Zapytanie głównie do mezczyzn!!!!!
Moderator: modTeam
Zapytanie głównie do mezczyzn!!!!!
Mam dylemat mianowicie chodzi o moje odczucia wobec byłego chłopaka.Nie chce zle odczytywać pewnych zachowań więc postanowiłam spytać ekspertów w dziedzinie mężczyzna .
Jakiś czas temu przypadkiem spotkałam byłego na dużej imprezie mimo tłoku udało mu się wypatrzeć mnie w tłumie.Z początku był chyba zdezorientowany ponieważ po paru sekundach i spojrzeniach na mnie powiedział cześć.Byłam z moim obecnym chłopakiem więc odpowiedziałam i poszliśmy dalej.Moja siostra która stała nie daleko widziała jak mój były patrzył na mnie kiedy odchodziliśmy aż do momentu w którym stracił mnie z pola widzenia.
Chciałabym wiedzieć co nim kierowało ciekawość czy może coś innego mój chłopak powiedział e pewnie nadal mu się podobam ale czy on może mówić w tej sytuacji obiektywnie
Proszę o szczere odpowiedzi
[/u][/i][/b]
Jakiś czas temu przypadkiem spotkałam byłego na dużej imprezie mimo tłoku udało mu się wypatrzeć mnie w tłumie.Z początku był chyba zdezorientowany ponieważ po paru sekundach i spojrzeniach na mnie powiedział cześć.Byłam z moim obecnym chłopakiem więc odpowiedziałam i poszliśmy dalej.Moja siostra która stała nie daleko widziała jak mój były patrzył na mnie kiedy odchodziliśmy aż do momentu w którym stracił mnie z pola widzenia.
Chciałabym wiedzieć co nim kierowało ciekawość czy może coś innego mój chłopak powiedział e pewnie nadal mu się podobam ale czy on może mówić w tej sytuacji obiektywnie
Proszę o szczere odpowiedzi
[/u][/i][/b]
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
vaolin pisze:Zdziwienie ? Z jakiego powodu?
Jejku, dziewczyno, opanuj się! Każde spojrzenie faceta tak dokładnie analizujesz? To jest normalne, kiedyś byliście razem, zobaczył Cię i się obejrzał. Tak po prostu i tyle!
No chyba, że nadal za Nim tęsknisz i w duchu chciałabyś, żebyście wrócili do siebie?
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Niby tak ale widział mnie z obecnym chłopakiem więc może to go powstrzymuje
[ Dodano: 2011-09-28, 20:23 ]
Mam wrażenie że między nami jest duża różnica wieku i odpowiedzi które otrzymuje pisane sa przez osoby które zauroczenia i pierwsze poważne związki maja za soba wiec smieja sie z osob ktore maja dylematy,problemy ktore sami kiedys mieli ale chyba juz o tym nie pamietaja
[ Dodano: 2011-09-28, 20:23 ]
Mam wrażenie że między nami jest duża różnica wieku i odpowiedzi które otrzymuje pisane sa przez osoby które zauroczenia i pierwsze poważne związki maja za soba wiec smieja sie z osob ktore maja dylematy,problemy ktore sami kiedys mieli ale chyba juz o tym nie pamietaja
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
vaolin pisze:Mam wrażenie że między nami jest duża różnica wieku i odpowiedzi które otrzymuje pisane sa przez osoby które zauroczenia i pierwsze poważne związki maja za soba wiec smieja sie z osob ktore maja dylematy,problemy ktore sami kiedys mieli ale chyba juz o tym nie pamietaja
100% racji
księżycówka pisze:Fakt - tu nastolatków raczej nie ma.
Są.
W roku pańskim 1314
patrioci ze Szkocji, zagłodzeni i w mniejszości, zaatakowali pola Bannockburn,
Walczyli jak waleczni poeci,
Walczyli jak Szkoci
i wywalczyli sobie wolność.
patrioci ze Szkocji, zagłodzeni i w mniejszości, zaatakowali pola Bannockburn,
Walczyli jak waleczni poeci,
Walczyli jak Szkoci
i wywalczyli sobie wolność.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Rozstaliśmy sie w czerwcu tamtego roku.Ale w pazdzierniku 2010 odwiedzil mnie z kolegami i przechwalal sie tym co u niego ogolnie wlaczal sie do rozmowy az do momentu w ktorym powiedzialam ze mam chlopaka.Wtedy wsiadl do samochodu i prosil kolegow zeby juz wracali.Wiec chodzi mi glownie o to czy uwazacie ze chcial do mnie wrocic i czy moze byc zainteresowany
Przede wszystkim, nastoletnie miłostki czy nie, nigdy nie trawiłam i nie trawię gierek.
A Ty chodząc z jednym facetem, rozmyślasz o drugim.
Tak czy owak, nikt Ci nie pomoże odpowiedzieć na pytanie "czy warto próbować z byłym, czy odpuścić", bo nikt Tobie, ani jemu do głowy nie zajrzy, żeby dowiedzieć się co tam gra.
Życie już takie jest, czasem trzeba ryzykować.
Swoją drogą, jakiego zaangażowania oczekujesz od faceta w tak młodym wieku?
A Ty chodząc z jednym facetem, rozmyślasz o drugim.
Tak czy owak, nikt Ci nie pomoże odpowiedzieć na pytanie "czy warto próbować z byłym, czy odpuścić", bo nikt Tobie, ani jemu do głowy nie zajrzy, żeby dowiedzieć się co tam gra.
Życie już takie jest, czasem trzeba ryzykować.
Swoją drogą, jakiego zaangażowania oczekujesz od faceta w tak młodym wieku?
Fajnie, że o tym wiesz, tylko teraz spróbuj to odnieść do siebie - masz faceta, a tęsknisz i rozmyślasz o drugim
Jeżeli nie przeszło Ci uczucie do eksa, to lepiej temu obecnemu chłopakowi daj spokój - to nie jest nic trwałego, a już na pewno nie jest z Twojej strony fair.
Być może Twoje bycie wolną będzie jakąś zachęta dla byłego.
Jeżeli nie przeszło Ci uczucie do eksa, to lepiej temu obecnemu chłopakowi daj spokój - to nie jest nic trwałego, a już na pewno nie jest z Twojej strony fair.
Być może Twoje bycie wolną będzie jakąś zachęta dla byłego.
vaolin pisze:mlody wiek nie oznacza ze zwiazek to tylko zabawa i mozna bawic sie uczuciami drugiej osoby jak zabawka az sie znajdzie ciekawsza
taaaaaaaaakkkk a ja mam inne zdanie.
Bo ... albo kopiesz w dupe , albo ciebie kopia i nic inaczej wiec ja tam wole kopnąć sobie
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Tak ale zostawic obecnego faceta ktory twierdzi ze mnie kocha dla kogos z kim przez rok sie nawet nie rozmawialo to moze byc zly pomysl.Jesli zostawie obecnego chlopaka a z tamtym nie wyjdzie drogi powrotnej do tego juz nie mam.A bylam z nim tak dlugo ze nawet nie jestem w stanie zaczac spotykac sie z zupelnie obcym mi facetem bo jesli zostane sama w koncu ktos zaproponuje spotkanie ale nie bede czula sie pewnie to tak jakby ktos kazal mi w moim wieku wrocic do przedszkola to nie byloby komfortowe.
vaolin pisze:Tak ale zostawic obecnego faceta ktory twierdzi ze mnie kocha dla kogos z kim przez rok sie nawet nie rozmawialo to moze byc zly pomysl.Jesli zostawie obecnego chlopaka a z tamtym nie wyjdzie drogi powrotnej do tego juz nie mam.A bylam z nim tak dlugo ze nawet nie jestem w stanie zaczac spotykac sie z zupelnie obcym mi facetem bo jesli zostane sama w koncu ktos zaproponuje spotkanie ale nie bede czula sie pewnie to tak jakby ktos kazal mi w moim wieku wrocic do przedszkola to nie byloby komfortowe.
To jest Twoje nie igranie uczuciami?
Jak ja nigdy nie cierpiałam nastolatek, nawet jak sama byłam nastoletnia.
Masz rozterki na poziomie wspomnianego przedszkola.
Nie chce mi się więcej gadać.
Co Ty sie tak bulwersujesz ?
Młoda jest nie do końca wie czego chce.
Tu ma faceta który jej miłość wyznaje, tam sentyment za byłym. to sie trochę dziewczyna gubi.
Zanim cos postanowisz to może zorientuj sie czy były chciałby z Tobą być. Najlepiej wbij się na jakąś imprezę na której on będzie. Idź oczywiście bez faceta i sobie zobacz co się będzie działo.
Z obecnym i tak Ci się w końcu związek rozwali, z Twojej strony nie ma takiej prawdziwej, głębokiej miłości, ale to nic, masz na taką czas. Jesteś w końcu jeszcze młoda.
Młoda jest nie do końca wie czego chce.
Tu ma faceta który jej miłość wyznaje, tam sentyment za byłym. to sie trochę dziewczyna gubi.
Zanim cos postanowisz to może zorientuj sie czy były chciałby z Tobą być. Najlepiej wbij się na jakąś imprezę na której on będzie. Idź oczywiście bez faceta i sobie zobacz co się będzie działo.
Z obecnym i tak Ci się w końcu związek rozwali, z Twojej strony nie ma takiej prawdziwej, głębokiej miłości, ale to nic, masz na taką czas. Jesteś w końcu jeszcze młoda.
Teraz to tak porównujesz, ale po rozstaniu i trzech wypadach na lody z kumpelą zobaczysz to w innym świetle.vaolin pisze:o tak jakby ktos kazal mi w moim wieku wrocic do przedszkola to nie byloby komfortowe.
Być z nim tylko dlatego że Cię kocha, to najgorsze to można mu zrobić.vaolin pisze:zostawic obecnego faceta ktory twierdzi ze mnie kocha
Dzindzer pisze:Co Ty sie tak bulwersujesz ?
Młoda jest nie do końca wie czego chce.
Tu ma faceta który jej miłość wyznaje, tam sentyment za byłym. to sie trochę dziewczyna gubi.
Hej, wszyscy byliśmy młodzi i głupi, jasne.
Natomiast jak wspomniałam, gierek nie trawiłam nigdy - spotykam się z jednym, ale mam chrapkę na drugiego. Jak to rozegrać, żeby nic nie stracić. Może przez jakiś czas bądź dziewczyną obydwu, i po jakimś czasie stwierdzisz, z którym jest fajniej? Ehhh...
A jeśli vaolin naprawde wierzy w to co mówi "jak tu zostawić chłopaka, który mnie kocha, a tam nie wiadomo co mnie czeka", to dla mnie ma mentalność 15stki a nie 19stki.
Nie każdą głupotę da się usprawiedliwić "młodym wiekiem". A 19 to już próg dorosłości.
Moja prywatna opinia, ale ja ponoć mam wygórowane oczekiwania wobec ludzi.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 394 gości