zazdrość....ale inaczej

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
a.b1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 210
Rejestracja: 22 cze 2006, 15:31
Skąd: Kraków
Płeć:

zazdrość....ale inaczej

Postautor: a.b1 » 01 wrz 2006, 11:11

Jest troche tematów o zazdrości na forum, ale mnie interesuje to w troszke innym ujęciu.
Chodzi mi o okazywanie zazdrości....
Czy okazujecie zazdrość, dla podgrzania związku, czy tylko wtedy kiedy jest powód?
Pytam dlatego, że do tej pory jakoś nigdy nie wzbudzałam w nikim takiego uczucia i każdy objaw zazdrości odbieram teraz, jak element flirtu i urozmaicenie. :>
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 01 wrz 2006, 11:13

a.b1 pisze:Czy okazujecie zazdrość, dla podgrzania związku, czy tylko wtedy kiedy jest powód?

ja udaje, że jestem zazdrosna nadymam sie i udaje focha. zawsze jest z tego kupa smiechu.
Awatar użytkownika
a.b1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 210
Rejestracja: 22 cze 2006, 15:31
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: a.b1 » 01 wrz 2006, 11:15

Ale Twój facet wie, że to zarty?
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 01 wrz 2006, 11:17

jak by nie wiedział, to nie było by to zabawne. Pewnie, że wie, robi wtedy wszystko by mnie rozsmieszyc, duzo nie trzeba
Awatar użytkownika
Black007_pl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
Skąd: Gliwice
Płeć:

Postautor: Black007_pl » 01 wrz 2006, 11:24

Hmm..
U mnie było tak: byłem troche zazdrosny o faceta, z którym moja Ex miała "romans" przede mną a potem chodzili razem na uczelnie - jak to okazywałem - mojej Ex. nijak, ale obaj wiedzieliśmy, że raczej na piwo chodzić nie będziemy (w końcu widział ją nago :D ) - a np., jak na GG zagadywali jacyś obcy faceci, próbujący ją poderwać a ona dawał im kosza, to mine to nawet kręciło... - troche byłem zazdrosny, ale w takim sensi : "Każdy chce mój skrab mi zabrać" - a że mo skarb się bronił, to nie robiłem fochów, tylko miałem jeszcze większą ochotę na nią :D.

Potem okazało się że nie warto, ale co tam... :)

Pozdrawiam.
"I save all the bullets from ignorant minds
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Awatar użytkownika
a.b1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 210
Rejestracja: 22 cze 2006, 15:31
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: a.b1 » 01 wrz 2006, 11:32

Black007_pl pisze:Każdy chce mój skrab mi zabrać" - a że mo skarb się bronił, to nie robiłem fochów, tylko miałem jeszcze większą ochotę na nią .

czyli bardziej dla podgrzania??
Black007_pl pisze:(w końcu widział ją nago ) -
kurcze nie brałam tego nigdy pod uwage!!!!
Awatar użytkownika
Black007_pl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
Skąd: Gliwice
Płeć:

Postautor: Black007_pl » 01 wrz 2006, 11:41

Wiesz.
Podgrzewało mnie to, że ona się opiera.
Podgrzewa np:
- Jak tanczy z innym.
- Jak ją zaczepia inny, a ona go olewa i ja to widze/wiem o tym

Ale bez przegięc bo jeśli np:
- Wzdycha za innym
- rozczula się po nie udanym związku, który miał miejsce dwa lata temu
- Wspomina błego bez przerwy i płacze

To:
Jak chcesz płakać za innym, to płacz, tylko dajk mi numer telefonu do tej swojej ładnej koleżanki.. :/

Innymi słowy działam według buddyjskiego przysłowia:
"Kobieta, która usilnie chce, abyś był o nią zazdrosny nie jest warta twej zazdrości"

Mam nadzieję, że w miarę jasno to przedstawiłem.
"I save all the bullets from ignorant minds

Your insults get stuck in my teeth as they grind

Way past good taste, on our way to bad omens

I decrease, while my symptoms increase "
Awatar użytkownika
a.b1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 210
Rejestracja: 22 cze 2006, 15:31
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: a.b1 » 01 wrz 2006, 11:49

Dzięki, staram się zrozumieć Ptysia, który ciągle wysyła zazdrosne sygnały, mimo że nie ma podstaw, dla mnie jest to urocze, jednak odbieram to w kategoriach podgrzewania a nie prawdziwej zazdrości
Awatar użytkownika
Black007_pl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
Skąd: Gliwice
Płeć:

Postautor: Black007_pl » 01 wrz 2006, 12:10

a.b1 pisze:Dzięki, staram się zrozumieć Ptysia, który ciągle wysyła zazdrosne sygnały, mimo że nie ma podstaw, dla mnie jest to urocze, jednak odbieram to w kategoriach podgrzewania a nie prawdziwej zazdrości


No i dobrze, vczasem jest fajnie coś podgrzać :)
"I save all the bullets from ignorant minds

Your insults get stuck in my teeth as they grind

Way past good taste, on our way to bad omens

I decrease, while my symptoms increase "
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 01 wrz 2006, 12:45

Dzindzer pisze:ja udaje, że jestem zazdrosna nadymam sie i udaje focha

ja też, ale rzadko i tylko dla zabawy. nie muszę być zazdrosna i nie jestem :-) a jak mi się zdarzy o jakąś bzdurkę, to jego tylko to bawi :-)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
madzix:)
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 01 maja 2006, 15:29
Skąd: Lbn
Płeć:

Postautor: madzix:) » 01 wrz 2006, 13:38

Ja raczej nie jestem zazdrosna.Czasem jak ide z moim chłopakiem na ulicy i on ogląda sie za jakąś dziewczyną i mówi ze jest ładna to mówie mu: ''skoro jest ładna to biegnij do niej moze Ci pomóc odsunąc sie czy coś...'' oczywiście razem sie potem z tego śmiejemy bo nie robie mu scen zazdrości ;)
Na każdy dzień gotowy plan,by zapomnieć i nie myśleć o tym czego brak..
Awatar użytkownika
KAROLA
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 199
Rejestracja: 26 lis 2005, 18:47
Skąd: . . .
Płeć:

Postautor: KAROLA » 01 wrz 2006, 13:48

hm, wyroslam z maniakalnej zazdrosci, glupie to jest co niemiara.
co do jej okazywania - czasami staram sie go troche podpuszczac, ale on zawsze patrzy mi w oczy z tym szelmowskim usmiechem i mowi: na mnie to nie działa, kochanie. i jest wesolo.

co do mowienia, ze jakas inna kobitka jest ladna, czy jakis inny kobitek przystojny: normalnie o tym rozmawiamy, w koncu piekno ludzkie to normalna sprawa, nie? w koncu ja tam lubie jego oponke bardziej niz wszystkie kaloryferki swiata razem wziete <hahaha>
takze nie jestem zazdrosna i on tez nie, nie okazujemy tego sobie, po prostu relacja partnerska ;]
Tongue is dumb from all the drugs
Thank God! I Can't react!
Awatar użytkownika
Nostradamus
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 11
Rejestracja: 01 wrz 2006, 11:08
Skąd: ja Cię znam :p
Płeć:

Postautor: Nostradamus » 01 wrz 2006, 13:49

Dla podgrzania czasami waro jakieś tam zachowanie oczywiście bez przesady zmontować czasami dla śmiechu czasami dla tego czegoś....
Nieważne czego zapragniesz w życiu!! Domu, kota, auta czy $$$blondi...
Pytanie tylko, kto za to wszystko zapłaci ?
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 01 wrz 2006, 15:05

KAROLA pisze:jakas inna kobitka jest ladna, czy jakis inny kobitek przystojny: normalnie o tym rozmawiamy, w koncu piekno ludzkie to normalna sprawa, nie?

o dokładnie. ni sie rózni ludzie podobaja i faceci i baebeczki, zwiazek nie odbiera mi poczucia piekna. Moge mówic o ładnych obrazach to i o ładnych ludziach tez.
Awatar użytkownika
a.b1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 210
Rejestracja: 22 cze 2006, 15:31
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: a.b1 » 01 wrz 2006, 15:12

No ok, ale zazdrość albo"ciśnienie" kiedy gdzieś wychodzicie/wyjeżdżacie sami?
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 01 wrz 2006, 15:15

a.b1 pisze:No ok, ale zazdrość albo"ciśnienie" kiedy gdzieś wychodzicie/wyjeżdżacie sami?

nie posiadam takiego. Bo niby o co mam byc zazdrosna, o to, że np. jedzie gdzies z pracy i sie czegos uczy a potem z kolegami na browar idzie. O to, że jak idze bedzie sie dobrze bawił. Ja najzwyczajniej w swiecie nie mam powodów do zazdrosci
Awatar użytkownika
Black007_pl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
Skąd: Gliwice
Płeć:

Postautor: Black007_pl » 01 wrz 2006, 15:24

Nie, to ja przy swojej sie nie oglądałem za innymi, ba nawet jak jej nie było, to nie miałem ochoty się oglądać, bo... tak i już :D
Sama mi kiedyś powiedziała
"Ty, to jakiś dziwny jesteś, tyle lasek do okoła a ty się nie gapisz".
"I save all the bullets from ignorant minds

Your insults get stuck in my teeth as they grind

Way past good taste, on our way to bad omens

I decrease, while my symptoms increase "
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 01 wrz 2006, 15:36

jest róznica miedzi dostrzeganiem innych patrzeniam na nich a gapieniem sie i ogladniem za nimi
Awatar użytkownika
Black007_pl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
Skąd: Gliwice
Płeć:

Postautor: Black007_pl » 01 wrz 2006, 15:44

Rozumiem, ale nie miałem takiej potrzeby - byłem tak nabuzowany hormonami, że ona i tylko ona była dla mnie... No i mam :D
"I save all the bullets from ignorant minds

Your insults get stuck in my teeth as they grind

Way past good taste, on our way to bad omens

I decrease, while my symptoms increase "
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 01 wrz 2006, 17:33

a.b1 pisze:Czy okazujecie zazdrość, dla podgrzania związku, czy tylko wtedy kiedy jest powód?
Wcale. Mnie zazdrosc odrzuca nie podgrzewa :/
a.b1 pisze:No ok, ale zazdrość albo"ciśnienie" kiedy gdzieś wychodzicie/wyjeżdżacie sami?
Nie ma.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 01 wrz 2006, 17:40

nie jestem zazdrosny wściekle - dziecinada, moja jest bardziej. Tzn tego stara się nie okazywać, ale to wyczuwam. Jako że nie mam zwyczaju chodzenia na boki, zazdrość w nadmiarze jest szkodliwa i zabawna.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
olecxka
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 266
Rejestracja: 07 mar 2006, 21:05
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: olecxka » 01 wrz 2006, 19:12

Raz jeden byłam strasznie zazdrosna. Mój były chyba dla podgrzania atmosfery zaproponował spotkanie w kanjpce z jego byłą panną i jej facetem. Okazało się ze ona przyjechała sama i siedzieliśmy w trójkę. Wydawało się że wszystko ok, byłyśmy dla siebie miłe, rozmawiałyśmy normalnie. Jednak po tym spotkaniu ona zaczęła pisać do niego esemesy i często się z nim kontaktowała. Zrobiłam się zazdrosna o tego psa ogrodnika i okazywałam to lubemu. Na początku go to cieszyło, ale z czasem jak sceny zazdrości pojawiały się coraz częściej i były coraz bardziej burzliwe zaczęło go to męczyć. Cała sprawa trwała przeszło rok i sądzę ze przez ten czas niejednokrotnie żałował że postanowił nas zapoznać.
Dla mnie zazdrośc nie jest niczym dobrym a wzbudzanie jej dla zabawy jest według mnie głupotą.
Mężczyźni są szalenie nielogiczni.
Twierdzą, że wszystkie kobiety są takie same,
lecz to nie przeszkadza im ciągle je zmieniać
S.G.Colette
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 01 wrz 2006, 19:52

olecxka pisze:. Wydawało się że wszystko ok, byłyśmy dla siebie miłe, rozmawiałyśmy normalnie. Jednak po tym spotkaniu ona zaczęła pisać do niego esemesy i często się z nim kontaktowała.

ja poznał byłą mojego, z którą był prawie 3 lata. świetna, atrakcyjna dziewczyna. utrzymują kontakt, parę razy spotkaliśmy się przypadkiem w knajpie, zawsze zapraszaliśmy ją do stolika, czasem tak się zagadywałyśmy, że zapominałyśmy o jego istnieniu. do głowy by mi nie przyszło być zazdrosną :-)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
olecxka
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 266
Rejestracja: 07 mar 2006, 21:05
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: olecxka » 01 wrz 2006, 21:25

lollirot pisze:do głowy by mi nie przyszło być zazdrosną :-)

Ale ona nie pisała do niego esów w środku nocy? I nie zachwywała się jak pies ogrodnika?
Mężczyźni są szalenie nielogiczni.

Twierdzą, że wszystkie kobiety są takie same,

lecz to nie przeszkadza im ciągle je zmieniać

S.G.Colette
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 01 wrz 2006, 21:26

olecxka pisze:Ale ona nie pisała do niego esów w środku nocy? I nie zachwywała się jak pies ogrodnika?

tu nie było o co być zazdrosna
yu trzeba było wspólczuc, że sie taka uczepiła
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 01 wrz 2006, 21:33

olecxka pisze:Ale ona nie pisała do niego esów w środku nocy? I nie zachwywała się jak pies ogrodnika?

co za różnica? <hmm> ważne jak on się zachowuje, nie inne baby :-)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Black007_pl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
Skąd: Gliwice
Płeć:

Postautor: Black007_pl » 01 wrz 2006, 21:48

lollirot pisze:co za różnica? <hmm> ważne jak on się zachowuje, nie inne baby :-)


Zgadzam się, jeśli twoja/twój partner/ka są w porządku, to ma o co być zazdrosnym, ale jeśli to moja połowka zaczyna zwracać na to uwage - np. wyczekuje aż sobie pójdę do domu, żeby pogadaćna gg z jakimś palantem, to mogę być zazdrosny - w sensie złym... :)

Pozdrawiam.
"I save all the bullets from ignorant minds

Your insults get stuck in my teeth as they grind

Way past good taste, on our way to bad omens

I decrease, while my symptoms increase "
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 01 wrz 2006, 22:40

Black007_pl pisze:pogadaćna gg z jakimś palantem

dlaczego od razu palantem? ujjj :>
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 01 wrz 2006, 22:43

dlaczego od razu palantem?


3/4 zagadywań z obcych numerów to tandeciarze :] Do mojej non stop piszą jacyś popier.doleńcy vide - "mam ochotę popieścić/wylizać/wymasować etc etc twe :stopy/ciało itd" Tak to jest, jak się wpisze w profil imię, wiek i miasto <hahaha>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 01 wrz 2006, 22:56

TedBundy pisze: imię, wiek i miasto

A po co? A po co to wpisywać? Jest jakiś cel w tym? <diabel>
lollirot pisze:ważne jak on się zachowuje

W tym jest sens. Nie czy my jesteśmy zazdrośni, tylko czy on/ona daje powody do tego :)
KOCHAJ...i rób co chcesz!

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 326 gości