Moze ktoras z Was mi powie
Moderator: modTeam
Moze ktoras z Was mi powie
ktora tu czasem wpada i sobie czyta
Otoz, dochodzi miedzy nami do pieszczot i ona nigdy jakos sama nie zlapie mnie za niego i nie sprobuje sie pobawic, owszem juz sie przelamala i oswaja sie powoli(stad moze to wszystko) ale ja bym chcial czasem poczuc sie jak w niebie, wkoncu po to jest seks zeby bylo extra a nie zeby cie kobita podniecila a potem nic...
Nie to zebym sie denerwowal i nie chce zmuszac ani popedzac, wiem ze sie dodczekam. Ale czekam juz 2 lata(ona ma 17) i zaczyna mnie to draznic, ze nie moge jej tego wytlumaczyc ze ja chc etylko zeby mi bylo wkonsu super i ze tego potrzebuje. Nie chce zeby sie konczylo rozczarowaniem. Najpierw jej tego nie mowilem ze mi nie bylo super extra ale teraz zaczalem.
Moze macie jakies podpowiedzi, co Wam pomoglo wziac sprawy w swoje rece i sie przelamac?
Mowie jej o tym, jej odpowiedz to ze ja to tez nie pokoi i denerwuje ze nie jest to dla niej takie super(bawienie sie nim). Nie kochalismy sie jeszcze, ale chyba latwiej kobiecie zaczac od zabaw ustami i raczkami niz od razu rzucic sie do lozka. U nas to glownie jej obawa przed ciaza. Boi sie to zrobic z zabezpieczeniem. Ale rozumiem, bo jest mloda. w ogóle to kocham ja ale boje sie ze za jakis czas pewnego dnia, bedzie to dla mnie za duzy problem. Wkoncu kto ma sie przelamac i cieszyc tym, oprocz mnie jest jeszcze ONA Rozmawiamy, to dobrze, ale to nic nie daje. Jasne ze moge zrobic jakby doradzil Andrew pewnie - rozgrzac ja i zostawic, mysle ze nic to nie da. Jasne ze moge znalesc inna panienke, ale jestem z nia bo jest nam dobrze, a nie tylko bo seks. No i wkoncu najbardziej prawdopodobna wersja(tak jak o tym mysle co by byl gdyby to mialo sie ciagnac przez dlugo dlugo)- upierdoli mnie jakas panienka na imprezie, i ruci sie na mnie a ja jej nie przyjebie w kly, tak jak bym to zrobil normalnie(zakladamy ze wie ze jestem nie do wziecia) tylko wiadomo co... Oczwiscie to tylko tak sobie rozkminialem co by bylo za dlugi czas jak dalej nic sie nie zmieni.
Kot mowil,(bo kilka razy probowala) ze jej to najpierw nie smakowalo, potem ze jej sie nawet podoba taka zabawa, ale potem ze nie na tyle zeby tak dzialac. W czym tu jest problem? Ona nie wie, ja juz tez nie.
H A J U D O
/ moze nie wie jak to robic, wy tak macie dopoki was sie nie naucy czasem, nie doprowadzila mnie do takego stanu nigdy w ten sposob, zeby stwierdzic, ze zajebistą rzeczą jest dac to swojemu facetowi?
Otoz, dochodzi miedzy nami do pieszczot i ona nigdy jakos sama nie zlapie mnie za niego i nie sprobuje sie pobawic, owszem juz sie przelamala i oswaja sie powoli(stad moze to wszystko) ale ja bym chcial czasem poczuc sie jak w niebie, wkoncu po to jest seks zeby bylo extra a nie zeby cie kobita podniecila a potem nic...
Nie to zebym sie denerwowal i nie chce zmuszac ani popedzac, wiem ze sie dodczekam. Ale czekam juz 2 lata(ona ma 17) i zaczyna mnie to draznic, ze nie moge jej tego wytlumaczyc ze ja chc etylko zeby mi bylo wkonsu super i ze tego potrzebuje. Nie chce zeby sie konczylo rozczarowaniem. Najpierw jej tego nie mowilem ze mi nie bylo super extra ale teraz zaczalem.
Moze macie jakies podpowiedzi, co Wam pomoglo wziac sprawy w swoje rece i sie przelamac?
