Pornografia i masturbacja
Moderator: modTeam
Dzindzer pisze:Mnie masa rzeczy inspiruje. nie widze nic złego, ze mnie chcica i natchnienie złapie na pornolu.
Byle nie za często, to wtedy siłą rzeczy zacznie Ci się wyrabiać odruch, jak u psów Pawłowa i bez pornola już nie zaskoczysz.
Dzindzer pisze:chyba nigdy nie uprawiałes w takim razie seksu w pokoju z wieloma lustrami
to zupełnie nie to samo
Ano nie uprawiałem. ...Dobrze. Skoro tak mówisz, to wierzę Ci na słowo.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
PFC pisze:Bądź już konsekwentna
nie lubię się w ogóle oglądać, a nie "nie lubię się oglądać w trakcie seksu" Po prostu tak już mam i tyle. Wydaje mi się, że inaczej wyglądam, że mam inny głos i inne takie pierdoły, które przeszkadzały by mi "w odbiorze".
[ Dodano: 2007-08-23, 11:59 ]
PFC pisze:Byle nie za często, to wtedy siłą rzeczy zacznie Ci się wyrabiać odruch, jak u psów Pawłowa
przecież wszędzie piszemy, że wszystko w zdrowych granicach
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
PFC pisze:Byle nie za często, to wtedy siłą rzeczy zacznie Ci się wyrabiać odruch, jak u psów Pawłowa i bez pornola już nie zaskoczysz.
gdybym ja te pornole tak czesto ogladała to moze. Ale ja mam pokretne inspiracje. zobacze w sklepie ciekway materiał to sobie cos wyobraze zaraz, to ewoluuje i ciekawy pomysł na seks powstaje np.
PFC pisze:...Dobrze. Skoro tak mówisz, to wierzę Ci na słowo.
dla mnie to było przyjemniejsze niz patrzenie na siebie na ekranie. Jak patrzyłam na nasze filmiki ( moje i obecnego).
Elspeth pisze:Po prostu tak już mam i tyle. Wydaje mi się, że inaczej wyglądam, że mam inny głos i inne takie pierdoły.
mam to samo
jes sie jeszcze nosa mego czepiam, że taki wielki, ze kartofel, ze paskudny
[ Dodano: 2007-08-23, 12:05 ]
stwierdziłam u siebie odruch tego pas, ale nie w sprawie porno, a w sprawie kapieli, jak tylko widze, ze mój sie idzie myć to mi sie zachciewa, daje mu wtedy 5 minut na umycie sie i smigam go molestowac
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Elspeth pisze:Po prostu tak już mam i tyle. Wydaje mi się, że inaczej wyglądam, że mam inny głos i inne takie pierdoły, które przeszkadzały by mi "w odbiorze".
Mam podobnie i nie mam pojecia czym to jest spowodowane. RedX czasami puszcza filmy , ktore mu wysylalam podczas pobytu za granica, a ja wychodze i nie chce na to patrzec . Troche to jakies powalone , no ale nie moge strawic swojego widoku na filmach , to pewnie ma zwiazek z autoakceptacja a raczej brakiem.
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Wstreciucha pisze:to pewnie ma zwiazek z autoakceptacja a raczej brakiem
jeee tam samoakceptacja, ja tam siebie akceptuję, wiem (przynajmniej tak mi się wydaje ) co mam ładne a czego lepiej nie wystawiać na widok, ale na filmie siebie po prostu nie zdzierżę. Z kolei na zdjęciach mogę siebie oglądać ile wlezie i jest ok.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Ja siebie też nie akceptuje. A co do nagrywania pornosów przeze mnie i partnera to nigdy bym się na to nie zgodziła. Raz, że siebie nie akceptuję, i nie lubie siebie oglądać na zdjęciach, a co dopiero na takim filmiku, dwa że na pewno nie ufałabym partnerowi wystarczająco żeby się na coś takiego zgodzić, bo gdybyśmy się rozeszli, to wtedy miałby coś, co mogłoby mnie zranić, bądź po prostu odegrać się na mnie, pokazując taki filmik w sieci.
