Nieodwzajemniona miłość

Nieodwzajemniona miłość. Nikomu jej nie życzę. Trudno kochać, gdy nie jest się kochanym. O ile życie stało by się prostsze, gdyby każda miłość była odwzajemniona.

Poruszyłam temat dotyczący prawie każdego z Nas. Wśród mojej korespondencji praktycznie co trzeci list jest od osoby zakochanej, lecz nie kochanej. Padają pytania - co robić, jak zdobyć uczucia, zatrzymać przy sobie jak najdłużej (a może na zawsze) tę jedyną. Na pewno nie ma takiej recepty. Na pierwsze listy odpisywałam, starając się podsunąć jakieś rozwiązania, ale w pewnym momencie zapytałam sama siebie - co ja robię? Proste jest sklecenie paru zdań "na dodanie otuchy" - ale czy dają one pożądany efekt? Zapewne nie.

Miłość bez wzajemności to ból, samotność, ogrom pustki i brak jakichkolwiek chęci do życia. Podłe uczucie. Mówią "daj spokój, nie ta to będzie inna, lepsza, całe życie przed Tobą". Słowa rozsądne i prognozujące lepsze jutro. Ale rozum swoje, a to niepokorne stworzenie, serce - robi swoje.

Tematy z forum:

Więc pozostaje Nam samym uporać się z tą miłością, wyleczyć się z niej i oby nigdy Nam się już nie przytrafiła. Człowiek cierpiał z jej powodu, cierpi i będzie cierpiał. Takie życie. Pozostaje mi na koniec rzucić hasło "nieszczęśliwie zakochani łączcie się" a może razem coś zdziałacie?

Czy jesteś zaborczy?

Czy uczucie, jakie żywisz dla i partnera, jest tak przemożne silne, że na przekór zdrowemu rozsądkowi nie potrafisz zapanować nad emocjami i własnym zachowaniem? Czy kłujące żądło zazdrości odczuwasz jako ból fizyczny na równi z duchowym?...

czytaj dalej

Pokrewne artykuły