Mowie jej o tym, jej odpowiedz to ze ja to tez nie pokoi i denerwuje ze nie jest to dla niej takie super(bawienie sie nim). Nie kochalismy sie jeszcze, ale chyba latwiej kobiecie zaczac od zabaw ustami i raczkami niz od razu rzucic sie do lozka. U nas to glownie jej obawa przed ciaza. Boi sie to zrobic z zabezpieczeniem. Ale rozumiem, bo jest mloda. w ogóle to kocham ja ale boje sie ze za jakis czas pewnego dnia, bedzie to dla mnie za duzy problem. Wkoncu kto ma sie przelamac i cieszyc tym, oprocz mnie jest jeszcze ONA Rozmawiamy, to dobrze, ale to nic nie daje. Jasne ze moge zrobic jakby doradzil Andrew pewnie - rozgrzac ja i zostawic, mysle ze nic to nie da. Jasne ze moge znalesc inna panienke, ale jestem z nia bo jest nam dobrze, a nie tylko bo seks. No i wkoncu najbardziej prawdopodobna wersja(tak jak o tym mysle co by byl gdyby to mialo sie ciagnac przez dlugo dlugo)- upierdoli mnie jakas panienka na imprezie, i ruci sie na mnie a ja jej nie przyjebie w kly, tak jak bym to zrobil normalnie(zakladamy ze wie ze jestem nie do wziecia) tylko wiadomo co... Oczwiscie to tylko tak sobie rozkminialem co by bylo za dlugi czas jak dalej nic sie nie zmieni.
Kot mowil,(bo kilka razy probowala) ze jej to najpierw nie smakowalo, potem ze jej sie nawet podoba taka zabawa, ale potem ze nie na tyle zeby tak dzialac. W czym tu jest problem? Ona nie wie, ja juz tez nie.
H A J U D O
/ moze nie wie jak to robic, wy tak macie dopoki was sie nie naucy czasem, nie doprowadzila mnie do takego stanu nigdy w ten sposob, zeby stwierdzic, ze zajebistą rzeczą jest dac to swojemu facetowi?
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
Sam sobie stworzyłeś problem. Hipojryzją emanujesz. Skoro tak ją kochasz i deklarujesz, że do niczego nie będziesz jej zmuszał, to tego nie rób. Wywołujesz na niej presje. Niech Ona wchodzi w ten świat swoim tempem. Jeśli Ci nie odpowiada, to idź na impreze i oddaj się tym wszystkim napalonym dwunastkom które tak za Tobą szaleją... wkurzyłem się. Wredna baba z tej Twojej dziewczyny, nie chce skorzystać z okazji dostąpienia zaszczytu i niewyobrażalnej przyjemności spuszczenia plemników ze swojego mężczyzny. Niektóre kobiety mają uprzedzenia do sexu oralnego i NIGDY sie ich nie pozbędą. To należy uszanować. A Ty chcesz pod tym względem oceniać kobietę? pfe...
Hyhy pisze:ie kochalismy sie jeszcze, ale chyba latwiej kobiecie zaczac od zabaw ustami i raczkami niz od razu rzucic sie do lozka.
Roznie to bywa. U mnie zabawa ustami nie wchodzi w gre (no chyba ze ja ja) a rzucanie sie do lozka jak najbardziej.... Chyba musisz po prostu zapewnic jej odpowiedni komfort psychiczny. Zmuszanie, gadanie o tym, wypominanie itd. raczej przyniesie odwrotny efekt niz oczekiwany. Sproboj przez jakis czas olac ja seksualnie i grac twardziela a sama sie zainteresuje co jest nie tak...
I know it´s the last day on earth we´ll be together while the planet dies...
Hyhy pisze:Nie to zebym sie denerwowal i nie chce zmuszac ani popedzac, wiem ze sie dodczekam. Ale czekam juz 2 lata(ona ma 17)
Oj nie jeden tak mowil , i czekal i czekal i nic. Jak moj poprzednik mowi, sa kobiety ktore po prostu nie lubia oralu(oczywiscie,zeby im to ktos robil to nie maja nic przeciwko,ale na odwrot to juz gorzej), brzydza sie, smaku, zapachu.
Hyhy pisze:chyba latwiej kobiecie zaczac od zabaw ustami i raczkami niz od razu rzucic sie do lozka
Nie jedna do lozka sie rzuca a penisa nie wezmie do buzi bo feee. Troche nie rozumiem tych kobiet, ale ok, ich sprawa.
A co do leku przed ciaza. Mialam paniczny. Ale przyszlam na to forum(jeszcze za nim sie zarejestrowalam) i czytajac wypowiedzi niektorych osob przekonalam sie, ze jesli sie dobrze zabezpieczy nie ma sie czego bac. Ale co najwazniejsze, trafilam na TEGO chlopaka. Przy nim nie wazny byl zaden strach, zaden wstyd. Po prostu wiedzialam,ze chce mu sie oddac .
Heh szamanku... kiedys jak o tym rozmawialismy, powiedziala ze chce to zrobic i ja od tej pory czekam. Przyklad z panienka na imprezie - wobraz sobie ze jestes z kims 3 lata i od 2 czekasz na jakas przyjemnosc z seksu - gratulluje, jesli nie skoczysz w bok(choc mozesz bardzo kochac). Poza tym, to byl przyklad Temat jest po to ze chcialem sie zapytac o to o co zapytalem, narazie zostalem podsumowamy, co byo zbedne <browar> gdyz uklad miedzy nami jetst taki, ze wredni dla siebie nie jestesmy ja nawet nie mowie o ustach... mowie ogolnie o przyjemosci, kiedy Ty robsz wszystko a druga strona bierze, ale nie wiadomo czemu nie probuje dawac tej przyjemnosci, o to chodzi, dziekuje.
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
shaman pisze:Niektóre kobiety mają uprzedzenia do sexu oralnego i NIGDY sie ich nie pozbędą. To należy uszanować. A Ty chcesz pod tym względem oceniać kobietę?
Wiesz... Jednak wiekszosc facetow nie zwiaze sie z dziewczyna bez nogi... Tylko ze brak nogi od razu widac i przynajmniej jest jasna sytuacja...
soul of a woman was created below
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
Yasmine pisze:czekal i czekal i nic
Po pierwsze, higiena. po drugie mozesz czekać i tylko mówić ze tego potrzebujesz.
A jak się zapyta czy chcesz zeby tobie zrobiła dobze to się zgódź.
Ja mam pytania.
Mianowicie czy robiłes jej minetkę i czy ona była naprawde zadowolona?
Czy prubowałeś wywołac u niej orgazm, innymi sposobami niz minetka ?
Czy masz prysznic, wanne?
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Biedny Żuczek, nie ma przyjemności z seksu. Siedemnastolatka nie chce zrobić dobrze, a przecież mówiła że chce, kłamczucha no...
Jesteś od niej starszy. Ona widzi w Tobie kogoś, kto jej pomoże prawidłowo odkrywać nowe doznania. Prawidłowo, czyli właściwym dla niej tempem i we właściwej dla niej formie. Ona może nawet nie wiedzieć czego chce tak naprawdę. I to nie jest jej wina. Skąd ma wiedzieć? Ty jesteś od tego, żeby animować kolejne kroki, delikatnie. Każda kobieta jest inna, a Ty masz poznać swoją zanim ona jeszcze pozna samą siebie od tej strony. I poprowadzić ją trochę. A Ty szukasz gotowego zdania, które sprawi że Twoja panna rzuci sie z łapami na Twojego . No ale może rzeczywiście trochę OT, bo spasowałem do archetypu wybitnie podłego typa.
Może podczas pieszczot delikatnie skierować tam jej dłoń? Niektóre rzeczy trudno wyrazić słowami, a czasami i słowa są wręcz zbędne. Ale nawet wtedy nie przestawaj jej pieścić. W uniesieniu, gdy będzie jej przyjemnie, może inaczej na to spojrzy. Powodzenia! <browar>
[ Dodano: 2005-08-21, 14:11 ]
Miało być: "... bo spasowałeś do archetypu..." ups.
Jesteś od niej starszy. Ona widzi w Tobie kogoś, kto jej pomoże prawidłowo odkrywać nowe doznania. Prawidłowo, czyli właściwym dla niej tempem i we właściwej dla niej formie. Ona może nawet nie wiedzieć czego chce tak naprawdę. I to nie jest jej wina. Skąd ma wiedzieć? Ty jesteś od tego, żeby animować kolejne kroki, delikatnie. Każda kobieta jest inna, a Ty masz poznać swoją zanim ona jeszcze pozna samą siebie od tej strony. I poprowadzić ją trochę. A Ty szukasz gotowego zdania, które sprawi że Twoja panna rzuci sie z łapami na Twojego . No ale może rzeczywiście trochę OT, bo spasowałem do archetypu wybitnie podłego typa.
Może podczas pieszczot delikatnie skierować tam jej dłoń? Niektóre rzeczy trudno wyrazić słowami, a czasami i słowa są wręcz zbędne. Ale nawet wtedy nie przestawaj jej pieścić. W uniesieniu, gdy będzie jej przyjemnie, może inaczej na to spojrzy. Powodzenia! <browar>
[ Dodano: 2005-08-21, 14:11 ]
Miało być: "... bo spasowałeś do archetypu..." ups.
