związki "chemiczne"

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
amazonka
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 316
Rejestracja: 26 kwie 2004, 15:06
Płeć:

związki "chemiczne"

Postautor: amazonka » 16 maja 2005, 09:49

Potocznie mówi się, że powoduje naszymi seksualnymi zachowaniami "chemia". Możemy się tu sprzeczać co tak naprawdę jest przyczyną tego, że jedni nas pociągają a drudzy nie, ale nie w tym rzecz. Mam do Was takie pytanie:

Czy spotkaliście kiedyś kogoś, kto by Was niesamowicie "kręcił" a z którym nie mielibyście najmniejszego zamiaru tworzyć normalego związku?

Bo normalnie to jest tak, że poznajesz kogoś, wpada Ci w oko, dążysz do tego, abyście zostali parą, bo wydaję Wam się, że to miłość a potem uprawiacie seks. Ale gdyby tak ominąć środkowy etap?? Tzn. poznanie-->seks, bez żadnego uczucia pomiędzy?! I nie mówię o jednorazowym numerku a o kimś z kim się spotykasz, owszem lubicie spędzać ze sobą czas, ale jeszcze bardziej lubicie się poseksić. W grę nie wchodzą uczucia wyższe... tylko przyjaźń o zabarwieniu erotycznym.

pozdrawiam
amazonka
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 16 maja 2005, 09:58

Odsyłam do topicu o ..."polaryzacji " nie tylko chemia jest wazna <aniolek2>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
amazonka
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 316
Rejestracja: 26 kwie 2004, 15:06
Płeć:

Postautor: amazonka » 16 maja 2005, 10:15

to ja poproszę o link... wyszukiwarka nie znalazła mi tematu o polaryzacji... ani o chemii... wiec nei mam pomysłów co mogę jeszcze wpisać...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 16 maja 2005, 10:19

To fakt !! tyle jest warta ta wyszukiwarka ( całe pół funta kłaków ) <aniolek2>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 16 maja 2005, 12:24

amazonka pisze:Czy spotkaliście kiedyś kogoś, kto by Was niesamowicie "kręcił" a z którym nie mielibyście najmniejszego zamiaru tworzyć normalego związku?


Tak, dziwne uczucie.
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
Awatar użytkownika
lizaa
Maniak
Maniak
Posty: 712
Rejestracja: 06 sty 2004, 20:53
Skąd: Poznan
Płeć:

Postautor: lizaa » 16 maja 2005, 20:42

nie , nie spotakalm jeszcze takiej osoby. bardzo ciezko mi dogodzic.
"szczescia nie kupisz gdy klopoty pietrza sie po sufit"
Awatar użytkownika
Pogosia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 239
Rejestracja: 12 kwie 2005, 13:53
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Pogosia » 16 maja 2005, 20:49

Tak, wygladało to tak, że on coś do mnie mówił, a ja tylko myślałam o tym jakby to było z nim w łóżku i co bym mu zrobiła :D
Some things in life are like fucking for virginity - you know it's pointless but it feels so good that you just don't want to stop.
Justa
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 369
Rejestracja: 30 maja 2004, 19:18
Skąd: Ladek zdrój :)
Płeć:

Postautor: Justa » 16 maja 2005, 21:06

amazonka pisze:Czy spotkaliście kiedyś kogoś, kto by Was niesamowicie "kręcił" a z którym nie mielibyście najmniejszego zamiaru tworzyć normalego związku?

Tak spotkałam,jest to mój kolega.Ale nie związałabym sie z nim,choc nie powiem"kręci" mnie on.

amazonka pisze:Bo normalnie to jest tak, że poznajesz kogoś, wpada Ci w oko, dążysz do tego, abyście zostali parą, bo wydaję Wam się, że to miłość a potem uprawiacie seks. Ale gdyby tak ominąć środkowy etap?? Tzn. poznanie-->seks, bez żadnego uczucia pomiędzy?! I nie mówię o jednorazowym numerku a o kimś z kim się spotykasz, owszem lubicie spędzać ze sobą czas, ale jeszcze bardziej lubicie się poseksić. W grę nie wchodzą uczucia wyższe... tylko przyjaźń o zabarwieniu erotycznym

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam,gdy podoba mi się jakiś chłopak,jestem w nim powiedzmy zauroczona,chciałabym czegos wiecej i robie to na wszystkie mozliwe sposoby bysmy zostali parą.Uprawiamy seks,ale nie ma między nami żadnego uczucia,tylko sex.Hmmm dla mnie to nie ma sensu,seks bez zobowiązan to nie dla mnie.Nawet jesli by mi zaproponowal cos takiego ten mój kolega nie zgodziłabym sie.
Przyjazn o zabarwieniu erotycznym,ja z tym kolega rozmawiamy o sexie i tych sprawach,nasza rozmowa ma jakies"zabarwienie" erotyczne i tyle jednak nie przeniesiemy tego do łózka.Jesli o to chodzi
Ostatnio zmieniony 16 maja 2005, 21:34 przez Justa, łącznie zmieniany 1 raz.
"Love`s an eagle,hearts are burning,feels start to fly"
"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"
"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 16 maja 2005, 21:11

amazonka pisze:Czy spotkaliście kiedyś kogoś, kto by Was niesamowicie "kręcił" a z którym nie mielibyście najmniejszego zamiaru tworzyć normalego związku?

Jasne. Nie raz.
A raz ktoś mi powiedział po 20 sekundach o chemii. :P
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 16 maja 2005, 22:43

Zdarzylo sie. Nie raz. Obecnie jest 2och takich ale za nic nie wyobrazam sobie stworzenia z nimi normalnego zwiazku (nie z dwoma naraz oczywiscie ;) ). po prostu mnie kreca i tyle.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 16 maja 2005, 23:17

Pewnie, ze tak. Nie raz. Mimo, ze teraz też bywają w moim otoczeniu takie osoby to nie posunełabym się do sexu. Mam przecież moje Słonko :*

Ale zdarzał się taki magnetyzm, czy tam inna chemia. Ale nie zawsze coś było, czasem pozostawały tylko fantazje.
Awatar użytkownika
amazonka
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 316
Rejestracja: 26 kwie 2004, 15:06
Płeć:

Postautor: amazonka » 17 maja 2005, 00:16

[quote="Justa
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam,gdy podoba mi się jakiś chłopak,jestem w nim powiedzmy zauroczona,chciałabym czegos wiecej i robie to na wszystkie mozliwe sposoby bysmy zostali parą.Uprawiamy seks,ale nie ma między nami żadnego uczucia,tylko seks.Hmmm dla mnie to nie ma sensu,seks bez zobowiązan to nie dla mnie.Nawet jesli by mi zaproponowal cos takiego ten mój kolega nie zgodziłabym sie.
Przyjazn o zabarwieniu erotycznym,ja z tym kolega rozmawiamy o sexie i tych sprawach,nasza rozmowa ma jakies"zabarwienie" erotyczne i tyle jednak nie przeniesiemy tego do łózka.Jesli o to chodzi[/quote]

Nie do konca. Etap bycia para tez jest pominiety. Facet nas kreci, i vice versa, chcecie sie ze soba kochac, bo jest miedzy wami ogromny magnetyzm, ale wiecie tez, ze pary to z Was nie bedzie.. z roznych wzgledow.

Seks bez zobowiazan nie ma sensu? Dlaczego?

I w jakim stopniu my sami decydujemy o tym kto jest dla nas atrakcyjny (bo inteligentny, z poczuciem humoru, dzentelmen, przystojny, z pasjami) a w jakim decyduje za nas "chemia" (chce cie miec i juz, chocby teraz).
Awatar użytkownika
tika
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 69
Rejestracja: 08 gru 2004, 10:55
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: tika » 17 maja 2005, 15:34

O tak znam kogos takiego :D :D :D :D Kuzyn mojego faceta <pijak>
Awatar użytkownika
nata
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 400
Rejestracja: 11 lip 2004, 12:58
Skąd: jestem?
Płeć:

Postautor: nata » 17 maja 2005, 15:59

amazonka pisze:Czy spotkaliście kiedyś kogoś, kto by Was niesamowicie "kręcił" a z którym nie mielibyście najmniejszego zamiaru tworzyć normalego związku?

ciągle się coś takiego zdarza
wystarczy, że ktoś mi się szalenie spodoba ale tylko z wyglądu, bo charakteru np nie znam
albo jest przystojny ale np za młody, albo za niski, albo... (itd)
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 17 maja 2005, 19:46

nata pisze:wystarczy, że ktoś mi się szalenie spodoba ale tylko z wyglądu, bo charakteru np nie znam
albo jest przystojny ale np za młody, albo za niski, albo... (itd)

Nie musi miec nawet zadnej "dysfunkcji" typu za niski za wysoki za stary za mlody. po prostu czasami jest fajny, pociagajacy, moge z nim gadac, pojsc na piwo, smiac sie do rozpuku ale za cholere nie potrafie wyobrazic go sobie w roli mojego partnera. Poprotu jakos nie dziala. W znajomym wiele cech ujdzie i nie drazni ale juz u partnera jest nie do zaakceptowania
Justa
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 369
Rejestracja: 30 maja 2004, 19:18
Skąd: Ladek zdrój :)
Płeć:

Postautor: Justa » 18 maja 2005, 20:13

Mnie i mojego kolegę(o którym napisałam wczesniej)ciągnie nas do siebie,ale ja bym nie chciała z nim byc z jednego prostego powodu(moze dla niektórych wydac sie to śmieszne) ale on traktuje laski przedmiotowo,takze jeden numerek i dowidzenia.
"Love`s an eagle,hearts are burning,feels start to fly"

"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"

"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 250 gości