Nasza skóra jak antena odbiera sygnały erotyczne. Czasem jedno przypadkowe, dotknięcie wywołuje dreszcz pożądania. Dobrzy kochankowie, niczym wielcy odkrywcy, umieją odkryć te wrażliwe miejsca na ciele swojego partnera. Dlatego warto stworzyć własną erotyczną mapę, ukochanej osoby i nieustannie ją aktualizować.
Każdy centymetr kwadratowy naszego ciała pokryty jest mnóstwem zakończeń nerwowych, które, niczym receptory, przekazują mózgowi sygnały z zewnątrz: czyli ciepło, zimno, ból, dotyk. Niektóre partie jak radary odbierają bodźce seksualne. W zasadzie czułe miejsca są u każdego człowieka rozmieszczone trochę inaczej. Mało tego - ich położenie zmienia się. Każdy nowy partner może dokonać na ciele partnerki nowych odkryć (i odwrotnie), zwłaszcza, jeśli parę łączy uczucie, nie wstydzą się swoich ciał, a przynajmniej jedno z nich ma doświadczenie seksualne i nie leni się w łóżku.
Kobiety w blogach i na forach zwierzają się, że nie robią na nich wrażenia pieszczoty piersi podejmowane co wieczór przez stałego partnera, ale omdlewały z rozkoszy, gdy dotknął ich kochanek "na jedną noc". To nie jest zachęta do zdrad, ale do nieustających poszukiwań. Z wiekiem, zmianami figury, innym trybem życia - położenie wrażliwych miejsc może się zmieniać. Słowem: warto stworzyć własną erotyczną mapę ukochanej osoby i nieustannie ją aktualizować. U panów zamyka się to zaledwie w kilku procentach. Ale nie oznacza to, że nie potrafią odczuwać rozkoszy.
Kobiety mają zdecydowanie więcej czułych punktów na ciele niż mężczyźni. Aż 15 procent powierzchni ich skóry jest wrażliwych na dotyk. Na dodatek - strefy erogenne są rozproszone po całym ciele. Dociekliwego partnera może zaskoczyć orgazm partnerki np. po pieszczotach wewnętrznej strony ramion. Dlatego nie powinien zmierzać "do celu", czyli penetracji, najprostszą drogą - pocałunek w usta, piersi i pieszczoty łechtaczki. Prawdziwych niespodzianek doczeka się, rozpoczynając pieszczoty w rejonach oddalonych od pochwy (np. dłoni, włosów i stóp), zbliżając się do celu, czyli łechtaczki, która jest najwrażliwszym seksualnie miejscem u 97 proc. kobiet. Im dłużej trwa badanie erotycznej mapy kobiecego ciała, tym lepiej. Bardzo często takie pieszczoty mogą zastąpić stosunek. Najczęściej u kobiet strefami wrażliwymi są:
To nieprawda, że wrażliwość mężczyzny ogranicza się tylko do okolic narządów płciowych. Rzeczywiście, skóra jego jest grubsza od kobiecej, ale równie silnie reaguje na pieszczoty. Wrażliwe na dotyk bywają także brzuch, plecy, pośladki, linia wzdłuż kręgosłupa. Ale bada-nie męskiego ciała powinno odbywać się z wyczuciem. Młodzi mężczyźni przeważnie nie lubią zbyt długich pieszczot stref oddalonych od genitaliów. Zwłaszcza ostrych - gryzienia, drapania. Trzeba więc obserwować reakcje partnera. W przeważającej większości facet lubi gdy kobieta pieści u niego:
Moja żona oczekuje pieszczot po stosunku i chce zasypiać w moich ramionach, ale ja nie mogę spać, jeśli jestem zbyt blisko niej. Jak mam rozwiązać ten problem?
Przy pieszczotach erotycznych decydującą rolę odgrywa zmysł dotyku oraz klimat uczuciowy, sprawiający, że dotyk staje się bodźcem erotycznym. Fantazja dotyku jest prawie nieskończona, podobnie jak jego odmiany. Pieszczoty dotykowe stanowią najczęstszy i zasadniczy rodzaj kontaktów erotycznych we wzajemnym poznawaniu...
Masaż erotyczny to prosty i skuteczny sposób na rozluźnienie atmosfery w sypialni po stresującym dniu. Czułe głaskanie nie tylko pobudza zmysły, ale też koi nerwy i odpręża...
Jak będzie wyglądał Twój "pierwszy raz" - obawiasz się bólu, które może towarzyszyć przy stosunku, przeżywasz rozterki. "czy to właśnie teraz, czy rzeczywiście tego chcę, czy pozostaniemy już na zawsze?". Do tego wszystkiego, często, dołącza wstyd przed nagością, czasem jakieś kompleksy...
Z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że powłóczyste spojrzenie, zniewalający uśmiech oraz zgrabne nogi to za mało, żeby służyć za ideał. Duże piersi, to też mit. Kształtny tyłek też nie ma kluczowego znaczenia. Liczą się przede wszystkim proporcje...