Romans, czy mozna w ogole tak to nazwac?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 22 lip 2007, 18:08

swoja drogą ciekawe jak ta historyjka się skończyła, chociaż nie sądzę, żeby autorka chciała się z nami tym podzielić :P

no po takich reakcjach to nie sadze by chciała
Ludzie opanujcie sie trocher, samopoczucie sobie poprawiacie wrzucajac na nia ?? Adwokatami pokrzywdzonego jej faceta jestescie ??
sally dla takich jak Ty brak jest slow na cokolwiek.

juz przy czyms takim brak ci słów ??
nie przesadzasz przypadkiem

Do autorki. Zastanów sie czego brakuje w Twoim zwiazku, czy ci na nim zalezy i czy chesz go naprawiać. Jesli tak to rób to a nie uganiaj sie na herbatki. Mozna chodzić na herbaki, ale nie z takimi podtekstami. Tkwiac w zwiazku i szukajac szcześcia poza nim tak na prawde wiele tracisz. Jesli nie jestes wredna i bez empatii zaczniesz miec wyrzuty sumienia, poczucie winy, a to szcześcia nie daje.

Czemu tak Ci zalezy na kontakcie z tym facetem ??
Awatar użytkownika
Animal
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 218
Rejestracja: 01 lip 2007, 19:58
Skąd: z miasta
Płeć:

Postautor: Animal » 22 lip 2007, 21:55

Dzindzer pisze:Ludzie opanujcie sie trocher, samopoczucie sobie poprawiacie wrzucajac na nia ?? Adwokatami pokrzywdzonego jej faceta jestescie ??


Heheheh, Froid by powiedział: sami nie możecie a byście chcieli, wiec zabraniacie robić to komuś. No chyba że znowu ta hipoteza o genach: zabraniacie innym się rozmnażać.

A swoją drogą sami sobie odpowiedzcie na pytanie[ale tak szczerze] ile razy powiedzieliście, daliście poradę komuś co miał problem sercowy:
1 olej ją/jego bo nie warto [zabronienie do kopulacji]
2 dawaj jest szansa, próbuj na pewno się uda [zachęcanie do kopulacji]

Zaraz tu Neo7pewnie coś napisze 8)
Ps. Neo pisz, nie krępuj się masz prawo do swojego zdanie mimo że inni tego nie akceptują <browar>
Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 22 lip 2007, 22:32

Animal pisze:ile razy powiedzieliście, daliście poradę komuś co miał problem sercowy

Ja kilkanaście, może więcej. No i co z tego... co Twój post chciałby jeszcze tu wnieść? :|
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Grace

Postautor: Grace » 22 lip 2007, 22:57

Dzindzer pisze:Ludzie opanujcie sie trocher, samopoczucie sobie poprawiacie wrzucajac na nia

Może dla Ciebie krzywdzenie innych to chleb powszedni, ale są też tacy, dla których dane słowo, związek to świętość, a zamach na niego - przestępstwo. Widać mamy inne systemy wartości. Dla mnei zdrada godna jest potępienia i widać, nie tylko dla mnie.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 22 lip 2007, 23:01

Widać mamy inne systemy wartości.

najwyraźniej tak. Ja nie mam potrzeby obrzucania ludzi wyzwiskami i potepiania bo nie zyja tak jak ja bym chciała.
Dla mnei zdrada godna jest potępienia i widać, nie tylko dla mnie.

to potepiaj jak cie zdradza, nie zdradzaj, ale nie pokazuj tego w tak ostentacyjny sposób.
I kwestia czy to była juz zdrada. Dla mnie nie. Żebys zrozumiała, nie bronie tej dziewczyny, bo nie uwazam jej zachowania za własciwe według mojego systemu wartosci. Ale jednoczesnie nie zamierzam włosów rwac z głowy na znak oburzenia i sprzeciwu.
Grace

Postautor: Grace » 22 lip 2007, 23:05

"Potrafią .
Swoją drogą nigdy nie rozumiałam grania na dwa fronty. W chwili, gdy całowałaś się z kolegą zakończyłaś związek ze swoim dotychczas chłopakiem. Dla mnei sprawa jest prosta. I to co robisz dąży do jednego. Nie mam dla takich ludzi szacunku, żal mi Twojego chłopaka."
Gdzie widzisz wyzwiska Dżin?
Awatar użytkownika
Incognito
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 10 kwie 2006, 15:16
Skąd: wawa
Płeć:

