chwila głupiej ciszy na randce

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Tier
Bywalec
Bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 03 maja 2004, 13:06
Płeć:

chwila głupiej ciszy na randce

Postautor: Tier » 30 maja 2004, 13:10

Czasami jak sie pujdzie na randke z nową poznaną zdiewczyną zdażają się sytuacje gdzie obe strony nic nie mówią bo nie wiedzą co :). Powstaje wedy chwila głupiej ciszy która powoduje, że facet jeszcze bardziej sie denerwóje. Mi też sie to zdażyło. Co robicie w takich sytuacjach??? A może warto mieć kilka uniwersalnych tematów to kontynłownia rozmowy??? Jeśli tak to jakich???
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 30 maja 2004, 13:12

Jak się jest wygadanym to zawsze znadzie się jakiś temacik do rozmowy;)
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 30 maja 2004, 13:13

Ciężko powiedzieć jaki temat konkretnie... Ale nawet ja nie jest się zbytnio wygadanym coś się znajdzie. I nie ma czym się przejmować :D
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 30 maja 2004, 13:24

Takie cišgłe nawijanie też nie jest dobre. :)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
diaBliCzka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 23
Rejestracja: 29 maja 2004, 22:07
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: diaBliCzka » 30 maja 2004, 13:54

Rzadko zdarzaja mi sie chwile ciszy, bo jestem nieprzecietna gadula -..no, ale zeby nie bylo, dopuszczam chlopaka czasem do glosu =)
No tak, ale jesli juz zdarzy sie moment ciszy -..nie wiem czemu, ale zaczynam sie tak po prostu smiac ... I zawsze atmosfera sie rozloznia, po chwili lapie sie jakis temacik -..tyle :D
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 30 maja 2004, 14:11

kazdemu sie to chyba zdarzyło , ja to jestem jak katarynka -moge gadac jak najęta, ale jak ktos tu wspomniał czasem gadac za duzo to tez niedobrze :) jesli chodzi o krepujaca cisze jaka moze sie zdarzyc na randce to ....hmmm z moim obecnm chłopakiem maiałam tak pare razy i jakos zawsze sama z siebie potem rozmowa wychodziła :)
Tier
Bywalec
Bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 03 maja 2004, 13:06
Płeć:

Postautor: Tier » 30 maja 2004, 15:58

hmmmm tak sobie pomyslałem że jak nie bede myślałe żeby mieć o czym gadać to bedzie sie rozmowa kleiła. Jak sie rozmawia z kumplem albo z koleżanką to się nawija i nawija i nikt nie myśli aby mieć o czym gadać. Natomiast na randce odwrotnie. Człowiek myśli aby rozmowa sie kleiła denerwuje się noo i rozmowa się nie klei. Ja spotkałem się ostatnio z niezbyt wygadaną dziewczyną co też sie przyczyniło do tego że chwile krepującej ciszy się zdażały. Dlatego na przyszłość chciałem się jakoś zabezpieczyc aby tego typu sytuacje nie miały miejsca
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 30 maja 2004, 20:14

No i kolejna osoba jest gadułą :) Ja jestem bardzo gadułowata. Ale pare razy zdarzały się takie chwile ciszy. Co wtedy zawsze robiłam. Kiedyś, już nie pamiętam kto, powiedział mi, że wtedy najlepiej zacząć jakiś prosty temacik np. "fajna dzisiaj pogoda" albo coś związanego z sytuacją w danym momencie. Warto też wtedy rozluźnić atmosfere. A potem jak już się zacznie mówić to idzie łatwo.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 30 maja 2004, 21:21

najlepiej zacząć jakiś prosty temacik np. "fajna dzisiaj pogoda"



zagadza sie trzeba powiedziec cos co teoretycznie nie ma zadnego znaczenia ale moze zdziałac bardzo wiele :) kumpel spotyka sie z dziewczyna i jak ostatnio ich spotkanie skonczyło sie milczeniem to ona stwoerdziła ze musza chyba odpoczac od siebie bo moze to nie ma sensu!!! bzdura czasem milczenie tez jest miłe :)
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 30 maja 2004, 21:28

