jak nabrac masy
Moderator: modTeam
nie skonczysz tylko pozuc paczki i parówki juz pisalem kurde co nalezy jesc moge Ci nawet opisac w jakich proporcjach ale watpie ze bedziesz sie w to bawił wiec jak nie masz poblemow z tyciem to wystarczy jesc białko ( jaja kurze ,ryby, białe miesa , ser biały ) dozucic kasze ryz makaron ziemniaki do tego troszke oliwy do sałatek wazywnych tłuste ryby i jest pieknie podzielic sobie 5-6 srednich posiłkow w ciagu dnia i ładnie jest
TakiJeden pisze:nie skonczysz tylko pozuc paczki i parówki juz pisalem kurde co nalezy jesc moge Ci nawet opisac w jakich proporcjach ale watpie ze bedziesz sie w to bawił wiec jak nie masz poblemow z tyciem to wystarczy jesc białko ( jaja kurze ,ryby, białe miesa , ser biały ) dozucic kasze ryz makaron ziemniaki do tego troszke oliwy do sałatek wazywnych tłuste ryby i jest pieknie podzielic sobie 5-6 srednich posiłkow w ciagu dnia i ładnie jest
Kliknij
A co do zdrowej diety, to nie tylko białko... no ale reszta nie "pompuje" mięśni więc co sobie zawracać głowę konsekwencjami gastrologicznymi złej diety.
Kubek po pierwsze co do mojej ortogafi pisze szybko nie patrze na klawiature a tym bardziej na to czy zrobie jakis bład tym bardziej nie chce mi sie bawic w kropki i przecinki. Po drugie ktos chce pomocy to mowie co nalezy jesli ktos chce miec brzuch i cycki na tym brzuchu to okey niech je pizze i hamburgery ale to nie do konca chyba oto im chodzi a jesli oto to nie wiem po co tutaj zawracac sobie glowe 20 big macow na dzien i powodzenia
Tutaj jest są bardzo fajne porady na ten temat: http://www.sfd.pl/temat173140/ Polecam zainteresowanym. Ja "jadę" na dietach skonstruowanych dzięki temu poradnikowi już pół roku i tyję z każdym miesiącem. A wcześniej jadłem byle co i byle jak i żadnych efektów.
przede wszystkim siłownia i duuuuuuuuuuużo białka w diecie....i nie ma cudów, żeby nie było powolutkich przyrostów
Ja zawsze miałem taką przeciętną przemianę materii....
ale tak dla przykładu: 2,5 roku temu ważyłem 68 kg (dużo biegałem), teraz ważę 84 kg przy 180 cm wzrostu (siłownia 3x w tygodniu:)
Czyli zapisz się na siłownię, kontroluj wagę, jedz dużo białka, węglowodanów i tłuszczy* - tzn. jedno i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych (oliwa z oliwek, ryby, orzechy itp
Ogranicz troszkę wysiłek aerobowy (tzn. bieganie, długotrwałą jazdę na rowerze), na rzecz w/w treningu siłowego
Pozdrawiam...hmmm już chyba wszystko prawie zostało powiedziane w tym temacie
Ja zawsze miałem taką przeciętną przemianę materii....
ale tak dla przykładu: 2,5 roku temu ważyłem 68 kg (dużo biegałem), teraz ważę 84 kg przy 180 cm wzrostu (siłownia 3x w tygodniu:)
Czyli zapisz się na siłownię, kontroluj wagę, jedz dużo białka, węglowodanów i tłuszczy* - tzn. jedno i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych (oliwa z oliwek, ryby, orzechy itp
Ogranicz troszkę wysiłek aerobowy (tzn. bieganie, długotrwałą jazdę na rowerze), na rzecz w/w treningu siłowego
Pozdrawiam...hmmm już chyba wszystko prawie zostało powiedziane w tym temacie
- theBlueSky
- Bywalec
- Posty: 55
- Rejestracja: 05 maja 2006, 10:44
- Skąd: Katowice
- Płeć:
Bulgo pisze:Warto dodac ze faszerowanie sie odzywkami bez wczesniejszego stazu na silowni nie jest wskazane...
Odzywki to uzupełnienie diety. Jeśli można to tak nazwać to "faszerowanie" odzywkami bez siłowni, to tak samo jak zbieranie gier, kiedy się nie ma komputera Zawsze się do czegoś przyda...
Jeśli chcesz nabrac masy to jedz ile wlezie, a masy mięśniowej to zakup odżywki, ćwicz na siłowni z rozpiską na mase i wszystko przed tobą <browar>. Jednakże wszystko to sprawa indywidualna zalezna od genetyki i metabolizmu.
[ Dodano: 2006-06-04, 18:32 ]
Bulgo pisze:Nie radze przesadzac, bo moga pojawic sie problemy z rozstepami...
Odżywki to nie sterydy, nie ma takich przyrostów, żeby pojawiły się rozstępy. Ale nie można zapominać o tym, że "bez rozstępów nie ma postepów".
"Dodajecie tylko soli moim raną... mój świat, mój triumf... wszystko odeszło..."
TakiJeden pisze:wystarczy jesc białko ( jaja kurze ,ryby, białe miesa , ser biały ) dozucic kasze ryz makaron ziemniaki do tego troszke oliwy do sałatek wazywnych tłuste ryby i jest pieknie podzielic sobie 5-6 srednich posiłkow w ciagu dnia i ładnie jest
to sprawdzone... pamietaj : bialko = rzeżba ciała zaś węglowodany = masa...! a wiec zacznij od weglowodanow, a jesli chodzi o posilki to nie do syta tylko podjadaj co 2 godzinki aby na biezaco w organizmie byly weglowodany i bialko...
"...życie jest jedną wielką imprezą... zrób wszystko aby nie być na niej kelnerem..."
- theBlueSky
- Bywalec
- Posty: 55
- Rejestracja: 05 maja 2006, 10:44
- Skąd: Katowice
- Płeć:
Jaran1985 pisze:a jesli nie masz czasu na silke to: spacery, bieganie, rower, pompki, przysiady...
Chyba sobie jaja robisz z tym rowerem czy bieganiem. Przecież to jest aeroby i na pewno nic Ci nie da jeśli chodzi o nabranie masy, a wręcz przeciwnie (zbija masę, ale poprawia kondycję).
Osobiście proponuję wprowadzić sobie dietę na masę. Jeść zawsze kiedy jest się głodnym i pić dużo wody podczas wysiłu/po wysiłku. Najlepiej sobie zrobić 4-5 konkretnych posiłków. Na śniadanie jeść jakieś płatki z mlekiem, ewentualnie jakieś dania z makaronem. Na drugie kanapki z serem żółtym, wędliny. Na obiad najlepiej dania mięsne typu kurczak, kotlety, byle nie zupy. No i wieczorem przed snem dużo białka... ser biały będzie w sam raz. Najlepiej bez cukru i śmietany ale nie każdemu podchodzi, więc zamiast takiego surowego można sobie zrobić twarog. Osobiście polecam pójść na siłownie bo tutaj można dużo kilogramów, na pewno nie biegaj, nie jeździj na rowerze bo to mija się z celem. Pozdrawiam
"No matter what you think about me, I'm still your child you can't just turn me off " - Tupac Amaru Shakur
Szczerze mowiac jezeli komus nie jest przeznaczone posiadanie normalnej wagi to za chiny ludowe nie przytyje - kwestia przemiany materii. Jedyna mozliwosc to cwiczenia - ale ich chyba duzo by musialo byc - ja trenujac po 2 godziny dziennie przytylem jakies 6kg. Szkoda ze tylko jak przestalem to kilogramy tez zniknely. Powodzenia!!!
I know it´s the last day on earth we´ll be together while the planet dies...
Someone pisze:na pewno nie biegaj, nie jeździj na rowerze bo to mija się z celem. Pozdrawiam
Tutaj się nie zgodzę. Ja od pewnego czasu robię trening na masę, ale czasami biegam, żeby mi brzuchol nie urósł + oczywiście ćwiczenia na mięsnie brzucha. I to się sprawdza. Waga rośnie, ale brzuch bardzo nie wychodzi. Co tu dużo mówić, ruszać się trzeba, choćby spacerować, bo po takiej diecie na masę naprawdę można przytyć nie tam gdzie akurat chcemy.
I'm used to eat naughty girls without any eye movement
- WrednyPesymista
- Zaglądający
- Posty: 19
- Rejestracja: 17 cze 2006, 20:45
- Skąd: Z Wredności
- Płeć:
- WrednyPesymista
- Zaglądający
- Posty: 19
- Rejestracja: 17 cze 2006, 20:45
- Skąd: Z Wredności
- Płeć:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 220 gości