Szczęście
Moderator: modTeam
Szczęście
Jaka jest wasza definicja szczęscia??
"Te czy inne rzeczy oznaczają szczęście tylko dla pewnych ludzi w pewnych warunkach" (W. Tatarkiewicz)
Ogólnie koncepcji jest dużo, ale jedna jest niepowtarzalna - szczęście to pojęcie względne
- jak wyżej było przytoczone (tiaa... piszę z tego pracę maturalną)
Poza tym, jak to się mówi, wielkie szczęście jest w małych rzeczach i tam staram się go szukać.
Ogólnie koncepcji jest dużo, ale jedna jest niepowtarzalna - szczęście to pojęcie względne
Poza tym, jak to się mówi, wielkie szczęście jest w małych rzeczach i tam staram się go szukać.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
A z Twoim partnerem czujesz sie wspaniale tylko w lozku? Hmm to rzeczywiscie nie istnieje
Jak nie ma szczescia jak jest
A moze nie ma
Zycie to element szczescia i smutku i wszystkiego innego po trochu.
A ja kocham lezec kolo niej i czuc sie szczesliwym... Albo zajebiscie cieszyc sie z czegos...
Moze dopiero docenisz co masz, jak polamiesz nogi albo stracisz rece?
Pomyslisz, jaka bylam szczesliwa...
Ludzie kalecy sa wielcy, nie?
Jak nie ma szczescia jak jest
A moze nie ma
Zycie to element szczescia i smutku i wszystkiego innego po trochu.
A ja kocham lezec kolo niej i czuc sie szczesliwym... Albo zajebiscie cieszyc sie z czegos...
Moze dopiero docenisz co masz, jak polamiesz nogi albo stracisz rece?
Pomyslisz, jaka bylam szczesliwa...
Ludzie kalecy sa wielcy, nie?
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o![:) :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
hyhy e(L)o
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Hyhy.
Dla mniej jest różnica między radością, zadowoleniem, euforią a SZCZĘŚCIEM.
szczęście oznacza brak cierpień. A nie ma osoby, która by w żaden choć najmniejszy sposób nie cierpiała.
Dla mniej jest różnica między radością, zadowoleniem, euforią a SZCZĘŚCIEM.
szczęście oznacza brak cierpień. A nie ma osoby, która by w żaden choć najmniejszy sposób nie cierpiała.
Podobna sprawa już za mną i wcale niedokładnie się myśli "jaka to byłam szczęśliwa".Moze dopiero docenisz co masz, jak polamiesz nogi albo stracisz rece?
Pomyslisz, jaka bylam szczesliwa...
Ludzie kalecy sa wielcy, nie?
Widzę kociak że Schopenhauer przez Ciebie przemawia ![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)
Myślę, że jeśli szczęście byłoby nierealne, to nikt nigdy by nie powiedział, że tak właśnie się czuje. Może były to krótkie, ulotne chwile... ale jednak. Może trzeba się bardziej postarać, by trwały dłużej? To od nas zależy. W dużej mierze.
BTW... a nie mówiłam, że to pojęcie względne?![jezor :P](./images/smilies/jezyk1.GIF)
![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)
Myślę, że jeśli szczęście byłoby nierealne, to nikt nigdy by nie powiedział, że tak właśnie się czuje. Może były to krótkie, ulotne chwile... ale jednak. Może trzeba się bardziej postarać, by trwały dłużej? To od nas zależy. W dużej mierze.
BTW... a nie mówiłam, że to pojęcie względne?
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
zycie to cierpienie przerywane chwilami szczescia...
zgadzam sie z tym ze szczescie jest gdy nie cierpimy
szczescie nie istnieje?
na pewno takie 100% nie
ale sa momenty kiedy mozemy czuc sie szczesliwi![:) :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
zgadzam sie z tym ze szczescie jest gdy nie cierpimy
szczescie nie istnieje?
na pewno takie 100% nie
ale sa momenty kiedy mozemy czuc sie szczesliwi
Zamykam oczy i udaje ze nie widze...
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Ale tak się właśnie mówi niestety. Tylko teraz SZCZĘŚCIE staje się synonimem radości i mi samej w zagmatwaniu i zapomnieniu zdarza się powiedzieć, że jestem szczęśliwa choć tak naprawdę to jedynie zadowolenie,przyjemność, radość.Myślę, że jeśli szczęście byłoby nierealne, to nikt nigdy by nie powiedział, że tak właśnie się czuje.