Gdy sie kogos kocha , to wystarczy ze jest ! ..... nie musi nic mówic ! a TY !! ...sie z nim nawet wtedy nie nudzisz !Mozecie siedzieć i ze 4 godziny razem ,, nic nie mówiać .. i jest zajebiscie ! ;)
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
sallvadore
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 330
Rejestracja: 12 sty 2004, 01:02
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: sallvadore » 30 maja 2004, 22:02

Dokładnie Krzyś miłość jest wtedy gdy wspólnie z drugą osobą potrawimy przeżywać nude.
Tylko że tego nie można odnieść do pierwszej randki a o tym tu mowa.
:027:
Awatar użytkownika
Tajemnica
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 174
Rejestracja: 28 kwie 2004, 17:31
Płeć:

Postautor: Tajemnica » 30 maja 2004, 22:25

Tylko że tego nie można odnieść do pierwszej randki a o tym tu mowa.
pierwsza randka z natury bywa trudna szczególnie gdy zależy nam na partnerze/partnerce więc najlepiej wybrac sie do kina i później po prostu wymieniać opinię na temat filmu ;)
"...Najlepszym przyjacielem jest ten , kto nie pytając o powód twego smutku , potrafi sprawić , że znów wraca radość..."
Tier
Bywalec
Bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 03 maja 2004, 13:06
Płeć:

Postautor: Tier » 30 maja 2004, 22:44

Tajemnica pisze:
Tylko że tego nie można odnieść do pierwszej randki a o tym tu mowa.
pierwsza randka z natury bywa trudna szczególnie gdy zależy nam na partnerze/partnerce więc najlepiej wybrac sie do kina i później po prostu wymieniać opinię na temat filmu ;)


ale wszędzie piszą aby nie iść do kina na piewrszej randce albow nie można sie wtedy poznać i porozmawiać. Chociaż w sumie to może nie jest taki zły pomysł jeszcze na poznanie sa nastepne randki a na tej pierwzej kinowej przełamie się pierwsze lody :)
A może dobrze byłoby coś robić w trakcie pierwszej randki, np bilard albo kręgle
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 31 maja 2004, 06:50

A może dobrze byłoby coś robić w trakcie pierwszej randki, np bilard albo kręgle


to jest całkiem fajny pomysł bo np siedzac nad talerzem w jakiejs knajpce jestescie jakby skazani na wspólna rozmowe a gdy juz zapadnie milczenie ktorego nie umiecie przerwac moze byc krecpujaco,jesli pójdziecie np na kregle jak piszesz to bedziecie w ciagłym ruchu wiec nawet jak rozmowa nie pójdzie to nie bedziecie patrzec na siebie jak na ludzi z innej planety ale np zajmiecie sie patrzeniem na to jak innym idzie gra albo tez mozna sie posmiac z własnych zdolnosci ;) moim zdaniem na takiej randce "w terenie" łatwiej uniknac ieplanowanego milczenia ;)
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 31 maja 2004, 16:18

Najpierw chciałam wtrącić swoje 3 grosze dotyczące randek w kinie. Jestem przeciwniczką samej randki w kinie. Wolałabym już np. najpierw jakiś pub a dopiero potem kino. W kinie skupiamy się przede wszystkim na filmie i ta randka niczego nie wnosi, nie poznajemy się dzieki niej bliżej. Tak samo nie nazywam randki wyjście do kina z moim ukochanym. po prostu to jest wyjście do kina.

