Pikantne rozmowy przez net!zdrada? szukałem/nieMa:)

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 21 maja 2006, 17:16

Student pisze:To jak była byś z kimś innym a kochała byś kogoś innego?? Czy po prostu do końca życia była byś już sama bo nie chciała bys być z osobą która kochasz??

Ty i tak nie zrozumiesz wiec szkoda mi czasu na tlumaczenie ;)
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 21 maja 2006, 17:18

Jak juz kiedys pisalem:
Po co szukac czegos, skoro juz sie znalazlo?
Szukac bedzie tylko ten ktory jeszcze nie znalazl tego co mu odpowiada. Skoro ktos wchodz na te chaty/rozmowki/sex-gadanki tzn. ze jednak ta z kim jest nie jest ta ktora spelnia jego wymagania i tyle.
Ale nie trzeba od razu konczyc zwiazku, jesli cos nie pasuje ;DD
Wszystko sie da - to sobie zapamietajcie!
Nawet zakonnice zminic w niewyzyta sexualnie panienke <aniolek> Wystarczy chciec <aniolek>
Tak wiec skoro komus czegos brakuje w zwazku wystarczy sie postarac i bedzie git...
Ale zaznaczam ze ja mowie o szczerym uczuciu ;DD
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
<sex> -> ta też jest fajna
<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...
<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 21 maja 2006, 17:20

sadi pisze:Po co szukac czegos, skoro juz sie znalazlo?

Wlasnie :) Jestem tego samego zdania :) Jak sie kogos znalazlo to tylko dbac zeby pieknie bylo i juz :)
Awatar użytkownika
Student
Weteran
Weteran
Posty: 828
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:06
Skąd: dolny ślask
Płeć:

Postautor: Student » 21 maja 2006, 17:20

Mia pisze:
Student pisze:To jak była byś z kimś innym a kochała byś kogoś innego?? Czy po prostu do końca życia była byś już sama bo nie chciała bys być z osobą która kochasz??

Ty i tak nie zrozumiesz wiec szkoda mi czasu na tlumaczenie ;)


Znów odpowiadasz za kogos! Najwazniejsze jest chyba jedno!! Ze w osobie Mia mamy naszego geniusza na forum! Reszta jest nie ważna! Ja nie musze nic rozumieć! Ważne że Ty o wielka rozumiesz wszystko :)
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 21 maja 2006, 17:24

Nie odpowiadam za nikogo - to bylo do Ciebie, nie bede Ci nic tlumaczyc bo szkoda mi czasu na Ciebie, czego tu do cholery nie rozumiesz?
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Re: Pikantne rozmowy przez net!zdrada? szukałem/nieMa:)

Postautor: Joasia » 21 maja 2006, 18:28

daro07 pisze:czy to w ogóle można nazwać zdradą??
Może to i zdrada by nie była.
Od zwykłej masturbacji różni się to jednak tym że robi się to poniekąd razem z jakąś drugą osobą...
To śliski grunt bo zawsze może dojść do tego że ta osoba będzie chciała się z tą drugą spotkać w rzeczywistości.
na pewno by mnie to zabolało.
Wybaczyłabym ale nie chciałabym żeby to się powtarzało bo to byłby dla mnie znak że coś jest nie tak.
Ciężko tak teoretyzować <chory>
daro07 pisze:co myślicie o ludziach którzy uprawiają nazywany w ten sposób cyber-sex ?
Zawsze to jakiś sposób wyładowania swoich emocji tylko że gorzej jeśli ta osoba zadowala się takim życiem i nie robi nic by to zmienić.
Obrazek
Awatar użytkownika
M.A.T.
Bywalec
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 02 lip 2004, 21:19
Płeć:

Postautor: M.A.T. » 21 maja 2006, 20:06

Mia pisze:consored mac to juz przesada zeby nam wmawiac, ze wiesz lepiej co czujemy! przemysl to co piszesz bo to juz jest zalosne, nie jestes ekspertem od zwiazkow i nigdy nie bedziesz! kazdy ma swoje zdanie, swoje podejscie, swoje zasady.


tak juz jest na tym forum, ze niektorzy na sile proboja w innych wmusic to co oni mysla o danej sprawie, a jak sie z nimi nie zgadzasz to Cie wysmiewaja.
ale olac takich ...........*

* - kazdy niech wstawi co uwaza za stosowne

<browar> dla ciebie Mia
*qbass*
Weteran
Weteran
Posty: 1001
Rejestracja: 21 sty 2006, 23:39
Skąd: zewsząd :)
Płeć:

Postautor: *qbass* » 21 maja 2006, 20:56

Mia pisze:Ciekawe kto sie zgodzi z tym ze milosc WSZYSTKO wybaczy.
Ja się nie zgodzę na pewno...
sadi pisze:Po co szukac czegos, skoro juz sie znalazlo?
<brawo> Otóż to! Jeśli ma się kogoś, kto spełnia nasze "wymagania", to po cholerę jeszcze ktoś...
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 21 maja 2006, 22:07

Mia pisze:Ciekawe kto sie zgodzi z tym ze milosc WSZYSTKO wybaczy.


Ja się NIE zgodzę :)

A co zdrady: jest coś takiego jak... w afekcie lub ... z premedytacją.

<wazne> WSZYSTKO SIĘ NIE ZMIENIA :D :D :D ... wszakże <hahaha> <mlotek>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 21 maja 2006, 22:16

Hmmm... nie wiem, jak w innych związkach, w moim nie byłoby to zdradą. Jeśli odbywałoby sie totalnie za moimi plecami, bez mojej świadomości, a do tego notorycznie - uznałabym to za poważną nielojalność, wymagającą wyjaśnień.
Problem z takim cyberseksem polega na tym, że w odróznieniu od filmów porno czy onanizmu - wymagają zaangażowania drugiej osoby. Do tego filmy można oglądac we dwójkę... a nie wyobrażam sobie, że siedzę na czacie razem z Moim i mówię mu "teraz Kochanie napisz, że rzucasz ja brutalnie na łóżko i zębami zdzierasz bieliznę" :D aaaa cholera... jak to napisałam to zdałam sobie sprawę, że doskonale to sobie wyobrażam :D:D kurde, no :D
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 21 maja 2006, 22:52

Mysiorek pisze:Ja się NIE zgodzę

Ja także :)

Tylko nie za bardzo rozumiem to:
Mysiorek pisze:A co zdrady: jest coś takiego jak... w afekcie
Zdrada w afekcie? Mysiorku? :>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
Student
Weteran
Weteran
Posty: 828
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:06
Skąd: dolny ślask
Płeć:

Postautor: Student » 21 maja 2006, 23:26

Pewnie chodzi mu o to ,że to impuls jest , człowiek traci głowe to cos takiego jak odurzenie alko :)
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 21 maja 2006, 23:36

Mona pisze:Zdrada w afekcie? Mysiorku?

Niom :)
Są różne opcje przestępstw przeciw rodzinie.... i nie jest to karalne <hahaha> <hahaha> <hahaha> ...
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 21 maja 2006, 23:39

Mysiorek pisze:i nie jest to karalne

Powinno być, bo nie ma nic gorszego, niż "zabicie" uczuć...
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 21 maja 2006, 23:42

Mona pisze:nie ma nic gorszego, niż "zabicie" uczuć...

Heh. A jeśli nie giną?!
To co jest gorsze?
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 21 maja 2006, 23:46

Mysiorek pisze:To co jest gorsze?

Pewnie świadomość, że nie zginęły, ale głębiej zastanowię się nad tym jutro :)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 22 maja 2006, 13:40

pytalam mojego z ciekawosci. Dla niego to nie zdrada.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 22 maja 2006, 19:22

Hmm Może nie jest to zdrada, ale dla mnie to i tak niepokojące. Bo uprawianie cyber sexu lub w ogóle rozmowa o tak intymnych rzeczach z kimś trzecim jest co najmniej... Nienormalne. Gdyby mój facet to zrobił, to zastanowiłabym się nad dalszym związkiem.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Kermit
Weteran
Weteran
Posty: 931
Rejestracja: 12 sie 2005, 08:51
Skąd: Pl
Płeć:

Postautor: Kermit » 22 maja 2006, 19:35

ja z przyjaciolkami (mam jeszcze 2) rozmaiwam o takich rzeczach... i nie widze w tym nic zlego. No i z jedna uzytkowniczka tego forum tez... czasami :) just for fun :) czy jak to sie pisze...
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 89 gości