Czy kobiety są biseksualne?

[Aniolecek]

A co ma w tym temacie wiek do rzeczy?? Czy mając 18 lat jestem gorsza? Dzieckiem już dawno przestałam być...

A proszą bardzo, nawet w tym temacie widać, że faceci uważają kobiety za skomplikowane:

Przecież kobiety są poplątane.

Chcesz więcej? Zajrzyj na tą kategorię forum, gdzie pisze się o emocjach. Wiele postów dotyczy niezrozumienia kobiet przez facetów

Więc nie próbujcie nam wmawiać jakie jesteśmy, a jakie nie

[Aniolecek]

Zrozumiałam, ale zupełnie się z tym nie zgadzam. Nie traktuj mnie protekcjonalnie, dobrze??

[Andrew]

tak ! co zrozumialaś ? sadzisz , ze za 10 lat np. nie bedziesz miala ciagot ku płci przeciwnej ? moze i nie ! ale tego majac lat 18 po prostu nie wiesz <browar>

[Aniolecek]

Jestem zdania, że swoją seksualność odkrywamy w czasie dojrzewania (może u niektórych trwa to dłużej, ale u ZNACZNEJ większości właśnie wtedy) - miałam więc wystarczająco dużo czasu, żeby sie przekonać o mojej heteroseksualności...

Poza tym to sprawa indywidualna i wiek nie ma nic do rzeczy. Niektórzy dłużej poszukują swojej orientacji, inni krócej. KROPKA.

[Andrew]

Ale my tu nie o tym . My o tym, ze po czesci "kazda" kobieta potrafi byc bi ! co nie wyklucza jej heteroseksualnosci
MóWIłEM, ZE NIE ZROZUMIALAS

[mrt]

My o tym, ze po czesci "kazda" kobieta potrafi byc bi !

W całości nawet. Tak jak facet

[Aniolecek]

Ale my tu nie o tym . My o tym, ze po czesci "kazda" kobieta potrafi byc bi ! co nie wyklucza jej heteroseksualnosci

O ja nie mogę... Widzę, że mylimy pojęcia Jak ktoś jest bi to nie może być hetero Bo jak ktoś jest hetero to gustuje TYLKO w osobnikach jednej płci...

To, że kobiety nie brzydzą się innych kobiet nie czyni ich biseksualnymi. Kobiety sa po prostu bardziej 'emocjonalne' niż faceci. Dla nich złapanie za rękę, czy nawet niewinny pocałunek nie musi byc wyrazem pożadania tylko zwykłej babskiej sympatii czy zażyłości.

A z tematu zboczyłam po twoim komentarzu, na temat mojego wieku.

I nie wmawiaj mi, że czegoś nie rozumiem, bo sie osmieszasz

[ksiezycowka]

Jak ktoś jest bi to nie może być hetero Bo jak ktoś jest hetero to gustuje TYLKO w osobnikach jednej płci...

Z tym, ze wszystko sie zmienia ;P Wszystko jest z czasem mozliwe. Ale ja juz zamilkne bo pewnie ja tez nei rozumiem

[Andrew]

No to napisze raz jeszcze prosciej , wiele kobiet mimo swej heteroseksualnosci , w pewnym okresie zycia moze miec okres ochoty na sex z inną kobietą !
kapito !??

[Aniolecek]

Moim zdaniem orientacja nie może sie tak po prostu zmienić Może ktoś po prostu dużo później ją odkrywa...
To moja teoria i będę się jej trzymać

Na chwilę obecną jestem hetero i jestem swięcie przekonana, że to sie już nigdy nie zmieni.

A z Andrew juz mi się odechciało dyskutować, bo on i tak wszystko wie 'najlepiej' A jego stałą spiewką jest, że ktoś czegoś nie rozumie

[Andrew]

powiedz mi o co Ci wlasciwie chodzi ? wszak wszystko napisalem jasno i wyraznie . Co ma twoje zdanie , jakie oczywiscie miec mozesz , do tego o czym ja tu pisze ?
nie odpisuj , tylko sie zastanów

[Aniolecek]

Mi o nic nie chodzi.

Zostal zalozony topik na temat domniamanej biseksualnosci kobiet i wlasnie wypowiadam sie na ten temat. To co pisze jest jak najbardziej na miejscu i zgadza sie z dana tematyka, wiec moze ja sie zapytam: o co TOBIE chodzi

Ty twierdzisz, ze seksualność kobiet zmnienia sie wedle ich nastroju, wieku, etc. Ja sie z tym nie zgadzam. Tylko tyle. Mam prawo wyrazic swoja opinie i wlasnie to robie

[Aniolecek]

No to napisze raz jeszcze prosciej , wiele kobiet mimo swej heteroseksualnosci , w pewnym okresie zycia moze miec okres ochoty na sex z inną kobietą !
kapito !??

kazda kobieta gdy spotka swój ideał kobiecy , albo osobę zblizoną do niego , staje sie BI ! nie trwa ten stan zawsze , pojawia sie i znika i tak na przemian , czego nie ma u facetów

Prosze

[zielony kot]

mrt, Ty jestes normalna, a ja nie

i- o zgrozo- dzisiaj popieram Endrju

zawsze myslalam, zem hetero, a tu sie we mnie dziewcze zakochuje. i co- i nic, kilka miesiecy razem (bardziej na poziomie mrtowskiego umylu)-i dalej nic. ale my juz nie razem, dookola mnie faceci, a ja tesknie za babska delikatnascia i babskim cialkiem, i babska wrazliwascia i madroscia pokretna. jestem z mezczyzna, ale ochote mam, i zdarzA mi sie zobaczyc kobiete, taaaka kobiete.... i coz, wylazl ze mne biseksualizm jak sie patrzy. na gruncie przezytych doswadczen.

[mrt]

mrt, Ty jestes normalna, a ja nie

Jak jesteś nienormalna, to nie znaczy, że na tej podstawie faceci mogą pisać, że wszystkie takie są.

I tak uważam, że więcej w tym pozy niż co warte. Żeby było atrakcyjnie.

[Andrew]

kto napisał , ze wszystkie ?? bo ja pisalem o 50% i to w swoim srodowisku , ze tak powiem badanym

[mrt]

bo ja pisalem o 50% i to w swoim srodowisku , ze tak powiem badanym

Twoja próba losowa nie jest losowa, więc nawet jeśli, to i tak wyniki badań są do dupy.

[ Dodano: 2006-08-12, 22:34 ]
Spać miałeś iść!

[Andrew]

Nie pisałem o losowej próbie

[mrt]

Nie pisałem o losowej próbie

To znaczy, że Twoje wyniki badań od początku były skazane na wyrzucenie przez okno

[Miltonia]

Co ja juz pisalam na poczatku i rzeczywiscie Andrew sie poprawil, bo pisal na poczatku w ogole o kobietach,a teraz juz o tych ze swojego srodowiska. Ciekawe....

[zadurzona]

z regóły wiem ze kobiety nie przyznaja się do bi sexualności... myślę ze wynika to z braku akceptacji, ja absolutnie się z tym nei kryje, wrecz przeciwnie, wiem że to zadziwnia wiec przy kazdej rozmowie o sexie, przypominam o tym...
tylko nie wiem jedenj rzeczy... czy bi sexaluzm oznacza ze moglibyśmy pokochać kobietę tak samo jak faceta i być z nią w normalnym zwiazku? czy oznacza tylko i wyłącznie kontakt fizyczny na tle sexualnym...? bo kiedy kobieta potrafi jużpokochać kobiete to chyba jest już less co nie...? sama nie wiem, czy ktoś mi to wytłumaczy jakie macie obiekcje... myślę że każda dziewczyna "zakochała" się w dzieciństwie w nauczycycielce miałą w nije swego idola, albo chodziła z koleżanka zaręke, czy tez przytulała się... z tym że jedn stwierdziły że wolą chłopców a inne co cóż pozostały niezdecydowane i są teraz bi-sexami... każdy chayb ma takei doświadczenia...

[zielony kot]

mrt no wiesz generalnie jestem bardzo nienormalna, jestem zydowka, w dodatku ruda (rude- falszywe- a pfe!) i szkoda tylko ze jakiejs choroby brakuje powazniejszej coby wizerunku braku normalnosci slicznie dopelnic- a nie nie toc biseksualizm- to juz prawie choroba, co?

ja bym na wlasna reke nie okreslala, czy tych bi to 9, czy 90%, kiedys czytalam u Lwa Starowicza,ile, a facet wie, co pisze. nie pamietam- trudno, mysle jednak, ze jest ich wiecej, niz to o sobie wiedza, a mniej, niz by niektorzy panowie chcieli. tyle.

[Andrew]

Co ja juz pisalam na poczatku i rzeczywiscie Andrew sie poprawil, bo pisal na poczatku w ogole o kobietach,a teraz juz o tych ze swojego srodowiska. Ciekawe....

prosze mnie nie dyskredytowac
oto mój pierwszy post w temacie

kazda kobieta gdy spotka swój ideał kobiecy , albo osobę zblizoną do niego , staje sie BI ! nie trwa ten stan zawsze , pojawia sie i znika i tak na przemian , czego nie ma u facetów
Kobiety sie boją do tego przyznawac , ale gdy je tak podpuscisz , 50% z nich przyzna sie ze chciało by spórbować , sexu z inną , albo, ze jest jakas kobieta która ja pociaga itd. owszem nie wszystkie ale połowa na pewno.Zaryzykował bym nawet stwierdzenie , ze te z duzym temperamentam to wszystkie czyli 98% nawet

Kupa ...a nie moda , nie opieram tego co pisze na wypowiedzi małoletnich kobiet , choć i ich wypowiedzi tez są tu brane pod uwagę , mówie tu o dojrzałych kobietach a te w 50 % jest tak jak pisze , oczywiswcie to moje obserwacje, jak i badania , zaś ja je po prostu przeprowadzilem , stad wiem.

wiec Miltoniu ?

[mrt]

mrt, Ty jestes normalna, a ja nie

No i o co chodzi? Sama napisałaś, że jesteś nienormalna, więc sorry za to, że użyłaś w stosunku do siebie obraźliwych słów.

[Andrew]

Nie pisałem o losowej próbie

To znaczy, że Twoje wyniki badań od początku były skazane na wyrzucenie przez okno

chciałaś by

[ Dodano: 2006-08-12, 22:51 ]
wszyscy jestesmy na swój sposób nienormalni , kto tu jest normalny ? kto? <browar>

[zadurzona]

ja nei cuzje się normalna...;] zresztan normalnośc przychdozi z wiekiem

[mrt]

zresztan normalnośc przychdozi z wiekiem

Aha. Najpewniej po tamtej stronie życia.

chciałaś by

Kurna, gorzej z Tobą niż z moim bratem. Bo jak gnojkowi powiem, że Wisła nie płynie od morza do gór, tylko odwrotnie, to stwierdzi, że faktycznie. A Ty będziesz twierdził, że jednak do gór, bo u Ciebie są wiry.

Czy ja mam ci, do cholery, indukcję enumeracyjną tłumaczyć i dlaczego niezupełna jest do dupy? No ludzie...

[Andrew]

Co Ty powiesz ? pisze jasno i wyraznie Ty zas nie pytałas nikogo , jak i nie zajmowalas sie by stwierdzic jak to jest u kobiet , albo .... nie masz na tyle bliskich z nimi stosunków by Ci do tego sie przyznały , albo były szczere w tym co mówią .
Wejdz sobie na jakies inne forum zaloguj sie , i zadaj podobe zapytanie , zaobaczysz jakie beda odpowiedzi i choc forum to jeszcze nie wszystko , to zrób to w sowim gronie znajomych , zapytaj , czy miały kiedykolwiek ochote na sex z kobieta , albo czy by na takie cos poszły , kiedy w jakich okolicznosciach itd. Jesli bedą szczere, odpowiedzi Cie zaskoczą i wcale nie msza to byc odpowiedzi potwierdzajace , wystarczy ze zaprzeczac nie beda !

[mrt]

Co Ty powiesz ? pisze jasno i wyraznie Ty zas nie pytałas nikogo , jak i nie zajmowalas sie by stwierdzic jak to jest u kobiet , albo .... nie masz na tyle bliskich z nimi stosunków by Ci do tego sie przyznały , albo były szczere w tym co mówią .
Wejdz sobie na jakies inne forum zaloguj sie , i zadaj podobe zapytanie , zaobaczysz jakie beda odpowiedzi i choc forum to jeszcze nie wszystko , to zrób to w sowim gronie znajomych , zapytaj , czy miały kiedykolwiek ochote na sex z kobieta , albo czy by na takie cos poszły , kiedy w jakich okolicznosciach itd. Jesli bedą szczere, odpowiedzi Cie zaskoczą i wcale nie msza to byc odpowiedzi potwierdzajace , wystarczy ze zaprzeczac nie beda !

Powtórzę: Czy ja mam ci, do cholery, indukcję enumeracyjną tłumaczyć i dlaczego niezupełna jest do dupy? No ludzie...

Jak przetrawisz, to może coś dotrze. Już kiedyś pisałam, że Rybnik to nie cały świat, a Andrew z towarzystwem to nie cała ludzkość.

[ptaszek]

Osobiście będąc w damskim towarzystwie nie odczuwam pociągu do którejkolwiek z moich znajomych lub też nieznajomych. Wyobraźnia nie przekłada się na rzeczywistość.