Natomiast wspaniałe są randki w terenie, szczególnie najlepiej gdy ma to być 1 lub 2 randka. Plusem tego jest to, że mniejsze prawdopodobieństwo jest właśnie "głupiej ciszy", a poza tym łatwo można znaleść nowy temat na rozmowe. No i właśnie można pośmiać się ze swoich zdolności itp. Ale i to ma swoje wady, bo jak to mówi moja koleżanka wtedy łatwo jest stracić uwage z osobą z którą sie przyszło na inną osobe.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,

lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Awatar użytkownika
MKV
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 171
Rejestracja: 09 kwie 2004, 15:03
Skąd: okolice wawy
Płeć:

Postautor: MKV » 31 maja 2004, 17:35

na cisze proponuje slowa Osla ze Shreka "... i w tym miejscu zapada taka niezreczna cisza.." ;)
"Niezależnie od sytuacji zawsze broń swoich racji
To dla Twojej informacji, reszta jest owiana tajemnicą
Jedni będą krytykować - inni się zachwycą
Jedni będą Cię szanować - drudzy znienawidzą"

Fenomen - Prawda
Awatar użytkownika
gracja
Maniak
Maniak
Posty: 653
Rejestracja: 22 gru 2003, 00:22
Skąd: z lasu ;)
Płeć:

Postautor: gracja » 31 maja 2004, 18:52

Stawiam na szczerosc, w trakce ciszy - mozna zagadac wlasnie o ciszy...dlaczego tak sie dzieje jak sie ludzie dobrze nie znaja...:) dziala :)
czasem cisza prowokuje pocalunek :D :*
Awatar użytkownika
Michał
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 102
Rejestracja: 05 kwie 2004, 16:56
Skąd: Amsterdam
Płeć:

Postautor: Michał » 31 maja 2004, 19:21

jak mi poradziła przyjaciółka, w takim momencie najlepiej pogadać o wieczności :)
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 31 maja 2004, 20:11

Michał pisze:jak mi poradziła przyjaciółka, w takim momencie najlepiej pogadać o wieczności :)

No w sumie to racja, wieczność to temat woda.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,

lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Tier
Bywalec
Bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 03 maja 2004, 13:06
Płeć:

Postautor: Tier » 31 maja 2004, 22:53

ja tam bym dużo na temat wieczności nie powiedział :) W sumie można by było chwilę ciszy wykorzystać na pocałunek tylko czy na pierwszej randce to nie jet za wcześnie????
Awatar użytkownika
krackowiaczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 200
Rejestracja: 26 maja 2004, 00:56
Skąd: krakow
Płeć:

Postautor: krackowiaczek » 01 cze 2004, 01:53

MKV: a ja zaproponuję... "sztachnij feromona" czysta filozofia! 8).
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 01 cze 2004, 07:56

krzys pisze:Gdy sie kogos kocha , to wystarczy ze jest ! ..... nie musi nic mówic ! a TY !! ...sie z nim nawet wtedy nie nudzisz !Mozecie siedzieć i ze 4 godziny razem ,, nic nie mówiać .. i jest zajebiscie ! ;)


Dokładnie. I nie jest to nuda. I na dodatek, za taką chwilę ciszy by się wiele dało. :)
Awatar użytkownika
sobotka6
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 22 maja 2004, 16:23
Skąd: z Wrocławia
Płeć:

Postautor: sobotka6 » 01 cze 2004, 11:08

Ja też raczej nie zaprosiłbym dziewczyny na pierwszą randkę do kina.
Na pierwszej randce chce możliwie dużo dowiedzieć się o dziewczynie,
porozmawiać z nią. Kino nie daje takich możliwości:) Głośny bar, kawiarnia
też nie bywają najlepszym miejscem, bo dużo rzeczy rozprasza naszą uwagę.
Najlepiej wybrać na pierwszą randkę jakieś spokojne miejsce np. w parku.
Choć nie za bardzo odludne by dziewczyna się nie bała:)
A chwile ciszy...no zdarzają się, szczególnie gdy spotkają się dwie
osoby małomówne:) Ale wtedy trzeba się jakoś ratować:) Pomyśleć o nowym
temacie lub zażartować że taka cisza. Ja przeważnie gdy brakuje mi tematów
to pytam się o naukę, studia, albo co robiłasz wczoraj/co robisz jutro...
Tier
Bywalec
Bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 03 maja 2004, 13:06
Płeć:

Postautor: Tier » 03 cze 2004, 21:56

Doświadczeni zdobywcy serc podajcie mi jeszcze kilka jakichś tematów gdyby taka niezręczna cisza wystąpiła. Albowiem już bardzo niedługo umówię się z osobą dosyć małomówną a sam też nie jestem zbyt wygadany i boje sie ze bedzie sztywno :/
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 03 cze 2004, 23:31

Doświadczeni zdobywcy serc podajcie mi jeszcze kilka jakichś tematów gdyby taka niezręczna cisza wystąpiła. Albowiem już bardzo niedługo umówię się z osobą dosyć małomówną a sam też nie jestem zbyt wygadany i boje sie ze bedzie sztywno


Sory, ale masz głupi problem. Jak się umawiasz z dziewczyna i gdzieś z nia idziesz oznacza to, ze wiesz czego chcesz. A więć, że jesteś w stanie sklecic jakieś 2 zdania. Jeżeli masz zamiar iść na randkę z kartką przykładowych tematów do rozmowy to chyba coś tu jest nie tak. Więcej wiary w siebie!!!! Przeciez u miesz mówić.
Awatar użytkownika
rahis'le
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 12
Rejestracja: 09 mar 2004, 21:53
Płeć:

Postautor: rahis'le » 04 cze 2004, 00:04

Tier, czy przypadkiem te 94 lat co masz wpisane w statusie to nie jest pomyłka? Zrobiłeś chyba literówke i Ci sie "4" przez przypadek dopisało.

Czlowieku, wez sie wylajtuj, troche spontanicznosci. Ale przede wszystkim proponuje, zebys poruszyl temat "wplyw faz ksiezyca na dorozkarstwo w wenecji" - ponoc dziala, haha ;p
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 04 cze 2004, 14:21

Zgadzam się z Mariuszem, jak idziesz na randke to wiesz czego chcesz. Nawet jeżeli jesteś nieśmiały to potrafisz sklecić pare zdań i wywiąże się z tego rozmowa. Zawsze przed wyjściem każdy zapewne obawia się (no chyba że jest już w stałym związku jest to któraś tam randka), że będzie drętwo i nie będzie o czym rozmawiać. Z doświadczenia wiem, że nie warto zbytnio o tym myśleć. Przecież masz jakieś zainteresowania, znasz się na czymś o czym możesz dużo mówić. Ona również ma jakieś zainteresowania, macie też zapewne jakiś wspólnych znajomych, coś wspólnego. Porozmawiajcie o tym i wyjdzie dobrze. A gdy już będzie taka "głupia" cisza to powiedz po prostu np. "ale dzisiaj pogoda" lub coś prostego w tym stylu. Wyjdzie dobrze. Więcej wiary w siebie.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,

lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Awatar użytkownika
Grucha
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 62
Rejestracja: 05 maja 2004, 17:36
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Grucha » 04 cze 2004, 23:02

Jesli chodzi o glupia cisze.. fakt kazdy to przechodzi.. pomaga gadlustwo ale co za duzo to nie zdrowo.. wszystko zalezy od tej drugiej osoby tez.. jesli dobrze sie dobraliscie to albo nie bedzie takich chwil albo nikomu one nie beda przeszkadzaly.. Osobiscie jak siedze np z jakas dziewczyna i nastepuje cisza to albo dalej milcze i wpatruje sie jej w oczka albo uzywam wtedy swojego poczucia humoru i cos lub kogos co w okolo sie dzieje parodiuje.. zawsze wychodzi i jest super.. wiec sie tego nie boje :)
Tak pięknie jest żyć i kochać, nawet wtedy, kiedy jest ciężko.
Tier
Bywalec
Bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 03 maja 2004, 13:06
Płeć:

Postautor: Tier » 05 cze 2004, 15:25

no to ch*j, ide na przypał :D jakby co bedzie na was :p
Awatar użytkownika
Xavier
Little Pig
Posty: 118
Rejestracja: 12 lut 2004, 11:16
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Xavier » 05 cze 2004, 23:32

Tier daj sobie mniej plusów pod nickiem, bo bez sensu rozciągasz lewą kolumnę forum.
Piggy in the garden,
Piggy in the pool.
Swim, now, little pig!
Piggy's looking cool.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 394 gości