Problem z dziewczyną
Moderator: modTeam
Problem z dziewczyną
Niedawno opisywałem mój problem na tym forum, że poznałem na czacie taką jedną dziewczynę narazie były między nami dwa spotkania, ale cały czas jak ze sobą rozmawialiśmy przez net to ona jak kończyła ze mną rozmowę zwracała się do mnie słonce, i jak kilka dni temu rozmawialiśmy ja się jej zapytałem czy ona ma kogoś na oku to mi na początku odpowiedziała że sama nie wie, ale po chwili, że kogoś ma, ale nie wie czy to wyjdzie nie chciała powiedzieć kogo tylko mogłem się domyślać po naszej gatce, że to mogę być ja, jak ostatnio gadaliśmy przez net to powiedziała, że ostatnio kumpel się jej pytał czy ona nie chce z nim chodzić ona odpowiedziała jemu, że się zastanowi, ja się zapytałem czy to jego ma ona na oku ona odpowiedziała, że tak, i odpowiedziała jeszcze, że ma kilku innych na oku, i się dowiedziałem że jestem w tej grupie, i się mnie zapytała co ma odpowiedzieć temu koledze bo ma w przeciągu kilku dni dać mu odpowiedź, według mnie to trochę dziwne bo jak się pierwszy raz zapytałem kogo ma na oku to nie mówiła, że ma kilku chłopaków na oku to wyglądało jak by miała 1, moje pytanie jest takie co o tym sądzicie czy ona chce tym wywołać u mnie zazdrość i czy to, że ma tego kolege na oku jest prawdą.
Jeszcze raz tylko po Polsku
Nie rozumiesz tego tekstu, ja go napisałem dosyć zrozumiałym językiem, ale teraz skrócie mogę opisać mój problem, żebyś mógł mnie zrozumieć, ale jeszcze raz przeczytaj mój poprzedni post, bo może go tylko tak przeleciałeś, ale nie chciało ci się go dokładnie przeczytać.
Chodzi o to, że do końca nie wiem czy ta dziewczyna jest ze mną szczera jeżeli chodzi o tego kolegę co się jej zapytał czy ona chce z nim chodzić, może chciała we mnie wzbudzić zazdrość.
- Black007_pl
- Uzależniony
- Posty: 334
- Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
- Skąd: Gliwice
- Płeć:
Re: Problem z dziewczyną
tomi001 pisze:Niedawno opisywałem mój problem na tym forum, że poznałem na czacie taką jedną dziewczynę narazie były między nami dwa spotkania, ale cały czas jak ze sobą rozmawialiśmy przez net to ona jak kończyła ze mną rozmowę zwracała się do mnie słonce, i jak kilka dni temu rozmawialiśmy ja się jej zapytałem czy ona ma kogoś na oku to mi na początku odpowiedziała że sama nie wie, ale po chwili, że kogoś ma, ale nie wie czy to wyjdzie nie chciała powiedzieć kogo tylko mogłem się domyślać po naszej gatce, że to mogę być ja, jak ostatnio gadaliśmy przez net to powiedziała, że ostatnio kumpel się jej pytał czy ona nie chce z nim chodzić ona odpowiedziała jemu, że się zastanowi, ja się zapytałem czy to jego ma ona na oku ona odpowiedziała, że tak, i odpowiedziała jeszcze, że ma kilku innych na oku, i się dowiedziałem że jestem w tej grupie, i się mnie zapytała co ma odpowiedzieć temu koledze bo ma w przeciągu kilku dni dać mu odpowiedź, według mnie to trochę dziwne bo jak się pierwszy raz zapytałem kogo ma na oku to nie mówiła, że ma kilku chłopaków na oku to wyglądało jak by miała 1, moje pytanie jest takie co o tym sądzicie czy ona chce tym wywołać u mnie zazdrość i czy to, że ma tego kolege na oku jest prawdą.
Bez obrazy stary, ale wlasnie wydaje mi sie, ze przeczytalem pksta mojej 13 lateniej kuzynki.
Ale jak juz sie bawisz z malolatami, to tak, ona moze chciec wywolac u ciebie zazdrosc, albo chce byc szczera i daje ci do zrozumienia, ze ma innych gosci na oku, ale ty jej sie najbardziej podobasz, ale nie bedzie czekala do nastepnego stulecia, az sie ruszysz sprzed monitora !
Pozdrawiam.
"I save all the bullets from ignorant minds
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Nic. Wyraziłam swój podziw.
Albo jedno albo drugie. Tego nie wie nikt oprócz niej samej. daj jej do zrozumienia ( po prostu jasno powiedz ), ze nie lubisz gierek i manipulacji. Że wywoływanie zazdrości wg. Ciebie jest chore i nigdy, przenigdy nie chciałbyś być z kimś takim w związku. Możesz podać przykład jakiejś dziewczyny, która usiłowała Tobą manipulować w związku z czym przestałeś być nią zainteresowany. Miejmy nadzieję, że wtedy się wszystko wyjaśni. Zobacz jak wtedy postąpi. Nie daj się ! Pozdrowienia.
tomi001 pisze:co o tym sądzicie czy ona chce tym wywołać u mnie zazdrość i czy to, że ma tego kolege na oku jest prawdą.
Albo jedno albo drugie. Tego nie wie nikt oprócz niej samej. daj jej do zrozumienia ( po prostu jasno powiedz ), ze nie lubisz gierek i manipulacji. Że wywoływanie zazdrości wg. Ciebie jest chore i nigdy, przenigdy nie chciałbyś być z kimś takim w związku. Możesz podać przykład jakiejś dziewczyny, która usiłowała Tobą manipulować w związku z czym przestałeś być nią zainteresowany. Miejmy nadzieję, że wtedy się wszystko wyjaśni. Zobacz jak wtedy postąpi. Nie daj się ! Pozdrowienia.
Bez obrazy stary, ale wlasnie wydaje mi sie, ze przeczytalem pksta mojej 13 lateniej kuzynki.
A co według ciebie znaczy to określenie "pksta "
Ale jak juz sie bawisz z malolatami, to tak, ona moze chciec wywolac u ciebie zazdrosc, albo chce byc szczera i daje ci do zrozumienia, ze ma innych gosci na oku, ale ty jej sie najbardziej podobasz, ale nie bedzie czekala do nastepnego stulecia, az sie ruszysz sprzed monitora !
Widze, że ty masz pewne problemy z analizą tekstu, gdzie ja napisałem ile ona ma lat ona jest ode mnie starsza o rok.
stary ona probowala z toba poflirtowac. powiedziala ze ma tam jakis kolesi na oku zeby zobaczyc jaka bedzie twoja reakcja - taki test. jezeli bys sie przejal i obruszyl ze ma kogos na oku to bys oblal go. jezeli bys to olal ze ma jakis na oku i normalnie dalej prowadzil rozmowe a nawet zaczal sie z nia troche draznic to bys zdal. dlaczego
bo pewny siebie i silny mezczyzna, ktory ma powodzenie u wielu inncyh dziewczyn by pozostal niewzruszony. one wlasnie takich facetow szukaja; silnych, pewnych siebie, ktorzy dadza im poczucie bezpiecznestwo, zaufanie i mase emocji.
Nie szukaja desperata ktory boi sie kobiet, ktory nie czuje sie przy nich swobodnie, ktory bierze zycie zbyt powaznie, ktory ma slaba osobowosc i w ktorym brak choc odrobiny zdecydowania i sily.
wczoraj rozmawialem z kolezanka na tematy damsko-meskie i przyznala ze..
"MEZCZYZNA POWINIEN BYC PRZYNAJMNIEJ ODROBINE WLADCZY I SILNIEJSZY OD NIEJ."
Facet nie moze byc ,jak to ona powiedziala, jak 'cieple kluchy'.
Kobiety nie lubia milych kolesi, ktorzy zasypuja je setkami komplementow, kazdego dnia kupuja kwiatki, prezenciki, godza sie na to zeby kobieta ich wykorzystywala.
Tacy kolesie sa nudni, przewidywalni, monotonni, niepewni, powazni i bez wlasnego zycia.
Pewnie nie raz widziales piekna kobiete ktora byla z kompletnym draniem, ktory ja nie szanowal, ktory nie mowil jej zadnego komplemetu, ktory zartowal sobie z niej, czasem osmieszal. ludzie zadaja sobie pytanie dlaczego kur.. tak jest
dlaczego ona dalej z nim chce byc
dlaczego sie na to godzi
przeciez sa setki mezczyzn ktorzy zrobiliby dla niej wszystko zeby tylko ona byla szczesliwa, nawet kosztem swojego szczescia. Taaaa.. sam kiedys sie nad tym glowilem
Kobiety to takie sworzenia ktore 'zywia sie emocjami'. Mili kolesie moga dac im tylko jedno uczucie: MIŁOŚĆ. Zaś tacy dranie oferuja im cala game emocji: miłośc, ból, przyjemność, nienawiść, adrenaline, zniecierpliwienie, ekscytacje.
Oczywiscie nie chodzi mi o to zebys byl w stosunku do niej chu... bo to nie o to chodzi. Ale daj jej wiecej emocji bo one tego chca.
Postaw sie na jej miejscu. Czy wybralbys jakies nudnego przecietnego kolesia ktorego by mogla kontrolowac jak zabawke, czy bys wybral jakiegos szalongeo, kochajacego przygody faceta, ktory by byl nieprzywidywalny, interesujacy, stanowilby dla niej wyzwanie.
Kiedys jedna Top Modelka powiedziala:
"Naprawde lubie milych kolesi, ale szybko sie nimi nudze i ich rzucam" LoL
pozdro
Nie szukaja desperata ktory boi sie kobiet, ktory nie czuje sie przy nich swobodnie, ktory bierze zycie zbyt powaznie, ktory ma slaba osobowosc i w ktorym brak choc odrobiny zdecydowania i sily.
wczoraj rozmawialem z kolezanka na tematy damsko-meskie i przyznala ze..
"MEZCZYZNA POWINIEN BYC PRZYNAJMNIEJ ODROBINE WLADCZY I SILNIEJSZY OD NIEJ."
Facet nie moze byc ,jak to ona powiedziala, jak 'cieple kluchy'.
Kobiety nie lubia milych kolesi, ktorzy zasypuja je setkami komplementow, kazdego dnia kupuja kwiatki, prezenciki, godza sie na to zeby kobieta ich wykorzystywala.
Tacy kolesie sa nudni, przewidywalni, monotonni, niepewni, powazni i bez wlasnego zycia.
Pewnie nie raz widziales piekna kobiete ktora byla z kompletnym draniem, ktory ja nie szanowal, ktory nie mowil jej zadnego komplemetu, ktory zartowal sobie z niej, czasem osmieszal. ludzie zadaja sobie pytanie dlaczego kur.. tak jest
![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)
Kobiety to takie sworzenia ktore 'zywia sie emocjami'. Mili kolesie moga dac im tylko jedno uczucie: MIŁOŚĆ. Zaś tacy dranie oferuja im cala game emocji: miłośc, ból, przyjemność, nienawiść, adrenaline, zniecierpliwienie, ekscytacje.
Oczywiscie nie chodzi mi o to zebys byl w stosunku do niej chu... bo to nie o to chodzi. Ale daj jej wiecej emocji bo one tego chca.
Postaw sie na jej miejscu. Czy wybralbys jakies nudnego przecietnego kolesia ktorego by mogla kontrolowac jak zabawke, czy bys wybral jakiegos szalongeo, kochajacego przygody faceta, ktory by byl nieprzywidywalny, interesujacy, stanowilby dla niej wyzwanie.
Kiedys jedna Top Modelka powiedziala:
"Naprawde lubie milych kolesi, ale szybko sie nimi nudze i ich rzucam" LoL
pozdro
Magik pisze:Kobiety to takie sworzenia ktore 'zywia sie emocjami'. Mili kolesie moga dac im tylko jedno uczucie: MIŁOŚĆ. Zaś tacy dranie oferuja im cala game emocji: miłośc, ból, przyjemność, nienawiść, adrenaline, zniecierpliwienie, ekscytacje.
pierd.olenie w bambus, tyle powiem
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
A żeby nie było,że taki lakoniczny jestem - rozwinę:
draniowi nie urodzi dzieci, za drania nie wyjdzie, drania nie pokocha. Rozsądna kobieta nie zwiąże się na poważnie z kimś, kogo nie może być pewna - jego szacunku wobec niej ,zaufania, którym ją obdziela, faktu,że nie będzie ją robił w wała, chodząc na boki. Powtórzę -rozsądna kobieta, a nie szmira
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
stary zauwasz ze spotkasz mnostwo censored lasek w towarzystwie glupich koksow, ktorzy tak naprawde chca sobie tylko pobzykac. to jest przykre.
jasne ze taka panienka za nich nie wyjdzie, ale nie mowimy tutaj o slubie. ona bedzie wolala byc z nim bo bedzie sie czula przy nim bezpieczna i zawsze bedzie to ciekawsze niz spedzanie czasu z jakim bojazliwym miluskim facecikiem ktory bedzie sral 120 komplementow/minute, ktory ma same kompleksy i boi sie z nia rozmawiac bo uwaza ja za osmy cud swiata.
A prawda jest wlasnie taka ze te najpiekniesze kobiety sa czesto najsamotniejsze.
przyklad: Koles widzi jakas zarabiscie piekna dziewczyne idaca samotnie na ulicy i od razu sobie mysli: "taka panna musi miec facetow na peczki, pewnie ma super chlopaka z ktorym jest bardzo szczesliwa. nie jestem niej wart. za wysoka polka dla mnie." i tak msyli setki kolesi i nawet do niej nie podejda.
A w rezultacie panna najczesciej nie ma zadnego chlopaka i tylko czeka na to ze zeby jakis do niej podszedl i zagadal. myslicie ze czemu codziennie sie stroja i siedza pol godziny w lazience przed wyjsciem. tylko czekaja az zjawi sie odpowiedni facetet ktory bedzie normalny i podejdzie do nich zeby z nimi pogadac. Ale faceci boja sie podejsc do panny i zagadac - one wlasnie tego nie rozumieja, "jak mozna sie bac z nami porozmawiac". i czesto wlasnie dlatego sa samotne. malo ktory mezczyzna zdecyduje sie podejsc do niej i zaczac rozmowe. a jak sie juz jakis zdecyduje i skupi cala swoja odwage zeby do niej podejsc to nogi mu sie uginaja ze strachu, glos staje sie piskliwy, rece sie trzesa. wtedy kobieta majac takiego typa przed oczami bierze go za jakiegos dziwaka pelnego kompleksow i automatycznie go skresla.
A pozniej zjawia sie taki koks... on nie ma kompleksow, ma wszystko w d***, jest pewny siebie, bezczelny, mysli ze moze wszystko bo przeciez zawsze jak ktos do niego wyskoczy to mu moze po prostu naje***. Czuje ze moze wszystko.
W koncu widzi piekna kobiete siedzac przy barze. co robi? podchodzi do niej na luzie i zaczyna rozmowe. czesto pieprzy jakies tepe komentarze: 'mm co za nogi cukiereczku, hej misiaczku masz ochote na dobra zabawe...' ehhhh
no ale co... panna patrzy na niego i sadzi po jego postawie i mowie ciala ze nie ma zadnych kompleksow, jest pewny siebie, jest panem sytuacji, ma jaja bo nie bal sie podejsc, i swierdza ze taki typ moze dac jej poczucie sily i bezpieczenstwa ktorego ona tak bardzo szuka. wiec gada z nim troche, swierdza ze nie jest za madry i zalezy mu tylko na jednym, no ale w koncu lepsze to niz bycie z jednym z takich milusich kolesi.
Tak wlasnie koncza czesto bardzo piekne kobiety. A kazdy kto zobaczy ja przy boku takiego koksa uzna ja za szmate. pffff nie badzcie tacy powierzchowni i nie oceniajcie kogos bez poznania go.
jasne ze taka panienka za nich nie wyjdzie, ale nie mowimy tutaj o slubie. ona bedzie wolala byc z nim bo bedzie sie czula przy nim bezpieczna i zawsze bedzie to ciekawsze niz spedzanie czasu z jakim bojazliwym miluskim facecikiem ktory bedzie sral 120 komplementow/minute, ktory ma same kompleksy i boi sie z nia rozmawiac bo uwaza ja za osmy cud swiata.
A prawda jest wlasnie taka ze te najpiekniesze kobiety sa czesto najsamotniejsze.
przyklad: Koles widzi jakas zarabiscie piekna dziewczyne idaca samotnie na ulicy i od razu sobie mysli: "taka panna musi miec facetow na peczki, pewnie ma super chlopaka z ktorym jest bardzo szczesliwa. nie jestem niej wart. za wysoka polka dla mnie." i tak msyli setki kolesi i nawet do niej nie podejda.
A w rezultacie panna najczesciej nie ma zadnego chlopaka i tylko czeka na to ze zeby jakis do niej podszedl i zagadal. myslicie ze czemu codziennie sie stroja i siedza pol godziny w lazience przed wyjsciem. tylko czekaja az zjawi sie odpowiedni facetet ktory bedzie normalny i podejdzie do nich zeby z nimi pogadac. Ale faceci boja sie podejsc do panny i zagadac - one wlasnie tego nie rozumieja, "jak mozna sie bac z nami porozmawiac". i czesto wlasnie dlatego sa samotne. malo ktory mezczyzna zdecyduje sie podejsc do niej i zaczac rozmowe. a jak sie juz jakis zdecyduje i skupi cala swoja odwage zeby do niej podejsc to nogi mu sie uginaja ze strachu, glos staje sie piskliwy, rece sie trzesa. wtedy kobieta majac takiego typa przed oczami bierze go za jakiegos dziwaka pelnego kompleksow i automatycznie go skresla.
A pozniej zjawia sie taki koks... on nie ma kompleksow, ma wszystko w d***, jest pewny siebie, bezczelny, mysli ze moze wszystko bo przeciez zawsze jak ktos do niego wyskoczy to mu moze po prostu naje***. Czuje ze moze wszystko.
W koncu widzi piekna kobiete siedzac przy barze. co robi? podchodzi do niej na luzie i zaczyna rozmowe. czesto pieprzy jakies tepe komentarze: 'mm co za nogi cukiereczku, hej misiaczku masz ochote na dobra zabawe...' ehhhh
Tak wlasnie koncza czesto bardzo piekne kobiety. A kazdy kto zobaczy ja przy boku takiego koksa uzna ja za szmate. pffff nie badzcie tacy powierzchowni i nie oceniajcie kogos bez poznania go.
Magik pisze:zauwasz ze spotkasz mnostwo censored lasek w towarzystwie glupich koksow, ktorzy tak naprawde chca sobie tylko pobzykac. to jest przykre.
zajebistych pwzgl wyglądu, czy zajebistych całościowo? Bo jeśli to drugie - to promile
![.diabel. <diabel>](./images/smilies/diabelek.gif)
Magik pisze:no ale co... panna patrzy na niego i sadzi po jego postawie i mowie ciala ze nie ma zadnych kompleksow, jest pewny siebie, jest panem sytuacji, ma jaja bo nie bal sie podejsc, i swierdza ze taki typ moze dac jej poczucie sily i bezpieczenstwa ktorego ona tak bardzo szuka
masz je za aż tak tępe i ograniczone idiotki?
![.diabel. <diabel>](./images/smilies/diabelek.gif)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- Black007_pl
- Uzależniony
- Posty: 334
- Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
- Skąd: Gliwice
- Płeć:
tomi001 pisze:A co według ciebie znaczy to określenie "pksta "
Sorr miało byc "posta" - choroba zawodowa.
tomi001 pisze:Widze, że ty masz pewne problemy z analizą tekstu, gdzie ja napisałem ile ona ma lat ona jest ode mnie starsza o rok.
Nie nie stary, nie rozumiemy się, tekst umiem przeczytać ze zrozumieniem, ale wysnułem wniosek, że skoro bawicie się w pytania typu "bedziesz moja dziewczyna", no to sorry, ale takie podejscie, to w przedszkolu miałem... i choć nieźle na tym wychodziłem, to w wieku 22 lat już tak nie robię...
"I save all the bullets from ignorant minds
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: onalddeedo i 550 gości