agnieszka.com.pl • seks bez zobowiązań
Strona 1 z 13

seks bez zobowiązań

: 27 gru 2005, 15:59
autor: kasia11111
Co myslicie o sxie bez zobowiazan??umawianiu sie z facetami z czata?

: 27 gru 2005, 16:00
autor: silence
Ja tego nie rozumiem...i jakoś nie mam zamiaru próbować..ale może nie wiem co tracę :?

:]

: 27 gru 2005, 16:04
autor: kasia11111
aha rozumiem :D:D ja probowalam ale nie bylo az takie to przyjemne :D uwazam ze seks z milosci to calkiem inna sprawa,chciaz jeszcze go nie przezylam :P

Re: :]

: 27 gru 2005, 16:30
autor: silence
kasia11111 pisze:aha rozumiem :D:D ja probowalam ale nie bylo az takie to przyjemne :D uwazam ze seks z milosci to calkiem inna sprawa,chciaz jeszcze go nie przezylam :P


No na bank inna sprawa..:)

chociaż co ja mog e wiedzieć ja tego jeszcze wcale nie przeżyłam :)

: 27 gru 2005, 16:31
autor: groger
No właśnie.. Może stary jestem, ale jakoś nie zdarzyło mi sie przespać z dziewczyną dopiero co poznaną.. powiedzmy na imprezie, czy dyskotece czy gdziekolwiek indziej. Zastanawia mnie czy to czasem nie są historie z palca wyssane. A może sie mylę, <banan> , moze jednak ktoś tak miał. Jestem ciekaw czy któryś z forumowiczów miał takie doświadczenia.
A co do czatów... - mój kolega bardzo sobie chwali tą formę :D. Ja też nie narzekam - dzięki temu mam realną dziewczynę :D, mimo, że na początku to był powiedzmy "seks" bez zobowiązań..

: 27 gru 2005, 16:35
autor: TFA
Hmm z laska ktora poznalem 2 godziny wczesniej seks na jedna noc to raczej nie moje klimaty :/, ale luzny zwiazek czemu nie, jesli nie mam w danym okresie ochoty na milosc i angazowanie sie, to nie oznacza ze mam zyc w celibacie <aniolek2> Szczerze powiem ze brzydze sie takimi znajomosciami, ze po dyskotece do lozka a na drugi dzien "czesc jak masz na imie" albo glupi usmiech i buzi na dowidzenia. <belt1>

: 27 gru 2005, 18:41
autor: Tracy
Takie coś mnie nie bawi. Ale mam strasznie długą przerwę jeśli chodzi o te sprawy i czasem się nad tym zastanawiam, czy tego nie zrobić z jakimś kolegą. Może to dziwnie zabrzmi ale jestem z facetem - chyba. Mnie brak seksu wykańcza i powoli przestaję dawać sobie z tym radę. Należę do osób kochających bliskość drugiej osoby, pieszczoty a nawet zwykłe dotykanie się, no i sex dla mnie jest podstawą udanego związku.

: 27 gru 2005, 19:06
autor: naenae
seks bez zobowiazan.,....nigdy nie z osoba ktorej nie znam,albo dopiero poznalam....
a seks z kolega,przyjacielem..choc nie w zwiazku czemu nie...tzn na zasadzie.... kazdy ma swoje kredki..i jest fajnie...a czasem mozna sie pobawic razem....
ale to bardzo niebezpieczny uklad

: 27 gru 2005, 19:08
autor: aniulka102
Umawianie sie z facetami z chata w 80% - jestem przeciwna. Zwykle okazuje sie, ze to zupelnie inna osoba niz sie nam wydawalo. Chociaz wiem oczywiscie, ze nie zawsze tak jest. Seks bez zobowiazan niekiedy jest dobrym, fajnym rozwiazaniem, jesli nie rani sie czyichs(jak sie to pisze :D) uczuc. No moze nie taki [rano: "czesc, jak masz na imie"] <pijak> ale bywa fajnie <aniolek2>

: 27 gru 2005, 19:31
autor: ksiezycowka
BYło conajmniej kilka tematów o tym.
Wiec ja powiem krótko.
Sex bez zobowiazań jak najbardziej.
Bawieni e sie w sexradnki z czata to juz zupelnie żenujace. <chory>

...

: 27 gru 2005, 21:18
autor: kasia11111
hmm umawianie sie z osobami z czata jest troche niebezpieczne,bo to prawda nie wiadomo na kogo sie trafi...Ale ja jestem za tym ze mozna to czASAMI ZROBIC...czasami,ale bez przesady...z taka osoba ktorta sie niezna czesto mozna spelnic swoje fantazje erotyczne jakich nie mozna ze swoim partnerem z roznych powodow...:D

: 27 gru 2005, 21:23
autor: cubasa

: 27 gru 2005, 22:17
autor: salome
ja zrobilam tak...nie zaluje...
raz sie zdarzylo, no dobra 2 ;-)

: 27 gru 2005, 22:31
autor: Yasmine
kasia11111 pisze:Co myslicie o sxie bez zobowiazan??

Nie dla mnie.Poki co seks lacze nierozerwalnie z miloscia, wiec nie wyobrazam sobie takiej sytuacji.


kasia11111 pisze:umawianiu sie z facetami z czata?

umawianie sie na ? sex ? Bo jesli tak, to jak jeszcze rozumiem seks bez zobowiazan, to jakies sexrandki z chata zupelnie nie.

