Wiadomość o ciąży
Moderator: modTeam
Wiadomość o ciąży
Co byście zrobili gdyby wasza dziewczyna powiedziała by wam że jest w ciąży.
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Nie uważałeś, jak robisz...
...to rób jak uważasz...
To może wredna, ale jedyna prawdziwa odpowiedź na pytanie "co zrobić, jeżeli dziewczyna powie, że jest w ciąży"...
...co ja bym zrobił?
Wpierw pewnie zmartwił bym się, że pewnie nie będzie ślubu w naszym wymarzonym terminie, że trochę za mało zarabiam jeszcze... a potem porozmawiał z moim kochaniem, na temat tego, co, jak i kiedy robimy (ślub->poród, poród->ślub; co z jej studiami itd).
Jeżeli byłaby za przerwaniem... to w końcu nie ja bym się w ciąży męczył... więc pewnie stanąłbym u jej boku i starał się być jej podporą (że o pieniądzach i "logistyce" nie wspomnę), chociaż nie namawiałbym jej na to wyjście bo uważam, że to nie jest "wyjście" a jedynie "droga ewakuacyjna dla niedojrzałych tchórzy płci obojga".
...to rób jak uważasz...
To może wredna, ale jedyna prawdziwa odpowiedź na pytanie "co zrobić, jeżeli dziewczyna powie, że jest w ciąży"...
...co ja bym zrobił?
Wpierw pewnie zmartwił bym się, że pewnie nie będzie ślubu w naszym wymarzonym terminie, że trochę za mało zarabiam jeszcze... a potem porozmawiał z moim kochaniem, na temat tego, co, jak i kiedy robimy (ślub->poród, poród->ślub; co z jej studiami itd).
Jeżeli byłaby za przerwaniem... to w końcu nie ja bym się w ciąży męczył... więc pewnie stanąłbym u jej boku i starał się być jej podporą (że o pieniądzach i "logistyce" nie wspomnę), chociaż nie namawiałbym jej na to wyjście bo uważam, że to nie jest "wyjście" a jedynie "droga ewakuacyjna dla niedojrzałych tchórzy płci obojga".
Wraz z końcem ostrzeżenia, niski poziom moderacji uprawiany przez użytkownika Maverick będzie napiętnowany w delikatniejszej już formie.
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Gdyby moja diewczyna tfu.. chlopak, powiedział mi, że jesteśmy w ciąży...
Pewnie zmieniłabym trochę tryb życia. Jadła więcej marchewki. Kazała Suońcu palić daleko ode mnie. Trochę zatroskała się o pieniądze i gdzie wózek wstawić... I myślała co jakiś czas o tym, że maleństwo będzie miało strasznie censored mając taką matkę
Pewnie zmieniłabym trochę tryb życia. Jadła więcej marchewki. Kazała Suońcu palić daleko ode mnie. Trochę zatroskała się o pieniądze i gdzie wózek wstawić... I myślała co jakiś czas o tym, że maleństwo będzie miało strasznie censored mając taką matkę
to niemożliwe Ja myślę - człowiek myślący się zabezpiecza na przynajmniej dwa sposoby. Dlatego ciąża nieplanowana nie wchodzi w rachubę. Nigdy. Proste.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Tyrese pisze:Na początku pewnie bym się załamał. Potem trzeba by było jakos ochłonąc, powiedzieć rodzicom i myśleć co robić dalej...
Ja chyba byłbym lekko połechtany faktem, że moje kochanie spodziewa się dziecka...
A co do rodziców... no cóż, w moim wieku to kwestia pochodna... poinformować by należało jedynie iż "zostali właśnie dziadkami".
Zmian w życiu by to masę spowodowało (i w planach), ale chyba aż tak drastycznie jak większość z was bym nie zareagował.
Jakbym się teraz dowiedziała, że wpadłam? Może spowodowałby to małe utrudnienia (np. ze studiami), ale na pewno bym się nie załamywała tym faktem. Na żaden zabieg bym nie poszła, to w ogóle nie jest wyjście.
Jednym słowem na pewno nie uciekałabym od konsekwencji...
Jak wpadka to skrobanka, lol. Co za rozwiązanie. Ciekawe co byś, Rish, zrobił, jakby Twoja kobieta była przeciwna..?
Jednym słowem na pewno nie uciekałabym od konsekwencji...
Jak wpadka to skrobanka, lol. Co za rozwiązanie. Ciekawe co byś, Rish, zrobił, jakby Twoja kobieta była przeciwna..?
Az sie cisnie to i owo na jezyk odnosnie (nie)szanownego rish ...Bo jak pierwsze to skrobanka a jak drugie to slub,udane malzensto a jak sie urodzi macius z klanu to pokroic i na smietnik bo tak to sie chyba w polsce robi z tego co zauwazylem
Do autora: po lekkim szoku podjac męską decyzje i zaopiekowac sie dziewczyna i przyjac dziecko.
guli pisze:EUROBANK - masz dowód - masz kredyt!!
hahaha tylko pamietaj zeby sobie przyszyc do koszuli czerwona kieszonke na dowodzik. "Im bardziej zaglądasz tym bardziej on tam jest"
TedBundy pisze:Ja myślę - człowiek myślący się zabezpiecza na przynajmniej dwa sposoby. Dlatego ciąża nieplanowana nie wchodzi w rachubę. Nigdy. Proste.
Też tak myśle i tak robie(mimo że dla wielu to śmieszne i niepotrzebne) ale dzieki temu czuje się pewnie i nie mysle o takich sprawach....
A gdyby tak uderzyło nam coś do głowy i zrobilibyśmy to bez zadnego zabezpieczenia(choć to nierelane jest) i wyszła by dzidzia....to
1. musielibyśmy powiedzieć rodzicom....
2. do porodu mieszkałabym z nimi bez ślubu chyba
3. po porodzie trzeba by utrzymywac dobre stosunki z babcią zeby sie dzidzią zajmowała
4. zamieszkałbym już u ojca mojego dziecka (z dzidzą oczywiście) a na czas pracy moja mama by sie dzidzą zajeła bo ma "wolne"
5. musiałbym znaleźć jakąs prace, ale nie pozwoliłambym przerwać przemkowi studiów poszedłby do jakieś pracy w weekend
6. byłaby potrzeba duża pomoc i zrozumienie ze strony rodziców
7. Ale dzidzia wychowywana byłaby z wielką miłością....to jest pewne i przecież najwazniejsze.
Pamiętajmy tylko, że 100% zabezpieczeń nie ma .
Ale szczerze mówiąc (poza kilkoma odpowiedziami ;>) miło mi się czyta Wasze posty .
Nie powiem, żebym była przeciwna aborcji, bo wręcz przeciwnie - jestem za jej legalizacją - ale to tylko dlatego, żeby mozna było kontrolować ilość wykonywanych zabiegów.
Ale szczerze mówiąc (poza kilkoma odpowiedziami ;>) miło mi się czyta Wasze posty .
Nie powiem, żebym była przeciwna aborcji, bo wręcz przeciwnie - jestem za jej legalizacją - ale to tylko dlatego, żeby mozna było kontrolować ilość wykonywanych zabiegów.
TedBundy pisze:człowiek myślący się zabezpiecza na przynajmniej dwa sposoby
dla mnie dodatkowa metoda przy prawidłowo przyjmowanych tabletkach to już lekka paranoja.
mój ucieszyłby się z dzidziusia. ja odrobinę mniej.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
są
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
-
- Weteran
- Posty: 874
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
- Skąd: Z miasta
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
osiągnie, osiągnie - nie ma siły, by nagle 2 naraz zawiodły, niemożliwe
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
takie ryzyko, jak to iż jutro spadnie Meteoryt Tunguski
Stuprocentowo zgadzam się z Tedziem w tej kwestii...
Jeśli na przykład stosuje się tabletki i do tego coś jeszcze to nie jest możliwe żeby począć dzidziusia...
megane pisze:Nie ma jednej 100% metody, to i używając dwóch 99% ryzyko wpadki ZAWSZE istnieje.
99 na pewno nie - może 99,9% - tu bym mogla się zgodzić...
Mi całe życie mama powtarza, że jestem dzieckiem z pigułki bo nie planowała drugiej córeczki.... Dlatego zawsze używam czegoś jeszcze poza nimi.... i wcale się nie stresuje....
Kazdy problem ma rozwiazanie.
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 113 gości