Co Was wkurza?

Mati · Postautor: **Mati** » 18 paź 2007, 20:24

Marissa pisze:OMG żeby tak się podniecać gg.

niee...mnie fascynuje umieralność gg...to takie niesamowite...

wooow...chyba z 10 osób naraz mi się dostępnych zrobiło bo znowu przed chwilą padło

ja pierdolę co za ruski sprzęt <zalamka>

Jawka · Postautor: **Jawka** » 18 paź 2007, 20:26

Nie noooo dobrze, że są jeszcze tacy, którzy mają tylko takie problemy jak gg, które nie działa...
też bym chciała takie mieć.

Mati · Postautor: **Mati** » 18 paź 2007, 20:30

Jawka pisze:Nie noooo dobrze, że są jeszcze tacy, którzy mają tylko takie problemy jak gg, które nie działa...

wiesz...moim problemem jest również czysta kartka, długopis i seskanowany temat pracy w zminimalizowanym okienku...i brak ochoty na rozpoczęcie pisania tego gówna

... zbieram się już od 30 minetek...tfu...minutek

SaliMali · Postautor: **SaliMali** » 18 paź 2007, 20:39

Mati_00 pisze:zbieram się już od 30 minetek...tfu...minutek

ha. ha. ha.

rozumiem moon, ze sie z kims umawiala i jej padlo to mogla sie wkur.wic, ale to zeby sie doslownie podniecac skoro i tak nic waznego nie jest z tym zwiazane ?!

Wkurza mnie jeszcze to, ze nie potrafie dotrzymyac obietnic danych samej sobie. Latwiej mi obiecac cos komus

Mati · Postautor: **Mati** » 18 paź 2007, 21:13

ale to zeby sie doslownie podniecac skoro i tak nic waznego nie jest z tym zwiazane ?!

nikt się tu nie podnieca

wkurza mnie sam fakt, że gg tak często pada i tyle...m.in przez to, że w razie nagłej potrzeby nie mógłbym skontaktować się z nikim, a poza tym chciałem napisać do brata...tyle...

tarantula · Postautor: **tarantula** » 18 paź 2007, 22:29

<wsciekly> mnie Pan od Myszy.

Wujo Macias · Postautor: **Wujo Macias** » 18 paź 2007, 22:31

tarantula pisze:<wsciekly> mnie Pan od Myszy.

W sensie kot Tom?

Obrazek

tarantula · Postautor: **tarantula** » 18 paź 2007, 22:35

Wujo Macias pisze:W sensie kot Tom?

Forumowy PAN OD MYSZY KTOREGO IMIENIA I NICKA SIE NIE WYMAWIA <hahaha>

Jawka · Postautor: **Jawka** » 18 paź 2007, 22:40

Mati_00, ja się po prostu cieszę, że to Twój największy problem i zazdroszczę szczerze Tobie tego błogiego stanu ducha

Nepalczyk · Postautor: **Nepalczyk** » 18 paź 2007, 22:46

Wkurza mnie moje łóżko, zacięło się

i co chwila jeszcze mi prąd zabierają, nie wiem gdzie teraz spać, czy z tarantulą czy z Jawką, ah życie same problemy i wybory.

ps lekko mówiąc durny ten temat

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 18 paź 2007, 22:53

ps lekko mówiąc durny ten temat

jeszcze lżej mowiac pasujesz do niego <aniolek>

Nepalczyk · Postautor: **Nepalczyk** » 18 paź 2007, 22:56

Dzindzer pisze:
ps lekko mówiąc durny ten temat

jeszcze lżej mowiac pasujesz do niego

hej Dziunia, brakowało mi Ciebie, a żeby nie było że post nie na temat, to wkurza mnie Dziunia

, ale pozytywnie.

Mati · Postautor: **Mati** » 18 paź 2007, 22:58

pan powyżej...

SaliMali · Postautor: **SaliMali** » 19 paź 2007, 06:02

ooo, mnie tez, ten powyzej. Powyzej mnie.

Po za tym, ze zegarek moj ulubiony sie psuje

Kermit · Postautor: **Kermit** » 19 paź 2007, 08:09

Pani powyżej mnie

bo sie wkurza na pana powyżej

Olivia · Postautor: **Olivia** » 19 paź 2007, 11:10

Po prostu takiego pecha mieć...

Czytam w necie, że 1 grudnia w sobotę będzie jeden z ostatnich przed przerwą koncert Pidżamy Porno. Zdążyłam się ucieszyć, że to nie środek tygodnia, i zdałam sobie sprawę, że mam zjazd. A na ostatni wykład muszę iść, bo będzie ostatni przed egzaminem zerowym.

Noszę żałobę...

Wujo Macias · Postautor: **Wujo Macias** » 19 paź 2007, 16:43

censored ten dzien jak sam censored!

Nic nie idzie jak mialo, nie wyspalem sie kolejny dzien z rzedu, zimno mi, uwalilem sie keczupem.
Oby druga polowa i noc byly fajne, bo inaczej cos we mnie pierdo.lnie i to zdrowo

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 19 paź 2007, 16:53

Wujo Macias pisze:censored ten dzien jak sam censored!

Noo...
Totalnie juz zapomnialam SQLa i praca domowa idzie mi jak po grudzie. Deszcz leje, wiec kilka zaplanowanych spraw poszlo sie chedozyc. Tablet mi swiruje i nie wiem czy do serwisu nie pojdzie <zalamka>

I tak ze wszystkim dzisiaj.
Za to mezu powiedzial, ze mi niespodzianke przywiezie. Jedno co mnie dzis cieszy <banan>

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 19 paź 2007, 16:54

Ze znow zarwalam noc.
Że ja sie super czuje po wczorajszym, a on ma dola.
Pogoda.
Że jutro do szkoly.
Że nie wiem czy jestem gotowa na otworzenie sie na ewentualnie kogos gdzies kiedys nowego.

Wujo Macias · Postautor: **Wujo Macias** » 19 paź 2007, 16:56

moon pisze:Że nie wiem czy jestem gotowa na otworzenie sie na ewentualnie kogos gdzies kiedys nowego.

Za bardzo sie skupiasz na takich glupotach- jak sie ma pojawic, to sie pojawi zainicjowane tym, ze poznasz kogos fajnego.

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 19 paź 2007, 17:05

Wujo Macias pisze:Za bardzo sie skupiasz na takich glupotach

Dla mnie glupota jest budowanie wkolo siebie sztucznych i nie potrzebnych murow, do ktorych od paru lat mam tendencje. Glupota jest to ze nie chce by sie to i tym razem powtorzylo?

Wkurza mnie splycanie o!

Wujo Macias · Postautor: **Wujo Macias** » 19 paź 2007, 17:15

Wkurza mnie przesadne dorabianie ideologii

Nola · Postautor: **Nola** » 19 paź 2007, 18:31

Wujo Macias pisze:moon napisał/a:
Że nie wiem czy jestem gotowa na otworzenie sie na ewentualnie kogos gdzies kiedys nowego.

Za bardzo sie skupiasz na takich glupotach- jak sie ma pojawic, to sie pojawi zainicjowane tym, ze poznasz kogos fajnego.

ja tam za to stwierdziłam, że nie chce żadnego faceta mieć i właśnie nawet gdyby ktoś fajny się pojawił, to pewnie szansy nie chciałabym wykorzystać. zrobiłam w głowie bilans zysków i strat - doszłam do wniosku, że bardziej mi się opłaca być sama niż z kimś.

a tak co do tematu, to w sumie nic mi ciśnienia nie podnosi.

Mijka · Postautor: **Mijka** » 19 paź 2007, 18:39

moon pisze:Że nie wiem czy jestem gotowa na otworzenie sie na ewentualnie kogos gdzies kiedys nowego.

jestes gotowa, kwestia tego, ze musi sie pojawic ktos kto Toba niezle wstrzasnie.
Zobaczysz.

Nola pisze:ja tam za to stwierdziłam, że nie chce żadnego faceta mieć i właśnie nawet gdyby ktoś fajny się pojawił, to pewnie szansy nie chciałabym wykorzystać. zrobiłam w głowie bilans zysków i strat - doszłam do wniosku, że bardziej mi się opłaca być sama niż z kimś.

srednio w to wierze, ze jakby pojawil sie ktos naprawde fajny, nie chcialabys poznac go blizej, spotykac sie z Nim, byc... no ale moze

Nola, czemu tak?

ja niby mam tak ze chce kogos poznac. ale glownie fizycznosc/pociag fizyczny szankuje i jakos mnie po rpostu nie ciagnie do faceta pod tym wzgledem. Zostaje relacja kumpelska, gadanie, kawki itp. Ale z kolei jak zdarza sie ze ciagnie mnie fizycznie, to jakos mam opory przed napisaniem, a sluchaj moze bysmy sie spotkali we dwoje, bo chcialabym Cie lepiej poznac...
dziwnie.

a wkurza mnie kumpela.
wlasciwie to bardziej mi przykro, niz jestem wkurzona.

Imperator · Postautor: **Imperator** » 19 paź 2007, 18:45

jestes gotowa, kwestia tego, ze musi sie pojawic ktos kto Toba niezle wstrzasnie.

a czasami jest wedle przysłowia "kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem"

Marissa · Postautor: **Marissa** » 19 paź 2007, 18:56

Wujo Macias pisze:censored ten dzien jak sam censored!

U mnie też. Wszystko czego się dotknęłam zepsułam.
I jeszcze "zepsułam" mojego psa. Rzuciłam mu kamienia, żeby za nim pobiegł, i coś mu się w łapę stało i teraz kuleje i piszczy. Nie no, dzisiaj censored dzień był. Mam nadzieję, że jutro będzie lepszy.

I jestem nie w humorze.

Imperator · Postautor: **Imperator** » 19 paź 2007, 19:00

Wkurzają mnie (ale pozytywnie) ludzie, którzy próbują szybciej ode mnie jechać na rowerze. Dziś gość się ze mną ścigał. Facet po 40stce.

Przez 5 km siedział mi na ogonie, skubaniec.

SaliMali · Postautor: **SaliMali** » 19 paź 2007, 19:05

wkurza mnie to, ze doceniam moje rodzenstwo dopiero teraz, jak kazdy poszedl w swoja strone. Tesknie za nimi

i wkurza mnie to, ze osoba bardzo wazna dla mnie ma problemy a ja nie moge jej pomoc, nie wiem jak

Mijka · Postautor: **Mijka** » 19 paź 2007, 19:06

a czasami jest wedle przysłowia "kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem"
_________________

myslisz ze tak naprawde jest?

Imperator · Postautor: **Imperator** » 19 paź 2007, 19:11

Mia pisze:myslisz ze tak naprawde jest?

Oczywiście. Po długiej znajomości nieraz jest tak, że dwoje ludzi jest ze sobą razem, nawet o tym nie wiedząc.
I szczerze mówiąc - lepiej żeby nie wiedzieć, tylko być.

Co Was wkurza?

Kto jest online