Wyraź to. Czymkolwiek to jest.
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
[quote="księżycówka"][/quote] ta dzisiejsze kobiety jeśli nie włożysz jej do łapki to nie wykaże grama inicjatywy. To coś nazywa się szatkownica. Jako osobne ustrojstwo też występuje. Może być takie http://archiwumallegro.pl/szatkownica_d ... 17441.html albo takie http://www.krajalnice.net/Produkt/szatk ... _mkj_2509/ albo takie http://www.sklep.eskot.pl/Szatkownice-i ... oduct.html
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2012, 22:09 przez kot_schrodingera, łącznie zmieniany 1 raz.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Warzywa po rozmrozeniu nadaja sie juz tylko do gulaszu jakiegos albo zupy. Salatki z nich nie zrobisz.
[ Dodano: 2012-04-09, 14:34 ]
Aaa i jakbym mial takie dziadostwo kupowac to wolalbym zwykla plaska tacke ze skosnym ostrzem - tez kroi na plasterki, robi to calkiem sprawnie, jest tanie i malo miejsca zajmuje. Chyba ze faktycznie masz zamiar plasterkowac 10kg warzyw dziennie...
[ Dodano: 2012-04-09, 14:34 ]
Aaa i jakbym mial takie dziadostwo kupowac to wolalbym zwykla plaska tacke ze skosnym ostrzem - tez kroi na plasterki, robi to calkiem sprawnie, jest tanie i malo miejsca zajmuje. Chyba ze faktycznie masz zamiar plasterkowac 10kg warzyw dziennie...
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
ZNACIE TEN CIĄG FILMÓW
http://www.youtube.com/watch?v=elpNdjbZ ... ure=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=elpNdjbZ ... ure=relmfu
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Maverick pisze:Przezroczystoscia. Dlaczego?księżycówka pisze:Wodą?Jakim swinstwie?Nemezis pisze:Mrożonki ze sklepu polecam zalewać wrzątkiem - dopiero później robić z nimi cokolwiek. To jest wytaplane w świństwie, którego alergolodzy nie zalecają spożywać.
Jeśli dobrze pamiętam, to w kwestii samego procesu mrożenia, właśnie przemysłowe są lepsze od domowych. I chyba o tym Mav mówisz?
Bo przemysłowo zamraża się bardzo szybko. W domowych warunkach nie da się tak szybko obniżyć temperatury, mrożenie trwa dłużej i przez to coś tam.
Ale w sumie nie wiem, tak coś mi się obiło, a resztę sobie dorabiam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Zależy co mrozisz i jaki masz zamrażalnik. W domowym też można mrozić wolniej i szybciej i do danej temperatury. Przy mięsie to ważne ponoć.Alamakota pisze:Jeśli dobrze pamiętam, to w kwestii samego procesu mrożenia, właśnie przemysłowe są lepsze od domowych. I chyba o tym Mav mówisz?
Mav nie wiem.Przezroczystoscia. Dlaczego?
Ja tylko mówię - jak w domu mrozisz to wiesz co kroisz, co mrozisz, jak to wyglądało przed całym procesem i dodatkowo wiesz, że nie było po drodze 100 razy rozmrażane, wytrzepywane w sklepie jak się posklejało itd. Poza tym co tu mówić - duuuuużo oszczędniej.
No tak, bo jak mrozisz warzywa to z ogrodka, a nie te wytrzepywane ze sklepu.
Chodzi o szybkosc mrozenia. Chocby zamrazarka dawala -35 to nie zamrozisz tak szybko jak to przemyslowo robia. Choc papryka przemyslowo mrozona tez chyba jest padnieta. Jak dla mnie nie ma roznicy, na salatke sie nie nadaje a swinstwa sie nie dowiedzialem. Tylko zabobon. No ale ponoc woda je zmywa.
Chodzi o szybkosc mrozenia. Chocby zamrazarka dawala -35 to nie zamrozisz tak szybko jak to przemyslowo robia. Choc papryka przemyslowo mrozona tez chyba jest padnieta. Jak dla mnie nie ma roznicy, na salatke sie nie nadaje a swinstwa sie nie dowiedzialem. Tylko zabobon. No ale ponoc woda je zmywa.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
Maverick, tobie baba by ci się przydała bo ewidentnie się nudzisz. Kupujesz coś takiego i po kłopocie - http://www.multifrigo.pl/schladzarko-za ... 95103.html Z mrożeniem oczywiście. Problem baby musisz rozwiązać we własnym zakresie.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 107 gości