Chyba każdy z nas kiedyś poczuł w sercu igiełkę zazdrości. Zazdrościmy innym kariery, bogactwa, udanego związku, ogólnie mówiąc lepszego życia. Istnieje również zazdrość w miłości, która częściej rujnuje związki niż je buduje. Utarło się powiedzenie, że zazdrość o partnera jest przejawem miłości.
Uczucie zazdrości wprowadza do związku niepotrzebne napięcia, męczy osoby, o które jesteśmy zazdrośni, a przede wszystkim męczy ciebie samego, jeśli jesteś tym zazdrośnikiem. Nie wierzysz w bezinteresowne uczucia ze strony partnera i że ta miłość może być trwała. Pragniesz mieć partnerkę tylko dla siebie, bo tylko wtedy czujesz, że jesteś tylko z nią i dla niej. Boisz się wszelkiej konkurencji. Każde zabłąkane spojrzenie twojej partnerki, zagadkowy uśmiech, dziwny ton telefonicznej rozmowy rodzą podejrzenia. I wtedy zaczyna się problem. Zaczynasz śledzić ukochaną, podsłuchiwać rozmowy telefoniczne a nawet posuwasz się do otwierania korespondencji adresowanej tyko do niej.
Obsypujesz partnerkę mnóstwem pytań na temat spędzonego czasu bez ciebie. A kiedy później wraca do domu, myślisz tylko o jednym - na pewno mnie w tej chwili zdradza, jest z innym. W ten sposób nie tylko dręczysz ukochaną osobę, ale przede wszystkim siebie. Mówi, się, że ktoś jest chorobliwie zazdrosny. Myślę, że zazdrość trafnie określono jako chorobę. Tylko czy jest ona uleczalna?
Wiecie za co ja lubie miłość? Za jej naiwność.
Tak! Miłość jest wlasnie taka. Większość z nas jest BARDZO mądra i bardzo lubi pouczać innych jak powinni pokierować swoim związkiem (oczywiście życiem też), czego się wystrzegać i tak dalej. Jednak kiedy sami znajdą się w sytuacji, w której są naprawdę zakochani wszystko idzie na bok. Wtedy dopiero rozumiesz, że już po tobie.
Magia miłości polega na tym, ze czytając przemyślenia przedstawione na tej stronie możesz w to nie uwierzyć. Przykro mi, ale to tylko prawda.
A na koniec kilka rad, jak zmagać się z własną zazdrością. Na początek zajmij się w wolnym czasie czymś pożytecznym zamiast myśleć co ona w tej chwili robi. Przyjrzyj się sobie w lustrze. Zadbaj o swój wygląd a od razu poczujesz się bardziej atrakcyjny. Utwierdzisz się w przekonaniu, że twoja partnerka spojrzy na ciebie inaczej. A przede wszystkim powstrzymaj wodze fantazji i nie zalewaj lawiną pytań (pełnych zazdrości) swoją kobietę.
Związki oparte na zaufaniu są trwalsze i szczęśliwsze. Spróbuj więc pokonać własną zazdrość lub pomóż swojej partnerce uporać się z tym niszczącym uczuciem.
Stale kłóciłem się z moją dziewczyną i powiedzieliśmy sobie niewybaczalne rzeczy, ale od rozstania trzy tygodnie temu, tęsknię za nią nieznośnie. Powinienem zacząć od nowa?
Zazdrość wygląda bardzo różnie w układach partnerskich. Wszystko zależy od tego, jak kształtuje się jej poziom u obojga zainteresowanych sobą ludzi, innymi słowy czy jest jednakowo intensywna. Jeśli tak, to związek może funkcjonować poprawnie...
Lekarstwem na nudę i monotonię współżycia seksualnego nie koniecznie muszą być nowe formy fascynacji i podniecenia, takie jak nieznane i dotychczas nie stosowane sposoby zachowań seksualnych, ani nowa przygoda miłosna czy książki i filmy o tematyce erotycznej...
Nie bez powodu zazdrość bywa określana mianem jadowitego potwora, sączącego truciznę w nasze życie. Na mapie ludzkich emocji zazdrość jest zagadką - każdy czuje, co to jest, ale zrozumieć mechanizmy trudno. Czy jest zawsze siłą destrukcyjną, czy też może odegrać w związku pozytywną rolę?...
Są związki które wydają się być idealnymi, jednak pozory często mylą. Niezmącona harmonia widoczna z zewnątrz może ukrywać konflikty panujące w związku...