Kłykciny kończyste
Moderator: modTeam
Kłykciny kończyste
Witam,
nurtuje mnie pytanie i proszę o pomoc.
Kiedyś moja dziewczyna dostała kłykciny kończyste na wargach sromowych mniejszych - tuż u wejścia do pochwy, od strony odbytu. Kłykciny były widoczne po rozchyleniu warg sromowych. Od ginekologa dostała na to Condoline (jeżeli dobrze pamiętam nazwę preparatu). Smarowałem jej te kłykciny, ale strasznie ją to bolało - uczucie mocnego pieczenia. Po dłuższej terapii przeszło, kłykciny zostały "wypalone" tym lekiem. Lekarz ginekolog zapisał tylko ten jeden lek i to pomogło. Nic innego na to nie brała.
I to pojawia się moje pytanie, czy w takim miejscu, kłykciny mogą pojawić się w inny sposób niż stosunek seksualny ew. inny kontakt sromu z zakażonym penisem?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
nurtuje mnie pytanie i proszę o pomoc.
Kiedyś moja dziewczyna dostała kłykciny kończyste na wargach sromowych mniejszych - tuż u wejścia do pochwy, od strony odbytu. Kłykciny były widoczne po rozchyleniu warg sromowych. Od ginekologa dostała na to Condoline (jeżeli dobrze pamiętam nazwę preparatu). Smarowałem jej te kłykciny, ale strasznie ją to bolało - uczucie mocnego pieczenia. Po dłuższej terapii przeszło, kłykciny zostały "wypalone" tym lekiem. Lekarz ginekolog zapisał tylko ten jeden lek i to pomogło. Nic innego na to nie brała.
I to pojawia się moje pytanie, czy w takim miejscu, kłykciny mogą pojawić się w inny sposób niż stosunek seksualny ew. inny kontakt sromu z zakażonym penisem?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Większość zakażeń to skutek kontaktów seksualnych, ale brałabym pod uwagę dwie sprawy:
- u raz zakażonej osoby mogą występować nawroty co jakiś czas bez kolejnego kontaktu z wirusem
- istnieje możliwość zakażenia się różnymi odmianami HPV, niekiedy w zupełnie niewinny sposób, które skutkować będą powstawaniem kłykcin. Nie jest to jakiś duży odsetek przypadków, ale możliwość istnieje.
- u raz zakażonej osoby mogą występować nawroty co jakiś czas bez kolejnego kontaktu z wirusem
- istnieje możliwość zakażenia się różnymi odmianami HPV, niekiedy w zupełnie niewinny sposób, które skutkować będą powstawaniem kłykcin. Nie jest to jakiś duży odsetek przypadków, ale możliwość istnieje.
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Miejsce występowania zmian nie zależy od sposobu zakażenia, tylko od rodzaju wirusa.
Brałabym tylko pod uwagę, że możliwość zarażenia się odmianami powodującymi kłykciny w sposób inny, niż kontakt seksualny (wliczając seks oralny) jest naprawdę nikłe... No ale nie niemożliwe.
A druga rzecz, jaką brałabym pod uwagę: mężczyzna też może być nosicielem HPV, nawet, jeśli nie ma żadnych oznak zakażenia.
Brałabym tylko pod uwagę, że możliwość zarażenia się odmianami powodującymi kłykciny w sposób inny, niż kontakt seksualny (wliczając seks oralny) jest naprawdę nikłe... No ale nie niemożliwe.
A druga rzecz, jaką brałabym pod uwagę: mężczyzna też może być nosicielem HPV, nawet, jeśli nie ma żadnych oznak zakażenia.
Ostatnio zmieniony 24 sie 2014, 20:36 przez pani_minister, łącznie zmieniany 1 raz.
Przepraszam za drążenie tematu, ale chciałbym jeszcze zadać teoretyczne, choć pewnie mało prawdopodobne pytanie. Czy posiadanie na moim palcu kurzajki, w tamtym okresie, mogło mieć znaczenie (mogłem ją tym zarazić), czy to jest już inna grupa wirusów.
Przepraszam, ale w sprawach wirusów całkowity laik ze mnie...
Przepraszam, ale w sprawach wirusów całkowity laik ze mnie...
Ostatnio zmieniony 25 sie 2014, 02:38 przez moonraker, łącznie zmieniany 1 raz.
