Fajny facet a samotny

[Wstreciucha]

Depserackie ogłoszenie - moze takie ktoś zauważy :-)

od desperatow oby jak najdalej <aniolek2>

[FireBird]

Wstręciucha - ja myślałem zę Twój nick to tylko pozory - ale w 100% trafny :-) Nie wiem jakiś facet CIę skrzywdził tak fest czy jesteś zatwardziałą feministką?

[Wstreciucha]

Nie wiem jakiś facet CIę skrzywdził tak fest czy jesteś zatwardziałą feministką?

krzywdzicie mnie na kazdym kroku
do feministki mi bardzo daleko, uwielbiam mezczyzn ;P

[Darek]

ja tez tak mam, tzn. np jak wyczuwam ze jakas dziewczyna na mnie zwraca uwage w sklepie, na ulicy jak sie mijamy to, ja nie umiem opowiednio zagadac. zreszta co ja mialbym powiedziec: "czesc, jestes ladna i widze, ze ci sie podobam, moze sie umowimy na kawe ?" moze napiszecie jak nalezy sie odywac, zeby nie spaprac sprawy albo zeby sie nie "zblaznic".

przypomniala mi sie lekcja angielskiego u kumpla z czasow LO:
podobno nauczycielka z ciekawosci uzbierala dla nich teksty i wypisywala na tablicy typu jak chlopak w USA podrywa laske: "nice shoes, wanna f*ck ?"
<aniolek2>


wiem, ze z tym podrywem to pewnie bedzie zalezne od sytuacji. raz trzeba bedzie torche zazartowac, a raz powaznie. a moze inaczej ?

[Wstreciucha]

wiem, ze z tym podrywem to pewnie bedzie zalezne od sytuacji. raz trzeba bedzie torche zazartowac, a raz powaznie. a moze inaczej ?

UZYJ WYSZUKIWARKI ! <aniolek2>

gdzie podzial sie TFA ze swoim czarnuchem od opcji "szukaj" ?

"czesc, jestes ladna i widze, ze ci sie podobam, moze sie umowimy na kawe ?"

POdoba mi sie , poszlabym <OK2>

[kot_schrodingera]

Nie wiem dlaczego, ale ten temat dotyka mnie bezpośrednio. Jestem dokładnie w takiej sytuacji. Dla kobiet jestem mniej zauważalny niż azot w powietrzu. Natomiast łatwo się z nimi zaprzyjaźniam. Ostatnio często słyszę od kumpli: "i tylko niemów mi, k..., że to jest twoja następna przyjaciółka!' Czasami umawiam się na kawę itp. ale nigdy nie wynikneło z tego nic więcej. Jeśli próbowałem dochodziło do nieporozumienia. Nie jestem potworem, przystojny też nie. Ostatnio nawet przyjaciółka która wbrew faktom twierdziła że jestem przyznała że próbowała mnie podbudować. A że mam gadkę sami wiecie. Może miłość zarezerwowana jest dla "pięknych"?

[unlucky_sink]

Mam takiego przyjaciela, który jest juz długo samotny Mysli i włąśnie nie rozumiem dlaczego. Jest fajnym facetem zaróno pod względem wyglądu

A ja mam takiego tatę

[FireBird]

Widzisz Błażej30 jest kilka przyczyn takiego zjawiska - ja to rozumiem ale nie jest zbyt śmiało mówić o tym... Ja osobiscie staram się przełamac tą bariere odnajdujac jej głeboką przyczyne - "studiując" psychologie.
Sam mówisz ze masz dobry kontakt z dziewczynami - bo poznałes je, ich sposób myślenia, punkt widzenia - pod czas rozmowy z Tobą kobieta widzi że ją rozumiesz i z każdym krokiem ufa Ci coraz bardziej.. wiem bo ja to wykorzystuje by poznać problem danego człowieka (najczęściej płci przeciwnej) a potem pomóc mu go rozwiązać.

Dobrym przykłądem są geje - taki człowiek idealnie znajdzie wspólny jezyk z kobietą - ale to nie znaczy ze jesteś gejem - o nie ! :-)

Jeśli chcesz ze mną o Tym pogadać napisz na PRV.

Pozdro.