HiHi
![:) :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
suchy seks, ja tak mam (częściowo) kiedy przyjeżdżam do mojej Kruszynki i do nicy jeszcze daleko:) Samie rozumiecie że po miesiącu celibatu nie sposób się powstrzymać do tego upragnionego zmierzchu:) wtedy sie przymyka drzwi,łapie się ukochaną za co się da:) i chop na łóżko poprzytulać się,pomiziać i po pocierać się miejscami intymnymi o siebie
![:) :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
Uwielbiam to robić bo bo jednak bodźce intensywne a pewne barjery natury tekstylnej tylko rozpalają rzadze i fantazję. Całowanka wtedy co nie miara, usta i szyjka uszka,dekolcik, miseczki od staniczka w dół i już cycuszka można skosztować i popieścić. W majteczki nie pozwala wśliznąc się rączką bo boi się że matula wyczuje słodki zapach rozpalonej muszelki ale czymś twardym na brzoskwinkę podziałać można:) Owszem wszystko napięte i wyczulone na maksa i jeśli nie doprowadzić do rozładowania to i jaja boleć mogą:) ja tam zawsze mam możliwość powtórki ale z finałem jak trzeba:) . Kto nie ma takiej możliwości to od czego jest łazienka:)))) ulżyć można i sobie samemu albo i koleżanka może pomóc jak się nie wstydzi dotknąć rączką
![:) :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
w tym stanie jeden ruch i po kłopocie a woda lecąca z kranu w umywalce nie tylko stłumi hałasy:) ale i ślady pomoże zatrzeć:)