Przyciąga wzrok i zawraca facetom w głowie. Jest wyjątkowo ważnym elementem w sztuce uwodzenia. Rozpala żądze, jak żadna inna część kobiecego ciała.
Tylna część kobiecego ciała pobudza mężczyzn do najdzikszych fantazji. Nie tylko ze względu na silną wymowę erotyczną. Podobno pośladki są kluczem do poznania prawdziwego charakteru i temperamentu ich właścicielki. Niektórzy twierdzą, że powszechny symbol miłości - kształt serca - w rzeczywistości przedstawia kobiecy tyłeczek.
Twarde i ładnie ukształtowane pośladki kojarzą się z potencją, zmysłowością i seksapilem. Trzy masywne i silne mięśnie w każdym z pośladków pozwalają nam chodzić i siedzieć. Proporcjonalnie do masy ciała pośladki kobiet są większe od męskich, choć damskie mięśnie są dużo słabiej rozwinięte. Dzieje się tak dlatego, że miednica kobiety została przystosowana do porodu, jest więc zaokrąglona i szersza niż u mężczyzny Po drugie - biust oraz pośladki i uda pełnią u kobiet rolę magazynu tłuszczu. Z kolei panowie nadwyżki sadła kumulują raczej w części brzusznej i tyjąc przybierają kształt dojrzałego jabłuszka, podczas gdy ich partnerki zaokrąglają się na podobieństwo gruszki.
Właśnie takie otłuszczone, przerośnięte kobiece pośladki uzyskiwały w wielu przypadkach najwyższe noty Jeszcze dziś u niektórych afrykańskich plemion, smukłe kobiety o sylwetce europejskich modelek są skazane na staropanieństwo. Tamtejsi mężczyźni uważają, że im więcej sadła uda się odłożyć młodej dziewczynie, tym większa gwarancja pomyślnej prokreacji.
Damskie tyłki można podzielić ze względu na ich kształt, na pięć grup. Przerywana linia wyznacza ten potencjalnie idealny.
Duże zadki kobiece cenią również Arabowie. Wyznawcy islamu znaleźli nawet uzasadnienie dla swojej słabości do niewiast o rubensowskich kształtach. Twierdzą, że tylko obfite pośladki mogą zrównoważyć ciężar płodu podczas ciąży i trudy porodu.
Europa również przez pewien czas gustowała w przesadnie wybujałach kształtach. Dlatego kobiety chętnie nosiły „przyprawiane tyłki”, uzupełniając tym samym braki natury. Z czasem jednak miejsce wybujałych kształtów zajęły wysmukłe, chude niewiasty. Ale i w środku Europy, w dobie chudych i płaskich modelek, pulchne kobiety uzyskują wysokie notowania na „rynku seksualnym”. Podobno panie o obfitych pośladkach mają piękną skórę i gęste lśniące włosy, a także nie opuszcza ich nigdy pogoda ducha. Zwykle też szczęśliwiej układają sobie życie seksualne.
Bez względu na rozmiary i kształty, pupa pozostaje w dalszym ciągu bezkonkurencyjnym środkiem uwodzenia. Wiedzą o tym nie tylko specjaliści od reklamy i projektanci mody, ale i wszyscy mężczyźni. Ruchy tylną częścią ciała mają znaczenie w każdym tańcu, niezależnie od kultury. Niosą w sobie bowiem niezwykle silny ładunek erotyzmu i zmysłowości. W ten sam sposób poruszają się współczesne striptizerki i zawodowe tancerki np. podczas karnawału w Rio, a także amatorki tańca na imprezach techno.
Kobiety XXI wieku nie życzą sobie i unikają wybujałych kształtów. Aby zbliżyć swoje ciało do perfekcji, gotowe są poświęcić czas, zdrowie i fortunę. Potem z wdziękiem wabią mężczyzn, kołysząc biodrami. Pośladki również nie lubią siedzącego trybu życia. Sport i seks wpływają dobroczynnie na ich jędrność. To z kolei silniej przyciąga mężczyzn.
Z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że powłóczyste spojrzenie, zniewalający uśmiech oraz zgrabne nogi to za mało, żeby służyć za ideał. Duże piersi, to też mit. Kształtny tyłek też nie ma kluczowego znaczenia. Liczą się przede wszystkim proporcje...
Czy można określić czyjeś samopoczucie tylko przez obserwację jego zachowania? Odpowiedź może być twierdząca, ale musimy poznać wszystkie niuanse mowy ciała, tak jak w każdym innym języku. Nasze ciała przemawiają do siebie. Za każdym razem, gdy spoglądamy na drugą osobę, rozmawiamy z przedstawicielem płci...
Bielizna osobista jest ostatnią częścią ubioru, która okrywa ciało człowieka. Każda kobieta wie, jak bardzo ważnym elementem gry wstępnej jest odpowiedni dobór tej części garderoby. Mężczyzna jest wzrokowcem a więc wzrok stymuluje jego podniecenie...
Lato to nie tylko okazja do odpoczynku i uzyskania pięknej opalenizny, ale też statystycznie większa szansa (i ryzyko) na przeżycie gorącego wakacyjnego romansu. Czy jesteśmy na to gotowi?...