STOP samotności!!!
Moderator: modTeam
Poczekaj aż sama się odezwie, jeżeli odczułeś, iż Cię zbywa... zapewne tak było. Możesz wysłać jej krótką wiadomość treści... jeżeli będziesz miała ochotę i czas... pisz, może akurat będę, a jak na razie pozdrawiam
Nie ta to następna, i tak gratuluję postępu.
Nie ta to następna, i tak gratuluję postępu.
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
krem na zmarszczki w mojej głowie.
Cubasa, spokojnie, nie ma sie czego bac. Jesli ta dziewczyna wybierze nauke a nie spotkana z Toba to ok, spotkasz inna na ulicy i zagadasz. Nie ma sie co ograniczac do pierwszej spotkanej dziewczyny. Przecierz to poczatek Twojego podrywu.
Nie zniechecaj sie i dzialaj dalej, uderz w miasto
Nie zniechecaj sie i dzialaj dalej, uderz w miasto
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
Jeżeli jej się spodobałeś to na pewno znajdzie czas aby porozmawiać z tobą. To, że miała włączone gg to nie oznacza, że zbyla ciebie. Możliwe, że naprawde musiała coś zrobić ważnego a gg zostawiła bo powiedzmy czeka na informacje jakąś. GG obecnie to najlepszy i najtańszy kontakt między ludźmi więc nie dziw się. Po pewnym czasie sam się zorientujesz czy jej zależy na tobie czy nie. A jeżeli nie to trudno, przeżyjesz to.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
A co do caluska z dloni... hmmm - zadko spotykane w dzisiejszych czasach
A ja lubię całować w rączkę
Może to i teraz rzadko spotykane ale moim zdaniem oznacza duży szacunek i chyba jest miłe dla Pań. W każdym razie nie spotkałem się przy tym z dziwnym wyrazem twarzy
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, ale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Mav, fish to nie chodziło o pocałowanie dłoni, tylko o całus z reki. Poza tym to ona posłała tego całusa
A tak w ogóle to chyba nic z tego nie będzie, bo czy to możliwe, że podczas weekendu nie znalazła nawet kilku godzin na spotkanie(ma tyyyle nauki)? Wątpię
A tak w ogóle to chyba nic z tego nie będzie, bo czy to możliwe, że podczas weekendu nie znalazła nawet kilku godzin na spotkanie(ma tyyyle nauki)? Wątpię
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Cubasa, to całkiem możliwe... jest styczeń, okres sesji na studiach, zaliczeń w szkołach, a do tego są ludzie, którzy pracują lub uczą się wlasnie w weekendy. Nie bądź taki na nie... bo czasem potem będziesz pluł sobie w brodę myśląc 'jaki to ja byłem głupi że o tym nie pomyślałęm, to oczywiste' :564: Ja bym tylko zapytal czym jest taka zajeta jak by mi napisala/powiedziala, ze nie ma czasu... ot tak moze bardziej z ciekawosci, ale od razu ile mniej czlowiek ma watpliwosci na temat braku czasu i jego powodu :-)
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
I ja się z tym zgadzam. Sama siedzę od poniedziałku non stop robiąc jakieś okropne zadania z matmy, zbierając materiały na ustną z polskiego,doczytując lektury na pisemną, powtarzam niemca i padam na twarz. Mam zero wolnego czasu!Bo wychodząc ze szkoły wiem, że i tak mam całe popołudnie i wieczór zajęty. Moje Kochanie to jakoś wytrzymuje mimo, że ma mnóstwo rzeczy na głowie (np swoją naukę i sesje ). I tak mi jeszcze pomaga... Gdybyśmy nie byli ze sobą już jakiś czas to to byłby koszmar!Poza tym nauka do matury nie sprzyja rozwijaniu znajomości
Zrozum kobitę! Pomyśl, że mimo, że nie ma zbytnio czasu dla Ciebie to nie wynika to z tego, że ma Cię w d*pie tylko dlaytego, że się uczy. Chce jak najlepiej maturkę zdać. Chyba powinieneś się cieszyć, że nie jest leń i ma jakieś tam swoje ambicje czy zamierzenia. To tylko idzie na plus!!
JA to wiem wlasnie tak to zinterpretowalem Fish sie pomylil A w raczke to tez chetnie i czesto moja Pania caluje. Niekoniecnzie na powitanie (wole w usteczka) ale chyba sie i tak liczyMav, fish to nie chodziło o pocałowanie dłoni, tylko o całus z reki
Wiesz. Przystopoj. Niewiem jak Ty to rozgrywasz, ale juz na wstepie walnales powazny blad. Start dobrze ale cos z kondysja zle bo sie meczyszA tak w ogóle to chyba nic z tego nie będzie, bo czy to możliwe, że podczas weekendu nie znalazła nawet kilku godzin na spotkanie(ma tyyyle nauki)? Wątpię
Zrozum dizewczyne, ona chce sie zabawic, wydales jej sie sympatycznym i rozrywkowym facetem, chce sie rozerwac, a nie w zwiazek pakowac. I zastanawiam sie czy nie dales jej do zrozumienia ze chcialbys aby bylo z tego cos wiecej. Jezeli tak to jeszcze wiekszy blad. Traktuj to jako normalna znajomosc i dalej cwicz smialosc Moze niekoniecznie tak by wiedziala o tym (bo mimo ze nie jestescie w zwiazku moze to zle odebrac) ale co Ci szkodzi.
A czy z tego cos bedzie zobaczysz po miesiacu. Poki co zwolnij
Ha ha ha...
Zobaczycie co bedzie na studiach. Teraz to nawet nie mam czasu wyjśc z domu, nie mowiac juz o jakiejś randce. Nauka do matury była niczym w porownaniu do tego co jest teraz. Dzisiaj np: siedze juz ok 12 godzin nad algebra, i jeszcze mi zostało tak ok 1 - 2 godz. Ale powiem na pocieszenie ze da sie do tego przyzwyczić
pozdrawiam.
Zobaczycie co bedzie na studiach. Teraz to nawet nie mam czasu wyjśc z domu, nie mowiac juz o jakiejś randce. Nauka do matury była niczym w porownaniu do tego co jest teraz. Dzisiaj np: siedze juz ok 12 godzin nad algebra, i jeszcze mi zostało tak ok 1 - 2 godz. Ale powiem na pocieszenie ze da sie do tego przyzwyczić
pozdrawiam.
kociak pisze:Zrozum kobitę! Pomyśl, że mimo, że nie ma zbytnio czasu dla Ciebie to nie wynika to z tego, że ma Cię w d*pie tylko dlaytego, że się uczy. Chce jak najlepiej maturkę zdać. Chyba powinieneś się cieszyć, że nie jest leń i ma jakieś tam swoje ambicje czy zamierzenia. To tylko idzie na plus!!
No i byłoby okej gdyby nie to, że nie chciała ze mną rozmawiać, chociaż siedziała przy kompie.
No, ale ja juz zupełnie nie wiem o co chodzi w tym wszystkim :551:
Bo teraz ma na GG sympatyczny opis z "dedykacją" dla mnie. Ja zupełnie tego nie pojmuję; nic a nic. :546: :546: :546: :546:
Mav chyba masz rację "Zrozum dziewczyne, ona chce sie zabawic".
Mną? -to pytanie na razie bez odpowiedzi
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
cubasa pisze:Co prawda umówiliśmy się do kina, ale jak na złość o tej godzinie w tym kinie grali..."Alexandra"
Poszliśmy więc do kawiarni.....
Cubasa, ty czasem uwazaj, zeby Ona tego forum nie czytała
Calkiem mozliwe, ze gdzies w innym temacie chwali się, jakiego to fajnego faceta poznała
Maverick pisze:Ona ma krzywy r...
Krzwy to ty masz wzrok chyba:)
Ten jej ryj to cały jej wdzięk. Bo reszta ciała to niezbyt. Głownie ksztalt jej nog nie bardzo mi sie podoba.
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Wiesz, czasem ladnie wyglada, ale to glownie dlatego ze nad jej wizernkiem pracuja nie tylko stylisci ale i graficy komputerowiKrzwy to ty masz wzrok chyba:)
Ten jej ryj to cały jej wdzięk
Ale jak sie czasem ujecie walnie... okropienstwo. To juz Kate Winslet zanim jej sie przybralo na wadze lepiej wyglada (zreszta calkiem niezle).
Ja tam lubie lagodne rysy twarzy.
Nowięc moja rada człowieku brzmi tak:
-Nie atakuj jej wiadomościami, nie dzwoń nie ślij smsów dopóki się nie odezwie pierwsza, ona może po prostu czuć się osaczona
-Nie daj po sobie poznać że Ci bardzo zależy, bo jeśli kobietka to wyczuje to się jej szybko znudzisz (nie będziesz wyzwaniem)
I to tyle taka jest moja szkoła
Wrzuć na luz, na tym etapie nie sprowadzaj całego swojego życia do jej osoby. Chodz na browar z kumplami, zajmij się sportem albo znajdz inne zajęcie.
-Nie atakuj jej wiadomościami, nie dzwoń nie ślij smsów dopóki się nie odezwie pierwsza, ona może po prostu czuć się osaczona
-Nie daj po sobie poznać że Ci bardzo zależy, bo jeśli kobietka to wyczuje to się jej szybko znudzisz (nie będziesz wyzwaniem)
I to tyle taka jest moja szkoła
Wrzuć na luz, na tym etapie nie sprowadzaj całego swojego życia do jej osoby. Chodz na browar z kumplami, zajmij się sportem albo znajdz inne zajęcie.
Wlasnie. Zaintrygowales ja swoim achownaiem na przystanku i teraz zawiodles tym. Bo sie rozgryzla. Nie dopusc do tego! Musisz sie okazac inny niz wszyscy inni! Traktoj ja jak normalna kolezanke, nawet bez podtekstow! Trzeba doprowadzic do sytuacji kiedy ona sobie postanowi zdobyc Cie i bedzie robic wszystko ku temu Ale Ty bedziesz twardy I ona sie bedzie zastanawiac, zaintrygujesz ja, bedizesz czyms poza jej zasiegiem czyli bardzo pozadanym. I wtedy jest Twoja Tylko to potrwa a i tak nei mozna wszystkich kart wtedy odkryc.
Sorry, ale nie będę płakał, no bo to jest wprost...zabawne Powinienem ten post umieścić w topicu "śmieszne", ale byście się nie połapali
Wczoraj przez cały dzień się nie odezwała na GG, chociaż widziała, że jestem dostepny.
Rozmawiałem z nią niedawno (ja zagadałem oczywiście ) i dowiedziałem się m.in. że ten opis to nie był o mnie (podobno o koledze z klasy, to ciekawe, bo akurat imię mam baaardzo rzadkie, a cała reszta się zgadzała). Niepodobała jej się jedna rzecz, ale za to jak kuriozalna Mianowicie to, że: odprowadziłem ją do domu!!! Bo ona akurat ceni sobie swoją prywatność. Ciekawe dlaczego nie powiedziała o tym gdy ją odprowadzałem? To pozostanie jej słodką tajemnicą
Gdy to przeczytałem normalnie zacząłem ryczeć ze śmiechu hehehe...nie stać jej było nawet na powiedzenie, że: jej się niepodobam, nie pasujemy do siebie, mamy inne zainteresowania, się uczy do matury i nie ma czasu bądź cokolwiek innego...hehehehe...Taki kit wciskała, że starczyłoby na uszczelnienie okien conajmniej w całym bloku. Wcale jej nie żałuję i chyba wyślę jej kwiatki W ramach podziękowań, za to, że w porę pokazała jaka jest naprawde
Naturalnie będę szukał dalej
Wczoraj przez cały dzień się nie odezwała na GG, chociaż widziała, że jestem dostepny.
Rozmawiałem z nią niedawno (ja zagadałem oczywiście ) i dowiedziałem się m.in. że ten opis to nie był o mnie (podobno o koledze z klasy, to ciekawe, bo akurat imię mam baaardzo rzadkie, a cała reszta się zgadzała). Niepodobała jej się jedna rzecz, ale za to jak kuriozalna Mianowicie to, że: odprowadziłem ją do domu!!! Bo ona akurat ceni sobie swoją prywatność. Ciekawe dlaczego nie powiedziała o tym gdy ją odprowadzałem? To pozostanie jej słodką tajemnicą
Gdy to przeczytałem normalnie zacząłem ryczeć ze śmiechu hehehe...nie stać jej było nawet na powiedzenie, że: jej się niepodobam, nie pasujemy do siebie, mamy inne zainteresowania, się uczy do matury i nie ma czasu bądź cokolwiek innego...hehehehe...Taki kit wciskała, że starczyłoby na uszczelnienie okien conajmniej w całym bloku. Wcale jej nie żałuję i chyba wyślę jej kwiatki W ramach podziękowań, za to, że w porę pokazała jaka jest naprawde
Naturalnie będę szukał dalej
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Mariusz, też się zastanawiałem, doszedłem do wniosku, że jest sens. To co wspomniałem w pierwszym poście: ludzie samotni z perspektywy czasu oceniają, że nie zrobili wszystkiego co mogli, aby znaleźć druga połówkę. Gdybym nie znalazł (odpukać) wolę mieć czyste sumienie, że chociaż szukałem, a nie poddałem się i czekałem aż samo przyjdzie.
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
No i przepowiedzialem :569:
Odradzałem zagadywaniwe na siłe i masz za swoje. Następnym razem słuchaj dobrych rad i nie wczówaj się dopóki nie ustabilizujesz swojej pozycji.
Zapewne wcale nie chodziło o odprowadzanie do domu ale o to, że wyczuła że może z tobą zrobić co chce. Niestety kobiety wyczówają takie rzeczy i podświadomie odrzucaja takich gości jako "słabych"
Odradzałem zagadywaniwe na siłe i masz za swoje. Następnym razem słuchaj dobrych rad i nie wczówaj się dopóki nie ustabilizujesz swojej pozycji.
Zapewne wcale nie chodziło o odprowadzanie do domu ale o to, że wyczuła że może z tobą zrobić co chce. Niestety kobiety wyczówają takie rzeczy i podświadomie odrzucaja takich gości jako "słabych"
a do tego...hmmm...niezbyt ładny...to tak naprawdę nie ma większych szans znaleźć drugiej połówki. Tylko poznanie bliższe osoby może coś nam o niej powiedzieć, wygląd natomiast to sprawa względna, bo i tak przemija.
,,Z fajnej miski się nie najesz" no i zgadzam sie z tym że blizsze poznanie drugiej osoby nie może a NAPEWO powie nam cos o niej.
Nie ma człowieka idealnego po prostu na rózne sposoby natura nas obdazyła i każdy na pewno ma jakies wady... Gdyby ludzie byli idealnni to świat stał by sie nudny... :547:
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 225 gości