zaufania społecznego, mamy prawo odczuwać zdenerwowanie - chociaż nigdy nie łączył nas bliski związek z tą drugą osobą.
Wiadomo, że szczególnie oczy odgrywają ważną rolę w poznawaniu drugiego człowieka, ocenianiu jego osobowości i tworzeniu jakiegoś związku.
Jak możemy odkryć, czy możemy komuś ufać, czy nie? Poszukiwanie informacji o czyimś charakterze rozpoczynamy od badania twarzy i jej mimiki. Twarz zaopatrzona jest w 80 mięśni, które są w stanie zmienić jej wyraz około 7000 razy. Umiejętność tę nazwano "reakcjami adaptacyjnymi potrzebnymi istotom społecznym do przetrwania".
Paradoks zjawiska jakim jest zaufanie, polega na tym, że chociaż potrzebujemy go po to, żebyśmy mogli normalnie funkcjonować w społeczeństwie, to jednak obdarzenie kogoś tym uczuciem wystawia nas na jego łaskę i niełaskę. Zaufanie pomiędzy partnerami ma znaczenie podstawowe dla każdego związku, ale nigdy nie należy niczego przyspieszać. Pewność czy komuś można całkowicie wierzyć przychodzi z czasem i doświadczeniem w "odczytywaniu znaków".
Kiedy ufność zostanie zawiedziona, niechętnie szukamy winy w sobie. Może się jednak zdarzyć, że przede wszystkim my nie mieliśmy racji decydując się na zawierzenie tej właśnie osobie, ponieważ ona nigdy tego nie przyjęła do wiadomości. Nie ma powodu, dla którego ktoś musiałby odwzajemnić żywione ku niemu uczucia.
Jednak wielu ludzi, którzy bardzo pragną głębokiego związku z kimś bliskim mają tendencję do ufania ludziom za bardzo i za szybko.
Otwierając się przed swoim kochankiem mają nadzieję, że zachęcą go do podobnego czynu - i mogą poczuć się oszukani, jeśli taka reakcja nie nastąpi. Trudność polega na ocenie, kiedy można tak zupełnie zaufać i czy istnieją realne podstawy do oczekiwania, że związek stanie się tak istotny jak chcielibyśmy. Nauczenie się jak oceniać, jest w dużym stopniu kwestią doświadczenia.
Zakochanie to nie tylko stan umysłu, wpływa także na przemiany w organizmie. Zakochanym serca biją szybciej, oczy błyszczą, źrenice rozszerzają się, a twarze jaśnieją ze szczęścia...
Tolerancja - w każdym związku bardzo ważna jest tolerancja. Wiadomo, aby ze sobą żyć należy się tolerować, akceptować po prostu pokochać zalety i wady tej wspaniałej osoby. Tolerancja jest bardzo ważna! Należy dać prawo do wypowiedzi własnego zdania...
Nieodwzajemniona miłość, nikomu jej nie życzę. Trudno kochać, gdy nie jest się kochanym. O ile życie stało by się prostsze, gdyby każda miłość była odwzajemniona...
Straszne jest uczucie samotności, świadomość, że nikt o tobie nie myśli, nie jesteś nikomu potrzebny. Nie ma po co patrzeć na drzwi, bo nikt się w nich nie pojawi, nie ma po co wychodzić na zewnątrz, bo i tak nikt za nimi nie czeka. Kto jest samotny jest niczyj; może umrzeć bez śmierci!...