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
Szczęście może być w nas wszystkich jeśli tylko chcemy i kiedy chcemy. Wystarczy pozytywne myślenie, świecące słońce, zapach ciepłego powietrza. Myśl o kimś kto nas kocha mimo tego, że nie jesteśmy aniołkami (mama). Głośna muzyka na walkmenie, którą kochamy. Z przyjacielem wypić piwko, pogadać. Spojrzeć w przeszłość, przypomnieć sobie stare dobre czasy, starych kumpli, zadzwonić do babci. Jest tyle rzeczy do zrobienia. Zjeść coś pysznego
Akurat na Polsacie leco kawałek Kasi Kowalskiej "To Co Dobre"
Wszyscy tak pragniemy szczęścia, Masz to na co godzisz się...
Akurat na Polsacie leco kawałek Kasi Kowalskiej "To Co Dobre"
Wszyscy tak pragniemy szczęścia, Masz to na co godzisz się...
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly
![Obrazek](http://publicamp.org/usr/hardcore_84.png)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly
![Obrazek](http://publicamp.org/usr/hardcore_84.png)
Prawdziwe szczęście to wbrew temu co uważa większość ludzi nie bogactwo, pozycja społeczna czy wykształcenie. Oczywiście pieniądze są potrzebne, bo trzeba z czegoś żyć. Ale prawdziwe szczęście to jakiś wzniosły cel w życiu który sprawia że rozwijamy się emocjonalnie, duchowo czy psychicznie. Prawdziwe szczęście to też chęć dawania innym tego co mamy najlepsze, pomagania im w ich codziennych problemach zamiast ciągłego oczekiwania że inni powinni nam coś dać. Szczęśliwy człowiek ma także wspaniałych szczerych i oddanych przyjaciół z którymi może miło spędzać czas.
szczescie to : udany dzien , kolejna 5 w szkole , zdany egzamin , mile spedzone chwile z osoba ktora sie kocha , kot w lozku , ladna pogoda , gdy dentysta Ci powie:"ma pan wszystki zeby zdrowe" , gdy slyszysz "kocham Cie" , gdy odbierasz kluczyki samochodu na ktory pracowales , gdy zastanawiasz sie and imieniem dla dziecka , ....ech i bym mogla wymienic i wymieniac... najlepiej zacytuje :
karol pisze:Szczescie .... to tysiace drobiazgów składajacych sie w mozaike dnia codziennego
"szczescia nie kupisz gdy klopoty pietrza sie po sufit"
Rozumiem, że tu każdy pisze, co sam czuje. Z większością przedmówców kompletnie się nie zgadzam. Szczęście z założenia ma być nieskończone, od niczego nie uzależnione (bo inaczej byłoby względne) i jest stanem trwałym. Dlatego jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że ma być zależne od dentysty, który albo mi powie, że mam zdrowe zęby, albo nie.
Przyjaciele do szczęścia potrzebni? Nie sądzę, wręcz przeciwnie. Szybciej znajdę szczęśliwą mniszkę w klasztorze zamkniętym niż towarzyską panienkę.
(Czyżbym znów miała wisielczy humor? Trzeci post nie za sympatyczny
)
Przyjaciele do szczęścia potrzebni? Nie sądzę, wręcz przeciwnie. Szybciej znajdę szczęśliwą mniszkę w klasztorze zamkniętym niż towarzyską panienkę.
(Czyżbym znów miała wisielczy humor? Trzeci post nie za sympatyczny
![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)
kociak pisze:Ale tak się właśnie mówi niestety. Tylko teraz SZCZĘŚCIE staje się synonimem radości i mi samej w zagmatwaniu i zapomnieniu zdarza się powiedzieć, że jestem szczęśliwa choć tak naprawdę to jedynie zadowolenie,przyjemność, radość.Myślę, że jeśli szczęście byłoby nierealne, to nikt nigdy by nie powiedział, że tak właśnie się czuje.
To zależy. Dla jednych właśnie szczęście jest czymś długotrwałym, stanem ciągłym... Inni z kolei uważają, że ten stan działa na zasadzie fali. Teorii może być dużo.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Szczęście jest w nas samych.
Mimo iż wokół nas przechodzą burze mniejsze i większe wpływające na nasz stan emocjonalny, to i tak nasz stosunek wewnętrzny do tych przeżyć warunkuje nasze postrzeganie świata.
Szczęście dotyka tego, kto umie pogodzić się ze sobą i z otaczającym światem.
Szczęśliwy ten, kto osiągnął spokój wewnętrzny.
(ukłony dla Błękitnych Oczątek
!
Mimo iż wokół nas przechodzą burze mniejsze i większe wpływające na nasz stan emocjonalny, to i tak nasz stosunek wewnętrzny do tych przeżyć warunkuje nasze postrzeganie świata.
Szczęście dotyka tego, kto umie pogodzić się ze sobą i z otaczającym światem.
Szczęśliwy ten, kto osiągnął spokój wewnętrzny.
(ukłony dla Błękitnych Oczątek
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Szczesie to taki stan jaki czuje ze jestem przy mojej kochanej dziewczynie i nic poza Nią sie nie liczy, ale koniecznie Ona również musi być szczesliwa. Moje szczescie = Nasze szczescie.
Szczescie to byc wciaz z ukochana osoba zdala od problemow i kłutni, dobrze sie rozumiec.... KOCHAC! Oczywiście ze wzajemnościa!
Szczescie to byc wciaz z ukochana osoba zdala od problemow i kłutni, dobrze sie rozumiec.... KOCHAC! Oczywiście ze wzajemnościa!
Pewnie,że błąd.Przykładem mogą być ludzie ubodzy,którzy żyją w małym mieszkanku z,np.6-giem dzieci i są szczęśliwi,a wydawałoby się,że nie mają ku temu powodów.
To,czy czujemy się szczęśliwi w dużej mierze zależy od naszego charakteru.Dla jednego człowieka szczęściem będzie,gdy znowu obudzi się rano i powie sobie:żyję i jest bosko.Dla innego zaś szczęściem będzie,gdy wreszcie uda się jemu wygrać na giełdzie.
Pojęcie szczęścia jest więc zależne od tego,czego oczekujemy od życia i jak wysoko postawimy sobie poprzeczkę,aby stwierdzić:o,teraz to jestem szczęśliwy.
Szczęściem jest po prostu to,że żyjemy,a jak utrzymamy ten stan i czy budząc się powiemy sobie(powtarzam):żyję i jest bosko ,to zależy tylko od nas samych.
To,czy czujemy się szczęśliwi w dużej mierze zależy od naszego charakteru.Dla jednego człowieka szczęściem będzie,gdy znowu obudzi się rano i powie sobie:żyję i jest bosko.Dla innego zaś szczęściem będzie,gdy wreszcie uda się jemu wygrać na giełdzie.
Pojęcie szczęścia jest więc zależne od tego,czego oczekujemy od życia i jak wysoko postawimy sobie poprzeczkę,aby stwierdzić:o,teraz to jestem szczęśliwy.
Szczęściem jest po prostu to,że żyjemy,a jak utrzymamy ten stan i czy budząc się powiemy sobie(powtarzam):żyję i jest bosko ,to zależy tylko od nas samych.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
bartosz pisze:Szęście to akceptacja siebie i radość z małych rzeczy. Szczęścia nie może zachwiać byle problem, ponieważ człowiek szczęśliwy widzi otaczający go świat z "pozytywnym dystansem".
Wiadomo w przypadku poszeżania poczucia szczęścia jakim jest miłość małe rzeczy odpadają na dalszy plan i staramy się osiągać coraz to nowsze cele. To mnie napędza a jezeli "byle problem" zachwieje mą równowagą. Za wszelką staram się cofnąć i ponaprawiać wszystko, lecz tak się nieda. Chodzi mi o to że jeżeli popełnia się jakieś błędy nie dociągnięcia w przeszłości a bardzo się angażowało w to aby było znakomicie człowieka jasny szlak trafia i "pozytywny dystans" może przynieść tylko sen...........
Pozdro Bartoszu :564:
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Jak dla mnie to mylone sa w dyskusji dwa, zupelnie odrebne pojecia -
Szczescie, to utopijne o ktorym pisal Kociak, istnieje na takiej samej zasadzie na jakiej istnieje nieskonczonosc, lub punkt, jest nieuchwytne, jest wylacznie pewnym punktem odniesienia, mozemy byc blizej lub dalej...
No i nasze codzienne "male szczescia" ktore sa jakby (za Platonem
)mizernym odbiciem swiata idei na scianie jaskini, aczkolwiek to wlasnie ich szukamy i do takich wlasnie poszczegolnych malych rzeczy dazymy ![:) :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
Szczescie, to utopijne o ktorym pisal Kociak, istnieje na takiej samej zasadzie na jakiej istnieje nieskonczonosc, lub punkt, jest nieuchwytne, jest wylacznie pewnym punktem odniesienia, mozemy byc blizej lub dalej...
No i nasze codzienne "male szczescia" ktore sa jakby (za Platonem
soul of a woman was created below
Szczęście... Ludziom ciągle czegoś brakuje do szczęścia i szybko się zniechęcają. Szczęście jest pojęciem względnym. Myślę, że szczęśliwy jest ten, kto potrafi docenić to, co ma, cieszyć się z nowych nauk i przeżyć, wyciągać z nich wnioski i iść do przodu. Być może szukamy szczęścia zbyt daleko, a z nim jest jak z okularami-są na nosie, taaak blisko...
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 595 gości