Andrew pisze:ale tu nie chodzic bedzie o panowanie nad sobą ! czy jego brak, bo sie wypiło ! no ludzie ?!
Trzeba miec , byc z takim partnerem , by ten nie mial ochoty na innego /inną , bo co mi z tego , ze on/ ona sie kontroluje wzbrania - jak ma chęć i ochote , a tylko fakt bycia ze mna ja powstrzymuje - ja dziekuje - postoje ! jak ma chęć to nich sobie ulży
Słusznie, tylko zauważ że jeśli dobór partnera na podstawie historii kilku użytkowiczek tego forum wygląda w poniżej przedstawiony sposób, to nie masz się za bardzo co bulwersować:
Miłość 2008.com.pl
O mój ziomku jam ci wierna,
Kocham Ciebie bo o krocze nie dbasz.
W bokserkach Ci sie nie brudzi,
Dlubiesz w nosie i Ci się nie znudzi.
Kocham Ciebie ziomuś to oboje wiemy,
Palec w cipke, sucho to żel i jedziemy.
Ty mnie wcale nie pociągasz
Puścisz bąka - radość masz, a pizamki to nie ściągasz.
Lato, namiot, plaza, dyskoteka,
Toż do ślubu mi zaraz przyrzeka.
Inne muły godne nie są nawet wzroku mego,
Bo naboje i zabawki czynią z ciebie Tego Jedynego.
Zatem cierpię w tej miłości do Ciebie,
Ale masz kamerkę to sie nam nie zjebie.
Trzy dni Skype masz niewidoczny,
To o miłości był mój wierszyk nocny.
http://forum.agnieszka.com.pl/viewtopic ... sc&start=0