koniec i co teraz??

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

natalia859
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 25 cze 2008, 13:49
Skąd: wielkopolska
Płeć:

koniec i co teraz??

Postautor: natalia859 » 25 cze 2008, 14:42

hejka. mam problem i nie wiem jak sobie sama z nim poradzić. Przedwczoraj rzucił mnie chłopak ;( powiedział ze nie wie co czuje do mnie i przepraszał mnie za to ze przez niego nie może być tak dobrze jak było kiedyś (nie byliśmy idealna para ale nigdy nie mieliśmy jakiś większych problemów i było dobrze) on też płakał jak mi to mówił...nie wiem co teraz robić...chciałabym żeby wrócił do mnie...od tamtego dnia nie odzywaliśmy sie do siebie...chciałabym żeby chociaż jak nie wróci do mnie to żebyśmy byli przyjaciółmi ( mieliśmy po rozstaniu nimi być) ...chce do niego napisać ale tez chce dać mu czas żeby wszystko sobie pookładał na spokojnie...poradźcie co mam robić...czy jest jeszcze jakaś nadzieja ze wroci??
Awatar użytkownika
Lina
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 04 paź 2006, 11:50
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Lina » 25 cze 2008, 14:47

Przede wszystkim nie odzywaj sie pierwsza. Choćbyś miała gryźć telefon!!! A co do bycia przyjaciółmi: wyobraź sobie, że za jakiś czas opowiada Ci o swojej nowej miłości, a ty jako jego przyjaciółka cieszysz się jego szczęściem. Jeśli możesz to sobie wyobrazić, to możecie być przyjaciółmi, jeśli nie to najwyżej znajomymi.

Nie piszesz o przyczynach rozpadu. Podał Tobie powód? domyślasz się o co chodzi?
Pod Gwiazdą będę czekać
Zawołam i dostanę odpowiedź
natalia859
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 25 cze 2008, 13:49
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: natalia859 » 25 cze 2008, 14:50

Jedyny powód jaki mi podał to to ze nie wie co czuje... ;( nie znam żadnego innego powodu...może tez przez to ze za dwa tygodnie wyjeżdża i nie będziemy sie widzieć przez dwa miesiące...postaram sie nie pisać ale to trudne...i nie wiem czy bym umiała słuchać o jego nowej miłości...
Ostatnio zmieniony 25 cze 2008, 14:55 przez natalia859, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Lina
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 04 paź 2006, 11:50
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Lina » 25 cze 2008, 14:56

To odczekaj. Ja zaczniesz naciskać to ucieknie na 100%...chociaż uważam, że jakieś wyjaśnienia Ci się należą. Nic na siłę. Daj jemu i sobie czas. A jak się nie odezwie to olej go. Wiem, że łatwo mówić, ale ni płacz za facetem, który nie wie czego chce
Pod Gwiazdą będę czekać

Zawołam i dostanę odpowiedź
natalia859
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 25 cze 2008, 13:49
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: natalia859 » 25 cze 2008, 16:02

A ile powinnam odczekać?
Awatar użytkownika
Michalos
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 75
Rejestracja: 21 sie 2005, 21:52
Skąd: Kielce
Płeć:

Postautor: Michalos » 25 cze 2008, 16:29

hmm jak on jedzie gdzieś na 2 miechy to może porostu chce być wolny na wyjazd.... nie chce tęsknić i tez nie chce żeby ktoś z nim tęsknił... ;/
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 25 cze 2008, 17:01

natalia859 pisze:ze nie wie co czuje...

Ja też to przerabiałam. Nie wie co czuje, a to znaczy że nie jesteś dla niego tak ważna jakbyś chciała.
Pogódź się z rozstaniem i żyj dalej. <browar>
Awatar użytkownika
Lina
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 04 paź 2006, 11:50
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Lina » 25 cze 2008, 17:19

natalia859 pisze:A ile powinnam odczekać?

Aż się odezwie!!!
Marissa pisze:Pogódź się z rozstaniem i żyj dalej. <browar>

I tak byłoby najlepiej.
Ostatnio zmieniony 25 cze 2008, 17:19 przez Lina, łącznie zmieniany 1 raz.
Pod Gwiazdą będę czekać

Zawołam i dostanę odpowiedź
natalia859
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 25 cze 2008, 13:49
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: natalia859 » 25 cze 2008, 19:12

najgorsze jest to ze jeszcze nie dawno jak był u mnie to był strasznie kochany, jakbyśmy dopiero zaczęli być ze sobą i obiecywał mi ze mnie nigdy nie zostawi i tak nagle sie popsuło ;(
Ostatnio zmieniony 25 cze 2008, 19:14 przez natalia859, łącznie zmieniany 1 raz.
boskov
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 20 maja 2008, 19:28
Skąd: krk
Płeć:

Postautor: boskov » 25 cze 2008, 20:17

faktycznie dziwne zachowanie i podjeta decyzja :/

no ale co zrobisz trzeba żyć dalej. Nikt nie mówił, że w życiu będzie lekko....
natalia859
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 25 cze 2008, 13:49
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: natalia859 » 25 cze 2008, 20:37

A jak myślicie, jest szansa ze wróci do mnie?
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 25 cze 2008, 20:47

A jak myślicie, jest szansa ze wróci do mnie?