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Kurzajki to ten sam wirus, ale inny typ, więc raczej odpada możliwość zarażenia bezpośrednio. Ale będąc nosicielem typu powodującego kurzajki można też być nosicielem ktoregoś z innych typów, nie demonstrującego swej obecności zewnętrznie.
To wszystko takie gdybanie trochę, nie da się jednoznacznie odpowiedzieć bez badań.
PS. Na miejscu dziewczyny robiłabym regularnie przynajmniej cytologię z testem HPV, żeby się upewnić, że poza wirusem kłykcin nie dostał się jej któryś z onkogennych typów.
To wszystko takie gdybanie trochę, nie da się jednoznacznie odpowiedzieć bez badań.
PS. Na miejscu dziewczyny robiłabym regularnie przynajmniej cytologię z testem HPV, żeby się upewnić, że poza wirusem kłykcin nie dostał się jej któryś z onkogennych typów.
dobrym lekiem na kłykciny kończyste jest Aldara w kremie
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez przemek20, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: 22 gru 2016, 12:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Re: Kłykciny kończyste
Witam. Bardzo proszę o pomoc. Mianowicie ginekolog stwierdziłu mnie kłykciny konczyste. Inna lekarska leczyła mnie na zapalenia ale nic nie pomagało tak wiec wybrałam się do drugiego. Jestem przerażona ponieważ do tej pory miałam dwóch partnerów. NIe współżyłam z nikim innym Nie mam obecnie z nimi kontaktu. Czy mogłam się zarazić od któregos z nich? W poniedziałek idę do ginekologa aby umówić się na wymrażanie.Czy da się to całkowicie usunać?
Re: Kłykciny kończyste
Najprawdopodobniej zaraziłaś się przez stosunek Dla włąsnego dobra powinanś przejść leczenie. Rozumiem,że miałaś już wykonywany test na hpv?
Re: Kłykciny kończyste
Ja też bym "stawiała" na zarażenie się poprzez stosunek z partnerem który to ma lub miał. U mężczyzn jest to mniej zauważalne, a często w ogóle jest brak zewnętrznych oznak choroby. Ogólnie to nie ma co panikować, ale wirus zostawiony sam sobie może rozprzestrzenić się w okolicach szyjki macicy. Poza tym uprawiając seks będziesz przenosić wirusa.
Ciekawska świata
-
- Bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: 22 gru 2016, 12:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Re: Kłykciny kończyste
Nie.Jeszcze nie robiłam testów. A powinnam ? Bo lekarz nie wspominał. Powiedział tylko, że można prywatnie wymrozić.
Re: Kłykciny kończyste
O ludzie dziewczyno. Jest to bardzo nieprofesjonalne zachowanie. Kłykciny konczyste jest to efekt zarażenia wirusem hpv, którego jest bardzo wiele różnych odmian. Niektóre są niegroźne, niektóre z kolei mogą być czynnikiem ryzyka raka sromu czy też szyjki macicy. Tak wiec badanie jest bardzo ważne. Dzięki niemu mozna wprowadzić odpowiednie leczenie. Wymrażanie jest ok, potem jest duża szansa, że nie bedzie nawrotów jeśli będzie wykonane odpowiednio. Jednak test to obowiązek !
-
- Bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: 22 gru 2016, 12:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Re: Kłykciny kończyste
To mnie nastraszyłaś. W takim razie polecasz wybrać sie do innego lekarza?
Re: Kłykciny kończyste
Wcale Cie tutaj nie straszę. Piszę CI jak jest abys potem sama nie miała problemów zdrowotnych. Lepiej jest wiedzieć jaki wirus się złapało a nie jak dostaniesz raka. Dzięki temu możesz się kontrolować. Niekoniecznie musisz iść do innego lekarza. Takie testy mozesz wykonać samodzielnie. Tutaj jest taki panel: e-wenerolog.pl/sklep/testy-dla-grup-szczegolnego-ryzyka/test-klykciny-konczyste/ - nie jest to duzy koszt a przynajmniej będziesz pewna.
Re: Kłykciny kończyste
Ja miałem kłykciny kończyste ale w odbycie. Ten sam wirus je powoduje, tyle że u mężczyzn lokalizuje się w nieco innych miejscach. W moim przypadku konieczna była konsultacja proktologiczna i wycięcie. Zostawiam namiary na lekarza mnie prowadzącego dr Ciszewskiego w szpitalu św. Elżbiety w razie, gdyby któryś z panów również miał z tym problem.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 157 gości