Przyłapamy :-(

cytrynka · Postautor: **cytrynka** » 16 lut 2005, 23:38

mi tesciwa jak nas przylapala kazala isc do kosciola :550:
a przypala nas na ubieraniu sie juz

Lady_Jesika · Postautor: **Lady_Jesika** » 16 lut 2005, 23:41

cytrynka pisze:mi tesciwa jak nas przylapala kazala isc do kosciola :550:
a przypala nas na ubieraniu sie juz

hehe,ciekawe na jakim etepie bylo to ubieranie

cytrynka · Postautor: **cytrynka** » 16 lut 2005, 23:49

zakaladalam bluzke juz

:D
a moj facet byl juz calkiem ubrany

:D

Lady_Jesika · Postautor: **Lady_Jesika** » 17 lut 2005, 00:01

to zawsze mozna powiedziec ze Ci cos pod bluzeczke wlazlo

jakis rzep

cytrynka · Postautor: **cytrynka** » 17 lut 2005, 00:08

wlasnie sytuacja byla dwuznaczna

ale to bylo juz tak dawno ze nie pamietam dokladnie

:D
w kazdym bardz razie dobrze sie skonczylo
na drugi dzien juz zapomiala hehe

Lady_Jesika · Postautor: **Lady_Jesika** » 17 lut 2005, 00:15

hehehe,no mnie na szczescie nikt nigdy nie przylapal

ufffff..

Andrew · Postautor: **Andrew** » 17 lut 2005, 09:09

To mi znowu na jakiś "czat" wyglada , pilnujcie sie kochani , niech to forum jakoś wyglada !

Lady_Jesika · Postautor: **Lady_Jesika** » 17 lut 2005, 10:08

wyluzuj Andrew,dyskusja idzie w temacie

:564:

kurek · Postautor: **kurek** » 28 kwie 2005, 23:13

ale przypal... <pijak>

<swir>
jej ociec nas nakryl pod kocykiem... :565: :571: :565:
ja bez koszulki i spodni... <bicz1>
...ona z rozpieta koszulka i bez spodni... <glupek>
myslalem ze bedzie <siekiera>
i najadlem sie strachu bo okna zabite... <swir>

ale bogu dzieki jedyna reakcja bylo:
"zobacz bunia (pies) bez ubran siedza...
... jeszcze ktos ich okradnie!"

jde sie yba <pijak>

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 28 kwie 2005, 23:21

Przestań to przezywać tak

:565:
Było minęło!

Krzych(TenTyp) · Postautor: **Krzych(TenTyp)** » 28 kwie 2005, 23:29

Ale beka ..... Wpożo stary

Bez kitu

Imperator · Postautor: **Imperator** » 29 kwie 2005, 07:57

Kurek - nie ma co w sumie przeżywać. Ciesz się, że nie poszczuł Cię tym psem. <banan>

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 29 kwie 2005, 08:11

Hahaha Kurek nie przejmuj sie tak. Widac bylo wesolo. Ja w sumie pare razy bylam przylapana. Raz , 2 lata temu bylam w namiocie z moim chlopakiem, piescilismy sie. Obiecalam mojej mamie ze wroce o 9 rano bo mielismy gdzies jechac, no i zapomnialo mi sie o czasie

. Godzina 10, ktos wchodzi do namiotu. Moja mama. Widziala tylko poplatane nogi pod kocem i od razu wyszla. Pozniej mialam niezla haje w domu.
Drugi raz byl niedawno. Pierwszy raz z moim chlopakiem, po imprezie, pozniej zasnelismy przytuleni w moim pokoju i okazalo sie ze w nocy facet mojej mamy otworzyl drzwi czy juz przyszlam z imprezy... no i nas zobaczyl, nie wiem dokladnie ile, ale moj facet byl goly a ja tylko w koszulce

. Moja mama tez wiedziala, ale nie miala na szczescie zadnych ale

.

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 29 kwie 2005, 10:35

kurek pisze:ale bogu dzieki jedyna reakcja bylo:
"zobacz bunia (pies) bez ubran siedza...
... jeszcze ktos ich okradnie!"

to bardzo lajtowo

a swoja droga - co mial powiedziec? Kurcze - dla rodzicow to tez niezly stres musi byc, no wyobrazcie sobie

D

Jasta20 · Postautor: **Jasta20** » 29 kwie 2005, 11:40

my zostalismy przyłapani pełno razy, wiele bylo takich sytuacji kiedy sie piescilismy, porozbierami od polowy a tu nagle pukanie i wchodzi brat, a my pod kołdra, o malo nie pekamy ze smiechu a brat sie jeszcze pyta czy wiem gdzie jest jakas tam płyta czy ksiazka!
wiele razy zdarzylo sie tez wejsc mamie, lezymy pod koldra, w lecie!!, okolo 20 godziny, pól nadzy, wchodzi mama cos sie zapytac, widzi taka sytuacje, rodzi jej sie chyba gluipo i wychodzi mowiac nam ze przyszła po cos ale to jzu nie wazne!

nigdy nie bylo takiej sytuacji kiedy byla jakas jazda o takie cos:)

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 29 kwie 2005, 12:51

Nie no różnica między moją mamą a tatą jest znaczna.
Po tym wczorajszym jak tylko wróciła powiedziałam jej że tata nam wlazł do pokoju <zly1>
A ona zaczęła mówić tylko żebyśmy zostawili sobie na Kraków trochę ochoty, a nie się po katach kryli.

A ojciec potem stwierdził tylko, że dzieciom chyba będzie musial przynieść atlas anatomiczny.
On dopiero odkrył, że jego jedyna córeczka może uprawiać sex. Wcześniej nie wiedział o niczym. Tylko mama...

sabinka · Postautor: **sabinka** » 29 kwie 2005, 16:55

a my kiedys z moim chlopakiem "zeby bylo ekstremalnie i z duzo iloscia adrenaliny" zrobilismy to przy otwartych drzwich do jego pokoju gdzie obok w pokoju rodzicow byli goscie

:):)

w pewnym momencie gosci wychodza, wiec my szybko konczeymy i ja zdazylam sie cala ubrac ale moj chlopak mi przy tym pomagal i nie zazyl ubrac nic

zgasilam tylko swiatlo u niego w pokoju

ja ubrana, on nago - jego mama wchodzi do pokoju

a on jeszcze do niej mowi - nastepnym razem poinformujcie nas kiedy bedziecie mieli zamiar przechodzic obok mojego pokoju!!

myslalam ze umre ze wstydu

a teraz sie z tego smieje

Przyłapamy :-(

Kto jest online