
[ Komentarz dodany przez: Dzindzer: 2010-06-15, 15:07 ]
Zmieniłam tytuł, bo poprzedni nie był zgodny z regulaminem
Moderator: modTeam
Jeżeli Ci zależy na obecnym związku to się nie przyznawaj. Zresztą jeżeli nie zależy, to też się nie przyznawaj. Oszczędź mu bólu.agusia20 pisze:Myslicie ze powinnam przyznac sie do zdrady?
agusia20 pisze:wiem ze zachowalam sie zle i nie zasluguje juz na zadnego chlopaka
agusia20 pisze:Myslicie ze powinnam przyznac sie do zdrady?
agusia20 pisze:Nawet nie wiem jak to sie stalo.
Piszesz krótko, więc wnioskować można po tym, co uważasz za najistotniejsze. W takim wypadku tu by się kroiło znudzenie związkiem, efekt nowości, początek końca.agusia20 pisze: Nie wiem co mam teraz robic bo ten chlopak zachowuje sie teraz jakby sie nic nie stalo , jakby mu nie zalezalo. a mi sie on bardzo podoba
agusia20 pisze:czuje sie zle.
agusia20 pisze:nie zasluguje juz na zadnego chlopaka
Dzindzer pisze:Wcześniej pisałas
agusia20 napisał/a:
czuje sie zle.
Więc pytam z czym się czujesz źle ?
agusia20 pisze:Chyba zaczal podobac mi sie inny chlopak .
Nie jesteś pewna czy Ci się podoba, nie wiesz jak to się stało, że go zdradziłaś. Coś tu nie gra.agusia20 pisze:a mi sie on bardzo podoba .
Bo chciał tylko zaliczyć, wybacz szczerość.agusia20 pisze:nie rozumiem dlaczego!
agusia20 pisze:Chyba zaczal podobac mi sie inny chlopak .
agusia20 pisze:Nawet nie wiem jak to sie stalo.
agusia20 pisze:Myslicie ze powinnam przyznac sie do zdrady?
agusia20 pisze:czuje sie zle.
agusia20 pisze:On jakos dziwnie na mnie dziala.
agusia20 pisze:jest zupelnie inny niz MOJ chlopak.
agusia20 pisze:Denerwuje mnie tylko ze od tego momentu nic sie nie zmienilo. On nic nie mowi o tym , dalej jest jak bylo! nie rozumiem dlaczego!
Dzindzer pisze: a może wolisz by wyznał, ze szaleje za Tobą ?
Moze tak bym wolala.. Sama nie wiem bo teraz czuje sie taka wykorzystana i porzucona. gdyby chociaz cokolwiek powiedzial, ze chcialby ze mna byc albo cos, a tak to ja nic nie wiem..
Wcześniej pisałasagusia20 pisze:czuje sie zle.
pani_minister pisze:agusia20 pisze:jakby mu nie zalezalo
A gdyby mu zależało?
Już by Cię nie było z aktualnym chłopakiem, prawda?
agusia20 pisze:Moze tak bym wolala.. Sama nie wiem bo teraz czuje sie taka wykorzystana i porzucona. gdyby chociaz cokolwiek powiedzial, ze chcialby ze mna byc albo cos, a tak to ja nic nie wiem..
agusia20 pisze:Prawda. moze nie mowie tego z pelnym przekonaniem ale tak mi sie wydaje.
agusia20 pisze:Nie moge zerwac z chlopakiem nie mowiac mu dlaczego . musialabym mu powiedziec! a wtedy serce by mu peklo.
agusia20 pisze:Zostanie chyba tak jak jest. z czasem moze zapomne i bedzie ok co?
agusia20 pisze:Mona chyba ma racje z tym ze Mało jest chłopaków, którzy chcieliby stworzyć związek z dziewczyną, która właśnie z nim zdradziła
Nemezis pisze:Ja trafiłam na takiego, który chciał ze mną być, mimo iż z nim zdradzałamMało tego - nie była najmniejszego problemu z zaufaniem.
szilkret pisze:Niech to zostanie do grobowej deski twoją tajemnicą
agusia20 pisze:Jest mi dobrze z moim chlopakiem
nie chce mi sie z nim spotykac
agusia20 pisze:po drugie moge zostac calkiem sama
agusia20 pisze:Zostanie chyba tak jak jest. z czasem moze zapomne i bedzie ok co?
agusia20 pisze:A gdyby mu zależało?
Już by Cię nie było z aktualnym chłopakiem, prawda?
Prawda. moze nie mowie tego z pelnym przekonaniem ale tak mi sie wydaje.
To ja muszę być taką od wczesnego dzieciństwa chyba, bo moje różnego typy przekłamania, oszustwa czy inne wykręty w dobrej bądź złej wierze w 90% nigdy nie wyszły. Nawet przy ludziach mających ze sobą sporadyczny kontakt.Mona pisze:Prawda zawsze wyjdzie na jaw, dlatego nie ma sensu kombinować. agusia20 będzie się dziwnie zachowywała i ja nie wierzę w to, że ci dwaj faceci już nigdy nie spotkają się.
No chyba że agusia20 jest perfekcyjną oszustką
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 248 gości