Wzrost to nie wszystko

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
flores
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 29
Rejestracja: 15 gru 2006, 17:00
Skąd: Wawka
Płeć:

Postautor: flores » 16 gru 2006, 12:48

Dzindzer pisze:gdyby tak było to wiekszosc samotnych kobiet była by niska, a wysokie były by rozchwytywane głównie za wzrost
A jak jest naprawde? Wieksze powodzenie ma dziewczyna 155/facet 165, o porownywalnej urodzie, karnacji, rysach twarzy, czy mezczyczna 187/kobieta 170 - 175? Chociaz, w tym przypadku dotykamy takze problemow statystycznych. Bowiem, skrajnosci - pod kazda postacia - sa przez spoleczenstwo odbierane niezbyt przychylnie.

Dzindzer pisze:chyba nie partnera/partnerke tylko potencjalna partnerke potencjalnego partnera.
Czytaj uwaznie. Napisałem "ewentualny partner/parnterka".
Dzindzer pisze:Jesli wyglad bardzo nie odpowiada to sie z kims nie wiaze to chyba logiczne
Oczywiscie, ze logiczne. Logiczne tez jest to, ze tak, jak mezczyzni preferują sliczne niewiasty o przepieknych oczach, tak niektore kobiety lubią spędzać czas z relatywnie wysokimi facetami. Nie ma w tym nic dziwnego. Po prostu, wzrost to jedna z cech, ktora moze wplynac na Nasza atrakcyjnosc, w oczach innych.
Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 16 gru 2006, 12:51

flores pisze:tak niektore kobiety lubią spędzać czas z relatywnie wysokimi facetami. Nie ma w tym nic dziwnego. Po prostu, wzrost to jedna z cech, ktora moze wplynac na Nasza atrakcyjnosc, w oczach innych.

a czy ja sie temu dziwie ??
nie nie dziwie sie temu.
Dla mnie po prostu wzrost nie ma takiego znaczenia jak dla innych
dla mnie oczy maja znaczenie.
Awatar użytkownika
flores
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 29
Rejestracja: 15 gru 2006, 17:00
Skąd: Wawka
Płeć:

Postautor: flores » 16 gru 2006, 12:55

Dzindzer pisze:dla mnie oczy maja znaczenie.
Sam nie jestem zbyt wysoki (180cm) - w zwiazku z tym, rowniez lubie ładne oczy ;)
Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy.
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 16 gru 2006, 13:16

flores pisze:A jak jest naprawde? Wieksze powodzenie ma dziewczyna 155/facet 165, o porownywalnej urodzie, karnacji, rysach twarzy, czy mezczyczna 187/kobieta 170 - 175?

Ale to dość logiczne - ludzie są różnego wzrostu, i kobiety i mężczyźni. Niższe kobiety mają powodzenie u facetów niższych, bo taki który ma 170 nie będzie się oglądał za taką, która ma 175. Może, ale to powiedzmy wyjątki. Więc nie można powiedziec, że wysokie mają wieksze powodzenie.
Swoją droga zmoich obserwacji wynika, że faceci preferują jednak niewysokie dziewczyny. Ale może statystyki mówią inaczej.
Wszystko jest dopasowane po prostu. Facet 175 jest wysoki dla dziewczyny 155, a dzieczyna 175 jest niska dla faceta, które ma 195. :]

flores pisze: Po prostu, wzrost to jedna z cech, ktora moze wplynac na Nasza atrakcyjnosc, w oczach innych.

Napisałam to samo dokłandie już ze 2 razy ;).
Zegrzysław
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 27
Rejestracja: 05 gru 2006, 21:44
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Zegrzysław » 21 gru 2006, 17:47

A ostatnio znalazlem taki dosc podobny do naszego temat:

http://forum.wiadomosc.info/index.php?s ... ie,kobiety

I tutaj chcialbym przytoczyc dwa cytaty, ktore mi sie tam rzucily w oczy

To nie wada, to po prostu inny punkt widzenia swiata A tak powaznie, nie robi mi to zadnej roznicy, sama mam 170cm, ani to duzo, ani malo. W zyciu nikogo nie skasowalam ze wzgledu na niski wzrost, to tak jakbym miala komus dac "kosza" za niebieskie oczy, lub blad wlosy.


Dobrze powiedziane. Wzrost to taki jak inny czynnik i dyskwalifikowac osobe za to, ze tak, a tak wyglada, to raczej bylaby niezbyt dobrze przemyslana decyzja (i tak to zbyt ladnie ujalem).

Nic bardziej mylnego.Większość zwiazów jest obecnie zwiazkami partnerskimi bez wyraźnej dominacji mężczyzn. A co do tego,ze wzrost jest widomym przykłdem dominacji też się nie zgodzę. Dawno już skończyły sie czasy autoselekcji dokonywanej przez naturę-w której szansę miał tylko największy i najsilniejszy.Polecam więc zatem przenieść się do aktualnej epoki i pozwolić sobie na chociaż odrobinę tolerancji.


A moze niektorzy chca wrocic do czasow, kiedy to samiec w ramach gry wstepnej, uderzal samice maczuga? <mlotek>
Uspokój sie. To nasz przyjaciel, Zegrzysław. No, Zegrzysław wycharcz coś do pani.
Truskaweczka:)
Bywalec
Bywalec
Posty: 59
Rejestracja: 31 paź 2006, 20:15
Skąd: z daleka
Płeć:

Postautor: Truskaweczka:) » 21 gru 2006, 22:28

ja to np lubie sie czuc nizsza od mojego chłopaka chociaz on jest nie wiele wyzszy odemnie..., [...] tak sie pochyli nademna obejmie mnie umiesnionymi rekami i w ogóle czuje jego dominiacje wtedy...:)
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 22 gru 2006, 14:31

Zegrzysław pisze:Wzrost to taki jak inny czynnik i dyskwalifikowac osobe za to, ze tak, a tak wyglada

A dlaczego zaraz miałby ktos dyskwalifikować? Ale tak samo, jak mogą się pode mną nogi uginać na widok pięknych błękitnych ocząt, tak samo mogę mieć słabość do wysokich. Bez przesady, mam po omacku faceta wybierać, żeby przypadkiem nie zostać posądzona o to, że podoba mi się fakt, że ma on metr dziewięćdziesiąt, a nie metr pięćdziesiąt siedem? :|
Zegrzysław
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 27
Rejestracja: 05 gru 2006, 21:44
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Zegrzysław » 26 gru 2006, 18:39

Znalazlem pare linkow, ktore jak mysle, pomoge, co po niektorym i dadza wiare we wlasne sily i mozliwosci. Wiec zapraszam do lektury.

Najpierw o tym, ze da sie sztucznie, co nieco zrobic, ale wysilek trzeba poniesc:

http://www.sfd.pl/temat187187/#post7


Nastepnie o "rzekomej sredniej" wzrostowej:

http://www.sfd.pl/%C5%9Bredni_wzrost_fo ... 00793.html

A na koncu ogolnie o wzroscie (jeden z wiekszych artykulow):

http://www.sfd.pl/WZROST-t171509.html

Milej lektury
Uspokój sie. To nasz przyjaciel, Zegrzysław. No, Zegrzysław wycharcz coś do pani.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 26 gru 2006, 20:32

Zegrzysław pisze:Najpierw o tym, ze da sie sztucznie, co nieco zrobic, ale wysilek trzeba poniesc:

http://www.sfd.pl/temat187187/#post7

<hahaha>
od kiedy skonczyłam 14 lat lubie takie ćwiczenia, nawet mam identyczne na kompa. One sa rozciągajace, akle dla mięśni i stawów, kości nie rozciagaja i nie rosnie sie po tym, znaczy nie powoduja one zwrostu :P
Zegrzysław pisze:astepnie o "rzekomej sredniej" wzrostowej:

http://www.sfd.pl/%C5%9Br...za-t200793.html

22 strony cudzego forum czytac nie bede, do tego nie ma wyników ankiety <foch>
Zegrzysław pisze:A na koncu ogolnie o wzroscie (jeden z wiekszych artykulow):

http://www.sfd.pl/WZROST-t171509.html

82 strony o tym ile kto ma wzrostu <szok>
czy ty masz jakies zboczenie na tym punkcie, albo wuielkie kompleksy . . .
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 26 gru 2006, 21:39

Z facetów, którzy coś tam dla mnie znaczyli, to:

175 cm - bardzo dobry wzrost
203 cm - był idealnie zbudowany, proporcjonalnie, więc nawet nie czuło się tego wzrostu, jakoś tak nie wyglądał na tak wysokiego
187 cm (chyba, z tego co pamiętam) - może być
170 cm - ok.

Sama mam 170 i jak widać, żadna mi różnica, ile ma facet. Na co innego zwracam uwagę. Chociaż przyznam się, że wolę niższych. Jakoś lepiej się tańczy i łatwiej chodzić razem trzymając ręce w kieszeniach (ja jemu, on mnie) :D

Kurcze, jak tak sobie przypominam, to mimo wszystko zawsze miałam skłonności ku niższym facetom niż wyższym <aniolek>
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 26 gru 2006, 21:55

mrt pisze:wszystko zawsze miałam skłonności ku niższym facetom niż wyższym
Dokladnie to samo. Moj jest pierwszym wysokim w moim zyciu. I zawsze to blo jakies podswiadome, dopiero mama mi zwrocila uwage ze ja to ciagle tylko z nisk imi sie spoytkam jakos wlasnie ok 170 cm. Biorac po uwage moje 160-161 cm nie wydaje mi sie to dziwne :)
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 03 sty 2007, 03:48

w ogóle te wszystkie rozmiary i preferencje to o kant dupy potluc. Ja tez zawsze wolalem male kobitki jakies 160 cm wzrostu, a teraz jestem z taka co ma 176.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Aleksiej
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 18 gru 2006, 20:38
Skąd: PoLsKa
Płeć:

Postautor: Aleksiej » 03 sty 2007, 12:55

TFA zgadzam się z Tobą. Też zawsze gustowałem w sporo niższych dziewczynach od siebie, a jakoś tak się dziwnie składało że byłem w związkach z dziewczynami o podobnym do mojego wzroście (mam 175), albo nawet wyższymi. Moja była kobieta miała 172 cm, a jak założyła buty na obcasie to o parę cm mnie przewyższała. No ale jakoś nam to nie przeszkadzało. Za to miałem też parę takich sytuacji kiedy dziewczyny wprost mi mówiły że jestem dla nich za niski i za drobny. No ale przynajmniej nie ściemniały i mówiły to na początku pozbawiając mnie wszelkich nadziei na coś więcej :D
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 03 sty 2007, 13:16

Jakoś nigdy nie przywiązywałam wagi do tego, ale moi faceci zwykle mieli ok. 180 cm.
Ale do takiego 186 lepiej mi się przytula. ;)
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 04 sty 2007, 11:48

Zawsze miałem z tym problem ... jak facet ma mniej niż 175cm to generealnie ma przewalone w życiu ... Większość kobiete zwraca uwage na walory wizualne, a zwykle 'przystojność' niestety idzie w parze ze wzrostem i wymiarami ...
Od zawsze mi przeszkadzało że mam tylko 170 i do spaślaków nie należę, teraz patrzę na to trochę inaczej ... mam to gdzieś.
Jak komuś nie pasuje to jego problem, nie mój.
A to ze głupawym panienkom zależy bardziej na tym czy kolesiem można się koleżankom chwalić, albo to idiotyczne 'poczucie bezpieczeństwa' które moim zdaniem powinno wynikać z charakteru i osobowości partnera nie tego czy ma 165 czy 180cm wzrostu ... w sumie to pewna forma dyskryminacji ...
Ale na szczęscie są na tym świecie jeszcze ludzie którzy mają to w nosie i cenią człowieka nie za to, że ma 185cm tylko za całą resztę ... a wzrostu się przecież nie wybiera ...
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 04 sty 2007, 11:53

Eng ...? skad Ty to wziołeś ! ja mam 171 cm wzrostu 72 kg wagi , i nigdy nie mialem problemu z kobietami , ba ! do dzis go nie mam ! <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 04 sty 2007, 12:13

No ale nie każdy Andrew jest Casonową jak ty :P
Do 30tki miałem 170cm i 56kg, a teraz trochę lepiej - 75kg ... żeby tak można było wzrostu dodać z 10 cm :)
Ostatnio zmieniony 04 sty 2007, 12:20 przez eng, łącznie zmieniany 1 raz.
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 04 sty 2007, 12:20

a czy to ma coś wspólnego , przeca to kobiety wybieraja
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 04 sty 2007, 12:23

Andrew pisze:a czy to ma coś wspólnego , przeca to kobiety wybieraja

Miałem na myśli to, że nie każdy jest tak zabójczo przystojny jak ty ...
no i to 'gadane', pewność siebie itd ...
Widocznie miałeś szczęście trafiać na swój Target ;)
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 04 sty 2007, 12:26

Widzialem Twoje zdjecie jak i moja zona i nie tylko twierdzi , ze jestes bardzo przystojnym facetem , wiec nie badz znowu taki skromny <browar>
moja przystojnosc , sie nie umywa co do twojej . Zapewniam Cie . :>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 04 sty 2007, 12:52

Andrew pisze:Widzialem Twoje zdjecie jak i moja zona i nie tylko twierdzi , ze jestes bardzo przystojnym facetem , wiec nie badz znowu taki skromny
moja przystojnosc , sie nie umywa co do twojej . Zapewniam Cie .

Mam zupełnie inne doświadczenia w tej dziedzinie ... słyszałem wystarczająco dużo niemiłych słów od kobiet na temat swojego wyglądu, wzrostu itd ... Na szczęście teraz mam do głęboko gdzieś ;)

Niski wzrost dziewczynie w znalezieniu partnera nie przeszkadza, wysoki tak, a u facetów jest odwrotnie, oczywiście są odstępstwa ale niewielkie.
Nie rozumiem z czego to wynika, ale to podobnie jak grubymi i chudymi kobietami - są amatorzy grubasek, ale większośc jednak woli szupłe :)
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 04 sty 2007, 13:15

eng pisze:A to ze głupawym panienkom

no nie nazwla bym ich głupawymi. to tak jak Tobie moga sie nie podobac np. grube dziewczyny, czy strassnie podobac np. blondynki, tak im moze podobac sie to, ze facet wysoki, a bardzo nie podobac sie, ze niski. Wzrost to taki sam "kawałek" urody, wygladu.
Dlatego nie uwazam, tego, ze ktos chce wysokiego/wyzszego za głupowatośc, choc sama nie przywiązuje duzej wagi do tego.
eng pisze:... w sumie to pewna forma dyskryminacji ...

nie dyskryminacji, ale jakis wyznaczników wedlug których klasyfikuje sie to czy ktos sie podoba czy nie
eng pisze:Ale na szczęscie są na tym świecie jeszcze ludzie którzy mają to w nosie i cenią człowieka nie za to, że ma 185cm tylko za całą resztę ...

wiekszosc ludzi ceni za cos innego niz wzrost, wzrost moze sie podobac. Mi moze sie podobac to, ze ktos wysoki i na tym może sie skończyc bo reszta nie pasuje, ja cenie osobowosc wyglad podziwiam
eng pisze:... żeby tak można było wzrostu dodać z 10 cm :)

tylko po co, skoro pisałes, ze masz juz gdzieś ;)
eng pisze:... słyszałem wystarczająco dużo niemiłych słów od kobiet na temat swojego wyglądu, wzrostu itd ...

moze te kobiety bez klasy pominiemy milczeniem, bo nie warto komentowac
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 04 sty 2007, 13:42

Dzindzer pisze:tylko po co, skoro pisałes, ze masz juz gdzieś

Bo łatwiej się żyje, prościej kupić fajne ubranie, lepiej by wyglądało, leżało itd ... względy czysto praktyczne.

Ja resztę komentarzy pominę milczeniem.
bleeeeeeeeeeeee
Zegrzysław
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 27
Rejestracja: 05 gru 2006, 21:44
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Zegrzysław » 04 sty 2007, 14:18

To fakt, każdy wzrost ma swoje wady i zalety. Grunt to zbytnio nie przejaskrawiać i nie demonizować.

Co do wzrostu. Podam dwa ciekawe przypadki jak ludzie patrzą na wzrost, była osoba, która pisała, uwaga... że jego wzrost 178cm jest wzrostem niskim, 185cm to wzrost średni, a 190cm i wzwyż to wzrost wysoki. Drugi przykład, moja ciocia (sama ma 150 kilka centymentrów) powiedziała, że jestem wysoki (mój wzrost to około 170cm). Więc widać, że kryteria są dosyć różne. :|

Dla osób, które chcą zobaczyć jak wygląda to statystycznie:

http://bi.gazeta.pl/im/6/1326/m1326946.jpg - wzrost
http://bi.gazeta.pl/im/5/1326/m1326945.jpg - waga

Czasami słyszałem, że ludzie niskiego wzrostu nie moga wiele osiągnąc. Hmm... to nie do konca tak jest:

- Bruce Lee - 171 cm
- Tom Cruise - 170 cm
- Elijah Wood (Władca pierścieni) - 168 cm
- Michael J.Fox (Powrót do przeszłości) - 165 cm
- Al Pacino - 168 cm
- Emilio Estevez - 170 cm
- Eminem - 170 cm
- Dustin Hoffman - 168 cm
- Curt Cobain - 170 cm
- Woody Allen 165 cm
- Tony Jaa - 172 cm
- Jet Li - 169 cm
- Sylwester Stallone - 172,5 cm
- James Brown - 168 cm
- Morihei Ueshiba (Twórca Aikidio) - 157cm

Czy tylko osoby niskiego wzrostu mają problemy z nawiązaniu kontaktu z płcią przeciwną? Nie sądzę.

Na You Tube jest filmik: http://www.youtube.com/watch?v=9DYn4-h3 ... ted&search

Są trzy osoby. Jedna bardzo wysoka, druga bardzo gruba, trzecia bardzo niska. Okazuje się, że wszyscy mają problemy w nawiązaniu pozytywnego kontaktu. Jednak przechodzą lekko metamorfozę. Rozmiar nie ma znaczenia.


A na zakończenie jeszcze to: http://www.shortsupport.org/index.html

Polecam "Who's Who" i "Dating Tips". Ciekawe napisane i można się wiele dowiedzieć.

I tak naprawdę nie trzeba dramatyzować. Ktoś może miec 200cm, ale nie ma rąk lub nóg, lub ma jakąś przewlekła lub nieuleczalną chorobę. Ludzie, ktorzy nie moga chodzic, oni by nawet chcielby miec wzrost Yody mistrza jedi, byle tylko moc chodzic, przejsc sie chocby do sklepu. A my to mozemy i nawet sie z tego nie cieszymy. Ze mozemy teraz wstac, wyjsc z domu, bez problemu. I najważniejsze jest to co, my myślimy o sobie, a nie to, co mówią inni.

A co do tego wzrostu. Powiem Wam szczerze, to ja się tym nie przejmuję, nie mam kompleksów, żadnych z tego tytułu problemu. Jak ktoś zapomniał, to niech wróci na początek i zobaczy, ile ja mam wzrostu. Ponieważ moi drodzy, to nie ważne ile kto ma wzrostu, ile waży, czy ma brodę do pasa, kto jest łysy, a kto nie, najważniejsze to mieć męski CHARAKTER. W życiu trzeba sprawy przyjmować po męsku. I co z tego, że ktoś może do Ciebie coś powie, przejmujesz się zdaniem innych, bardziej niż swoim, rodziny i przyjaciół? Kim jest dla Ciebie tamta osoba, która za chwilę zniknie w tłumie? Za takimi osobami, to mi się po prostu nie chcę nawet szyi skręcić, żeby zobaczyć "z kim" ma się do czynienia. Trzeba w sobie wyrobić taką zasadę, że niektórych ludzi trzeba mieć tak głęboką w dupie, że ich już stamtąd nie słychać. To jest najprawdziwsza prawda. Co z tego że ktoś jest wysoki, jak mówiła do mnie przyjaciółka, że tamta osoba (kolega) jest po prostu jak klucha, kluchowaty, zero mężczyzny w mężczyźnie.
Uspokój sie. To nasz przyjaciel, Zegrzysław. No, Zegrzysław wycharcz coś do pani.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 04 sty 2007, 16:20

eng pisze:Do 30tki miałem 170cm i

To Ty jesteś równy ze mną? Ja tego jakoś nigdy nie zauważyłam. ;)
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 04 sty 2007, 16:55

Olivia pisze:To Ty jesteś równy ze mną? Ja tego jakoś nigdy nie zauważyłam.

?? a co ? niższy ?
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
zalu
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 73
Rejestracja: 01 gru 2006, 21:06
Skąd: Gdańsk
Płeć:

Postautor: zalu » 04 sty 2007, 17:11

a ja mam 183 waże około 82kg

kiedyś lubiłem takie około 162-165

teraz się przeżuciłem na 167-173 ideał to 172
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 04 sty 2007, 17:13

zalu pisze:ideał to 172

Miło być czyimś ideałem. :D
eng pisze:a co ? niższy ?

Własnie nie. Wyższy? :/
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 04 sty 2007, 17:19

eng pisze:Od zawsze mi przeszkadzało że mam tylko 170


no to cm wyższy ode mnie jesteś :] Ma to plusy :] Wlezę do każdej fury bez odsuwania fotela, chociażby <diabel> A cm się przydają. Jak się na pawlacz walizkę wpieprza czy firanki wiesza, do czegoś innego? Nie zauważyłem :]

Kobiety? 90 proc kobiet,z którymi w ciągu życia pracowałem/studiowałem/uczyłem się, czy w końcu podrywałem, była równa wzrostem, a najczęściej niższa ode mnie. No i gdzie tu problem?
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
zet2
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 67
Rejestracja: 06 gru 2006, 08:05
Skąd: Bara Bara
Płeć:

Postautor: zet2 » 04 sty 2007, 18:45

Olivia pisze:Ale do takiego 186 lepiej mi się przytula.

a 187?? :D
tak sobie wlasnie w myslach robie przeglad znajomych, nie wydaje wam sie, ze im ktos nizszy tym bardziej energiczny?

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 342 gości