Mam 18 lat. Niedawno wpadla mi w oko przepiekna dziewczyna -- po prostu ideal, ma wszystko to czego szukam u kobiety, jest w moim wieku. Zagadnalem, zaprzyjaznilem sie z jej towarzystwem, generalnie jest super. No i wiem (widze) ze jej sie podobam.
Mamy wspolnych znajomych i czesto wracamy razem z roznych miejsc, w grupkach typu - ja + ona + 1 - 3 jej kolezanki + ktos jeszcze. Mozna powiedziec ze w takim zestawie czuje sie jak ryba w wodzie. Zartujemy, rozmawiamy na rozne tematy. Raz mialem okazje spedzic z nia troche czasu na osobnosci. Otworzylem sie (kobiety zdaje sie to lubia, nie?), ona odpowiedziala tym samym. Czasami staram sie ja oczarowac, z pozytywnym skutkiem. Niestety, od jej kolezanek dowiedzialem sie, ze ma juz kogos.
Niestety, wydaje mi sie, ze po raz kolejny zmarnuje znajomosc i uczucie ktore ciagle sie w nas nasila i potraktuje mnie jako przyjaciela...
1) Chce ja odkochac w jej chlopaku. Rozumiem, ze wzmianki leciutko oczerniajace go beda ok? (pomijam caly moralny aspekt
![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)
2) Kiedy bede z nia rozmawiac, lepiej byc soba (normalnie, jak to ma miejsce w moim wypadku, sie otworzyc i rozmawiac z nia szczerze o stosunku do zycia, przyszlosci, etc) czy moze starac sie uwiesc? Dodam ze nie chce milosci powierzchownej, chce aby po prostu mnie kochala, jako osobe... chodzi tylko o rozpalenie zaru w jej sercu.
3) Pytanie ktore od zawsze mnie nurtuje, jak postepic w stosunku do konkurencji? Oczerniac innych chlopakow ktorych oboje znamy, na takiej zasadzie ze kiedy sie wypowiada o kims leciutko dac jej do zrozumienia ze jest beznadziejny? Moze skomentowac jego zachowanie? A moze wypowiadac sie calkowicie pozytywnie: "tak, bardzo mily." nawet o tych ktorych niekoniecznie lubie? Co lepiej zadziala?
4) Przez pomylke zauroczylem pare jej kolezanek (jednak zadnej z nich nie chce). Pomoze mi to czy zaszkodzi w oczach mego idealu?
5) Kiedy rozmawiam z nia, chwalic jej bliskie przyjaciolki? ('Naprawde przesympatyczna", etc?) Pomoze czy zaszkodzi?
6) Kiedy stoimy w grupie starac sie zdissowac reszte (ktora badz co badz, z racji tego ze jestesmy podobnej plci, dissuje mnie), tzn komentowac wypowiedzi innych? Jak odbieracie to dziewczyny?
Powiedzcie mi, prosze, co poprawic aby sie udalo?...Nie jestem desperatem, ale nie chce zmarnowac kolejnej szansy.
Pozdrawiam osoby piszace na tym forum
![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)