Postautor: Incognito » 22 lip 2007, 23:07

hehe poradzić to Ci nic nie poradze bo grasz w innej druzynie ale <wazne> DO WSZYSTKIM FACETÓW NA TYM FORUM z problemami!!!
Przeczytajcie kilka razy to co napisała i wyciagnijcie wnioski <pijaki>

Prosze Pana Moderatora (PPM) <browar> nie usuwaj z łaski mojego posta, bo mze sie okazac zbawienny dla niktorych <pijaki>
"zycie to szambo i nigdy perfumerią nie bedzie"
Awatar użytkownika
Lagartija
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 378
Rejestracja: 08 sie 2005, 09:43
Skąd: z Kolumbii
Płeć:

Postautor: Lagartija » 22 lip 2007, 23:25

Wiecie co... Zawsze wydawalo mi sie, ze tu jest fajnie. Troche sie zawiodlam. Dziewczyna pocalowala innego chlopaka i o tym napisala. Pogubila sie, wy nigdy nie? Ile macie lat? 19?20?30? skad wiecie, ze tego nie zrobicie? Bo co bo jestescie fair? Czasami wystarczy tylko burza hormonow. Jak dla mnei przesdzacie, nikogo nie zabila a pocalowala. Gdyby powiedziala, ze sie z nim kochala to juz wiekszosc z was nei miala by co pisac bo nie miala by na to slow tak? Ciekawi mnie jedno
Dla mnei zdrada godna jest potępienia i widać, nie tylko dla mnie.
Jak zdradzisz mam Cie potepic? Gdy zdradzila by twoja np siostra, to co? wyrzekłabyś sie jej? Troche przesada... paranoja...nie macie nic na sumieniu? Cos mi sie tu z rzucaniem kamienia przypomina.
...Te Quiero Mi Amor...
Sally
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 16 lip 2007, 21:29
Skąd: z plazy
Płeć:

Postautor: Sally » 22 lip 2007, 23:41

Gosia... pisze:Nie mam dla takich ludzi szacunku, żal mi Twojego chłopaka.
Ja dla Ciebie rowniez go nie mam.
msssss pisze:A mnie zawsze wku... egoizm takich osób!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To ona jest biedna pokrzywdzona sierotka, ta ja uwiedli i wykorzystali. To ona przezywa trudne chwile a inni powykorzystują jej słabość. Nie no aż brak mi slow. Jak można być tak zapatrzonym w siebie.
Nie masz o moim zyciu zielonego pojecia, czytasz tylko teskt ktory napisalam i interpretujesz go jak chcesz.
Elspeth pisze:swoja drogą ciekawe jak ta historyjka się skończyła, chociaż nie sądzę, żeby autorka chciała się z nami tym podzielić
I tu sie myslisz
Dzindzer pisze:Czemu tak Ci zalezy na kontakcie z tym facetem
Wiecie co jest najfajniejsze? ze ja naprawde chcialm z tym chlopakiem pojsc na ta piep****** herbate i nic wieceij, czemu?bo byl fajny, zwariowany i myslalam ze ma fajnie poukladane w glowie a ja lubie takich ludzi!!!Tyle!!!!!!!
Może dla Ciebie krzywdzenie innych to chleb powszedni, ale są też tacy, dla których dane słowo, związek to świętość, a zamach na niego - przestępstwo.
Chcesz mnie osadzic?Jestes Bogiem? Prosze bardzo. Moze ja jednak zaczne??? No to prosze jestes pip piiiiiiipppppp pippp cenzura itp. Fajnie? Zgadza sie ze taka jestes? pewnie nie. Widzisz nie mam do tego prawa bo Cie nie znam. A Ty?? znasz mnie?
A teraz co nastapilo : do faceta sie nei odezwalam bo jest skonczonym idiota, nie placze z tego pwodu ale jest mi bardzo przykro, ze tak sie zachowal, a ja dalam poniesc sie chwili. Najwidoczniej mam chyba jednak serce bo powiedzialm wszytsko swojemu facetowi, pogadalismy i jest ok. Po prostu ostatnio oboje popelnilismy pare bladow i oddalilismy sie od siebie i teraz to naprawiamy. Moze kiedys mnie zrozumiecie, moze nie. Kocham swojego faceta i po tym wszytskim jestem tego najbardziej pewna na swiecie i juz wiem, co jest dobre a co zle. Lagartija, Fakt...kazdy popelnia bledy, tylko gdy ktos Cierpi to inni udaja madrakow do momentu kiedy sami nei potrzebuja pomocy.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 22 lip 2007, 23:49

Lagartija pisze:wy nigdy nie?

