Wolne dni, test dla małżeństwa

Urlop to luksus. W ostatnim roku aż około 60 proc. z nas nigdzie nie wyjechało. Statystycznie rzecz ujmując, dorosły Polak 12 dni spędził poza domem. 68 proc. za przyczynę rezygnacji z dłuższych wakacji podaje brak pieniędzy, a dla 7 proc. jest nią brak czasu.

Tak czy inaczej, nawet krótki weekendowy wypad to prawdziwe wydarzenie. Obmyślamy program, chcemy zrealizować fantastyczne marzenia i nadrobić zaległości, także małżeńskie. Na co dzień przecież nie mamy dla siebie zbyt wiele czasu, więc nareszcie pobędziemy razem, szczęśliwi...

Tymczasem nadchodzi upragniony moment i wszystko bierze w łeb. Potrafimy kłócić się już na wstępie, a nawet gdy przetrwamy dzień lub dwa, mozolnie realizując plan, czujemy zniechęcenie i rozczarowanie, awantura wisi w powietrzu. Często wystarczy byle pretekst, by skoczyć sobie do oczu. Czemu tak się dzieje? Przecież urlop to przyjemność.

Odpowiedź na to pytanie jest stosunkowo prosta. Im większe nasze oczekiwania, tym mniejsza szansa, że uda się je spełnić. Tak bardzo chcemy, by wszystko ułożyło się idealnie, że w efekcie dopada nas stres i spięci, nie umiemy cieszyć się chwilą. Co gorsza, w swych planach rzadko uwzględniamy życzenia partnera.

Wydaje nam się, że rowerowa wycieczka, zwiedzanie ciekawych miejsc, obiad w miłej knajpie i wieczorne tańce to propozycja tak wspaniała, że nie wymaga konsultacji. A może twoja ukochana ma ochotę po prostu poleżeć i poczytać książkę? Doprawdy nic w tym złego, skoro na co dzień brakuje jej na to czasu.

Jak nie zepsuć urlopu Twojej partnerce i sobie

  • Nie oczekuj cudów! Urlop nie zadziała jak kojący balsam na małżeńskie bolączki.
  • Wyluzuj! Wakacje są właśnie po to, aby robić to, na co się ma ochotę.
  • Bądź wspaniałomyślny. Pomóż odpocząć swoim bliskim, a oni na pewno się odwdzięczą.
  • Dziel sprawiedliwie, zwłaszcza obowiązki, od których nie ma urlopu. Jeśli ona zajmuje się dziećmi, ty zrób zakupy. Posprzątałeś całe mieszkanie? Pozwól jej wykazać się w kuchni. Pamiętaj, im mniej niedomówień, tym większa szansa na spokój i harmonię.
  • Na czas wakacji wprowadź zasadę: „Raz dziennie każdy robi to, co chce”. I nie miej pretensji, jeśli ona przez godzinę będzie malowała tylko sobie paznokcie lub oglądała serial w TV.
  • Nie oczekuj rzeczy niemożliwych i nie wymagaj zbyt wiele. Na przykład tego, żeby dziś był wasz romantyczny wieczór, tak jak 10 lat temu kiedy byliście parą. Ludzie się zmieniają. Ty też nie jesteś już tym facetem, który mógłby przeleżeć na plaży obejmując swoją partnerkę, choćby całą noc.

Bywa, że bez szemrania akceptujemy pomysły współmałżonka. Dla świętego spokoju albo ponieważ nie chcemy sprawiać mu przykrości, bądź wstyd nam przyznać, iż mamy chęć zwyczajnie poleniuchować. To zresztą przykra konsekwencja mody na aktywny tryb życia. Podobno nie wypada na urlopie bezczynnie siedzieć. Co potem powiemy znajomym?

Tematy z forum:

A przepis na udany urlop jest jeden, nieskomplikowany: robić to, na co ma się rzeczywiście ochotę. Bierzmy przykład z dzieci. Bo one, gdy znudzą się zabawą, porzucają ją bez żalu dla innego zajęcia. Spontaniczność i pewna doza zdrowego egoizmu to najlepsi wakacyjni doradcy. Jeżeli marzy ci się spacer po lesie, a ukochana osoba woli akurat obejrzeć film w telewizji, nie szukajmy na siłę kompromisu. Lepiej spotkać się wieczorem i poopowiadać, co robiliśmy.

Pokrewne artykuły