Szóstka Weidera

Dział poświęcony wszelkim tematom i zagadnieniom związanym ze zdrowiem bądź też z szeroko rozumianą urodą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 17 lis 2005, 22:22

ekke pisze:masz tam coś (jak masz to pewnie wyimaginowane - jak u większości pań ;-)) do zrzucenia?

nie

to
ekke pisze:jak chcesz utrzymać wagę + lekko brzuch wzmocnić, to brzuszki nie będą złym pomysłem

i tylko to :)
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 17 lis 2005, 22:24

powiem wam tyle... ciezki ten trening :))
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 20 lis 2005, 00:36

cubasa pisze:Ale te partie ciała, ktore nie byly angażowane w brzuszki powinny boleć.

Jeśli wykonujesz prawidłowo ćwiczenia to nie ma bata żeby nie bolały..chyba że jesteś lekko atletą :D
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
AiWen

Postautor: AiWen » 20 lis 2005, 14:42

wiecie moi mili, że do ćwiczeń potrzebna tez jest dieta. Żadna szósta nikomu nie pomoże jeśli nie będzie pilnował tego co je, a pochłaniac będzie megailości słodyczy i innych pustych kalorii. Kiedyś ćwiczyłam szóstkę i naprawdę dała efekty. Teraz znów ćwiczę. Ale dieta to podstawa. ;)
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 22 gru 2005, 20:33

Ja zrem slodycze raz na jakis czas(czy co 2 dzien) :D i jade na szostce i mam juz brzuszek przed 6 w sensie tluszczyku i musze wam powiedziec ze efekty czuc i to juz po 10 dniach solidnego treningu, powoli, precyzyjnie. Miesnie sie bardzo dobrze rozwijaja bo jest tu zachowanych kilka zasad weidera(podstawowych) przy czym warto dodac ze wielu zasad dla profesjonalistow profesjonalisci w ogóle nie przestrzegaja :) Polecam ten trening wszystkim dlatego ze nie przemeczacie kregoslupa a miesnie brzucha naprawde sie wytwarzaja, do treningu dodajcie brak napojow alkoholowych, jak najmniej coca coli, zmniejszcie racje zywnosciowe oparte na zbozu(chleb itp) jedzcie duzo tluszczow i jajek(jak przy diecie kwasniewskiego) i duzo bialka. Polecam malo slodyczy i garantuje wam niezly efekt jesli nie po jednej szostce to po dwoch. Dla ludzi z silnymi miesniami brzucha polecam dodatkowo (ale nie od razu po szostce) tylko np po 2 godzinkach zeby sobie zrobili skretosklony tak ok 50 wiecej nie potrzeba. Brzuszek macie ladnie zrobiony:)

/edit

ewentualnie jak nie macie sily na skretosklony(uwaga, nie brzuszki!) to mozecie robic sobie takie cwiczenie: 2 ciezarki w lapki, moze byc jeden, stoicie wyprostowani w lekkim rozkroku, ciezarki male ze 2-5 kg wiecej nie trzeba. Zalozmy ze macie jeden ciezarek(nawet wygodniej jest sie skupic na tym co robicie) w prawym reku. Pochylacie sie do przodu tak jakbyscie chcieli dotknac koncami palcow u rak, palcow u nog, tylko ze reka bez ciezarka(w tym wypadku lewa) zostaje zgieta lekko w lokciu(tak jakbyscie chcieli sie zlapac za brzuch) a prawa z ciezarkiem wedruje sobie za lewa stope z przodu(tak jakbyscie ten ciezarek chcieli polozyc na zewnatrz lewej stopy) ale go nie kladziecie tylko wracacie do pozycji wyjsciowej. Powtarzacie 10 razy i zmiana reki, nic nie boli a miesnie w ruchu i to nie tylko boczne miesnie kaloryfera, ale tez plecy i wkolo brzuszka. Zwiekszacie powtorzenia co 4 dni z 10 na 12 14 15 18 20 22 tak do 30 maks. Robicie 3 serie wiecej nie trzeba. Plus weider oczywiscie:)
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Martyna
Maniak
Maniak
Posty: 534
Rejestracja: 28 sty 2004, 00:42
Płeć:

Postautor: Martyna » 02 mar 2006, 23:28

Nie wiedziałam czy zakładać nowy temat, zdecydowałam się jednak podczepić pod ten :] Ostatnio lekarz stwierdził u mnie małe skrzywienie kręgosłupa (jakaś lordoza spłycona <zmieszany>)w części lędźwiowo-krzyżowej , mam tez zalecone ćwiczenia, moje pytanie dotyczy ćwiczeń na mięśnie brzucha(nie ukrywam, że mam na myśli szóstkę Weidera ;DD ) , czy nie obciążają one kręgosłupa? Które mogą być szkodliwe?

[ Dodano: 2006-03-02, 23:30 ]
PS. Nie chce nic mówić, ale zaczęłam JĄ znowu...drugi dzięn. Zobaczymy jak długo wytrzymam tym razem :/:P <strongman>
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 02 mar 2006, 23:47

Martyna pisze:czy nie obciążają one kręgosłupa? Które mogą być szkodliwe?

Moim zdaniem półbrzuszki nie obciążają kręgosłupa, a standardowe brzuszki nadwyrężają.
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
maroon
Bywalec
Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 04 lut 2006, 02:16
Skąd: de profundis
Płeć:

Postautor: maroon » 03 mar 2006, 00:15

Martyna pisze:Nie chce nic mówić, ale zaczęłam JĄ znowu...drugi dzięn. Zobaczymy jak długo wytrzymam tym razem :/:P <strongman>

Trzymam kciuki. :-)

PS Przejrzałem cały ten temat teraz dopiero i ciekaw jestem, ile osób zrobiło to ćwiczenie do końca. :>
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 03 mar 2006, 08:46

Ja :)

Daje efekty, ale ostatnio się zaniedbałem (sesja, etc) i niebawem zaczynam od początku.
Polecam.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
takisobiegosc
Bywalec
Bywalec
Posty: 54
Rejestracja: 01 gru 2005, 17:10
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: takisobiegosc » 03 mar 2006, 17:57

witam
Martyna, mięsnie brzucha robia za naturalny "ściągacz" na plecy. W tamtym roku nabawiłem sie kontuzji kręgosłupa. Mialem powykrzywiane kregi czego nikomu nie polecam bo bol przechodził do ud co uniemożliwiało mi granie... Lekarz powiedział ze juz sobie nie pogram nigdy w pilke bo wyglądało to dosc poważne. Bylem u człowieka ktory mi te kregi poustawiał kilka razy. Na poczatku musiałem trenowac ze ściągaczem na miesnie brzucha by cos ten kręgosłup trzymalo. Ukończyłem a6w, kilkaset brzuchow i dzisiaj śmigam bez ściągacza a brzuszek dosc ladnie wyglada. Zobaczysz ze jak zmocnisz brzuch to bedzie on trzymal kregoslup.... wiec do roboty trzymam kciuki i za miesiac zapytam czy lepiej z plecami :)A tak na marginesie to od przyszłego tyg ruszam ponownie z a6w… :D

pozdrowka

ps. nie odpuszczaj po kilku pierwszych dniach jak bedzie brzuszek bolal. Pamietaj ze nie pelne cwiczenie tez da duzo wiec jak bedzie kryzyz to nie odpuszczaj treningu
czesc
Awatar użytkownika
maroon
Bywalec
Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 04 lut 2006, 02:16
Skąd: de profundis
Płeć:

Postautor: maroon » 03 mar 2006, 18:06

Jak tak polecacie, to sobie to pyknę. Zacznę dzisiaj. :]
Awatar użytkownika
blacknessie
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 207
Rejestracja: 27 lis 2005, 11:31
Skąd: z głębi duszy
Płeć:

Postautor: blacknessie » 03 mar 2006, 19:45

Ja zaczęłam ale po jakichś 8 dniach zaniedbałam, a szkoda, bo nie było tak ciężko tylko to moje lenistwo <chory>
"Człowiek jest odpowiedzialny nie tylko za uczucia, które ma dla innych, ale i za te, które w innych budzi."
Awatar użytkownika
Martyna
Maniak
Maniak
Posty: 534
Rejestracja: 28 sty 2004, 00:42
Płeć:

Postautor: Martyna » 03 mar 2006, 21:20

takisobiegosc pisze:ps. nie odpuszczaj po kilku pierwszych dniach jak bedzie brzuszek bolal. Pamietaj ze nie pelne cwiczenie tez da duzo wiec jak bedzie kryzyz to nie odpuszczaj treningu
czesc

Dzięki za słowa otuchy ;)

blacknessie pisze:Ja zaczęłam ale po jakichś 8 dniach zaniedbałam, a szkoda, bo nie było tak ciężko tylko to moje lenistwo

Ja też za pierwszym razem zrobiłam sobie dzień wolny i potem koniec :/
Teraz spróbuję dać radę, nic nie obiecuje, po prostu dla siebie :] Ale i tak trzymajcie kciuki ;)
Awatar użytkownika
maroon
Bywalec
Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 04 lut 2006, 02:16
Skąd: de profundis
Płeć:

Postautor: maroon » 04 mar 2006, 01:20

Dobra, pierwszy dzień za mną. :-)

Rozpiska z rysunkami: http://www.sfd.pl/1/images2006/20060213124846.jpg

Jak ktoś to robi, to niech się odezwie od czasu do czasu, to się będę motywował bardziej. ;-)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 04 mar 2006, 03:21

maroon pisze:Jak tak polecacie, to sobie to pyknę.

Tez bym chcial sobie to od tak sobie "pyknac" :D :>
Awatar użytkownika
bartol
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 04 mar 2006, 16:40
Skąd: dolnośląskie
Płeć:

Postautor: bartol » 04 mar 2006, 17:11

Witam wszystkich

Zaczynam dzisiaj "6 Weidera", dosłownie od zaraz.

W końcu znalazłem (mam taką nadzieję) ćwiczenia nieabsorbujące dużo czasu a jednocześnie skuteczne - sprawdzimy empirycznie.

Wiem już, że będzie ciężko. Ćwiczyć mogę tylko po pracy, czyli po 20, do tego 4 razy w tygodniu chodzę na basen przed robotą (7 rano). Piszę o tym po to aby zmobilizować wszystkich, którzy mają dużo więcej czasu a mimo to nie mogą się zabrać do ćwiczeń i żeby samemu mieć odpowiednią motywacje (istnieje teoria, że jak się rozpowiada innym o swoich zamiarach to trudniej później ich nie zrealizować).

Pozdrawiam i życzę wytrwałości wam i sobie …
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 04 mar 2006, 17:18

Wytrwaj. Pamiętaj - dozwolony jest jeden dzień przerwy max (odradzam ludziom z kiepską motywacją). Samodyscyplina jest konieczna. Najlepiej, jeśli do tego zmobilizuje bliska osoba :) Mała obietnica i aż chce się ćwiczyć! ;)
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
maroon
Bywalec
Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 04 lut 2006, 02:16
Skąd: de profundis
Płeć:

Postautor: maroon » 04 mar 2006, 23:33

Fajne ćwiczonko, niby takie niepozorne, ale już widzę, że fajne. :]
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 05 mar 2006, 08:40

Acha - no i koniecznie ćwiczcie przy muzyce / telewizji / czymkolwiek co umili wam czas bo wsłuchiwanie się we własne jęki i stęki do najlepszych rozrywek nie należy :)
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 05 mar 2006, 10:18

Ja zawsze wszelkie cwiczenia wykonuje przy muzyce, teledyskach :).
Awatar użytkownika
bartol
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 04 mar 2006, 16:40
Skąd: dolnośląskie
Płeć:

Postautor: bartol » 05 mar 2006, 12:43

Drugi dzień.

Podczas ćwiczeń mięśnie już dają się we znaki. Podstawa to dobre tempo i odpowiednie oddychanie. To dopiero początek, więc zbytnio nie będę się rozpisywał.