I z tych 2 powodów nie zgodziłabym się na kręcenie filmików, niemniej oglądać sobie takie porno mogę i lubię.
I z tych 2 powodów nie zgodziłabym się na kręcenie filmików, niemniej oglądać sobie takie porno mogę i lubię.
Marissa, a gdyby byl facet ktoremu byc w pelni ufala, wszytsko by bylo na Twoim kompie i Twoja kamera krecone?
Ja sama siebie tez nie lubie, lubie tylko zdjecia, bo uwielbiam moje piersi, ale filmiki, nawet takie lekkie zostawialam mojemu do obejrzenia ja sie za to nie zabieralam
Ja sama siebie tez nie lubie, lubie tylko zdjecia, bo uwielbiam moje piersi, ale filmiki, nawet takie lekkie zostawialam mojemu do obejrzenia ja sie za to nie zabieralam
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Marissa pisze:A co do nagrywania pornosów przeze mnie i partnera to nigdy bym się na to nie zgodziła. Raz, że siebie nie akceptuję, i nie lubie siebie oglądać na zdjęciach, a co dopiero na takim filmiku, dwa że na pewno nie ufałabym partnerowi wystarczająco żeby się na coś takiego zgodzić, bo gdybyśmy się rozeszli, to wtedy miałby coś, co mogłoby mnie zranić, bądź po prostu odegrać się na mnie, pokazując taki filmik w sieci.
też bym się nie zgodziła. z podobnych powodów. pewnie zaraz ktoś tu rzuci, że gdzie zaufanie do partnera i w ogóle. związek może być fajny i pełen miłości, ale jeśli kiedyś nastapi rozstanie, to nie mogę przewidzieć w jaki sposób z tym kimś się rozstanę - czy w przyjażni czy w nienawiści, a jeśli w tej drugiej, to niestety takie rzeczy jak wspólny filmik zawsze mogą posłużyć jako dobry materiał dokopania byłemu partnerowi.
tak w ogóle to przypomniało mi się oglądanie filmu z kasety w "trainspotting" i mp3 niejakiej mileny
Chaos is a friend of mine
madziorka.m pisze:Marissa, a gdyby byl facet ktoremu byc w pelni ufala, wszytsko by bylo na Twoim kompie i Twoja kamera krecone?
Też bym się nie zgodziła. Taką mam zasadę i tej jednej nie złamie.
c-f pisze:też bym się nie zgodziła. z podobnych powodów. pewnie zaraz ktoś tu rzuci, że gdzie zaufanie do partnera i w ogóle. związek może być fajny i pełen miłości, ale jeśli kiedyś nastapi rozstanie, to nie mogę przewidzieć w jaki sposób z tym kimś się rozstanę - czy w przyjażni czy w nienawiści, a jeśli w tej drugiej, to niestety takie rzeczy jak wspólny filmik zawsze mogą posłużyć jako dobry materiał dokopania byłemu partnerowi.
<browar>
c-f pisze:mp3 niejakiej mileny
milena wieczna dziewica?Boski kawałek ta od Manieczek?
PFC pisze:A porno może mieć do tego całkiem sporo, bo "różnica zdań" m. in. spraw seksu dotyczyła
mnie pornografia podjeścia do seksu nie skrzywiła. A całkiem sporo dała i daje cały czas. Wot i wsio
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
TedBundy pisze:mnie pornografia podjeścia do seksu nie skrzywiła. A całkiem sporo dała i daje cały czas.
Dobra, dobra... Niech Ci będzie. Czas wszystko zweryfikuje, a ja wtedy ten topic Ci przypomnęm, jak będę jeszcze żył.
Swoją drogą to bardzo ciekawe zjawisko, że większość pań lubi sobie te zabawne filmiki oglądać, ale już wystąpić to nie. Gadka o wykorzystywaniu w czasie późniejszym nagrania przekonuje mnie średnio, gdyż jeśli macie jakie takie pojęcie o technice, nie powinno być dla was większym problemem zlikwidowanie materiału po jednorazowym odczycie, nie mówiąc już o natychmiastowym zabezpieczeniu nośnika po samym akcie kopulacji. Zsatanowiło mnie, natomiasta, że większość pań wypowiadających się ostatnio zgłasza większe lub mniejsze pretensje do swego wyglądu i bardzo chciałbym wiedzieć czy przypadkiem nie ma to najmniejszego choćby związku z tematem naszej dyskusji? Może porno jest dla was - jak powiedziałby Platon - pewną ideą, której życie codzienne jest tylko wypaczonym odbiciem? Może tylko oglądając takie filmy stykacie się z pełną realizacją wszych oczekiwań seksualnych ...No ale to są tylko czyste spekulacje moje, pisane "na kolanie", więc proszę na mnie za to gromów nie rzucać. Coś pewnego mógłby stwierdzić tylko specjalista.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
PFC pisze:Swoją drogą to bardzo ciekawe zjawisko, że większość pań lubi sobie te zabawne filmiki oglądać, ale już wystąpić to nie.
ale my nie krzywilysmy sie na wystepowanie tylko na ogladanie. Ja mam kilka bo mojego to podnieca, to jest wystarczajacy powód, kolejny powód to to granie w filmie mnie równiez bardzo podnieca.
PFC pisze:Może porno jest dla was - jak powiedziałby Platon - pewną ideą, której życie codzienne jest tylko wypaczonym odbiciem?
u mnie sie nie zgadza. Czy Ty ogladałes kiedys siebie podczas uprawiania seksu
Ja nie lubie siebie ogladac nie tylko w takich filmikach, ja ogólnie siebie tak ogladac nie lubie i obojetne czy to spacer, jedzenie zupy czy ostre ruchanko. Foty to inna sprawa, te czasami lubie poogladac
PFC pisze:Może tylko oglądając takie filmy stykacie się z pełną realizacją wszych oczekiwań seksualnych
a jaka niby realizacja nastepuje jak ja sobie na cos patrze
moje oczekiwania realizuje z moim narzeczonym. W tej kwesti nie czuje by mi czegos brakowało. no mozew tej chwili brakuje mi narzeczonego
a co sie tak kobiet czepiłes
- Wolfshade#
- Bywalec
- Posty: 53
- Rejestracja: 20 paź 2006, 00:16
- Skąd: Z daleka
- Płeć:
PFC pisze:[To już dla mnie całkiem normalne nie jest. Przyznajcie w końu, że to ma wasze najniższe instykty zadowalać, że nic więcej się za tym nie kryje.
Ja lubie swoje najnizsze instynkty zaspokajac , i co na stosie mnie trzeba spalic ? a Ty jakie swe instynkty lubisz zaspokajac ? co zas nie znaczy , ze ja takowych też nie lubie zaspokajac ...i co teraz ?
Tedi pisze:Bezczelny jesteś, pisząc o zboczeniu, swoją drogą Co jest tym zboczeniem?
a kto z nas zboczony nie jest ? Ty jestes calkiem normalny ? bo ja sie przyznam , ze nie , i mało tego nie chce byc normalnym , a juz na pewno nie w Twej wersji <browar> i nie ma sie co obrazac , bo tyle samo tu na tym forum przyzna mi racje co i zaprzeczy , ze racji nie mam w kwesti Twego zboczenia w opisywanej kwesti (szmiry , szmaty itd.)
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
PFC pisze:Swoją drogą to bardzo ciekawe zjawisko, że większość pań lubi sobie te zabawne filmiki oglądać,
No lubi. Niektórych kręcą transformersy, innych erotyki. A jeszcze innych jedno i drugie
A mnie większość pornosów nudzi. Raz na czas moge obejrzeć, ale też zwykle tylko we fragmentach, może po prostu nie trafiam na jakieś ambitniejsze produkcje. Tym niemniej raz na czas lubię sobie okiem rzucić
Acha. Do zaspokojania najniższych instynktów to są filmy pokroju I spit on your grave czy Last house on the left, a nie jakieś spokojne dymanko, chocby i analne było.
Ostatnio zmieniony 23 sie 2007, 15:01 przez pani_minister, łącznie zmieniany 1 raz.
Jawka pisze:Tak, ale w pewnym stopniu wpłynął na to także obraz jaki płynie z filmów porno: kobieta jak rzecz, której jedynym zadaniem jest zaspokojenie mężczyzny. A gdy do takiego pojmowania dochodzi jeszcze konserwatywne wychowanie, pojmowanie seksu jak czegoś wstydliwego, złego i poniżającego to później mamy takie kwiatki...
A to ci a ja mogę mnustwo przykładów mnozyc gdzie to kobieta jest nie zaspokajana pzrez faceta i co facet sie ma skarzyc ze go zuciła bo ją zadowolic nie potrafił ? zas ona ma miec miejsce w piekle bo taką była ? a facetów to kobiety nie traktują jak rzecz! barrrrrrdzo ciekawe , chyba w innych czasach zyjemy
[ Dodano: 2007-08-23, 15:02 ]
Nepalczyk pisze:Znaczna większość z Twojego środowiska? Czy z tego forum? Dużo sprzeczności jest w tym co piszesz,
Znaczna czesc populacji kobiet na swiecie - ogólnie ile masz lat ? by tego nie stwierdzic , ile kobiet by zaprzeczyc ? no dobra nie chce wiedziec <browar>
Nepalczyk pisze:A jakie trzeba? A co do wkładania penisa do buzi to faktycznie, partnerka ma tyle możliwości go przyjmowania, że film instruktażowy jest niezbędny
Poza tym zauważyłem, że więcej przyjemności mi sprawia całowanie ust dziewczyny, niż pchanie tam penisa , fajka gdzie indziej lepiej pasuje.
Tobie pasuje , zapominasz o niej moze ja nie zadowala mienie penisa tylko w cipce !
Kazdemu według potrzeb
Andrew pisze:a lubie swoje najnizsze instynkty zaspokajac , i co na stosie mnie trzeba spalic ? a Ty jakie swe instynkty lubisz zaspokajac ? co zas nie znaczy , ze ja takowych też nie lubie zaspokajac ...i co teraz ?
I nic. Cieszę się, że jesteś jednym z nielicznych, który przyznaje czemu to naprawdę służyć ma.
pani_minister pisze:Acha. Do zaspokojania najniższych instynktów to są filmy pokroju I spit on your grave czy Last house on the left, a nie jakieś spokojne dymanko, chocby i analne było.
Chcesz powiedzieć, że pornosy zaspokajają Twe potrzeby wyższego rzędu (wg. Maslova np.)? Jakoś trudno mi to uwierzyć... Transformersy się nie dymają, więc porównanie nie trafione. Zresztą podchodźmy do wszystkiego racjonalnie - ja np. bardzo lubię scenę w "Ojcu chrzestnym I", kiedy Santino obrabia daleką kuzynkę, ale tylko dlatego ponieważ jest to częścią jakiegoś szerszego horyzontu. Pieprzenie dla samego piperzenia w filmie nie ma dla mnie sensu... Swoją drogą mógłbym jakąś "ambitną" produkcję obejrzeć, ale głównie dla partii mówionych, nie dla seksualnego podniecenia, bo na takie duperele już za stary jestem.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
PFC pisze:Andrew pisze:a lubie swoje najnizsze instynkty zaspokajac , i co na stosie mnie trzeba spalic ? a Ty jakie swe instynkty lubisz zaspokajac ? co zas nie znaczy , ze ja takowych też nie lubie zaspokajac ...i co teraz ?
I nic. Cieszę się, że jesteś jednym z nielicznych, który przyznaje czemu to naprawdę służyć ma.
Ano oczywiscie , jak sie chce posmiac to ogladam komedie , jak wzruszyc , to mellodramat , jak bac sie chce , to Horror ! itd. a jak sie chce podniecic , to pornol ! tosz to chyba normalne czy psia mac nie znowu
Wazna jest czestotliwosc owych czynów i , ze tak powiem checi !
oczywiscie wole by podniecala mnie kobieta , albno inaczej , by chciala ów film ze mna obaczyc , ale samemu tez jest to czasem dobrze zobaczyc , czy zas nie ?! <lodzik>
Kwestia jest jeszcze jedna , jakiego rodzaju pornole kto lubi ! bo tych obrzydliwych nie ogladam , tych gdzie tylko sie ruchają też nie , takie gdzie jakas fabuła jest , ale erotyka w nich zawarta jest w taki, a nie inny sposób , ze pod film erotyczny to jzu nie podchodzi , to tak
Andrew pisze:jak sie chce podniecic , to pornol
No właśnie. To jest cała, prosta prawda na ten temat.
Andrew pisze:tosz to chyba normalne
Podejrzewam, że dla wielu tak. Ja osobiście jestem jeszcze w tym wieku, że "wspomagania" nie potrzebuję.
Andrew pisze:ale samemu tez jest to czasem dobrze zobaczyc , czy zas nie ?! <lodzik>
A oglądaj Andrew, oglądaj, jeśli to dla Ciebie dobre. Nie mam nic przeciwko temu, abyś oglądał.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
PFC pisze:Zresztą podchodźmy do wszystkiego racjonalnie
Do pieprzenia? Racjonalnie? Racjonalnie to całe pieprzenie, na ekranie i poza nim, sensu większego nie ma, może poza chwilami płodzenia potomstwa
A porównanie wcale nie chybione, bo ani Transformersy, ani pani Jenna Jameson w potrzeby wyższe wcale nie celują i celować nie zamierzają. Poza tym jeśli już potrzeby wartościujemy w ten ładny sposob, to naprawdę są gorsze instynkta w człowieku niż ten do seksu go nakłaniający.
pani_minister pisze:Racjonalnie to całe pieprzenie, na ekranie i poza nim, sensu większego nie ma, może poza chwilami płodzenia potomstwa
Sens biologiczny jest tutaj wystarczający (nie tylko o prokreacji mowa), jeśli o kwestia poza ekranem chodzi. Zaś na ekranie ma to sens dla tych, którzy produkują i rozprowadzają materiały (kasa) oraz dla tych, którzy to oglądają. To jest cały biznes, który rządzi się jak nabardziej racjonalnymi prawidłowościami, bazującymi na niezbyt racjonalnych najczęściej potrzebach innych ludzi, którzy - jak tutaj widać - potrafią je rozmaicie uzasadniać.
pani_minister pisze:A porównanie wcale nie chybione, bo ani Transformersy, ani pani Jenna Jameson w potrzeby wyższe wcale nie celują i celować nie zamierzają.
Ale przyznasz, że Transformersy mają jednak inne pole oddziaływania.
pani_minister pisze:Poza tym jeśli już potrzeby wartościujemy w ten ładny sposob, to naprawdę są gorsze instynkta w człowieku niż ten do seksu go nakłaniający.
Ale my tutaj mówimy o tym jednym instyncie właśnie.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
PFC, jesteś niesamowity, że taką ideologię potrafisz dorobić do czegoś, z czego nikt inny nie robi większego halo <lol2>
jak to nie wystąpić? sama mam kilka nagranych, bo jak już dzin napisała, świadomość, że jest się przed kamerą JEST podniecająca. i mój lubi to oglądać. a ja nie, tak jak nie lubiłam od dzieciństwa oglądać siebie na filmach. o to, że wrzuci to na net po burzliwym rozstaniu się nie boję, bo znam jego podejście do ludzi, taki chwyt byłby poniżej jego poziomu, choćbym mu największe świństwo zrobiła.
PFC pisze:woją drogą to bardzo ciekawe zjawisko, że większość pań lubi sobie te zabawne filmiki oglądać, ale już wystąpić to nie. Gadka o wykorzystywaniu w czasie późniejszym nagrania przekonuje mnie średnio
jak to nie wystąpić? sama mam kilka nagranych, bo jak już dzin napisała, świadomość, że jest się przed kamerą JEST podniecająca. i mój lubi to oglądać. a ja nie, tak jak nie lubiłam od dzieciństwa oglądać siebie na filmach. o to, że wrzuci to na net po burzliwym rozstaniu się nie boję, bo znam jego podejście do ludzi, taki chwyt byłby poniżej jego poziomu, choćbym mu największe świństwo zrobiła.
Ostatnio zmieniony 23 sie 2007, 15:41 przez lollirot, łącznie zmieniany 1 raz.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Andrew pisze:Ale dlaczego uwazasz to za wspomagacz
Napisałbym dokładniej, lecz staram się poniżej pewnego poziomu nie schodzić. Domyśl się.
Andrew pisze:ja tez nie potrzebuje wspomagacza , bo np. zawsze rano mi stoi mimo mych lat
Cieszy mnie to niepomiernie. Jestm Ci bardzo wdzięczny, że podzieliłeś się ze mną tymi informacjami.
PFC, jesteś niesamowity, że taką ideologię potrafisz dorobić do czegoś, z czego nikt inny nie robi większego halo <lol2>
Przeceniasz mnie. Ja sobie tylko wesołą konwersację prowadzę i jutro już o tym topicu pamiętał nie będę.
Ostatnio zmieniony 23 sie 2007, 15:45 przez PFC, łącznie zmieniany 1 raz.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Andrew pisze:A to ci a ja mogę mnustwo przykładów mnozyc gdzie to kobieta jest nie zaspokajana pzrez faceta i co facet sie ma skarzyc ze go zuciła bo ją zadowolic nie potrafił ? zas ona ma miec miejsce w piekle bo taką była ? a facetów to kobiety nie traktują jak rzecz! barrrrrrdzo ciekawe , chyba w innych czasach zyjemy
Może w czasach nie, ale chyba inne filmy porno oglądamy. W całej ich masie, nadmiarze i ogromie widzialam niewiele w których mężczyzna jest pokazany z typowej dla kobiecych ról w tych produkcjach perspektywy. Mężczyzna jest zdobywcą kobiecego ciała, którego rola w porno ogranicza się do ssania i podskakiwania. Kobiece ciało to rzecz.
Dlatego uważam, że filmy porno są dobrą rozrywką, ale ukształtowanego już czlowieka któremu w głowie to już nie poprzestawia.
:-)Andrew pisze:zawsze rano mi stoi
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
PFC pisze:bazującymi na niezbyt racjonalnych najczęściej potrzebach innych ludzi, którzy - jak tutaj widać - potrafią je rozmaicie uzasadniać.
Tu Cię boli Kolejny raz powtórzyłeś, w końcu do mnie dotarło. No nieracjonalne, zgadza się, za to przyjemne. Kiedy Ty tę nieracjonalność uwypuklasz, inni starają się przekonać Cię dopisując racjonalność tam, gdzie jej nie ma, nic dziwnego, że średnio im to wychodzi. Tymczasem Twoje racjonalne i wyrozumowane zanegowanie porno jako takiego jest nie do przyjecia dla kogoś, dla kogo cała ta racjonalność kręci mniej, niż zwykłe pieprzenie. Nieracjonalne - i dzięki temu fajne. Bez sensu, bo prokreacji dawno już w tym nie ma, a nadal pociągające. Taka potrzeba, nie wiem dlaczego wartościowana jako ułomna i pogardy godna. A tymczasem - skoro odczuwana przez ludzi, to ludzka, naturalna, w dodatku jedna z mniej paskudnych, więc sensu w jej tłumieniu nie ma zbyt dużego.
PFC pisze:Ale my tutaj mówimy o tym jednym instyncie właśnie
Tak. Używając sformułowań pokroju "najniższy". Więc dodaję, że wcale taki najgorszy nie jest.
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 304 gości