Lumpeksy

[Kamela12]

gosia napisał/a:
Ten post tylko o tym jesnym bledzie byl, a tematem topicu nie jest ortografia. Poza tym, to nie jest blad razacy, ktory nie pozwala zrozumiec sensu postu - a tylko takie sa zabronione przez regulamin

jasne, tylko nastepnym razem nie chwal sie swoja "pozycją naukową" w szkole, bo błędy mi nie przeszkadzają, ale nieuzasadnione zarozumialstwo owszem

Masz jakieś zwidy czy mi się tak zdaje?? Nie chwalę sie niczym a, a gdzie sie tego dopatrzylas w tym temacie - pokaz, moja droga?? Jesli Ci sie to nie uda - zdajesz sobie sprawe na kogo wyjdziesz??
PS jak ci cos przeszkadza - nie czytaj, a juz nie komentuj, jesli nie jest o tym mowa w temacie Znasz regulamin

[Sir Charles]

Masz jakieś zwidy czy mi się tak zdaje?? Nie chwalę sie niczym a, a gdzie sie tego dopatrzylas w tym temacie - pokaz, moja droga?? Jesli Ci sie to nie uda - zdajesz sobie sprawe na kogo wyjdziesz??

Gosia, a czy Ty zdajesz sobie sprawe na kogo wychodzisz juz od dluzszego czasu?

Znasz regulamin

Porada na reszte zycia - Nie ucz ojca dzieci robic <aniolek2>

[Elspeth]

ciucholandy - czasami lubie sobie po nich pobuszowac... Najczesciej kupuje jakies dluuuugie swetry bez sciagaczy na zimowe wieczory. Rzcadziej zdarzy mi sie kupic cos rzeczywiscie ciekawego, ale zdarza sie. Mistrzem w wyszukiwaniu czegos fajnego jest moja mama i ciotka- zawsze cos upoluja!
Po co wydawac bajonskie sumy na ciuchy jak w ciucholandzie tez mozna fajnie sie ubrac?

[sophie]

Masz jakieś zwidy czy mi się tak zdaje?? Nie chwalę sie niczym a, a gdzie sie tego dopatrzylas w tym temacie - pokaz, moja droga?? Jesli Ci sie to nie uda - zdajesz sobie sprawe na kogo wyjdziesz??

Gosia, a czy Ty zdajesz sobie sprawe na kogo wychodzisz juz od dluzszego czasu?

Popieram Charlie

Co do lumpeksow - nigdy nie bylam, ale nie mam nic do takich sklepow Znam/znalam kilka osob, ktore potrafily wygrzebac w lumpeksach na maxa swietne i najoryginalniejsze ciuchy Ja nie wiem nawet gdzie jest jakis second-hand...

[Yasmine]

Ten post tylko o tym jesnym bledzie byl, a tematem topicu nie jest ortografia. Poza tym, to nie jest blad razacy, ktory nie pozwala zrozumiec sensu postu - a tylko takie sa zabronione przez regulamin

Gosiu tylko Ty nieraz poprawiasz kogos np.

chłopacy

chlopcy ...

i to tylko jeden z wielu przykladow.

[ksiezycowka]

Oj dajcie Gosi spokój!Nie o niej w końcu topic.
[Tylko żeby nie wyszło, zę ja tu jej bronię, bo się z Wami zgadzam ale z egoistycznych powódek pasi mi na kogo wychodzi ]

A ja doszłam do wniosku, ze spódniczek nie mam ani nic. Więc jak tylko się ogarnę to idem pobuszowac
Elspeth, a opłaca Ci sie tam kupowac swetry?Bo ja zazwyczaj kupuję albo letnie ciuchy albo jakąs zwykła cienka bluzeczkę z długim rękawkiem. Bo tak mysle, ze jakby taki długi sweter walnąc na wagę to by trochę kosztował

[Elspeth]

znajduje takie ktore oplaca sie kupowac najczesciej to sa w lumpeksach gdzie nie ma na wage tylko z wyznaczonymi cenami, a w takich na wage kupuje wszystko inne no chyba ze jakis sweter rzeczywiscie jest taki ze mogla bym za niego umrzec

[gracja]

gosia napisał/a:

Masz jakieś zwidy czy mi się tak zdaje?? Nie chwalę sie niczym a, a gdzie sie tego dopatrzylas w tym temacie - pokaz, moja droga?? Jesli Ci sie to nie uda - zdajesz sobie sprawe na kogo wyjdziesz??

Nie wspominałam o TYM temacie. Mówiłam o tym:

Nie wiem o co chodziło, ale mi w tym roku przyznano stypendium naukowe ) Wiem, że w Łodzi jest niewiele szkół, którym minister przyznaje takowe stypendiach, a tylko jedna osoba z danej szkoły może je dostać.

i nie chodzi mi raczej o treść, a kontekst. NIe wiesz o co chodzi w temacie, a czujesz się zobowiązana do poinformowania o swoich osiagnieciach. I szczerze gratuluję, ale potem się nie dziw, że wytknę Ci jakis błąd

[Martyna]

Ja dzisiaj sobie kupiłam zajebiste spodnie, biodrówki sztruksowe, super, stan bardzo dobry...po 20 zł. Jestem zadowolona Ale nie chodzę często do takich sklepów, bo ... nie wiem czemu, zapomniało mi się troche o nich, ale od niedawna tworzyli super sklep z używaną odzieżą! Towar na wieszaczkach, poukładany kolorami, niskie ceny, super! Polecam.

[gracja]

odświezam temat, bo w "wyraź to.." o majtki się drą . Tutaj zapraszam

[ksiezycowka]

gracja, ale mysmy juz chyba skonczyly

[gracja]

gracja, ale mysmy juz chyba skonczyly

tylko Ci się wydaje

chcę nadmienić, że w Wawie w lumpeksach (niektórych) zdecydowanie zawyżają ceny . Bojkot, bojkot będzie

[ksiezycowka]

chcę nadmienić, że w Wawie w lumpeksach (niektórych) zdecydowanie zawyżają ceny

Tzn jakie sa? Ja po ostatnim rajdzie tez szok przezylam bo pamietam jak bylo 15 zł za kg a teraz 39,90, 42 i 52 widzialam <boje_sie>
Albo lepiej!Przy Feminie jest jeden gdzie sa tylko wyceniane ciuchy, jakis na "V" i jakas szmata za przeproszeniem tem np wisiala za 75 zł <boje_sie> Wyszlam po 5 sekundach...

[gracja]

Tzn jakie sa?

na Świętokrzyskiej coś ponad 50., przezwyczajona jestem do takich ok 30.

Przy Feminie jest jeden gdzie sa tylko wyceniane ciuchy, jakis na "V" i jakas szmata za przeproszeniem tem np wisiala za 75 zł Wyszlam po 5 sekundach...

W bok od Nowego Światu, "Virgo", ale ciuchy, gdybym nie znała specyfiki lumpeksów, jak z bardzo dobrego butiku . Czyściutko i elegancko. Ubrania niemal nowe, bardzo często nowe. Na codzień nie opłaca się zaopatrzać w tego typu exclusive sklepach, ale jak chcesz sobie kupić świetną kieckę (np. na bankiecik jakiś) w normalnym sklepie np. za 200 zł, a potem co druga laska ma taką samą, to już lepiej niepowtarzalną, firmową (jakośc) tam.. i dać 100PLN. Od okazji do okazji - świetny biznes .

[złotooka kotka]

Ja mam duzo ciuchow z SH, ale co sama tam kupilam to moge na palcach jednej reki policzyc.
Nigdy nie wchodze, bo nie lubie.
Za to moja mama to dla samej przyjemnosci przegladania tych ciuchow moze chodzic. I zawsze mi cos fajnego upoluje.
Ja jestem przeciwniczka tylko jednej rzeczy z takich sklepow (chociaz nie powiem, pare razy mialam ) to jest: butow. But musi byc nowy, bo przystosowuje sie do indywidualnego profilu stopy jednej osoby. A zakladanie po kims , nawet znajomym moze dac w przyszlosci oplakane skutki dla nog.

[Mijka]

o Majtkach skonczylysmy ;p

Dobra to powiedzcie mi jak sie kupuje na wage? nigdy nie kupowalam tak:>
w ogole to znam tylko 2 lumpelksy w Gliwicach, a wpadam tam jak jestem w centrum, mam cos do zalatwienia ale na cos czekam czy cos. Nie jestem mianaczka polowania na towar jak jest dostawa. Ale niekiedy naparwde mozna wysznupac swietne rzeczy, ale ja tylko na wycene patrze bo to ladnie na wieszakach a tak to sie nie moge polapac z tym na wage i w ogole za duzo tam tego lezy . Mysle ze nie mam talentu do wuszykiwania okazji. Bo nie moge powiedziec ze za grosze cos kupilam kiedys, bluzki za 8-15zl, sukienka 20-25. Troche torebek, ale tez nie za 0,50 groszy czy 1 zl jak sie trafia mojej kumpeli, ostatnio taka fioletowa malenka za 12zl. W kazdym razie nia mam nic przeciwko SH ani innym takim, moze nie mam szczescia po prostu

[Paula]

Lumpeksy są git sama zastanawiam się czy takiegiego nie otworzyć na spółę ze znajomymi.

[Yasmine]

Nigdy nie wchodze, bo nie lubie.

Ja tak samo. Juz tak mam. Wole w normalnych sklepach poszukac rzeczy za grosze i czesto mi sie to udaje.
Zreszta u mnie nie ma fajnych lumpeksow. Same jakies takie .

[lollirot]

czasem mi się zdarzy zajrzeć, ale rozmiar 36 w lumpeksach, delikatnie mówiąc, nie przeważa

[natasza]

czasem mi się zdarzy zajrzeć, ale rozmiar 36 w lumpeksach, delikatnie mówiąc, nie przeważa

w tym problem. Ale w tych lepszych lumpeksach jest już bardziej zauważalny. Lubię te sklepy, lubie tam czasami zaglądać, bo można znależc naprawdę ciekawe ciuszki.

[Mijka]

czasem mi się zdarzy zajrzeć, ale rozmiar 36 w lumpeksach, delikatnie mówiąc, nie przeważa

oj to zalezyw ktorych, mi kolezanki wlasnie mowia ze chodza bo najwiecej rozmiarow 34/36
ale Yas ma wlasnie racje, tzreba miec u siebie jakies fajne a nie ze zwyklymi szmatami.
Ja mam w miescie 2 (kiedys bylo wiecej) i pare komisow. Ostatnio siostra wypatrzyla bluzke w komisie, ale za duza byla na nia to mi mowi idz sobie przymierz, pasowala na mnie, ladna. dobra firma pytam o cena a babka mi mowi 99zl no myslalam ze spadne z krzesla!
W kazdym razie w tych 2 lumpeksach u mnei, to jeden jest droszy od drugiego, wycwanili sie i fajniejsze rzeczy wyceniaja, nawet ostro. Bo czy 29 zl za bluzke w lumpeksie to jakas okaza? chyba zadna Jak mowie czasem wstepuje, maniaczka nie jestem, ale nie mam nic przeciwko.

[ksiezycowka]

Za to moja mama to dla samej przyjemnosci przegladania tych ciuchow moze chodzic. I zawsze mi cos fajnego upoluje.

Moja tez lubi. Ja tez jakos polubilam nieco, bo teraz one wygladaja inaczej. Kiedys to byly kosze i se cholera grzeb. Nienawidzilam tego, a teraz na poleczkach, na wieszaczkach, posegregowane są kolorystycznie czasem nawet

rzezwyczajona jestem do takich ok 30.

A gdzies w Warszawie takie sa jeszcze? Dajta namiary

Dobra to powiedzcie mi jak sie kupuje na wage? nigdy nie kupowalam tak:>

Ogladasz bluzke, idziesz przymierzyc, podoba sie jest dobra podchodzisz do pani sprzedawczyni, ona kladzie bluzke na wadze i mowi ilestam. Tak jakbys ziemniaki czy co innego na wage kupowala z tym ze wazy sie ciuchy.

Bo czy 29 zl za bluzke w lumpeksie to jakas okaza?

U nas jak wyceniaja tzn w takim obok mnie to gora za cos 20-30 zł widzialam i to spodnie byly. Bluzki do 15 gora tam sa.

I w ogole jedno mnie wkurza. Na JPII, tam gdzi ejest Ambra jak sie za nia skreci jest fajny lumpeks. Maja od kiego naprawde fajnych letnich bluzek. Ale... nie moaja przymierzalni. W ogole w polowie nie ma! <wsciekly> Jeszcze se sweter na to co mam na sobioe zarzuce i sie przejrze ale do stanika rozbierac sie czy tez naet bardziej nie bede w sklepie!

W ogole jak macie jakies fajne namiary na takie sklepy to dajcie znac
Ja moje fajne bluzki kupilam przy Hali Mirowskiej, na Elektoralnej, z boku hali

[Mijka]

Ogladasz bluzke, idziesz przymierzyc, podoba sie jest dobra podchodzisz do pani sprzedawczyni, ona kladzie bluzke na wadze i mowi ilestam. Tak jakbys ziemniaki czy co innego na wage kupowala z tym ze wazy sie ciuchy.

Bo u mnie jest np 50zl kg dlatego pisze, ile wtedy moze wyjsc taka jedna bluzka albo cos?? Bo to mi sie duzo wydaje, a z matmy to cienka jestem

U nas jak wyceniaja tzn w takim obok mnie to gora za cos 20-30 zł widzialam i to spodnie byly. Bluzki do 15 gora tam sa

A ja nawet dzis wstapilam. Sukienki ladne byly ale 30-40zl

[ksiezycowka]

ile wtedy moze wyjsc taka jedna bluzka albo cos??

Zalezy jak ciezka. Mnie zwykla bawelania z dlugim rekawem wynioska 5 zł z groszami a kg byl za 39.90 zł.
Zawsze mozna wpierw zwarzyc a potem zrezygnowac.

[gracja]

A gdzies w Warszawie takie sa jeszcze?

nie w Wawie, niestety

W ogole jak macie jakies fajne namiary na takie sklepy to dajcie znac

ja czasem zajrzę jak cos jest wzdłuż głownych ulic, w zakamarki się nie zapuszczam.
A tu cos znalazłam:
http://lumpeksy.pl/

[Mijka]

na tej stronie sa te 2 lumpleksy do ktorych zagladam, w Katowicac h jest duzo wiecej fajnych, ale ja w ogole nie znam Katowic, ot co centrum i nic wiecej.

[misiucha22]

Ostatnio mam szał na lumpeksy. Wczoraj wyczaiłam świetne ciuchy, za 4 rzeczy dałam w sumie ponad 60zł, ale opłacało się.

[runeko]

Temat juz byl

[Rish]

Ja nie mam nic przeciwko...w Polsce panuje jakas dziwna moda na orginalnosc a taka orginalnosc to dla mnie masowosc...sam lubie ubrac sie w jakims tanim sklepiej bo niskim kosztem mozna uzyskac naprawde niezly efekt...wyroslem juz z wieku kiedy chcialem miec wszystko orginalne bo taka byla moda...i tak na to nikt nie patrzy

[misiucha22]

[ Dodano: 2006-05-31, 21:43 ]
No ja dokładnie to samo. I dpiero niedawno doceniałam te sklepy Ostatnio zrobiłam taaakie zakupy za niewielką kasę. A ciuszki naprawde swietne i jedyne w swoim rodzaju.

[ Dodano: 2006-05-31, 22:29 ]

gosia napisał/a:
Wybacz, ale jaki problem Nie zapominajmy, że second handy sa o gorszym standardzie niz firmowe sklepy ... i nie ma ich co porównywać do Terranovy, Carry czy Reserved.

tak, ale chodzilo mi o te dywagacje nt. ewentualnej choroby skory poprzedniego wlasciciela... no i o to, jak mowilas, ze ile bys tego nie prala, to nadal masz jakies tam takie odczucia... to juz zakrawa na lekka paranoje, ktora w glebszym stadium objawia sie noszeniem rekawiczek, ochronnej maski i na przecieraniu czysta chusteczka kazdej klamki w miejscach publicznych, zanim sie ja dotknie. ale oczywiscie masz do tego prawo. mowie tylko, ze to irracjonalne.

To jak najbardziej normalne, ze wole orginalne i nowe rzeczy niz stare i uzywane przez kogos.

W lumpeksach mozna znaleźć całkiem nowe ciuszki. Wczoraj sama kupiłam 2 rzeczy nowiuśkie, jeszcze z metkami i cenami