![.chory. <chory>](./images/smilies/chory.gif)
Widac moi drodzy co lekarz to inna opinia ;P
Moderator: modTeam
Imperator pisze:Nachodzi taki stan, gdy nie muszę angażować zbytnio ani umysłu, ani ciała, np. robię jakieś zwyczajne, nudne zlecenie.
Głosem idealisty rzeczę: nie rób nudnych zleceń! (na argument "ale muszę" odpowiem: rób je z jajem. O ile praca na to pozwala)Chciałbym normalnie wstawać i nie chcieć spać do wieczora.
Jak wolisz, ale ja w swoim zawodzie (kreatywnym teoretycznie) bym zdechł z nudów lub osiwiał z nerwów przy takim podejściu. Wolę sam kreować sobie coś ciekawego, nawet w nudnym zleceniu. Życie przyjemniejsze, praca milsza, zajęcie wydaje się bardziej potrzebne (sensowne), portfolio lepsze, dobre nawyki się wyrabiają (jak coś robisz, to zawsze tak, żeby było dobre). Same plusyImperator pisze:Mam nadzieję, że trafi się coś ciekawego. Wtedy mogę pracować cały tydzień po 16 h
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości