Tylko nocka minęła, a zrobiło się jakże ciekawie i interesująco:) By nie przedłużać...
1."Szczerze mowiac to Ted przypomina mi w pewnych aspektach jedna bliska mi osobe (^^); dumny, przekonany o swojej wartosci (Typowy CIS) (niestety nawet jesli to pokrywa sie w jakims tam stopniu z prawda, to zbytnie eksponowanie tego juz na samym poczatku bardzo zraza ), o silnym i bardzo wrazliwym ego i mowiacy jezykiem, ktory na dluzsza mete trudno jest zniesc"
Miło mi
Syndrom Cynizm-Ironia-Sarkazm nie jest mi obcy. Ale świata wokół nie można brać za bardzo poważnie, bo najczęściej nie daje on powodów do tego. Zgodzę się również, że zbyt rozwlekłe rozmowy na pierwszych spotkaniach mogą (ale tylko mogą - nie muszą) zrazić dziewczynę. Ale zależy to też od tego, co sobą dziewczyna reprezentuje. Czy po prostu rozmumie, co się do niej mówi. Mi tam często mówiły, że umiem słuchać,doskonale się ze mną rozmawia i można ze mną porozmawiać na najróżniejsze tematy. Miłe:) ale nic z tego nie wynikało
2."ale hmmm inteligencja ... wydaje mi sie że jeśli byś sie znalazł w jakiejś ciężkiej sytuacji gdzie trzeba troche pokombinować, a nie tylko wymądrzać sie i filozofować, to nie poradziłbyś sobie ... dla mnie to właśnie jest inteligencja ... bystrość, logika, umiejętność wybrnięcia z kłopotliwych sytuacji. Ponadto osoba inteligętna potrafi dostosować sie do społeczeństwa zachwoując swoje przekonania .... a ty potrafisz sie tylko wywyższać. "
I tu gruubo się mylisz.. Nawet nie masz pojęcia, w jakich sytuacjach zmuszony byłem sobie dawać radę SAM. Nie mogąc na nikogo liczyć, wyszedłem z totalnego finansowego dna; pracowałem w kilkunastu różnych zawodach, wyszedłem na prostą tylko i wyłącznie dzięki WŁASNEJ operatywności, sprytowi i umiejętności podejmowania ryzyka. Trafiłeś tym argumentem jak noga na mydło:) Musiałem być twardy zawsze, bo nie było mi łatwo, więc przestań za przeproszeniem pieprzyć o tym, o czym nie masz zielonego pojęcia!
3."Kolejna sprawa to to że nie przyjmujesz krytyki ... uważasz sie za ideał ... z takim podejściem stoisz w miejscu ... nie pracujesz nad swoimi błędami ... i dalej jesteś narcyzem którego nie chce żadna kobieta."
Nie uważam i nigdy nie uważałem się za ideał, jak i również narcyzm jest mi całkowicie obcy. Błędami? To, że całe życie szukam kogoś na poziomie; kogoś, kto ma jakieś zainteresowania, kręgosłup moralny i ideały uważasz za błędy? Narcyzem jestem tylko i wyłącznie w twej wyobraźni, hehe. "Bo skromność jest cechą prawdziwej wielkości"
4."A ja jak podoba mi sie jakas laska, to podchodze, umawiam sie i dopiero na spotkaniu oceniam czy warto to dalej ciagnac... i wyglada mi na to, ze te laski, z ktorymi sie umawiales, postepowaly identycznie..."
Cóż, to twa metoda. Mało mnie ona zresztą obchodzi. Wolę najpierw sprawdzić potencjalny obiekt, by potem oczami nie świecić na boki, gdy słodka istota otworzy swe usteczka i coś powie:). To byłaby dopiero tragedia. Trza dbać o nazwisko i prestiż zawodowy, hehe:)
5."...po czym drugie spotkanie nigdy nie nastepuje, zapomniales dodac"
Czasem następowało, czasem nie. Aktualnie z ostatnią minęły mi już 3:) Nie zawsze po 1 następuje 2, chociaż czasem szkoda było:( (
6."Jedna rzecz wiedzialy mimo wszystko bez najmniejszych watpliwosci-ze nie chca Cie wiecej widziec mianowicie... "
Możliwe. Czasem w ogóle nie odbierały tel. ode mnie. Ale to tylko i wyłącznie mój problem, że przeceniłem ich poziom i zabierałem się za coś, co nie miało przyszłości
Ciekawe, dlaczego straciły motywację do następnych spotkań:) Ciekawe.... i głupie jednocześnie
7."(PS: To moze porozmawiamy o seksie? Jestem pewien, ze doskonale znasz sie na nim-musiales przeczytac multum najwybitniejszych ksiazek na ten temat!) "
A co chciałbyś słonko wiedzieć??? Słucham, pomogę,poradzę, hehe. Żałosne...
8."
Ted-ze mnie taki już oldschoolowiec, konserwatysta czy ginący gatunek, że wierzyłem i wierzę dalej w mądre hasło - "książki nie ocenia się po okładce" - tylko do tego trzeba dorosnąć - by to zrozumieć.
"Zyj dalej w swoim naiwnym swiecie... "
Tym komentarzem wystawiasz świadectwo własnej dojrzałości. Zwykłe gówniarstwo, poglądy 13-letniego szczyla, uformowanego przez Bravo, z umysłem zapaćkanym przez telewizję i kolorowe magazyny. Sądzenie po pozorach, zero samokrtycyzmu w odbiorze przekazu,brak umiejętności krytycznej analizy zastanej rzeczywistości etc. Zresztą, wolę być wg twej terminologii "naiwny" Bo wiem doskonale, że istnieją również tak "naiwne" kobiety w zalewie hołoty i chamstwa. I sądzę, że już taką poznałem
9."Stalin czy Hitler tez tak mieli... Tak lubujesz sie w cytatach-pewnie slyszales tez ten, ze tylko krowa nie zmienia pogladow?"
Krowa nie zmienia poglądów, gdyż ich nie posiada. Takie podejście - to bycie jak chorągiewka na wietrze.. Pewnych ideałów i zasad nigdy się nie wyrzeknę i ich nie zmienię, bo "reszta" może myśleć inaczej. Jak by wszyscy chcieli skoczyć z dachy, też byś to zrobił?
10."Slepa krytyka tego ze strony kogos, kto od 23 lat nie jest w stanie zmusic literalnie ANI JEDNEJ kobiety do umowienia sie ze soba wiecej niz raz zakrawa dla mnie na bezczelnosc, a przy tym jest po prostu ZALOSNA-bo taki wlasnie, zalosny, jestes dla mnie Ty, czlowieczku. "
I vice versa - żałosny w swej bezsilnej złości i nieumiejętności poważnej argumentacji:)
"Dwie rzeczy są nieskończone - wszechświat i głupota ludzka - co do tego drugiego jestem bardziej przekonany" - A.Einstein
11."A może on nie prosił o rade ... nie ma powodzenia z laskami ... może myślał że jak nam tu napisze jaki on to jest inteligentny, oczytany i elokwentny ... to mu wszyscy napiszą że to coś z tymi co sie umawia jest nie tak ... a tu kicha ... wina zdaje się być jego ... może TedBundy po prostu chciał się tu dowartościować .."
No rzeczywiście, zaraz pójdę się powiesić, bo do niczego innego się nie nadaję i o tym wprost marzę:) A dowartościowywuję się w inny sposób...
12."Inteligencja, to zdolnosc analtycznego myślenia, nie posiadanej informacji.Jest to cecha kreatywna; Inteligencja to zdolność do przetwarzania informacji na poziomie abstrakcyjnych idei. Inteligencja to zdolność do twórczego, a nie tylko mechanicznego przetwarzania informacji, czyli tworzenia zupełnie nowych pojęć i ich nieoczekiwanych połączeń. "
Też nie do końca. Dla mnie to suma wiedzy, operatywności, umiejętności empatii i zaradności życiowej oraz niezrażania się niepowodzeniami.
13."Tak ...no to mi powiedz , bo ja nic nie czytam ! nic zadnej ksiazki w zyciu nie przeczytałem poza lekturami w których mowa o sexie i naturalnych metodach płodnosci , jedną ...przeczytałem "drapiezcy " Mastertona" poza tym czytam tylko czasopisma , gdzie mowa o parapsychologi , techniczne motoryzacyjne itp , zadnych książek
wiec ? kim jestem ?"
Nie zrozumieliśmy się. Nie chodziło mi tylko i wyłącznie o prozę. Czytasz, masz swe pasje i zainteresowania - czyli statystycznie rzecz biorąc, już wyróżniasz się z ogółu:) Tak trzymać:)
14."Al przynajmniej miał żone,ale pomysłowy gościu był,miał swoje zasady i sie nie wywyszał"
Poza tym był totalnym skretyniałym imbecylem, prawdziwie po amerykańsku:) Typowy, buraczny Jankes, hehe
Cya!