Słuchanie muzyki podczas jest niezłym pomysłem, aczkolwiek nie może to być muzyka głośna. Ja preferuję instrumentalną – taka, która mnie nie rozprasza i mogę się skupić nad ćwiczeniem.
A próbowaliście podczas treningu słuchać wcześniej nagranych przez siebie afirmacji? Potrafią naprawdę motywować i nie myśli się wtedy o niepotrzebnych rzeczach
Awatar użytkownika
maroon
Bywalec
Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 04 lut 2006, 02:16
Skąd: de profundis
Płeć:

Postautor: maroon » 05 mar 2006, 14:41

Mi muzyka nie pomaga zbytnio, a nawet czasem przeszkadza. Podstawowa sprawa to pełne skupienie się na ćwiczonych mięśniach, więc dodatkowe bodźce z zewnątrz nie są potrzebne, chyba że do nadania rytmu, jak na aerobiku. :-)

Trzeci dzień, na razie nic się nie dzieje. ;-)
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 05 mar 2006, 18:21

Ciekawski pisze:Pamiętaj - dozwolony jest jeden dzień przerwy max (odradzam ludziom z kiepską motywacją). Samodyscyplina jest konieczna

No wlasnie - samodyscyplina to podstawa.
Ja odradzam jakies przerwy. Jeden dzień przerwy nic nie zmieni, a o pozniejszy powrot do cwiczen moze być trudniej.
maroon pisze:Trzeci dzień, na razie nic się nie dzieje. ;-)

Jesli chodzi o bol miesni brzucha to już sie raczej nie bedzie dziać. 1 i 2 dzień są dniami krytycznymi.
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
Martyna
Maniak
Maniak
Posty: 534
Rejestracja: 28 sty 2004, 00:42
Płeć:

Postautor: Martyna » 06 mar 2006, 07:56

No to się motywujmy:) Fajnie, ze zaczęło ze mną więcej osób, czuję się jak na aerobicu :P:D Ja wczoraj skończyłam 5-ąty dzień, dzisiaj będzie 6-sty, ale odczekam troche, bo niedawno wstałam, jeszcze się nie rozruszałam, a chyba niedobrze jest tak odrazu po spaniu. A co do muzyki, to ja lubię jakaś szybszą, bo lepiej mi się wykonuje brzuszki w rytmie.
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 06 mar 2006, 09:42

Oczywiście, najlepiej jakieś porządne techno lub po prostu coś szybkiego. Co prawda przy black metalu ćwiczy się tak sobie, ale za to już przy Baha Men "Who let the dogs out" znacznie lepiej :)
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
bartol
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 04 mar 2006, 16:40
Skąd: dolnośląskie
Płeć:

Postautor: bartol » 06 mar 2006, 20:52

3 dzień - nic ciekawego się nie dzieje
Awatar użytkownika
ForsakenXL
Maniak
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: ForsakenXL » 06 mar 2006, 21:02

A coś chciał po 3 dniach? :]
Ja zaczynam niebawem, więc też się podzielę doświadczeniami 8)
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
*qbass*
Weteran
Weteran
Posty: 1001
Rejestracja: 21 sty 2006, 23:39
Skąd: zewsząd :)
Płeć:

Postautor: *qbass* » 06 mar 2006, 21:08

ForsakenXL pisze:Ja zaczynam niebawem

Ja też <banan>
Tylko, ze ze mnie leń, wic nie wiem, czy wytrwam :/
Awatar użytkownika
Dynaxx
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 109
Rejestracja: 02 lut 2006, 21:31
Skąd: dokąd? po co?
Płeć:

Postautor: Dynaxx » 06 mar 2006, 22:10

hehe, ja tez zaczynam niebawem - od dwoch tygodni "od jutra" ;)

co do 6 weidera - stosowalem, po 31 dniach rezultaty byly dla mnie na tyle zadowalajace, ze trening zawiesilem :] (w miejscu krytycznym na brzuszku stracilem 6 cm, bo trening stosowalem w celu spalenia tkanki tluszczowej, a wzmocnienie miesni brzucha pojawilo sie jako, poniekąd, "efekt uboczny" ;) ) polecam niezdecydowanym :]
fantastically well and close to spectacular.
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 06 mar 2006, 22:48

Ja również spaliłem mięśnie brzucha i generalnie trochę tłuszczyku poszło :) bo i o to chodzi. Drabinka sama z siebie się na brzuchu nie tworzy. To efekt spalania tkanki i wzmacniania mięsni przy tym.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

Wróć do „Zdrowie i uroda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości