Tylko trzeba miec chetnego MG co przygody bedzie robil
A teraz dla SueEllen wyjasnienie tego co to jest gra fabularna:
Pewnie ogladasz czasem film, albo nie - czytasz ksiazke. MAsz tam opisy wszystkiego, rzadzi wszystkim narrator. Jest historia a bohater robi tak a nie inaczej. To teraz wyobraz sobie ze spotyka sie paru ludzi, jeden z nich (w zaleznosci od systemu - gry - nazywa sie go roznie, Mistrz Gry, Mistrz Podziemi itp) wszystko wie o danym swiecie w ktorym maja grac. Mowi im gdzie sa, co sie wokol nich dzieje, wszystko o co zapytaja i co by wiedzialy normalnie grane przez nich postacie. Cala akcja dzieje sie w ich wyobrazni! Np mowi: "wchodzicie do malego typowego barsawianskiego miasteczka. Nie ma zbyt wielkiego ruchu na ulicach, wlasciwie to czasem tylko ktos z domu wyjdzie. Jest tu jedna karczma i glownie tam spotykaja sie mieszkancy" i gracze mowia ze chca isc do karczmy. On im mowi co sie dzieje itd. Oczywiscie czasem trzeba robic jakas akcje i jej wynik zalezy od rzutu koscmi (k4, k6, k8, k10, k12, k20 lub k100 - czyli 2x k10 (np k10 oznacza kosc o 10 sciankach)). Ich postaci maja swoje karty postaci, jakies statystyki na ktorych sa ich cechy.
Generalnie w RPG chodzi o odegranie jakiejs postaci. Mowi sie co sie chce zrobic (a mozna robic WSZYSTKO w zaleznosci od pomyslow) a MG (Mistrz Gry) mowi skutki (on wszystko wie z ksiazek - podrecznikow i dodatkow). No ale same takie lazenie byloby nudne, to robi sie przygody, zadania. Cala gra zalezy od pomyslowosci MG, od tego jak bedzie wszystko opisywal itd.
Czyli krotko: odgrywasz jakas postac, ktorej cechy asz na kartce (zrecznosc, rasa, dyscyplina itd). Doswiadczenie dostajesz glownie za wykonywanie zadan a nie za zabijanie (no chyba ze to Warhammer
![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)
). Im wiecej doswiadczenia tym lepsza postac. Ty decydujesz co robisz (w miare mozliwosci postaci ktora grasz). MG jest WSZYSTKIMI Twoimi zmyslami, mowi jak cos pachnie itd (alen ie wszystko od razu, bo by caly czas gadal, jak chcesz wiedziec jak np pachnie kwiat to sie go pytasz i Ci powie). Za postaci graczy wcielaja sie ludzie, a za wszystkich napotkanych MG. Fabula jest calkowicie nieliniowa i zalezy od inwencji graczy czy pojda sciezkami wyznaczonymi przez MG czy beda pomyslowi i wpadna na cos prostrzego.
Mozna sobie w takiej grze pojsc na targ, porwac panienke i zgwalcic, czemu nie - ale dopadnie Cie potem straz miejska zlozona z trolli (takie 2,5 metrowe 300kg) i bedzie z Toba marnie. No i np moze sie zdazyc ze MG sie to nie spodoba i powie Ci ze sie potknelas i zlamalas noge. Ty sie sprzeciwiasz i by tego uniknac chcesz wykonac test na zrecznosc (rzut kostka) ale stopien trudnosci (to ile musisz wyrzucic) zalezy od MG wiec moze go tak wysrubowac ze i tak sie potkniesz. Wlasciwie to zycie calej druzyny zalezy od MG, ale on ich zwykle chroni a nie zabija
Czegos jeszcze nie wiesz? Nie rozumiesz?
Pozdrawiam
![:) :)](./images/smilies/usmiech.GIF)