wiek, a antykoncepcja...

Forum służące do wymiany opinii i doświadczeń na tematy związane z antykoncepcją i ciążą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 23 cze 2006, 19:46

betusia pisze:Runeko - skąd wytrzsnęłaś takie informacje?

Z bardzo bliskiej rodziny, znajomych, z podrecznika od biologii, z ksiazek, ktorych uzywa Bialostocka Akademia Medyczna na trzecim roku medycyny ogolnej, od lekarzy, w tym pani profesor Kluz, mojej ginekolog, ktora prowadzila moja terapie hormonalna, od docenta Mazurka, ktory ma opieke ginekologiczna nad moja mama od x lat, od ginekologa- endokrynologa. Wierz mi, znam sie troszke na tym bo medycyna mnie interesuje, nie mam tylko psychiki odpornej dostatecznie aby isc na taki kierunek.
To wlasnie stawia cie w swietle osoby, ktora NIE MOZE dawac rad w tej sferze innym. Nie masz o tym pojecia. Jezeli chodzi o medycyne- odpadasz w przedbiegu.
betusia pisze:Mnie uczono - że jak dziewczyna nie dostanie do 16stego roku życia okresu - to znaczy, że coś jest z nią nie tak i powinna się koniecznie udać do lekarza...

Kto cie uczyl? Jak pamietasz nazwisko to idz go zbesztaj. A w ogole wiesz o tym, ze cialo ludzkie "dojrzewa" mniej wiecej do 25tego roku zycia, lacznie z wyrastaniem ostatnich "doroslych" zebow? Bo jak o tym nie wiesz to zrob cos dla innych- nie bierz sie za zadna z dziedzin medycyny bo skrzywdzisz kogos solidnie.
Co do okresu- parenascie a co mowic dopiero paredziesiat lat temu lekarze nie umieli jeszcze tak dobrze regulowac okresu, jak potrafia teraz wiec dziewczyny czekaly i dostawaly ich pozniej bo nie bylo hormonow na ich wywolywanie. I zyja, dzieci rodza, maja dobra gospodarke hormonalna. Nosz COS o tym chyba musisz wiedziec jako kobieta nawet.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 23 cze 2006, 23:05

runeko pisze:No ale nie piszemy o Twojej osobie przeciez. Nie kazdy dostal okresu w wieku lat 13tu. Ja dostalam w wieku lat 11tu, co nie oznacza, ze po tabletki mi trzeba bylo isc jak mialam 13 :/ A sa dziewczyny, ktore okresu dostaja jak maja 18, 19 lat. Tu nie ma reguly.
Ja tez dostalam jak z 10 mialam. Ale Runeko chyba teoria teoria. NIc nie znaczy. :)
runeko pisze:Kto cie uczyl? Jak pamietasz nazwisko to idz go zbesztaj.
Ja tez tak jak Betusia tak slyszlaam z roznych zrodel.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 24 cze 2006, 21:23

moon pisze:minimum 2 lata od pierwszego okresu.

od UREGULOWANIA się okresu. no chyba, że nie ureguluje się sam, kiedy powinien.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 25 cze 2006, 12:49

lollirot pisze:od UREGULOWANIA się okresu.
A moze? :? Ni wiem. Na pewno sa osoby co od razu maaja regularny wiec od 1szego okresu dwa lata <aniolek>
Awatar użytkownika
nata
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 400
Rejestracja: 11 lip 2004, 12:58
Skąd: jestem?
Płeć:

Postautor: nata » 25 cze 2006, 16:22

moon pisze:Wielu osobom po tabletkach testosteron skacze.

chyba spada
stąd mniejsze libido
poza tym wzrasta poziom cukru we krwi
i organizm jest bardziej podatny na infekcje <chory>
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 25 cze 2006, 19:25

nata pisze:chyba spada
Nie, skacze. Niektorym a nie wszystkim.
Jagienka06
Weteran
Weteran
Posty: 874
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
Skąd: Z miasta
Płeć:

Postautor: Jagienka06 » 25 cze 2006, 20:08

lollirot pisze:
moon pisze:minimum 2 lata od pierwszego okresu.

od UREGULOWANIA się okresu. no chyba, że nie ureguluje się sam, kiedy powinien.
mi sie nie uregulowal nigdy. a pigolek nawet przed matka nie ukrywalam, bo mowilam ze lekaz mi to przepisal tylko na regulacje cyklu, bo dzialanie anty mi jest przeciez nie potrzebne :)
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 25 cze 2006, 23:06

moon pisze: Na pewno sa osoby co od razu maaja regularny wiec od 1szego okresu dwa lata

Na przyklad ja. Od pierwszego okresu w wieku 11 lat regularnie, z maksymalna roznica kolo 2 dni. Raz w zyciu mialm opoznienie 9 dni, ale mialam wtedy zapalenie pluc i tyle sie antybiotykow nawpieprzalam, ze moglo sie cos poprzesuwac.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
GUMIŚ
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 71
Rejestracja: 12 sty 2006, 00:53
Skąd: Kraków ;)
Płeć:

Postautor: GUMIŚ » 24 lip 2006, 11:31

Witam wszystkich. NO no no, tyle tutaj mówicie o psychice, nastawieniu, a po jakim czasie psichika w chodzi w gre? Czy po prostu sa to lata? Mam np 19 lat i juz odrazu z tym wiekiem jestem nastawiony do sexu? Sam osobiście się zdarzyłem z takim czymś, że dziewczyna mając 19 lat, była tak tepa jesli chodzi o sex że się w pale nie mieści, a z kolei młodsza dzsiewczyna miała głowę pełną o tym i dobrze wiedziała co i jak działa itp. więc nie rozumiem o co chodzi z psychiką...
Pozdro <zalamka>
Zaraz przyjedzie szef i ubijemy ten interes... Szafa gra :)
kajot
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 284
Rejestracja: 16 maja 2006, 09:17
Skąd: Poland
Płeć:

Postautor: kajot » 24 lip 2006, 12:32

no właśnie o to chodzi że wszystko zależy od psychiki a nie od wieku

a co do tabletek, wg mnie to najlepiej nie brać żadnych tabletek, nawet od bólu głowy, tylko w ostateczności.... tym bardziej hormonalnych, ale biorą je miliony kobiet i żyją.

pewnie że im później zacznie dziewczyna je brać tym lepiej, ale z drugiej strony chyba mniejszą szkode wyrządzi sobie i nie tylko sobie biorąc tabletki niż zachodząc w wieku 13 czy 15 lat w niechcianą ciąże.... co nie??
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 24 lip 2006, 17:31

GUMIŚ, co ma piernik do wiatraka?Mozesz byc dupa jesli chodzi o sex majac i 25 lat i psychika nie halo. Trza dojrzec do tego emocjonalnie i psychicznie. Po prostu,
vkajot pisze:ale z drugiej strony chyba mniejszą szkode wyrządzi sobie i nie tylko sobie biorąc tabletki niż zachodząc w wieku 13 czy 15 lat w niechcianą ciąże.... co nie??
Jakby biorac pigulki szans na ciaze nie bylo <niewiem>
Maggot
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 61
Rejestracja: 27 cze 2006, 19:54
Skąd: Bytom
Płeć:

Postautor: Maggot » 24 lip 2006, 17:53

agna 24 pisze:mi sie nie uregulowal nigdy. a pigolek nawet przed matka nie ukrywalam, bo mowilam ze lekaz mi to przepisal tylko na regulacje cyklu, bo dzialanie anty mi jest przeciez nie potrzebne

hmm, jak pójde do ginka z problemem nieregularnych miesiączek to mi przepisze tabletki anty, które regulują okres?
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 24 lip 2006, 22:14

Maggot, pewnie tak tylko po co?Beda Ci sztucznie okres powodowac i tyle. Odstawisz i bedzi et ka samo jak nie gorzej. To nie leczy nieregularnych miesiaczek. Je lecza leki hormonalne, ale nie anty!
Awatar użytkownika
GUMIŚ
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 71
Rejestracja: 12 sty 2006, 00:53
Skąd: Kraków ;)
Płeć:

Postautor: GUMIŚ » 25 lip 2006, 01:18

moon pisze:GUMIŚ, co ma piernik do wiatraka?Mozesz byc dupa jesli chodzi o sex majac i 25 lat i psychika nie halo. Trza dojrzec do tego emocjonalnie i psychicznie. Po prostu,


Czyli moon zgodzisz się ze mną że dziewczyna mając 15 scie lat może być psychicznie nastawiona do sexu?
Zaraz przyjedzie szef i ubijemy ten interes... Szafa gra :)
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 25 lip 2006, 05:53

moon pisze:Je lecza leki hormonalne, ale nie anty!

Yasmine reguluje cykl. Poczytaj ulotke. Tego nie da sie wyleczyc "na stale" bo nawet biorac inne hormony po zaprzestaniu wszystko pojdzie w cholere z powrotem. Wszystkie tabletki reguluja cykl, poza tym to tez hormony. Tymi samymi hormonami reguluje sie cykl, co i zapobiega ciazy.

GUMIŚ pisze:dziewczyna mając 15 scie lat może być psychicznie nastawiona do sexu?

Psychicznie nastawiona.... <hahaha> To wspolczuje
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
betusia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 315
Rejestracja: 23 sty 2006, 15:23
Skąd: nietutejsza
Płeć:

Postautor: betusia » 25 lip 2006, 10:45

Maggot pisze:hmm, jak pójde do ginka z problemem nieregularnych miesiączek to mi przepisze tabletki anty, które regulują okres?


BARDZO ale to BARDZO możliwe.

moon pisze:dstawisz i bedzi et ka samo jak nie gorzej. To nie leczy nieregularnych miesiaczek. Je lecza leki hormonalne, ale nie anty!


Przecież tabletki anty to tabletki hormonalne...
Bardzo często tabletki regulują cykl - po pół roku brania organizm się przywyczaja i reguluje. Wcale nie będzie gorzej - a jak będzie to będzie pech.

runeko pisze:GUMIŚ napisał/a:
dziewczyna mając 15 scie lat może być psychicznie nastawiona do sexu?

Oczywiście, że nie może. Może jej się co najwyżej wydawać, że tak jest.
Moim zdaniem seks przed 18 stym rokiem życie powinien być niedozwolony.
Kazdy problem ma rozwiazanie.
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 25 lip 2006, 17:29

betusia pisze:Moim zdaniem seks przed 18 stym rokiem życie powinien być niedozwolony.

Alkohol jest niedozwolony. Papierosy sa niedozwolone. Narkotyki sa niedozwolone.

I co daje ten zakaz? Do zastanowienia wlasnego betusi
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 25 lip 2006, 17:56

GUMIŚ pisze:Czyli moon zgodzisz się ze mną że dziewczyna mając 15 scie lat może być psychicznie nastawiona do sexu?
Tak. Jak najbardziej. Ba powiem ze nawet z rok wczesniej :D Ale sa to bardzo nieliczne wyjatki.
runeko pisze:Tego nie da sie wyleczyc "na stale" bo nawet biorac inne hormony po zaprzestaniu wszystko pojdzie w cholere z powrotem.
Da sie i jest multum takich przypadkow :]
runeko pisze:Yasmine reguluje cykl.
Dopkoi je beirzesz. Ale o tym pisalam juz.
betusia pisze:rzecież tabletki anty to tabletki hormonalne...
Na a istnieja inne na te dolegliwosci - nie anty.
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 25 lip 2006, 18:07

moon pisze:Na a istnieja inne na te dolegliwosci - nie anty.

Ale te stosuje sie w ostrych przypadkach, takich, gdzie antykoncepcja nie pomoze (tak jak u mnie bylo ze zbijaniem testosteronu).
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 25 lip 2006, 18:08

runeko pisze:Ale te stosuje sie w ostrych przypadkach, takich, gdzie antykoncepcja nie pomoze (tak jak u mnie bylo ze zbijaniem testosteronu).
Nie stsosuje sie je u dziewcząt nastoletnich nie planujacych wspolzycia, bo co prawda to tez hormony ale nie żresz ich 21 dni w miesiacu tylko ze 3 w odpowiednich dniach cyklu.

[ Dodano: 2006-07-25, 18:09 ]
Sa mniej szkodliwe.
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 25 lip 2006, 18:11

moon pisze:Nie stsosuje sie je u dziewcząt nastoletnich nie planujacych wspolzycia, bo co prawda to tez hormony ale nie żresz ich 21 dni w miesiacu tylko ze 3 w odpowiednich dniach cyklu.

To zalezy od tabletek. Ja na przyklad swoje zarlam z przerwami parodniowymi a znam dziewczyny, ktore biora codziennie wiec to chyba kwestia leku.
moon pisze:Sa mniej szkodliwe.

Zalezy od dawki. No i poza tym sa po to, zeby organizm leczyc, czyli ingerowac pozytywnie a nie negatywnie jak antkoncepcja, ktora przeciez jest po to, zeby zaburzac naturalny cykl organizmu.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
GUMIŚ
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 71
Rejestracja: 12 sty 2006, 00:53
Skąd: Kraków ;)
Płeć:

Postautor: GUMIŚ » 26 lip 2006, 02:17

betusia pisze:Oczywiście, że nie może. Może jej się co najwyżej wydawać, że tak jest.
Moim zdaniem seks przed 18 stym rokiem życie powinien być niedozwolony.


Betusia, czy jak CIę zwią... Puknij się i najpierw jak coś napiszesz, wcześniej przemysl... Od 18 nastego roku zycia, bo niby czemu? Bo Tobie się nie udało to innym ma się wczesniej nie udać? Od 18 roku życia w ogóle powinno być dostepne wszytsko to co dla ucha, oka i dotyku. To po co w szkołach nauki o wychowaniu w rodzinie?

moon pisze:Tak. Jak najbardziej. Ba powiem ze nawet z rok wczesniej Ale sa to bardzo nieliczne wyjatki.

No i Moon jak widac do tych wyjątków należałaś ?? :D:D Widzisz moja kuzynka zczeła to robić w wieku 15 lat i do dziś niczego nie żałuje. A to że ktoś zacznie jeszcze rok wczesniej to jego wola. Każdy mówi że dorosli mają rozum hehehe jasne....
<cisza>
Zaraz przyjedzie szef i ubijemy ten interes... Szafa gra :)
kajot
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 284
Rejestracja: 16 maja 2006, 09:17
Skąd: Poland
Płeć:

Postautor: kajot » 26 lip 2006, 09:40

hmm co do 18, to może nie jest zły pomysł i całkiem niezła data...z tym że.. zakazany owoc smakuje najlepiej, więc kategoryczne zakazywanie czegokolwiek powoduje, że jeszcze więcej by próbowały, choćby żeby byc "ponad prawem", a takim prawem może przejęła by się jedna na milion, której tatuś powiedział że skeks jest zły!

a narkotyki?? są zabronione i tak możesz je kupić bez większego problemu na każdym rogu. i niezły procent społeczeństwa ćpa... to chyba starczy na udowodnienie, że zakazy na nic się zdadzą

a swoją drogą to po 18 oświecenia się nie dostaje i wiele ludzi i tak nie jest "wystarczająco" gotowa i dojrzała.. to może posunąć się dalej i zakazać seksu kategorycznie do momentu całkowitego usamodzielnienia- czyli do momentu kiedy jesteśmy całkowicie niezależni, także finansowo???
a teoretyzując jeszcze dalej- może w ogóle robić psychotesty i na ich podstawie wydawać zezwolenie/zakaz (dożywotnio) na seks?? bo przecież ile zdarza się przypadków, że młode choć samodzielne matki /małżeństwa pożucają dzieci, albo nie potrafią/nie nadają się do wychowywania dziecka i krzywdzą je??

tu najważneiszą rolę odgrywa chyba wychowanie i trzeba zdać się na rozsądek.
w najlepszej opcji ludzie sami powinni wiedzieć kiedy będą wystarczająco "dorośli"
Awatar użytkownika
betusia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 315
Rejestracja: 23 sty 2006, 15:23
Skąd: nietutejsza
Płeć:

Postautor: betusia » 26 lip 2006, 10:06

GUMIŚ pisze:Puknij się i najpierw jak coś napiszesz, wcześniej przemysl


Ale ja tak uważam - mam prawo mieć swoje poglądy i o nich napisać. Więc lepiej jednak sam się puknij....
Zakaz sam nic nie daje - ale mówinie o tym, że lepiej to zrobić później i że to żaden wstyd być w tym wieku dziewicą - jest jak najbardziej pożyteczne.

GUMIŚ pisze:moja kuzynka zczeła to robić w wieku 15 lat i do dziś niczego nie żałuje.


Ludzie są bardzo różni - ale mimo wszystko porządna dziewczyna w tym wieku chodzi grzecznie do liceum i uczy się, żeby w przyszłości coś osiągnąć. Nie mówię, że nie da się pogodzić nauki z seksem (bo sama teraz nieźle sobie radzę) ale jeśli zaczna się w tak młodym wieku to pozostawia ślad w psychice...
Niekótrzy podchodzą do tego jak do sportu który można sobie uprawiać kiedy się chce, są też tacy którzy uznają seks bez zobowiązań i niczym się nie przejmują....
Być może dlatego, że nie jestem z takich osób całym sercem opowiadam się za tym by poczekać aż NAPRAWDĘ będzie się gotowym....

GUMIŚ pisze:Czyli moon zgodzisz się ze mną że dziewczyna mając 15 scie lat może być psychicznie nastawiona do sexu?


Jest to bardzo wątpliwe aczykolwiek możliwe. Różne anomalie zdarzają się w przyrodzie.

Kiedyś były zupelnie inne czasy. Moja prababcia już w wieku 16 lat urodziła moją babcie, więc też w podobnym wieku zaczynała, ale wtedy było zaupełnie inaczej Teraz przypadki osób które rodzą w tym wieku dzieci są sporadyczne i raczej nie zdarza się by w tym wieku chciał ktoś mieć dziecko.
Dlatego i z seksem trzeba zaczekać...

Jeśli natomiast dziewczyna ma 24 lata i nie jest na to gotowa - to jest troszkę przegięcie w drugą stronę. Była tu jakaś niedawno który w tym wieku okłamała chłopaka, że nie jest już dziewicą - bo pewnie się wstydziła - tym samym pokazała, że JESZCZE nie jest gotowa...
Bo seks to nie jest jakiś tam sport. To jest przyjemne plusqamperfectum dla tych którzy się kochają...
Nie wyobrażam sobie żebym mogła TO robić na przykład nie akceptując swojego ciała - tak jak na przykład nie akceptuje powyżej wspomniana niewiasta faktu posiadania błony dziewczej...
Kobieta jest piękna tylko wtedy jeśli do końca siebie akceptuje (mężczyzna pewnie też) - a co to za seks kiedy liczy ktoś na to, że ktoś kogoś wyleczy z komlpleksów.
Bardzo często się zdarza, że motywem by To robić jest nieakceptacja siebie a powinno być zupełnie odwrotnie. Jeśli nie kocha się siebie mimo niedoskonałości ( rzecz jasna nie o ciało głownie chodzi) ewidentne jest że nie da się pokochać drugiej osoby...
Najważniejsze w życiu to kochać i nie udawać tego kim się nie jest...
Nie wyobrażam sobie też, że mogabym TO robić z kimś kogo nie kocham...
Nie wyobrażam sobie, że ten ktoś mógłby nie znać jakiejś prawy o mnie - na przykład takiej że mówiłabym mu że jestem dziewcą choć nie jestem albo odwrotnie...
Mnie wspomniana historia zatrwożyła - dlatego tak o niej wspominam. A ona właśnie bierze się z takich poglądów w których to ktoś taki jak ja kto zaczyna w wieku 21 lat
GUMIŚ pisze:Bo Tobie się nie udało to innym ma się wczesniej nie udać?

Nie nie Gumiś - wbrew pozorom nie chodzi o to, że mi się nie udało - bo były i wcześniej różne sprzyjające okoliczności. Ale ja nie jestem zwierzątkiem i mogę zapanować nad sobą i tak też zrobiłam... Poczekałam do tego momentu kiedy byłam na 100% gotowa - i jestem przekonana, że całą przyjemność jaką mi TO daje zawdzięczam temu podejściu a przede wszystkim miłości...
Czy można prawdziwie kochać w wieku 14 lat? Może i tak - ale to są sporadyczne przypadki. Takie szczenięce miłości rozpadają się najczęsciej... Więc po co jeszcze wprowdzać do nich element szczenięcego seksu?
Kazdy problem ma rozwiazanie.

A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
kajot
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 284
Rejestracja: 16 maja 2006, 09:17
Skąd: Poland
Płeć:

Postautor: kajot » 26 lip 2006, 10:34

ale sama powiedziałaś że są różni ludzie.

większość pewnie łączy seks z miłością, ale są tacy którzy zorgraniczają jedno od drugiego i choć może to mieć przyczyny w jakimś szczenięcym zawodzie miłosnym to nie można powiedzieć że oni nie mają racji albo że ich poglądy są gorsze!!!

niech każdy robi co uważa, takie dyskusje jak ta powimnny odbywac się w domach, gdzie rodzice powinni wpajac odpowiednie wartości dzieciakom!!
tu trwa dyskusja a w jej czasie setki małolat straciło dziewictwo z czego pewnie większość będzie tego później żałować, a część uzna że było super i niczego nie żałują.

to rodzice i opiekunowie powinni zrobić wszystko żeby ich pociechy potrafiły same stwierdzić kiedy będą gotowe.
po co szukać jakiejś utopi, skoro nigdy tak nie będzie..
Awatar użytkownika
betusia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 315
Rejestracja: 23 sty 2006, 15:23
Skąd: nietutejsza
Płeć:

Postautor: betusia » 26 lip 2006, 10:42

vkajot pisze:większość pewnie łączy seks z miłością, ale są tacy którzy zorgraniczają jedno od drugiego i choć może to mieć przyczyny w jakimś szczenięcym zawodzie miłosnym to nie można powiedzieć że oni nie mają racji albo że ich poglądy są gorsze!!!


Poglądy może i nie - ale seks na pewno jest gorszy jeśli odbywa się na zasadzie sportu...
I przyjemność i bliskość nie są na poziomie... Jeśli ludzie idą na taki ulad to są jak zwierzaki. Równie dobrze można to zrobić z pierwszą lepszą dziwką.... Ale po co?
Czy życie 15stolatki będzie uboższe jeśli poczeka jeszcze?

Jakiś rok temu kiedy w jakieś rozmowie powiedziłam pewnemu koledze, że jeszcze tego nie robiłam zapytał mnie - czy nie czuję, że tracę coś z życia?
Nie czułam, że tracę pomimo 20 przeżytych lat i cieszę się, że na 100% do tej decyzji doszłam z całą świadomością, że wiem co robię i z kim.

vkajot pisze:trwa dyskusja a w jej czasie setki małolat straciło dziewictwo

Traciły, tracą, będą tracić i to jest właśnie utrata - niewinności, młodości - a nie jest utratą poczkanie z taką decyzją...
Jeszcze by się zdążyły nakochać do końca życia jeszcze z 70 lat im zostało... W tym czasie można wypróbować wszystkie możliwe konfiguracje...
Kazdy problem ma rozwiazanie.

A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
kajot
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 284
Rejestracja: 16 maja 2006, 09:17
Skąd: Poland
Płeć:

Postautor: kajot » 26 lip 2006, 11:11

no i tu nie masz racji!

z twojego punktu widzenia seks bez miłości jest "wybrakowany", też tak uważam, ale dla danej osoby nie będzie on gorszy od tego z miłością!

uważam że rozpatrywanie seksu w aspekcie gorszy lepszy nie ma sensu, bo każdy ma inny system wartości,

dla każdego coś dobrego, wszystko jest względne!
ja lubie czekolade, a ty jej nie nawidzisz. i co ja mam jej nie jeąść bo ty jej nie lubisz?
Awatar użytkownika
betusia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 315
Rejestracja: 23 sty 2006, 15:23
Skąd: nietutejsza
Płeć:

Postautor: betusia » 26 lip 2006, 11:33

vkajot pisze:dla danej osoby nie będzie on gorszy od tego z miłością!


To nie oznacza jednynie odmienności pogladów, ale przede wszystki to, że ma ona klapki na oczach. Jak można poróbnywać seks dla sportu z tym który wynika z miłości...
Nie ma w ogóle porówniania pomijajc kwestie systemu wartości. Bo jeżeli komoś seks całe życie przysłania to szkoda mi takiej osoby.
Kazdy problem ma rozwiazanie.

A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
Awatar użytkownika
GUMIŚ
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 71
Rejestracja: 12 sty 2006, 00:53
Skąd: Kraków ;)
Płeć:

Postautor: GUMIŚ » 26 lip 2006, 12:01

Kurde jak sie uparłaś do tego sportu... Kto tutaj pisze o tym ze sex jest dla kogoś sportem? Wybiegaswz poza temat.
betusia pisze:Jeszcze by się zdążyły nakochać do końca życia jeszcze z 70 lat im zostało

Jaką masz pewność że dozyjesz tego wieku?? Jestes pewna?
vkajot pisze:ja lubie czekolade, a ty jej nie nawidzisz. i co ja mam jej nie jeąść bo ty jej nie lubisz?

Dokladnie o to Ci chodzi chyba. Co ja nie lubie jest złe, ble i ohydne.
Moja kuzynka mi mówiła nie raz. Ty jesteś głupi tradisz tylko młodość, spróbuj a się przekonasz, znajdz tą osobe i po prostu ją kochaj całym sobą. Tak tez zrobilem i nie żałuje i jestem pewien ż eni ebędę nigdy żałował. <browar>
Dla wszystkich po browarku i na zdrowie. POzdrawiam...
Zaraz przyjedzie szef i ubijemy ten interes... Szafa gra :)
kajot
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 284
Rejestracja: 16 maja 2006, 09:17
Skąd: Poland
Płeć:

Postautor: kajot » 26 lip 2006, 14:52

Betusia ja próbuje ci tylko udowodnieć że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia!
dla jednych seks dla sportu będzie jak sami stwierdzą później pomyłką, a inni będą uprawiac seks dla sportu bez uczucia do końca życia i nie powiedzą że są z tego powodu nieszczęśliwi!

ale walimy OT :)

jak ktoś jest w miare dojrzały psychicznie i na tyle odpowiedzialny żeby wybrać odpowiednią metodę antykoncepcji, i jest świadom jakie stosowanie danego środka (albo nie stosowanie żadnego ) może mieć konsekwencjie to niech sobie robi co chce i kiedy chce.
ludzie mają to do siebie że popełniają błędy, a problem jest wtedy gdy zawinił system, albo rodzić, który nie potrafił wychować dzieciaka a ten później wtopił, albo miał jakieś problemy po tabletkach i teraz wini wszystkich innych

Wróć do „Antykoncepcja oraz ciąża”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 103 gości