dojrzałość, dorosłość czy może zwyczajnie odmienny sposób
Moderator: modTeam
dojrzałość, dorosłość czy może zwyczajnie odmienny sposób
Hej!
Zastanawia mnie taka rzecz.
Spotkałem się z opinią, że następująca postawa:
jeśli kobieta prosi faceta o seks, zachęca go to ten na pewno sie zgadza
jest, ogólnie rzecz biorąc (a może tylko w przypadku kiedy jest solo?) postawą dojrzalszą czy bardziej dorosłą czy bardziej typową dla człowieka starszego wiekiem niż gdyby jej odmówił.
Mi wydawało sie, ze to kwestia gustu, upodobań (komuś mogą się bardziej podobać jakieś wartości, albo może po prostu nie lubić ot tak - no po prostu różne są gusta; ta osoba zasiała pewną wątpliwość, bo jest jakimś autorytetem). Co wy o tym myślicie?
Zastanawia mnie taka rzecz.
Spotkałem się z opinią, że następująca postawa:
jeśli kobieta prosi faceta o seks, zachęca go to ten na pewno sie zgadza
jest, ogólnie rzecz biorąc (a może tylko w przypadku kiedy jest solo?) postawą dojrzalszą czy bardziej dorosłą czy bardziej typową dla człowieka starszego wiekiem niż gdyby jej odmówił.
Mi wydawało sie, ze to kwestia gustu, upodobań (komuś mogą się bardziej podobać jakieś wartości, albo może po prostu nie lubić ot tak - no po prostu różne są gusta; ta osoba zasiała pewną wątpliwość, bo jest jakimś autorytetem). Co wy o tym myślicie?
Jeżeli ma ochote , to dlaczego ma sie nie zgadzać
Może dlatego, że uważą to za "męskie kur**enie się"?
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Mysiorek pisze:Ochotę na co? Na wypróżnienie?
Nie wszystko złoto co się świeci!
Jeszcze "Pozory mylą"
dE moze uwaza ze kazda okazja jest dobra, aby sobie ulżyć (Ale to juz w sferze domysłów )
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
- Richard Ramirez
- Bywalec
- Posty: 31
- Rejestracja: 10 paź 2005, 12:29
- Skąd: Zagłębie
- Płeć:
Jesli laska prosic cie o sex to znaczy ze jestes tak nieudolny ze nie potrafiles sie jeszcze do niej dobrac a skoro jej odmawiasz to mysle ze bedzie to dla niej znaczylo ze cie nie pociaga albo masz jakies problemy z tymi sprawami. Tak ja to widze...
Nie ma żadnego zoraj, nie ma żadnego jutro, jest tylko dziś...
@Ramirez na dowód że sie mylisz przytaczam ci ten temat :
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... 200#147200
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... 200#147200
p1tbull pisze:Nie no jak kobieta prosila by faceta o seks to chyba bym niewiem padl, ale nie uprawialbym z nia go... a jak bym byl w zwiazku to juz w ogóle bym ja wywalil za drzwi...
wytłumacz o co Ci chodzi , bo mysle juz 10 minut , i nic mi do głowy nie przychodzi
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
A co to w ogóle znaczy prosić o seks? To nie wypożyczalnia książek. Proszenie o seks jest uwłaczające zarówno dla faceta, jak i kobiety. Nawet jeśli ktoś wytrzymać nie może, bo ma coś z głową, to niech idzie i sobie kupi, a nie żebrze.
Nieważne czy się daje dupy, ważne żeby z klasą - to jest ostatnio moje ulubione powiedzenie. Pomijam aspekt dawania dupy, ale zawsze z klasą!
Nieważne czy się daje dupy, ważne żeby z klasą - to jest ostatnio moje ulubione powiedzenie. Pomijam aspekt dawania dupy, ale zawsze z klasą!
To mi się przypomniało, jak Jareczek, mój znajomy, zawsze miał problemy z wprowadzaniem panienek do Utopii, w której selekcjonerem jest straszliwie konserwatywny pedał. Tak konserwatywny, że nawet les mają problemy z wejściem. Jareczek się wkurzył, poszedł przed południem do właściciela i powiedział, że jak mu nie da stałej wejściówki, to ukatrupi mu selekcjonera. Właściciel ludzki człowiek był, dał i Jareczek mógł wprowadzić na tę kartę jedną panienkę i siebie, kiedy tylko chciał.Imperator pisze:- Asiu, dasz mi wreszcie dupy?
- Ot, figlarz! Prosił, prosił, aż wyprosił!
Idziemy do Utopii, dziki tłum, bo piątek. Selekcjoner jak zwykle robi za gwiazdę. Podchodzi Jareczek wlokąc mnie ze sobą i mówi: "Ja z tą panią". Selekcjoner omiótł go spragnionym wzrokiem z dołu do góry i fikuśnie wyginając rękę rzekł cieniutkim, zalotnym głosikiem: "Chodziłeś, chodziłeś, aż wychodziłeś". I natychmiast nas znienawidził.
Reszta pewnie poszła pić.
Jesienią zawsze zaczyna się szkoła,
A w knajpach zaczyna sie picie.
Jest tłoczno i duszno, olewa nas kelner
I tak skończymy o świcie
Także do rana może być zastój na forum
Co do siedzenia w piątek - też nie lubię wychodzić akurat w ten dzień. W knajpach tłoczno i duszno, ciężko znaleźć fajne miejsce, bo studenciaki i miejscowi świętują początek łikędu. Już jutro będzie lepiej. Zresztą - nie preferuję picia w knajpach.
Jesienią zawsze zaczyna się szkoła,
A w knajpach zaczyna sie picie.
Jest tłoczno i duszno, olewa nas kelner
I tak skończymy o świcie
Także do rana może być zastój na forum
Co do siedzenia w piątek - też nie lubię wychodzić akurat w ten dzień. W knajpach tłoczno i duszno, ciężko znaleźć fajne miejsce, bo studenciaki i miejscowi świętują początek łikędu. Już jutro będzie lepiej. Zresztą - nie preferuję picia w knajpach.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Jeszcze ja jestem <aniolek2> Ale ja tu tylko statystuję ;P
A ta historia, mrt, bardzo ciekawa. Choć szkoda chlopaka
A ta historia, mrt, bardzo ciekawa. Choć szkoda chlopaka
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
mrt pisze:A Tobie co się to ciągle nuci? Ciekawy Gdzie nie otworzyć, to T.Love.
A bo se lubię czasem pograć na wieśle i takie kawałki między innymi rzucam na struny. A ta piosenka mi się na dodatek bardzo podoba.
Tekst w mojej sygnaturze to z Kazika se jest.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Ja tę piosnkę bardzo lubię, między innymi bo (tu niektórzy pewnie się zdziwią i zapytają - jak to mozliwe) lubię to miasto. Podoba mi się nawet.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: BarbaraBix, Melodykix i 174 gości