Jak wybarć najlepszą
Moderator: modTeam
Jak wybarć najlepszą
Widzicie bo ja nigdy niewiem i niemoge się zdecydować A jak zdługo bede myślał to mi przepadnie Czym najlepiej się kierować w wyborze dziewczyny waszym zdaniem tak żeby wszystko się najdłużej układało jak to sprawdzić ( Moge pisać jakieś głupoty bo spiacy jestmen jak coś upomnijcie mnie )
Bez sensu topik. Tak jakby dziewczyne sie wybieralo jak piwo w supermarkecie.
Proboj, staraj sie jak nie wyjdzie z jedna to z inna i kiedys trafisz. Musisz zdac sie na los...
To tyle.
w ogóle mam ochote topik zamknac, ale zostawie go otwartego w nadziei ze nie rozrosnie sie do niewyobrazalnych rozmiarow, bo jest taki.... no dziwny.
Proboj, staraj sie jak nie wyjdzie z jedna to z inna i kiedys trafisz. Musisz zdac sie na los...
To tyle.
w ogóle mam ochote topik zamknac, ale zostawie go otwartego w nadziei ze nie rozrosnie sie do niewyobrazalnych rozmiarow, bo jest taki.... no dziwny.
-
- Początkujący
- Posty: 6
- Rejestracja: 14 gru 2004, 04:19
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Potwierdzam.......
Dziewczyna to nie przedmiot.
Tak żeby było się dobrze układało to musicie do siebie pasować. Ale sam sobie poszukać musisz. Co my mamy Ci mówić co jest "cacy" a co "bee"?Ile Ty masz lat?12?,13?
Współczuję panience, która się zdecyduje z Tobą być, bo Ty nie jesteś jeszcze gotowy na żaden poważniejszy związek...
Dziewczyna to nie przedmiot.
Tak żeby było się dobrze układało to musicie do siebie pasować. Ale sam sobie poszukać musisz. Co my mamy Ci mówić co jest "cacy" a co "bee"?Ile Ty masz lat?12?,13?
Współczuję panience, która się zdecyduje z Tobą być, bo Ty nie jesteś jeszcze gotowy na żaden poważniejszy związek...
hahaha ale te Wasze teksty sa smieszne
myslicie ze sami nei wybieraliscie?
przeciez wybor partnera nie jest taki przypadkowy
gdyby to co mowicie, potwierdzalo sie
moglibysmy wychodzic na ulice i wiazac sie z pierwsza lepsza napotkana osoba
a tak nie jest
nie zapominajcie o doborze naturalnym
bynajmniej ludzie SA zwierzetami!
myslicie ze sami nei wybieraliscie?
przeciez wybor partnera nie jest taki przypadkowy
gdyby to co mowicie, potwierdzalo sie
moglibysmy wychodzic na ulice i wiazac sie z pierwsza lepsza napotkana osoba
a tak nie jest
nie zapominajcie o doborze naturalnym
bynajmniej ludzie SA zwierzetami!
god hates us all
-
- Początkujący
- Posty: 3
- Rejestracja: 24 wrz 2004, 11:00
- Skąd: warszawa
- Płeć:
o rany! :549: jak tak w ogóle możesz? nie wiem czy Ty również chciałbyś być wybierany na zasadze selekcji - i to do tego na forum ! to jest aż nie ludzkie :554: Widze, że myślisz tylko o sobie.A zastanów się nad uczuciami tych dziewczyn. Pamiętaj, że nie można robić niczego na siłe.Jeżeli nie już teraz nie jesteś pewny co do swojego wyboru to lepiej nie wybieraj w ogole i bądź sam.Przynajmniej nikgo nie zranisz.
....a moje szczeście ma na imię ...
Oj maverick to wcale nie jest bezsensowne pytanie... ja mam inny przypadek... podobaja mi sie dwie dziewczyny.... z dwoma mi sie swietnie rozmawia... z dwoma mi sie swietnie przebywa... z dwoma jest mis wietnie w zwiazku...wydaje mi sie ze obydwie kocham... i co teraz ? bardziej sensowne... musze cos wybrac... wydaje sie ze wybor jest obojetny jednak moje uczucie nie pozwala zranic drugiej osoby.... (tzn ja juz wybralem, musialem jedna zranic... a wybralem.............. uwga....... metoda losowania) mozesz to uwazac za glupie, ale na prawde nie moglem inaczej obydwie mialy tyle plusow.. a prawie w ogole minusow..
Re: Jak wybarć najlepszą
ferbbi pisze:Jak wybarć najlepszą?
Zajrzyj w paszczę, aby sprawdzić uzębienie.
Looknij też pod spódnicę.
Sorki, ale nie mogłem :564:
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Re: Jak wybarć najlepszą
Mysiorek pisze:ferbbi pisze:Jak wybarć najlepszą?
Zajrzyj w paszczę, aby sprawdzić uzębienie.
Looknij też pod spódnicę.
Sorki, ale nie mogłem :564:
Mysiorku,a konto w banku?! :564:
:711:
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
Maverick pisze:Bez sensu topik. Tak jakby dziewczyne sie wybieralo jak piwo w supermarkecie.
Proboj, staraj sie jak nie wyjdzie z jedna to z inna i kiedys trafisz. Musisz zdac sie na los...
Zgadzam sie w 100%. Dziewczyna to nie rzecz...Nie wiem jak możesz tak traktowac kobiety...
"Każda sekunda to szansa na to by zmienić coś w swoim życiu" - Vanilla Sky
No dobra,bo chłopak się załamie.
Ferrbi,jak ją poznasz,ale właśnie JĄ,to na pewno będziesz wiedział,że to ONA.
Jak przegadzasz z NIĄ całą noc i jeszcze kilka ,to pewnie będzie ONA :564:
No i jeszcze sex,ale niewiemy ile masz latek ,bo to też musi być TO!
Ferrbi,jak ją poznasz,ale właśnie JĄ,to na pewno będziesz wiedział,że to ONA.
Jak przegadzasz z NIĄ całą noc i jeszcze kilka ,to pewnie będzie ONA :564:
No i jeszcze sex,ale niewiemy ile masz latek ,bo to też musi być TO!
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
Przprosinki
Sorki wszystkich pisząc tego posta miałem złe przeczucie Szczegolnie PRZEPROSINY DLA PAŃ. Pisząc tego posta wiedziałem żę będzie z nim coś nie tak ale juz zmęczony byłem po 3 h nauki chemi tragedia chciałem na siłe cos napisac niewyszło sorki juz wiecej tak niebede robił i wiem że mnie to nie nieusprawiedliwa. Jeszcze jedno mam prośbe do Admina niech nalepiej usunie ten temat. SORKI Wszystkich moge wam to jakoś wynagradzić
Re: Jak wybarć najlepszą
Mona Lisa pisze:Mysiorku,a konto w banku?!
Piniundze to niefszystko !
Spoko ferbbi... trzymaj fason! :564:
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Re: Przprosinki
ferbbi pisze:Sorki wszystkich pisząc tego posta miałem złe przeczucie Szczegolnie PRZEPROSINY DLA PAŃ. Pisząc tego posta wiedziałem żę będzie z nim coś nie tak ale juz zmęczony byłem po 3 h nauki chemi tragedia chciałem na siłe cos napisac niewyszło sorki juz wiecej tak niebede robił i wiem że mnie to nie nieusprawiedliwa. Jeszcze jedno mam prośbe do Admina niech nalepiej usunie ten temat. SORKI Wszystkich moge wam to jakoś wynagradzić
Wiesz........,wiadro kwiatów,kilka piwek,jakiś drink,pogadamy i będzie ok.Tylko,że nas tu sporo jest
:564: :564: :564: :564: :564: :564: :564: :564: :564: :564: :564: :564: :564:
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
Wiem że zaraz posypią się gromy pod moim adresem, ale kilka słów na zimno.
Życie to jest giełda genów, każdy z nas jest tego dowodem. Kazdy geny ma i chce je wymienić. Pytanie tylko "z kim?".
Od tego co napiszęm są wyjątki, ale tylko potwierdzają regułę:
Na początku jest chemia, kiedy ona się kończy to co wydawało ci sie jest bez znaczenia, jakieś róznice charakterów, swiatopoglądów, planów na życie zaczną ci naprawdę przeszkadzać i lepiej będzie jak szlag wszystko trafi, zanim się np. hajtniecie, rozdziewiczysz ją (tak, jeszcze dziewice istnieją, widziano stadko w Białowieży).
Jeśli nie jesteś superpiekny i "nieprzystosowany ekonomicznie" to pamiętaj, że nie masz szans u dziewczyny która jest boginią sexu i jeszcze z bogatego domu. Uważaj jak lokujesz uczucia.
Ona nie sprzeda się tanio na giełdzie genów.
Co ma być to będzie, zyczę ci powodzenia.
p.s.
taka cichutka sympatyczna myszka, na którą nikt nie zwracał uwagi w momencie jak poczuję się pewnie przy np Tobie *może* stać sie kolejną wredną suką jakich wiele chodzi po tym świecie z nosem wyoooko do góry.
A na ch*** ci panienka? No fakt, na to się nadają. Ale jak już, to szukaj takiej bardziej uniwersalnej.
Życie to jest giełda genów, każdy z nas jest tego dowodem. Kazdy geny ma i chce je wymienić. Pytanie tylko "z kim?".
Od tego co napiszęm są wyjątki, ale tylko potwierdzają regułę:
Na początku jest chemia, kiedy ona się kończy to co wydawało ci sie jest bez znaczenia, jakieś róznice charakterów, swiatopoglądów, planów na życie zaczną ci naprawdę przeszkadzać i lepiej będzie jak szlag wszystko trafi, zanim się np. hajtniecie, rozdziewiczysz ją (tak, jeszcze dziewice istnieją, widziano stadko w Białowieży).
Jeśli nie jesteś superpiekny i "nieprzystosowany ekonomicznie" to pamiętaj, że nie masz szans u dziewczyny która jest boginią sexu i jeszcze z bogatego domu. Uważaj jak lokujesz uczucia.
Ona nie sprzeda się tanio na giełdzie genów.
Co ma być to będzie, zyczę ci powodzenia.
p.s.
taka cichutka sympatyczna myszka, na którą nikt nie zwracał uwagi w momencie jak poczuję się pewnie przy np Tobie *może* stać sie kolejną wredną suką jakich wiele chodzi po tym świecie z nosem wyoooko do góry.
A na ch*** ci panienka? No fakt, na to się nadają. Ale jak już, to szukaj takiej bardziej uniwersalnej.
mysle ze kolega zle sie wypowiedzial i przez to zle zrozumielismy jego intencje..
mam wrazenie ze koledze chodzil o porady typu: co my cenimy w kobietach i na co zwracamy uwage.. widocznie kolega jest niedoswiadczony i nie wie od czego ma zaczac, a to forum jest po to, aby koledze pomoc w tak trudnych dla niego chwilach jakim jest wchodzenie w zycie z płcią przeciwna (jesli kolege urazilem-sorry, nie chcialem..)
nie nasmiewam sie tu z nikogo bron boze, tylko probuje go wytlumaczyc. mysle tez ze kobiety zle zrozumialy go myslac iz traktuje kobiety jak przedmiot. badzmy szczerzy- kazdy na cos zwraca uwage.. doswiadczeni ludzie wiedzaj bardziej na co zwrocic szczegolna uwage, na co polozyc wiekszy nacisk zeby jak najlepiej bylo pozniej..
ja naprzyklad nauczylem sie teraz, ze kobiete trzeba poznac zanim sie z nia bedzie.. niech to bedzie najlepsza Twoja przyjaciolka (bo nie wierze w przyjazn miedzy facetem a kobieta- taka przyjazn z biegiem czasu nabiera innego znaczenia i przeradza sie w cos zupelnie innego niz przyjazn) przyklad?
mysle ze jestem idealnym przykladem.. nigdy nie wierzylem w przyjazn dwoch przeciwnych plci i tym razem sie nie zawiodlem.. poznalem kobiete..bylismy bardzo dobrymi przyjaciolmi.. po poltora roku zaczelismy ze soba byc. Kochamy sie najbardziej na swiecie, spedzamy ze soba kazda wolna chwile.. jestesmy najlepszymi przyjaciolmi, kochankami i idealnie dopasowanymi dwoma polwkami.. gdybym Jej wczesniej nie znal, nie zaprzyjaznil sie z nia (poczatkowo) to nie wiedzialbym o niej wczesniej tyle ile wiedzialem.
ja naprzyklad zwracam uwage u kobiet przede wszystkim na szczerosc, czulosc, opiekunczosc i oddanie.. dopoki nie upewnilem sie ze moja przyszla kobieta spelnia te "wymogi" (troche dziwnie to slowo zabrzmialo) to nic nie probowalem z nia "krecic".. jak sie okazalo ze faktycznie znalazlem tą, ktora jest w 100% szczera, opiekuncza czula i oddana wtedy zlapalem za reke, splotłem palce.. i wiecie
wiec sumujac moja wypowiedz- moim zdaniem kazdy ma jakies wymogi co do drugiej osoby i na cos zwraca szczegolna uwage a kolega chcial znac nasza opinie na ten temat..
Pozdrawiam
mam wrazenie ze koledze chodzil o porady typu: co my cenimy w kobietach i na co zwracamy uwage.. widocznie kolega jest niedoswiadczony i nie wie od czego ma zaczac, a to forum jest po to, aby koledze pomoc w tak trudnych dla niego chwilach jakim jest wchodzenie w zycie z płcią przeciwna (jesli kolege urazilem-sorry, nie chcialem..)
nie nasmiewam sie tu z nikogo bron boze, tylko probuje go wytlumaczyc. mysle tez ze kobiety zle zrozumialy go myslac iz traktuje kobiety jak przedmiot. badzmy szczerzy- kazdy na cos zwraca uwage.. doswiadczeni ludzie wiedzaj bardziej na co zwrocic szczegolna uwage, na co polozyc wiekszy nacisk zeby jak najlepiej bylo pozniej..
ja naprzyklad nauczylem sie teraz, ze kobiete trzeba poznac zanim sie z nia bedzie.. niech to bedzie najlepsza Twoja przyjaciolka (bo nie wierze w przyjazn miedzy facetem a kobieta- taka przyjazn z biegiem czasu nabiera innego znaczenia i przeradza sie w cos zupelnie innego niz przyjazn) przyklad?
mysle ze jestem idealnym przykladem.. nigdy nie wierzylem w przyjazn dwoch przeciwnych plci i tym razem sie nie zawiodlem.. poznalem kobiete..bylismy bardzo dobrymi przyjaciolmi.. po poltora roku zaczelismy ze soba byc. Kochamy sie najbardziej na swiecie, spedzamy ze soba kazda wolna chwile.. jestesmy najlepszymi przyjaciolmi, kochankami i idealnie dopasowanymi dwoma polwkami.. gdybym Jej wczesniej nie znal, nie zaprzyjaznil sie z nia (poczatkowo) to nie wiedzialbym o niej wczesniej tyle ile wiedzialem.
ja naprzyklad zwracam uwage u kobiet przede wszystkim na szczerosc, czulosc, opiekunczosc i oddanie.. dopoki nie upewnilem sie ze moja przyszla kobieta spelnia te "wymogi" (troche dziwnie to slowo zabrzmialo) to nic nie probowalem z nia "krecic".. jak sie okazalo ze faktycznie znalazlem tą, ktora jest w 100% szczera, opiekuncza czula i oddana wtedy zlapalem za reke, splotłem palce.. i wiecie
wiec sumujac moja wypowiedz- moim zdaniem kazdy ma jakies wymogi co do drugiej osoby i na cos zwraca szczegolna uwage a kolega chcial znac nasza opinie na ten temat..
Pozdrawiam
Czyż to nie wielka rzecz znaczyc dla kogos wszystko?
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 65 gości