: 27 gru 2005, 23:23
autor: Paula
Z byłym facetem. Jak sie rozstaliśmy doszlismy do wniosku że tylko sex nas łączył, więc zaczęlismy się tylko po to spotykać od czasu do czasu. Bylismy dla siebie uprzejmi czuli, przytulalismy się. Myślałam że będziemy bardziej egoistyczni ale tak się nie stało. I o zgrozo... zaczęło mi go coraz bardziej brakować jako chłopaka. Mimo że był to swego rodzaju sex bez zobowiązań to jednak coś mi iskrzyło nadal, ale to chyba bardziej sypatia do świetnego kochanka. Skończylismy z tym, ja sobie pomału wszystko układam i trzymam kciuki za niego, bo nadal bardzo go lubię.

: 27 gru 2005, 23:28
autor: ksiezycowka
kasia11111 pisze:umawianie sie z osobami z czata jest troche niebezpieczne

NI eo to mi chodzi. Dla mnie to żenujące ze ni emozna se kogoś poderwać ot tak na imprezie czy gdzies i po prostu spontanicznie i bez zobowiazan sie pitolic za swiadomoa zgoda obu stron tylko sie przez czaty umawiac. Mi tam by wstyd było tak robic po prostu.

: 28 gru 2005, 08:19
autor: Andrew
co za roznica gdzie kogo podrywamy ?

: 28 gru 2005, 08:39
autor: Paula
Przecież na czat wchodzą również normalni ludzie. od około 1,5 roku spotykam facetów tylko z netu. Nie pitolę się z nimi od razu oczywiście tylko tak zwyczajnie umawiam na początku. A dalej juz leci norlamnie. Jej ale jaki przekrój charakterów, osobowości, temperamentów i zawodów....

: 28 gru 2005, 09:06
autor: jasienczyk
Andrew pisze:co za roznica gdzie kogo podrywamy ?


Bez znaczenia, byle by było miło, bezpiecznie, zdrowo i wesoło.

: 28 gru 2005, 17:01
autor: ksiezycowka
Andrew pisze:co za roznica gdzie kogo podrywamy ?

_________________

No jak to! Nie szokuj mnie no! :|

Oczywiscie ze jest roznica. Uwodzi sie wzrokiem, zapacfhem, gestem i słowem a nie tylko i wylacznie co net oferuje. [pomijam te skype i inne kamerki badziewne]. Toż cała zabawa w stopniowym czarowaniu, mowie ciala itp itd!

: 28 gru 2005, 17:43
autor: Andrew
chodzi Moon o sam poczatek , zaczynasz na necie , w barze , konczysz w przypatku neta ..w realu !

: 28 gru 2005, 21:05
autor: Paula
Ale ten element podrywania, flirtowania może również zaistnieć. Chodzi o "znalezienie" kogoś. Czy jesteś zdania że na ulicy gdy widzisz jakąś osobę możesz coś o niej powiedzieć oprócz tego że jest ładna, albo modnie ubrana? tym bardziej przez net nie oceniasz nikogo po powłoczce zewnętrznej tylko o tym jak się wypowiada na swój temat, jakie ma poglądy. Zastrzegam jednak że mówię o dłuższej rozmowie między dwiema osobami.

: 28 gru 2005, 23:59
autor: TFA
ja tam nie wierze w takie znajomosci, co najwyzej przyjazn, nic wiecej, tak jak np. z jedna osoba z tego forum sie przyjaznie, gadamy o zyciu, problemach, czasem poswintuszymy w zartach ale nic wiecej.

: 29 gru 2005, 02:10
autor: ksiezycowka
Andrew pisze:chodzi Moon o sam poczatek , zaczynasz na necie , w barze , konczysz w przypatku neta ..w real

Ja yte sytuacje widze nieco inaczej. Bo zrozumiałam że sie podrywa na necie i nastepnie umawia: o 18stej pod Rotunda idziemy do Ciebie na sex.
Nie na jakies spotaknie w kawiarni i nastepuje co napisalam a potem sex.

: 29 gru 2005, 08:57
autor: Andrew
A to sie tak ludzie umawiają ????? <boje_sie> i to działa ? ......e! ja próbowałem i nigdy nie wyszło <browar>
Moon .... UMÓWIMY sie na sex 21 stycznia ? masz czas na zastanowienie sie <aniolek2> <aniolek2> <browar>

: 29 gru 2005, 09:17
autor: Lagartija
Poki co ja bym nie mogla zrobic tego z facetem ktorego niekocham....

: 29 gru 2005, 09:53
autor: Andrew
Lagartija pisze:Poki co ja bym nie mogla zrobic tego z facetem ktorego niekocham....

mogła bys ...wystarczy ze Ci sie spodoba i bedzie miły , dobry itd.

: 29 gru 2005, 19:56
autor: groger
Co tu dużo pisać - zgadzam sie z przedmówcą...
Facet zawsze bedzie psem na baby - i wlasciwie kazdy taki casanova powie kobiecie to co ona chce uslyszec. O ile umie już klocki układać i wyszedł z nauką z akcji "ciągnięcie warkoczy" <browar>

...

: 29 gru 2005, 20:37
autor: kasia11111
no umaiwiasz sie o tej i o tej godzinie i idziesz na sex...predzej moze rozmawiasz z 20 min z ta osoba.Czasami jest to nawet fajne...jesli chlopak jest uczuciowy i w ogóle.Ale jesli traktuje Ciebie jak dziwke to raczej nie jest przykejmnie...a to sie odczuwa..

: 29 gru 2005, 20:53
autor: TFA
kasia11111 pisze:no umaiwiasz sie o tej i o tej godzinie i idziesz na seks...predzej moze rozmawiasz z 20 min z ta osoba.Czasami jest to nawet fajne...jesli chlopak jest uczuciowy i w ogóle.Ale jesli traktuje Ciebie jak dziwke to raczej nie jest przykejmnie...a to sie odczuwa..


Zenada. Od tego typu kobiet trzymam sie z daleka, to juz dyskotekowe kur...i bardziej szanuje.