Co się dzieje z kobietami???
Moderator: modTeam
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
Blazejowi nie chyba że wprowadzą dzień dobroci dla cipulekPFC pisze:Przygniatająca liczba mężczyzn ma (...) możliwość, by swe geny dalej przekazywać. Pewnie i Tobie się kiedyś przytrafi, a może i Blazejowi.
[ Dodano: 2009-06-21, 22:08 ]
oj przekładasz superego nad id. to błąd. trzeba je pogodzić.AMX pisze:Czyli podsumowując.Pomimo całej skomplikowanej otoczki,norm kulturowych i tym podobnych jesteśmy zwykłymi zwierzętami ,który głownie chodzi o to aby się najeść i pokopulować.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
eee, facetowi nie przystoi oczerniac bylych partnerek. To kwestia klasy. Wyzywanie jaka ona byla zla jest przejawem slabosci. O wiele lepiej powiedziec (co zrozumie kazda kobieta) ze po prostu do siebie sie nie pasowalo i tyle. I wowczas taka kobieta wie ze jak i z nia kiedys mu nie wyjdzie to nie bedzie mowil o niej u wszystkich ze jest ostatnia itd.Olivia pisze:Oczywiście można narzekać na osoby z przeszłości
A ilu jest takich facetow? Bo tez sie zdarzaja. To jest kwestia pewnosci siebie, poczucia wlasnej wartosci i wielu innych rzeczy. Miedzy innymi szacunku do 2 osoby, bo ja bym od swojej dziewczyny nie wymagal tego aby sie diametralnie zmieniala. Wszak pokochalem ja przed zmiana, czyz nie?AMX pisze:Tak,tylko dlaczego często gęsto zdarzają się kobiety,które są wstanie diametralnie zmienić swoje życie dla faceta??
[ Dodano: 2009-06-21, 23:13 ]
A moje byle sie nie obruszaly ze je traktowalem jak mieso. Pewnie dlatego ze to mieso myslalo ze jest wowczas najlepszym miesem na swiecie ;p Kwestia formy.Blazej30 pisze:chyba że mówimy tu o zmianie typu: mogę więcej wydawać. z wyznań kobiet spotkałem się z różnym podjeściem do faceta - od typowo utylitarnego (facet ma się składać z ślicznej twarzy, grubego i otwartego portfela i dużego penisa) do romantycznego. ale nigdy ten romantyzm nie dotyczył wnętrza faceta. ot po prostu - traktują nas jak mięso. i obruszają się gdy my je tak traktujemy...
Ciesz sie ze mamy monogamie. Bo przy poligamii faktycznie wielu facetow by nigdy nie znalazlo kobiety...AMX pisze:Czyli podsumowując.Pomimo całej skomplikowanej otoczki,norm kulturowych i tym podobnych jesteśmy zwykłymi zwierzętami ,który głownie chodzi o to aby się najeść i pokopulować. W takim wypadku ja nie widzę zasadności pytania co jest nie tak z kobietami. Po prostu Panowie,niektóre osobniki są słabsze i nie przekażą swoich genów dalej ku sile i czystości rasy ludzkiej.Więc,po co to całe zawodzenie. Wszak tak było jest i będzie ,ale dzięki temu nasza ludzka cywilizacja może trwać i się rozwijać.
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
engowe wymagania vs realia:
A przystojniejszy to poniższe:
Po czym idą do poniższego:
Po czym wybranek jest jak niżej:
Wszystko w ramach jednego posta.
I to podobno kobiety nie są logiczne
Jeśli kobiety faktycznie myślą tak, jak w pierwszych częściach tych zestawień - eng nie ma podobno szans, bo wymagań tych nie spełnia. Jak kobiety kłamią w wymaganiach, a rzeczywistość wygląda zgoła odwrotnie - eng nadal nie ma szans, bo... kobiety chcą podobno tego, co powyżej, a reszta to kłamstwo. Reszta niesympatycznych i bez kasy najwidoczniej znajduje jednak swoje kobiety, bo... są jednak starający się i majętni??
Jeśli źle pojmuję będę wdzięczna za wyjaśnienie logiczne jakieś.
zestawisz to z kimś kompletnie miernym ale za to przystojniejszym
A przystojniejszy to poniższe:
łysy, śmierdzieć wódą
ma mieć kasę ( większą czy mniejszą )
Po czym idą do poniższego:
[...] nie mieć kasy, [...]bezrobotny i bez ambicji
ma się starać, nadskakiwac
Po czym wybranek jest jak niżej:
niesympatyczny i zimny
Wszystko w ramach jednego posta.
I to podobno kobiety nie są logiczne
Jeśli kobiety faktycznie myślą tak, jak w pierwszych częściach tych zestawień - eng nie ma podobno szans, bo wymagań tych nie spełnia. Jak kobiety kłamią w wymaganiach, a rzeczywistość wygląda zgoła odwrotnie - eng nadal nie ma szans, bo... kobiety chcą podobno tego, co powyżej, a reszta to kłamstwo. Reszta niesympatycznych i bez kasy najwidoczniej znajduje jednak swoje kobiety, bo... są jednak starający się i majętni??
Jeśli źle pojmuję będę wdzięczna za wyjaśnienie logiczne jakieś.
Pani_minister:
To nie ja jestem nielogiczny, to kobiety wymyślają bzdury, a mnie czasem to trudno niewprost napisać.
Dla przykładu - ode mnie panna wymagała żebym zarabiał "na rodzinę" - zarabiałem, nawet trochę więcej, to mnie rzuciła i wybrała takiego co lał na robotę, obijał się, kasy nie miał, ale za to miał dla niej więcej czasu niż ja pracując na utrzymanie tejże "rodziny"... i nie było ważne że nie spełnia tego warunku ...
gdzie tu sens i logika ?
To nie ja jestem nielogiczny, to kobiety wymyślają bzdury, a mnie czasem to trudno niewprost napisać.
Dla przykładu - ode mnie panna wymagała żebym zarabiał "na rodzinę" - zarabiałem, nawet trochę więcej, to mnie rzuciła i wybrała takiego co lał na robotę, obijał się, kasy nie miał, ale za to miał dla niej więcej czasu niż ja pracując na utrzymanie tejże "rodziny"... i nie było ważne że nie spełnia tego warunku ...
gdzie tu sens i logika ?
Ostatnio zmieniony 22 cze 2009, 01:02 przez eng, łącznie zmieniany 1 raz.
bleeeeeeeeeeeee
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
czy to nie Horodyńska powiedziała że główną bolączką polskiego szoł biznesu jest brak kryzysu wieku średniego wśród facetów tzn takich którzy są dość bogaci by nie pracować i utrzymywać laskę która będzie leżeć, pachnieć czekając na rolę życia (inny objaw tej choroby to kupowanie zbędnych aut sportowych i zabawy do białego rana w klubach z chodzenia do których wyrosły ich dzieci) eng, widocznie wciąż jesteś zbyt biedny by podpadać pod rolę filara naszej kultury. Laska widocznie chciała być porządna, ale znudziło ją to i poszła w tango... jak 99% kobiet zresztą...eng pisze:"... i nie było ważne że nie spełnia tego warunku ...
Ostatnio zmieniony 22 cze 2009, 06:25 przez kot_schrodingera, łącznie zmieniany 1 raz.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Blazej30 pisze:czy to nie Horodyńska powiedziała że główną bolączką polskiego szoł biznesu jest brak kryzysu wieku średniego wśród facetów
Nie pamiętam czy akurat ona to powiedziała, możliwe.
Blazej30 pisze:eng, widocznie wciąż jesteś zbyt biedny by podpadać pod rolę filara naszej kultury.
Hahaha, zdecydowanie, myślę że większość jest za biedna na taką rolę
Blazej30 pisze:Laska widocznie chciała być porządna, ale znudziło ją to i poszła w tango... jak 99% kobiet zresztą...
No zdecydowanie poszła, astmatyczka lecząca się sterydami która mnie przez 7 lat wyganiała na dwór z paleniem i nie chciała łazić po knajpach bo ją dusi nagle siedzi przy barze, wali whisky i jara jednego od drugiego, to moim zdaniem jazda po bandzie.
I weź dojdź tu o co tym kobietom chodzi ?
Ostatnio zmieniony 22 cze 2009, 09:29 przez eng, łącznie zmieniany 1 raz.
bleeeeeeeeeeeee
ale masz wybor - mozesz sie taka zainteresowac lub nie - ja nie chcialbym takiej laski, a Wy? Chyba nie:) ?Blazej30 pisze:laskę która będzie leżeć, pachnieć czekając na rolę życia
A tu nawet wiecej - ja nie bd chodzil po 40-stce po klubach... a Wy?Blazej30 pisze:inny objaw tej choroby to kupowanie zbędnych aut sportowych i zabawy do białego rana w klubach z chodzenia do których wyrosły ich dzieci
Mozna sobie dobrac partnerke ktora nam odpowiada w całosci lub prawie w calosci, a nie byc z "byle kim" kiedy cos nam nie pasuje... Nikt Was do niczego nie zmusza. One maja takie samo prawo.
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
gdzie tu sens i logika ?
Zarabianie na dom nie było najbardziej istotne. Tamten facet w oczach tej kobiety niespełnieni warunku zarabiania nadrabiał innymi zaletami, spełnionymi warunkami.
To, ze zarabiałeś to nie wszystko. To nie jest jedyny warunek bycia z kimś, w jej oczach poza tym nie miałeś wiele do zaoferowania.
Dla mnie to jest logiczne
... jak 99% kobiet zresztą...
Skad masz te wyliczenia, jakieś źródło poproszę
Hyhy pisze:ja nie bd chodzil po 40-stce po klubach... a Wy?
A ja będę, a po 60tce do klubu seniora
Hyhy pisze:Mozna sobie dobrac partnerke ktora nam odpowiada w całosci lub prawie w calosci, a nie byc z "byle kim" kiedy cos nam nie pasuje... Nikt Was do niczego nie zmusza. One maja takie samo prawo.
Dokładnie. I ja tak wybrałam, fakt, musiałam poznać trochę tych facetów, większość była sensowna, świetna nawet, ale za wiele mi nie pasowało. znalazłam odpowiedniego i z nim jestem
Dzindzer pisze:Zarabianie na dom nie było najbardziej istotne.
Nie ? a to ciekawe ...
Dzindzer pisze:Tamten facet w oczach tej kobiety niespełnieni warunku zarabiania nadrabiał innymi zaletami, spełnionymi warunkami.
No to się domyśliłem, ciekawe jakimi ? Pewnie lekkim podejściem do nieswoich pieniędzy ... i łatwością ich wydawania ...
Dzindzer pisze:To, ze zarabiałeś to nie wszystko. To nie jest jedyny warunek bycia z kimś, w jej oczach poza tym nie miałeś wiele do zaoferowania.
A czy ja mówię że to jedyne wymaganie było ? Lista długa jak rolka papieru toaletowego ...
Ciekawe tylko dlaczego nie przeszkadzało jej to zagarnąć wszystko łącznie z moimi rzeczami ? Skoro nie było to dla niej najwazniejsze ...
Oczywiście, nie mam wiele do zaoferowania, generalnie to zupełnie nic nie mam do zaoferowania, kompletne zero weź wymyśl coś z sensem bo się zacznę pokładać po podłodze że śmiechu ...
Dzindzer pisze:Dla mnie to jest logiczne
A dla mnie nie.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2009, 12:48 przez eng, łącznie zmieniany 1 raz.
bleeeeeeeeeeeee
eng pisze:No to się domyśliłem, ciekawe jakimi ?
Ja Ci nie powiem, nie znam gościa, jego walorów prawdziwych i tych wątpliwych.
eng pisze:A czy ja mówię że to jedyne wymaganie było ? Lista długa jak rolka papieru toaletowego ..
Tego to ja również nie wiem.
eng pisze:Ciekawe tylko dlaczego nie przeszkadzało jej to zagarnąć wszystko łącznie z moimi rzeczami ? Skoro nie było to dla niej najwazniejsze ...
Może się łasiła na Twoje rzeczy i dla nich z Tobą była, może była najpierw z wielkiej miłości, a potem tylko z wyrachowania. A może była z miłości, potem przyzwyczajenia, spotkała tamtego i on ja zmanipulował tak, ze nie dość, ze wybrała jego to jeszcze dla nich wykradła Tobie co mogła. Nie mam pojęcia
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
pani_minister pisze:Czy wobec tego dopuszczasz możliwość, że istnieje całkiem znacząca grupa kobiet, która nie leci na kasę i ładną buzię?
A są takie ? to musza być strasznie brzydkie i zdesperowane
Im kobieta ładniejsza tym bardziej się ceni i wyżej stawia poprzeczkę jesli chodzi o facetów, i proporcjonalnie w drugą stronę...
W ostatnich czasach słyszy się, nawet tu na forum czytałem, wypowiedzi "warunki i wymagania co do facetów" dziewczyn które uznałbym za wyjątkowo mało atrakcyjne ... boki zrywać
Ostatnio zmieniony 22 cze 2009, 13:09 przez eng, łącznie zmieniany 2 razy.
bleeeeeeeeeeeee
Jak to mówią - inteligencja w polsce zgineła w czasie II wojny światowej, wyjechała w swiat po 45, reszta wyemigrowała w 68 i 81 ... jak ktoś jeszcze został to najwyższa pora spadać ...
Myślę że bardzo dobrze się poruszasz i orientujesz w tej swojej "polsce B", tak się składa że mnie ani A, B ani C ani żadna inna nie interesuje ... to i tak jak wakacje wśród indian ...
Czasem mi się trafi jakaś panna ze Śląska czy Wielkopolski - tragedia ... farbowany blond, pusto w głowie, duże "parcie na szkło" i wiadomo o co chodzi ...
FrankFarmer pisze:Eng - z mojej strony krótka, prosta i jestem przekonany, ze sensowna sugestia - twoje oczekiwania i lokalizacja stanowią konflikt. Przeprowadź sie i znajdziesz. Kierunek - na przykład Polska B.
Myślę że bardzo dobrze się poruszasz i orientujesz w tej swojej "polsce B", tak się składa że mnie ani A, B ani C ani żadna inna nie interesuje ... to i tak jak wakacje wśród indian ...
Czasem mi się trafi jakaś panna ze Śląska czy Wielkopolski - tragedia ... farbowany blond, pusto w głowie, duże "parcie na szkło" i wiadomo o co chodzi ...
Ostatnio zmieniony 22 cze 2009, 14:58 przez eng, łącznie zmieniany 3 razy.
bleeeeeeeeeeeee
Im kobieta ładniejsza tym bardziej się ceni i wyżej stawia poprzeczkę jesli chodzi o facetów, i proporcjonalnie w drugą stronę...
To jest normalne. Im chłop bardziej przystojny, interesujący, zaradny (a co często za tym idzie - bogaty), tym lepszą kobietę może mieć.
Te paskudy i marudy, których żaden facet, nawet po wypiciu litra wódki nie chce psioczą na te ładne, zgrabne że są puste, głupie i nic nie potrafią, jeno dawać dupy.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Imperator pisze:To jest normalne. Im chłop bardziej przystojny, interesujący, zaradny (a co często za tym idzie - bogaty), tym lepszą kobietę może mieć
Problem polega na tym że niezawsze ...
Ostatnio coraz częsciej widzę że może być interesujący, niestraszący, zaradny i ... nic.
Imperator pisze:Te paskudy i marudy, których żaden facet, nawet po wypiciu litra wódki nie chce psioczą na te ładne, zgrabne że są puste, głupie i nic nie potrafią, jeno dawać dupy.
Prędzej słyszałem że to faceci są głupi bo cenią jedynie powierzchowną ładność, te obrzydliwe szczupłe pupy i talie, obrzydliwie sterczące piersi, no i te długie nogi, a nie cenią wcale zalet duchowych ( jakby tożsame były zalety emocjonalne z puszystością czy brzydotą np. ) ...
Ostatnio zmieniony 22 cze 2009, 15:44 przez eng, łącznie zmieniany 1 raz.
bleeeeeeeeeeeee
eng pisze:Myślę że bardzo dobrze się poruszasz i orientujesz w tej swojej "polsce B",
No bez przesady Nie orientuję się i nie poruszam, bo poruszam sie akurat po najbardziej popularnym i inteligenckim miescie w Polsce i wymarzonych miejscowosciach na swiecie. Podałem ci przykład Polski B, ponieważ są tam ładne dziewczyny, bez parcia na szkło i z małymi oczekiwaniami finansowymi - wydawało mi sie, ze tego szukasz.
(BTW w małopolsce znajduję własnie takie)
Jesli twierdzisz, że w Polsce masz samych Indian, to odradzam ci również nasze emigrantki, które sa wiekszymi materialistkami niż warszawianki ogólnie rzecz biorąc.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2009, 15:49 przez FrankFarmer, łącznie zmieniany 2 razy.
ja tu czegoś nie rozumiem , ten temat mi przypomina jeczenie mojego kolegi który to lata temu na wlasne zyczenie pojechal do iraku i wrócił z tamtad kaleką , dzis jeczy i jeczy ! Nosz po diabla sie tam pchał ! Tu tak samo narzekacie na kobiety jak by tylko zle były i rozpoznac ich by nie było mozna w zaden sposób. Trzeba miec pretensje do siebie, ze sie nie potrafi dostrzec oczywistego Nie wierze w teksty , ze sie poznac nie da
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
- Little Edith
- Zaglądający
- Posty: 18
- Rejestracja: 18 cze 2009, 15:49
- Skąd: mexyk europy
- Płeć:
eng pisze:Czasem mi się trafi jakaś panna ze Śląska czy Wielkopolski - tragedia ... farbowany blond, pusto w głowie, duże "parcie na szkło" i wiadomo o co chodzi ...
o co?
ja ze Śląska - ni blond, ni pusto w głowie, ni parcia na szkło.. generalizujesz.
"... muzyka powinna sama zmuszać do myślenia, dając przy tym jakąś radość z jej słuchania."
To jest tak, ze dla niektorych problemem jest samo pochodzenie innej osoby:) Ja nie wiem czemu ale spoza Warszawy albo i z odleglych zakatkow Polski, takze z polskich małych miejscowosci okreslanych przez niektorych wsią spotykalem normalne panny, czesc z nich nawet mowila normalnym polskim jezykiem, a znaczna wiekszosc byla oczytana O_o i naprawde genialnie sie z nimi rozmawialo, to byly po prostu sensowne KOBIETY... nie mowie, ze nie bylo zadnych prostych dziewczyn spoza Warszawy, ale mniej wiecej tyle samo co tych prostych dziewczyn z samej stolicy:)Topp pisze:Podły sort, przyznaję.
Jak mnie censored cos takiego, to, o czym piszecie. Tragedia Panowie.
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Annaki i 530 gości