Nie.
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 25 cze 2008, 21:48

natalia859 pisze:A jak myślicie, jest szansa ze wróci do mnie?

Nie.
Awatar użytkownika
unlucky_sink
Maniak
Maniak
Posty: 739
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: unlucky_sink » 25 cze 2008, 22:00

natalia859 pisze:A jak myślicie, jest szansa ze wróci do mnie?
Nie
"Mężczyzna kolo 30 czy 40 nie wiąże się z mlodszą kobietą dla jej jędrnego ciala i przeklutego języka. To czysta propaganda. Wiąże się z nią, by móc stać się tym,kto spieprzy jej życie." T. Parsons
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 25 cze 2008, 23:06

Jejuuu, jak dobrze, że etap takich rozterek mam już za sobą.

Co masz zrobić? Nic. Odszedł, nie chce z Tobą być, powód znasz. Pozwól Mu zatęsknić. A jak nie wróci, to cóż... Widać tak miało być. Masz dopiero 17 lat i wszystko jeszcze przed Tobą. :)
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
joj_sport87
Maniak
Maniak
Posty: 514
Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
Skąd: Zamość
Płeć:

Postautor: joj_sport87 » 26 cze 2008, 00:09

mialem z moja Kochana kiedys podobna sytuacje, ale ja wylatywalem za ocean na troszke dluzej. Nie rozstalismy sie, tylko umocnilismy to co mielismy.

Mozesz jedynie czekac, pozwol mu niech odejdzie, a moze zateskni... Tyle, ze poki co nastaw sie na nowe zycie. Polecam jako singiel zeby miec wiecej czasu dla siebie na pewne rzeczy... ;)
Luminary - Amsterdam \o/

-----> Nakarm glodne dzieci <-----

==> Nakarm glodnego wampira <==
natalia859
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 25 cze 2008, 13:49
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: natalia859 » 26 cze 2008, 00:42

jak narazie to nie wiem co mam robić...cały dzień probuje nie myśleć i czasami wydaje mi sie ze już jest dobrze ale później znowu strasznie sie czuje...a im sie gorzej czuje tym bardziej chce do niego napisać
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 26 cze 2008, 01:28

natalia859 pisze:jak narazie to nie wiem co mam robić...cały dzień probuje nie myśleć i czasami wydaje mi sie ze już jest dobrze ale później znowu strasznie sie czuje...a im sie gorzej czuje tym bardziej chce do niego napisać

Jesteś w takim wieku, że powinnaś robić jak Ci wnętrze podpowiada i nie pytać o radę.

A skoro pytasz: niezależnie co kto tu napisze, Ty i tak do niego się odezwiesz, zawalczysz może nawet, uznasz że się ośmieszyłaś, założysz kolejny topic, zrobisz coś głupiego z kimś, w związku z czym założysz następny topic, w związku z czym posiedzisz tutaj trochę z nami, zmądrzejesz, wyjdziesz na ludzi, znajdziesz porządnego chłopa i wszystko będzie dobrze.
natalia859
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 25 cze 2008, 13:49
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: natalia859 » 26 cze 2008, 01:48

Shaman jak myślisz ja za każdym razem gdy mam jakiś problem zakładam topic na jakimś forum to sie mylisz...pierwszy raz napisałam i to dlatego ze wiem ze komuś kto stoi z boku jest łatwiej ocenić jakaś sytuacje a pod wpływem emocji trudno jest czasami znaleźć właściwe rozwiązanie wiec chciałam zobaczyć jak to widza inni...
Awatar użytkownika
Lina
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 04 paź 2006, 11:50
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Lina » 26 cze 2008, 10:18

Ale Shaman nie pisał tego jako zarzut. Po prost każdy wiek ma swoje prawa. Teraz jest czas na burzę emocji, ale zobaczysz, że to minie. My możemy jedynie poradzić. Poczytaj sobie inne tematy z podobnym problemem. Na ogół jak dziewczyna dzwoniła, błagała, to obracało się to przeciw niej samej. Ale przecież sama musisz przeżyć swoje życie
Pod Gwiazdą będę czekać

Zawołam i dostanę odpowiedź
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 26 cze 2008, 11:53

natalia859 pisze:A jak myślicie, jest szansa ze wróci do mnie?

To ja odp. pytaniem - serio chcesz mieć faceta, który tak szybko zmienia zdanie? ;)
natalia859 pisze:a im sie gorzej czuje tym bardziej chce do niego napisać

Po co? :)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Postautor: Piernik » 27 cze 2008, 01:44

JESTES mloda bardzo, jesczze masz czas..ja w Twoim wieku w ogóle o zwiazkach nie myslalem :)
Love is beautiful
Awatar użytkownika
Jose
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 11
Rejestracja: 26 cze 2008, 17:37
Skąd: z nienacka
Płeć:

Postautor: Jose » 27 cze 2008, 09:09

heh... ja tez miałem identyczna sytuacje. Tylko ze to ja byłem osobą porzucaną ;)
i teraz z perspektywy czasu wiem, ze nie powinnas sie nad tą sytuacją użalac. Im dłużej to bedzie trwało, im dłuzej bedziesz to rozpamiętywac tym gozej dla ciebie :)

a co do tego ze chcesz sie do niego odezwac.... DARUJ SOBIE. widocznie nie jest Ciebie wart :)

chodź na imprezy, spotykaj sie z psiapsółami, chodź na zakupy... :D rób to ca kożda laska, a nim sie obejrzysz juz nie bedziesz pamiętała tamtego gościa :)
I'm free as a motherfuckin' bird I swear ;]
natalia859
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 25 cze 2008, 13:49
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: natalia859 » 28 cze 2008, 18:27

dzięki wszystkim za rady...nadal nie mogę przestać go kochać ale staram sie nie myśleć o nim...zaczęłam odnawiać stare znajomości i częściej spotykać sie ze znajomymi...wspominam tylko te dobre chwile a było ich wiele;) i nie żałuje ze z nim byłam ale przyzwyczaiłam sie do myśli ze już koniec i coraz rzadziej jest mi zle...

[ Dodano: 2008-06-28, 21:14 ]
dzisiaj napisał do mnie ze mam pamiętać ze nadal jesteśmy przyjaciółmi i ze jak będę chciała to zawsze mogę napisać i zadzwonić i teraz piszemy ale jako przyjaciele...
Stormy

Postautor: Stormy » 28 cze 2008, 22:35

natalia859 pisze:dzisiaj napisał do mnie ze mam pamiętać ze nadal jesteśmy przyjaciółmi i ze jak będę chciała to zawsze mogę napisać i zadzwonić i teraz piszemy ale jako przyjaciele...

<hahaha> nie ma przyjazni jesli jedna strona kocha - jedno jego skinienie i przylecisz z wywieszonym jezorem
Awatar użytkownika
joj_sport87
Maniak
Maniak
Posty: 514
Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
Skąd: Zamość
Płeć:

Postautor: joj_sport87 » 29 cze 2008, 01:27

Stormy pisze:nie ma przyjazni jesli jedna strona kocha

dokladnie, chlopak pewnie czuje sie troche winny, ale niech tez pomysli o Tobie troche... czas i jego milczenie jest teraz dla Ciebie cenniejsze niz zloto ;]
Luminary - Amsterdam \o/



-----> Nakarm glodne dzieci <-----



==> Nakarm glodnego wampira <==
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 29 cze 2008, 18:12

dzisiaj napisał do mnie ze mam pamiętać ze nadal jesteśmy przyjaciółmi i ze jak będę chciała to zawsze mogę napisać i zadzwonić i teraz piszemy ale jako przyjaciele...

Zostawia sobie otwartą furtkę, cwaniak, nie ma co 8)
Ciekawe, ile ma takich przyjaciółek? ;)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 29 cze 2008, 21:59

Mona pisze:Ciekawe, ile ma takich przyjaciółek? ;)

No właśnie, ciekawe ile :|

natalia859 pisze:dzisiaj napisał do mnie ze mam pamiętać ze nadal jesteśmy przyjaciółmi i ze jak będę chciała to zawsze mogę napisać i zadzwonić i teraz piszemy ale jako przyjaciele

To napisz mu że dziękujesz mu za tą wiadomość, ale z niej nie skorzystasz, bo zawsze zamykasz za sobą drzwi. I tak właśnie zrób <browar>
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 29 cze 2008, 22:07

Marissa pisze:To napisz mu że dziękujesz mu za tą wiadomość, ale z niej nie skorzystasz, bo zawsze zamykasz za sobą drzwi. I tak właśnie zrób <browar>

Wlasnie nie rob tego. Nic nie odpisuj. Jak pisala Mona...chlopak zostawia sobie furtke jakby go chcica chwycila.
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.

Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,

czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko

inne."

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: JamesFew i 430 gości