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
Nie koniecznie kłamczucha , moze faktycznie chce ale sie wstydzi bardziej niz brzydzi czy cokolwiek , a moze chce byś to ty jej go podał , ze tak powiem - na chama !
Kobiety sa rózne w tej kwesti ! <aniolek2> czasem wydaje sie nam, iż robiac cos sprawimy im krzywdę , albo bół !(dlatego pewnych rzeczy nie robimy , abo robimy tak jak nam sie wydaje ze robiomy dobrze ) tym czasem jest zupełnie odwrotnie , okazuje sie ...ze własnie tego oczekiwały , co zaś nas!! bardzo dziwi , a wrecz zaskakuje ! przemyslcie to Panowie
I zadna na początku zwiazku wam tego nie powie , ze np. chce byc brana brutalnie , chce byś jej go siłą wepchnoł do ust , dał mocnaego kalpsa w tyłek podczas stosunku , gryzł jej szyję podczaś orgazmu , sciskał mocno jej nadgarstki , albo w talji , gdy sex jest od tyłu . Mocno ...w tym wypadku oznacza naprawde mocno tak, ze pozostaną slady ! ale gdy to jest taka kobieta , z owych sladów bedzie okropnie zadowolona ! , nalezy tylko wyczuc co chce , sama wam tego nie powie , wiec...? próbujcie !
Kobiety sa rózne w tej kwesti ! <aniolek2> czasem wydaje sie nam, iż robiac cos sprawimy im krzywdę , albo bół !(dlatego pewnych rzeczy nie robimy , abo robimy tak jak nam sie wydaje ze robiomy dobrze ) tym czasem jest zupełnie odwrotnie , okazuje sie ...ze własnie tego oczekiwały , co zaś nas!! bardzo dziwi , a wrecz zaskakuje ! przemyslcie to Panowie
I zadna na początku zwiazku wam tego nie powie , ze np. chce byc brana brutalnie , chce byś jej go siłą wepchnoł do ust , dał mocnaego kalpsa w tyłek podczas stosunku , gryzł jej szyję podczaś orgazmu , sciskał mocno jej nadgarstki , albo w talji , gdy sex jest od tyłu . Mocno ...w tym wypadku oznacza naprawde mocno tak, ze pozostaną slady ! ale gdy to jest taka kobieta , z owych sladów bedzie okropnie zadowolona ! , nalezy tylko wyczuc co chce , sama wam tego nie powie , wiec...? próbujcie !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
[quote="Andrew"]Nie koniecznie kłamczucha , moze faktycznie chce ale sie wstydzi bardziej niz brzydzi czy cokolwiek , a moze chce byś to ty jej go podał , ze tak powiem - na chama !
no wlasnei moze ona sie poprsotu wstydzi... Ja długo robiłam jakies głupie podchody bo nigdy nie miałam odwagi sie wziąśc za niego porzadnie, jakos sie strasznie wstydziałam, ale kiedy przy kolejnych podchodach koachanie sie spytało czy doprowadze do konca to jakoś już wstydu sie pozbyłam troche a przy kolejnych razach juz w ogóle.
Tyle że zaa pierwszym razem gdy tego dokonałam miałam po prostu odpowiedznie warunki bo wiedzialam ze nikt nie wejdzie wiec nie musialam sie stresowac to jest bardzo ważne, teraz to juz nie
no wlasnei moze ona sie poprsotu wstydzi... Ja długo robiłam jakies głupie podchody bo nigdy nie miałam odwagi sie wziąśc za niego porzadnie, jakos sie strasznie wstydziałam, ale kiedy przy kolejnych podchodach koachanie sie spytało czy doprowadze do konca to jakoś już wstydu sie pozbyłam troche a przy kolejnych razach juz w ogóle.
Tyle że zaa pierwszym razem gdy tego dokonałam miałam po prostu odpowiedznie warunki bo wiedzialam ze nikt nie wejdzie wiec nie musialam sie stresowac to jest bardzo ważne, teraz to juz nie
you touch me
in special places...
in special places...
No coz... mysle ze Andrew moze miec duzo racji... zobaczymy
[ Dodano: 2005-08-22, 23:53 ]
Kolega chyba mnie nie lubi bo moze mnie zna hyhy
Ja nie jestem z nia dla seksu Kocham ja i ucze sie razem z nia, powoli daje z siebie wiecej, ale ja mam takie potrzeby ze czekac dluzej nie sposob. Moze kiedys to zrozmiesz, jak bedziesz sam takie mial, a moze nigdy, nie wnikam I nie chodzi o to cz o tamto nawazniejsza jest milosc ale nie ma milosci bez seksu i seksu bez milosci
Ja juz chce to robic i to nie raz na tydzien, tylko 7 razy dziennie
[ Dodano: 2005-08-22, 23:53 ]
shaman pisze:Biedny Żuczek, nie ma przyjemności z seksu. Siedemnastolatka nie chce zrobić dobrze, a przecież mówiła że chce, kłamczucha no...
Jesteś od niej starszy. Ona widzi w Tobie kogoś, kto jej pomoże prawidłowo odkrywać nowe doznania. Prawidłowo, czyli właściwym dla niej tempem i we właściwej dla niej formie. Ona może nawet nie wiedzieć czego chce tak naprawdę. I to nie jest jej wina. Skąd ma wiedzieć? Ty jesteś od tego, żeby animować kolejne kroki, delikatnie. Każda kobieta jest inna, a Ty masz poznać swoją zanim ona jeszcze pozna samą siebie od tej strony. I poprowadzić ją trochę. A Ty szukasz gotowego zdania, które sprawi że Twoja panna rzuci sie z łapami na Twojego Banan . No ale może rzeczywiście trochę OT, bo spasowałem do archetypu wybitnie podłego typa.
Może podczas pieszczot delikatnie skierować tam jej dłoń? Niektóre rzeczy trudno wyrazić słowami, a czasami i słowa są wręcz zbędne. Ale nawet wtedy nie przestawaj jej pieścić. W uniesieniu, gdy będzie jej przyjemnie, może inaczej na to spojrzy. Powodzenia! browar!!
[ Dodano: 2005-08-21, 14:11 ]
Miało być: "... bo spasowałeś do archetypu..." ups.
Kolega chyba mnie nie lubi bo moze mnie zna hyhy
Ja nie jestem z nia dla seksu Kocham ja i ucze sie razem z nia, powoli daje z siebie wiecej, ale ja mam takie potrzeby ze czekac dluzej nie sposob. Moze kiedys to zrozmiesz, jak bedziesz sam takie mial, a moze nigdy, nie wnikam I nie chodzi o to cz o tamto nawazniejsza jest milosc ale nie ma milosci bez seksu i seksu bez milosci
Ja juz chce to robic i to nie raz na tydzien, tylko 7 razy dziennie
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
Może dziewczyna naprawde sie właśnie wstydzi, czuje się skrępowana, bo chciałaby Ci dać przyjemnosć, ale nie wie jak się do tego zabrać. Może idźcie kiedyś razem gdzies na imprezke (albo sami sobie zorganizujcie we dwoje ) a po powrocie jakieś gorące pieszczoty, spróbuj wziąć jej dłoń i pokierować jak chcesz być pieszczony i powiedz jej, że kiedy Cie tak dotyka czujesz sie jak w niebie. Może to pomoże, bo będzie chciała sprawić Ci przyjemność, a po alkoholu będzie troche śmielsza
Powodzenia!
Powodzenia!
skoro mówi że chciała by ci zrobic w ten sposób dobrze, to może ty to źle odbierasz,
może ona daje i tym do zrozumienia że nie wie jak sie do tego zabrać, a ty ni w kit nic tylko z nia rozmawiasz i czekasz na bóg wie jaki efekt
a spróbuj z nia np: kąpiel, albo prysznic
jeśli chodzi jej po głowie jakas sprawa z obrzydzeniem to mysle że wtedy jej przejdzie
może ona daje i tym do zrozumienia że nie wie jak sie do tego zabrać, a ty ni w kit nic tylko z nia rozmawiasz i czekasz na bóg wie jaki efekt
a spróbuj z nia np: kąpiel, albo prysznic
jeśli chodzi jej po głowie jakas sprawa z obrzydzeniem to mysle że wtedy jej przejdzie
Maverick pisze:Nie bardzo zrozumialem posta... Jak chcesz by w koncu wsadzila reke w odpowiednie miejsce to wez jej reke i tam nakieruj.
No dobra, a jak cofnie rękę?? Rzeciez wlasnie na tym polega problem, ze on chce, a ona nie... on cierpliwei czekal ale mu się znudzilo juz...
Wiec panowie jak zachecic dziewczyne do takich rzeczy, skoro jak napisaliscie ona sama pewnie nie wie czego chce??? TU jest wlasnie problem...
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 82 gości