Ja NIGDY!
Lagartija pisze:skad wiecie, ze tego nie zrobicie? Bo co bo jestescie fair? Czasami wystarczy tylko burza hormonow.

Bo WIEM kim jestem, bo WIEM czego chcę, bo WIEM kogo chcę.... bo WIEM!!
Lagartija pisze:Gdy zdradzila by twoja np siostra, to co? wyrzekłabyś sie jej?

TAK!


:)
Sally pisze:kazdy popelnia bledy

Nie :)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Lagartija
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 378
Rejestracja: 08 sie 2005, 09:43
Skąd: z Kolumbii
Płeć:

Postautor: Lagartija » 23 lip 2007, 00:17

Ja NIGDY!
nigdy sie nie pogubiles w zyciu?
Bo WIEM kim jestem, bo WIEM czego chcę, bo WIEM kogo chcę.... bo WIEM!!
To wiedz dalej za pare lat pogadamy - nie mowie ze nie masz racji, nie mowie takze, ze ja masz.
Mysiorek pisze:TAK!
Jestes jedynakiem??:D
Mysiorek pisze:Nie
tak - nie ma idealow <browar>
...Te Quiero Mi Amor...
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 23 lip 2007, 00:32

Lagartija pisze:nigdy sie nie pogubiles w zyciu?

Nigdy!
Lagartija pisze:nie mowie ze nie masz racji, nie mowie takze, ze ja masz.

Ale ja wiem, że ją mam :)
Lagartija pisze:Jestes jedynakiem??:

Nie, dlatego wyrzekłem się :)
Lagartija pisze:tak - nie ma idealow

Są. Pewnie, że są, ale co z tego dla Ciebie wynika?

Ale jak słyszę słowo "romans"... gdzieś to już kiedyś słyszałem... wzrusza mnie to :D
Saly pisze:Po prostu ostatnio oboje popelnilismy pare bladow i oddalilismy sie od siebie i teraz to naprawiamy.

... po prostu Cię nie chciał i teraz(wzruszona) odrzuceniem napierasz i ratujesz swoje koło ratunkowe.
Ratowanie w/z rozpaczy - pomaga? :D
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 23 lip 2007, 06:22

Lagartija pisze:Pogubila sie, wy nigdy nie?


w żadnym wypadku :)

Lagartija pisze:skad wiecie, ze tego nie zrobicie? Bo co bo jestescie fair?


właśnie dlatego. Meine Ehre Heißt Treue.

Lagartija pisze:Czasami wystarczy tylko burza hormonow


głupawe tłumaczenie. Ted myśli mózgiem, nie fiutem. I dla niebezpiecznej ułudy nie zniszczy tego, co wspólnie tworzy.

Mysiorek pisze:Bo WIEM kim jestem, bo WIEM czego chcę, bo WIEM kogo chcę.... bo WIEM!!


<browar>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Lagartija
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 378
Rejestracja: 08 sie 2005, 09:43
Skąd: z Kolumbii
Płeć:

Postautor: Lagartija » 23 lip 2007, 12:27

Normalni faceci z was, co to ja nie jestem. Ehh :/

[ Dodano: 2007-07-23, 12:28 ]
... po prostu Cię nie chciał i teraz(wzruszona) odrzuceniem napierasz i ratujesz swoje koło ratunkowe.
Ona calowala sie z innym chlopakiem a nie zyla z nim 18 lat i urodzila mu dzieci. Skad wiesz co ona czuje, normalnie nie moge <boje_sie>
...Te Quiero Mi Amor...
Grace

Postautor: Grace » 23 lip 2007, 17:06

Lagartija pisze:Ona calowala sie z innym chlopakiem a nie zyla z nim 18 lat i urodzila mu dzieci. Skad wiesz co ona czuje, normalnie nie moge

Liczy się fakt. One są niezbite.
TedBundy pisze:Lagartija napisał/a:
Czasami wystarczy tylko burza hormonow


głupawe tłumaczenie. Ted myśli mózgiem, nie fiutem.

I Gosia też :)
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 23 lip 2007, 17:53

nie ma nic bardziej rzucajacego sie w oczy niz zranione kobiece ego, Sally.

Wpadl Ci w oko ten facet, zaczarowal Cie... uleglas mimo ze bylas zwiazana, po czym pojechal bez slowa bo dla niego pewnie bylas kolejna panienka ktora sie dala, ot urozmaiceniem wakacyjnej pracy. Daj sobie spokoj z nim i ze swoim facetem tez, bo najwidoczniej nic dla Ciebie nie znaczy. Tylko na herbatke, haha dobre :)
nadia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 419
Rejestracja: 18 lut 2007, 17:53
Skąd: ze wschodu
Płeć:

Postautor: nadia » 23 lip 2007, 18:20

Ech tam dziewczyno, nie przejmuj się głupotami. Masz 20 lat, byłaś na wakacjach na plaży i dobrze zrobiłaś ulegając urokowi chwili. Masz jedno przyjemne wspomnienie w życiu więcej. Ale z chłopakiem swoim zerwij jak najszybciej, bo to że nic wielkiego do niego nie czujesz, nie ulega dla mnie najmniejszej wątpliwości. Ranisz go. Przynajmniej jedna korzyść, że się tego sama o sobie dowiedziałaś.
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 23 lip 2007, 18:28

Sally - Powiedzmy sobie szczerze, zachowalas sie cokolwiek chu.ujowo w stosunku do swojego faceta i probujesz to glupawo tlumaczyc.
NIEMNIEJ- to sie zdarza. Zarowno 16latkom jak i ludziom grubo po 40ce. Nie jest to koniec swiata, nikt Ci znaku pietnujacego na czole nie pier.dolnie.
Nie unos sie, ze oceniamy Cie po tym co napisalas->a jak mamy Cie inaczej ocenic? Niekotrzy za mocno z Toba pojechali, ale to nie znaczy ze nie ma racji (mniejszej lub wiekszej) w tym co pisza. Nie bierz sobie tego az tak do serca, ale tez totalnie nie neguj opinii forumowiczow.
Reasumujac- Czasem tak bywa i ok, wyciagnij wnioski, zastanow sie czego chcesz i idz w tym kierunku.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 23 lip 2007, 23:29

Lagartija pisze:Skad wiesz co ona czuje

95% młodego społeczeństwa myśli TAK SAMO!
Prawie każdy w TYM wieku myśli, że jest wyjątkowy! - <hahaha>
Że już wie, że stąpa po nowo odkrytej ścieżce, że jest prekursorem... że jest wyjątkowy!
Gucio prawda - to wszystko to schematy.
Tylko nieliczni (!!!) są w stanie obrać własną (nie wyczytaną, nie oglądniętą) ścieżkę.
Rozumiem, że nie możesz :) Ja mogę.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Animal
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 218
Rejestracja: 01 lip 2007, 19:58
Skąd: z miasta
Płeć:

Postautor: Animal » 23 lip 2007, 23:32

Wujo Macias pisze:NIEMNIEJ- to sie zdarza. Zarowno 16latkom jak i ludziom grubo po 40ce.


Wystrzegał bym się porównywać 16 z 40latką- z racji doświadczenie, przeżyć no i wieku...

Wujo Macias pisze:Reasumujac- Czasem tak bywa i ok, wyciagnij wnioski, zastanow sie czego chcesz i idz w tym kierunku.


Nic dodać nic ująć. Ludzie popełniają błędy WSZYSCY bez wyjątku(nie chcę Cię oceniać-tyczy się to co poniektórych osób na forum).
Warto abyś na spokojnie przemyślała to co się stało. Zapomnij co tu Wszyscy napisali i posłuchaj siebie. Potem zrób co uważasz za stosowne. Nikt z Ciebie decyzji nie podejmie i podjąć nie może <browar>
Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię.
Sally
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 16 lip 2007, 21:29
Skąd: z plazy
Płeć:

Postautor: Sally » 23 lip 2007, 23:49

Mia pisze:Daj sobie spokoj z nim i ze swoim facetem tez, bo najwidoczniej nic dla Ciebie nie znaczy. Tylko na herbatke, haha dobre
Teraz to Ty myslisz swoim dolem a nie glowa;) Tak tylko na herbate - nie musisz wierzyc.
nadia pisze:Ale z chłopakiem swoim zerwij jak najszybciej, bo to że nic wielkiego do niego nie czujesz, nie ulega dla mnie najmniejszej wątpliwości. Ranisz go.
Ludzie gdybym nie mila faceta to bym sie lizala z tamtym na okraglo i jeszcze wlazla z nim do lozka jak ostatnia ****. Ale mam faceta i pamietalam o tym, tak - pocalowalam go gdy zrobil to z zaskoczenia ale i odepchnelam. Nie calowalm go pozniej, nawet gdy tego chcial. Chlopakowi Powiedzialam o wszystkim, nie uwazacie, ze on mnie lepiej zna i najwidoczniej mial podstawy zeby mi wybaczyc? Jestesmy ze soba 2lata, powaznie sie poklocilismy, ja popelnilam blad - tak przyznaje popelnilam blad ale go kocham!!! Nie blagadalm go zeby mi wybaczyl, wiedzialam ze moze ze mna zerwac, ne traktuje go jako kolo ratunkowe, gdyby tak bylo nie chccialabym mu o tym mowic zeby mnie nie zostawil. Ale przynajmniej ten drugi raz chcialam byc fair.Prawie wszytscy tutaj uwazacie sie za orginaly i idealy - ja przynajmniej sie nie oszukuje tak jak wy. Zegnam idealne grono idelnych formulowiczow. Dobranoc
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 24 lip 2007, 00:01

Sally pisze:Nie blagadalm go zeby mi wybaczyl, wiedzialam ze moze ze mna zerwac, ne traktuje go jako kolo ratunkowe, gdyby tak bylo nie chccialabym mu o tym mowic zeby mnie nie zostawil.

To czego Ty od niego chcesz? Wiesz już co od Siebie chcesz?
Sally pisze:Prawie wszytscy tutaj uwazacie sie za orginaly i idealy - ja przynajmniej sie nie oszukuje tak jak wy.

To akurat akt rozpoaczy. Gubisz się...
Dobranoc :)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 24 lip 2007, 00:02

Sally pisze:Teraz to Ty myslisz swoim dolem a nie glowa;) Tak tylko na herbate - nie musisz wierzyc.

Ja nie znalazlam sie w takiej sytuacji, intepretuje to co Ty napisalas, oh oh kiss kiss, maka, arbuz <niewiem> i herbatka :) nie musze i nie wierze.

Sally pisze:Ale mam faceta i pamietalam o tym, tak - pocalowalam go gdy zrobil to z zaskoczenia ale i odepchnelam. Nie calowalm go pozniej, nawet gdy tego chcial.

Oj no to godne podziwu, za prawde. Tylko raz go pocalowalas a pozniej uganialas sie za nim zapraszajac na herbatke i blagajac szefowa o jego nr tel ktorego sam Ci nie dal :>
Nikt nie jest idealny, chodzi o troche dystansu do samego siebie.
Sally
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 16 lip 2007, 21:29
Skąd: z plazy
Płeć:

Postautor: Sally » 24 lip 2007, 00:13

Mysiorek pisze:To czego Ty od niego chcesz? Wiesz już co od Siebie chcesz?
Czy ja tu gdzies napisalm ze chcialabym byc z tamtym? Tak wiem czego chce, chce byc ze swoim facetem, i zeby byc fair powiedzialam mu o wszytskim i bylam przygotowana na to ze zerwie. Nie chcialm tego ale wiedzilm ze to jest jego decyzja. Dzieki Bogu teraz jest ok i nie popelnie juz takiego bledu - za dzuo to kosztuje.
Mia pisze:Ja nie znalazlam sie w takiej sytuacji, intepretuje to co Ty napisalas, oh oh kiss kiss, maka, arbuz <niewiem> i herbatka :) nie musze i nie wierze.
Haha Ty sie normalnie podniecasz tym bardziej jak ja :D hahahaha
Mia pisze:Tylko raz go pocalowalas a pozniej uganialas sie za nim zapraszajac na herbatke i blagajac szefowa o jego nr tel ktorego sam Ci nie dal
Kochana to nie ja jego zaprosilam na herbate tylko on mnie:D Tak poprosilam szefowa ojego numer - nie przecze ale z tym blaganiej to juz przesada. Gdybym sie uganiala to pislaam bym i dzwonila do niego non stop a ja mu wyslalam tylko jednego smsa o herbacie - tyle. Wiecie czemu nie mozecie mnie zrozumiec? Bo napisalam pierwszego posta od razu po fakcie, gdy bylam jeszce totalnei rozchwiana i zagupiona. Teraz jest ok. Tamtego mam gdzies, i nie wiem co w nim takiego widzialam, jestem ze swoim i go kocham. Po prostu po 2latach cos nam sie nie ukladalo i chyba potrzebny byl taki pierdolnik zeby zobaczyc ze naprawde nam na sobei zalezy i ze tak szybko mozna to stracic.

[ Dodano: 2007-07-24, 00:14 ]
Mysiorek pisze:To akurat akt rozpoaczy. Gubisz się...
Nie. Pogubilam sie wczesniej teraz jest juz ok.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 24 lip 2007, 00:16

Sally pisze:Haha Ty sie normalnie podniecasz tym bardziej jak ja hahahaha

co widac po Twoim piewszym poscie :)

Sally pisze:Tak poprosilam szefowa ojego numer - nie przecze ale z tym blaganiej to juz przesada.

A nie pomyslalas ze skoro sam ci nie podal tego numeru to to o czyms swiadczy? :>
Awatar użytkownika
Lagartija
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 378
Rejestracja: 08 sie 2005, 09:43
Skąd: z Kolumbii
Płeć:

Postautor: Lagartija » 24 lip 2007, 00:19

Jeju laski spokojnie:D Jest ze swoim facetem powiedziala mu prawde, wybaczyl i jest ok. Postara sie nei popelnic tego samego bledu, bo wie czym to grozi. I Finito <browar>
...Te Quiero Mi Amor...
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 24 lip 2007, 00:21

Sally pisze:Wiecie czemu nie mozecie mnie zrozumiec? Bo napisalam pierwszego posta od razu po fakcie, gdy bylam jeszce totalnei rozchwiana i zagupiona.

Ależ wiem, WIEM!!!
I myślisz, że już jesteś mądra? Ja wiem. A Ty?!
Sally pisze:Pogubilam sie wczesniej teraz jest juz ok.

Nie, sorki... ale nie sądzę, że wiesz. Jednak musisz tą łapę w ogień wsadzić (bo nie wierzysz, że parzy) i musisz się poocierać o ludzi.
To Twoje życie i rób se co chcesz - ale nie oddziaływuj zgubnie na inne byty - nie będzie Ci to wybaczone :)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Sally
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 16 lip 2007, 21:29
Skąd: z plazy
Płeć:

Postautor: Sally » 24 lip 2007, 00:22

Mia pisze:A nie pomyslalas ze skoro sam ci nie podal tego numeru to to o czyms swiadczy?
Raczej nie bo mieslismy spedzic razem jeszcze jeden dzien i oboje o tym wiedzielismy, tylko ze kolejnego dnia zmienily sie plany i ja wyladowalam u siebie. To wszytsko. Poza tym Ty naprawde nie potrafisz zrozumiec ze ja chcialm ten numer zey miec z nim jakis kontakt. Po prostu jak gadalismy i opowiadal mi o sobie wydawal sie fajnym faceten i chcialam jeszcze kiedys z nim pogadac. Nie myslalam o nim jako o potencjalnym kandydacie na faceta.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 24 lip 2007, 00:25

opisalas nam dokladnie jak wygladaly Wasze kontakty, jak myslisz co by z tego wyniknelo jakbyscie utrzymali taka znajomosc?
Jak Ci sie fajnie z nim rozmawialo tzreba bylo zrezygnowac z pocalunkow i to bylby kumpelski uklad, a tak no sorry. Pomysl jakbys zareagowala gdyby to napisal ktos inny.
Ostatnio zmieniony 24 lip 2007, 00:26 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
Sally
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 16 lip 2007, 21:29
Skąd: z plazy
Płeć:

Postautor: Sally » 24 lip 2007, 00:26

I myślisz, że już jesteś mądra? Ja wiem. A Ty?!
Nie wcale tak nie uwazam
Mysiorek pisze:Nie, sorki... ale nie sądzę, że wiesz. Jednak musisz tą łapę w ogień wsadzić (bo nie wierzysz, że parzy) i musisz się poocierać o ludzi.
Oceniasz mnie napodstawie postow jakie pisze. nic nie wiesz o mojej przeszlosci i terzniejszosc. Nie znasz mnie, nie wiesz co w zyciu przeszlam. Patrzysz na mnie przez pryzmat bledu jaki popelnilam. Uwazasz sie za madrego, madrzy ludzie nei oceniaja innych w ten sposob.

[ Dodano: 2007-07-24, 00:29 ]
Mia pisze:Jak Ci sie fajnie z nim rozmawialo tzreba bylo zrezygnowac z pocalunkow i to bylby kumpelski uklad,
Zrezygnowalam. Jak dotarlo do mnie co ja robie i ze zdradzam wlasnie faceta to gdy chcial mnie znowu pocalowac odwracam glowe. Gdy prosil zebym go pocalowala, powiedzialm, ze nie. I to byl koniec calowania.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości