Śmieszne!!
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Rzeczy, które potrafi wyjaśnić tylko KOBIETA:
- Jak bardzo chce ci się iść po Jej ulubiony przysmak o pierwszej w nocy.
- Dlaczego tipsy są lepsze od naturalnych paznokci i dlaczego należy zrobić sobie kompletny makijaż, żeby usiąść do komputera.
- Dlaczego nie podoba ci się nowa sąsiadka.
- Kobiecą logikę - niestety używając kobiecej logiki.
- To, że 5 godzin na zakupach to mało.
- Dlaczego 200 kosmetyków w łazience to mało.
- Dlaczego mereżki nie są modne, a baskinki tak? (Co to do cholery są mereżki i baskinki? - przyp. Charakterek)
- Dlaczego nie może iść na zabawę drugi raz w tej samej sukience
- Dlaczego finał Ligi Mistrzów jest mniej pasjonujący od "Plebanii", bądź też od 3748 odcinka "Mody na sukces".
- Dlaczego nowy kapelusz jest NIEZBĘDNY do życia.
- Dlaczego pieniądze nie są jej najlepszymi przyjaciółmi, bo zaraz gdzieś znikają.
- Dlaczego zmasakrowany tył/przód twojego nowego samochodu nie jest warty awantury.
- Dlaczego obiad u jej mamy będzie wręcz rozkoszą.
- Czemu komplikowanie świata ma pomóc w jego uproszczeniu.
- Jaka jest różnica między zdradą fizyczną i mentalną i że takie istnieją.
- Dlaczego wchodząc tylko po masło do supermarketu wyjeżdża z wózkiem kipiącym od wszelkiej maści debilizmów i że ta mała doniczka jest urocza i naprawdę potrzebna tak samo jak wiklinowy koszyczek nie służący absolutnie do niczego.
- Potrafią wyjaśnić, że "porozmawiaj ze mną" jest już tematem do rozmowy samym w sobie.
- Dlaczego to, co nazywają mydłem tym lepiej myje im mniej w tym mydła.
- Dlaczego każda wystawa sklepu z ciuchami jest obiektem wnikliwej obserwacji.
- Dlaczego trzeba przejść każdy sklep i przymierzyć wszystkie buty, ciuchy nawet jeśli aktualnie nie ma się ani grosza?
- Dlaczego jak deklarują, że przygotowanie się do wyjścia zajmie im max 10min., to spędzają w łazience 3 godziny?
- Dlaczego mimo wszelkich znaków na niebie i drodze to ONA miała pierwszeństwo i że tak na prawdę to Twoja wina że miała stłuczkę choć nie było Cię w promieniu 5 km od samochodu.
- Dlaczego zakup firanek jest ważniejszy od nowych głośników?
- Potrafi wyjaśnić dlaczego (pomimo figury osy) jest gruba.
- Dlaczego jest niezadowolona z zakupu, mimo iż oglądała / przymierzała go kilkakrotnie.
- Dlaczego lepiej iść na obiad do jej rodziców niż do twoich.
- Dlaczego faceci powinni oglądać z nimi komedie romantyczne.
- W jaki sposób ogląda wszystkie możliwe seriale i jej się to nie miesza.
- W jaki sposób jednocześnie gotować obiad, robić pranie, plotkować z sąsiadką, poprawiać makijaż i pomagać dzieciom w odrabianiu lekcji ani przez chwilę nie tracąc kontroli nad żadną z tych czynności i doprowadzić je wszystkie do szczęśliwego zakończenia.
- Jak bardzo chce ci się iść po Jej ulubiony przysmak o pierwszej w nocy.
- Dlaczego tipsy są lepsze od naturalnych paznokci i dlaczego należy zrobić sobie kompletny makijaż, żeby usiąść do komputera.
- Dlaczego nie podoba ci się nowa sąsiadka.
- Kobiecą logikę - niestety używając kobiecej logiki.
- To, że 5 godzin na zakupach to mało.
- Dlaczego 200 kosmetyków w łazience to mało.
- Dlaczego mereżki nie są modne, a baskinki tak? (Co to do cholery są mereżki i baskinki? - przyp. Charakterek)
- Dlaczego nie może iść na zabawę drugi raz w tej samej sukience
- Dlaczego finał Ligi Mistrzów jest mniej pasjonujący od "Plebanii", bądź też od 3748 odcinka "Mody na sukces".
- Dlaczego nowy kapelusz jest NIEZBĘDNY do życia.
- Dlaczego pieniądze nie są jej najlepszymi przyjaciółmi, bo zaraz gdzieś znikają.
- Dlaczego zmasakrowany tył/przód twojego nowego samochodu nie jest warty awantury.
- Dlaczego obiad u jej mamy będzie wręcz rozkoszą.
- Czemu komplikowanie świata ma pomóc w jego uproszczeniu.
- Jaka jest różnica między zdradą fizyczną i mentalną i że takie istnieją.
- Dlaczego wchodząc tylko po masło do supermarketu wyjeżdża z wózkiem kipiącym od wszelkiej maści debilizmów i że ta mała doniczka jest urocza i naprawdę potrzebna tak samo jak wiklinowy koszyczek nie służący absolutnie do niczego.
- Potrafią wyjaśnić, że "porozmawiaj ze mną" jest już tematem do rozmowy samym w sobie.
- Dlaczego to, co nazywają mydłem tym lepiej myje im mniej w tym mydła.
- Dlaczego każda wystawa sklepu z ciuchami jest obiektem wnikliwej obserwacji.
- Dlaczego trzeba przejść każdy sklep i przymierzyć wszystkie buty, ciuchy nawet jeśli aktualnie nie ma się ani grosza?
- Dlaczego jak deklarują, że przygotowanie się do wyjścia zajmie im max 10min., to spędzają w łazience 3 godziny?
- Dlaczego mimo wszelkich znaków na niebie i drodze to ONA miała pierwszeństwo i że tak na prawdę to Twoja wina że miała stłuczkę choć nie było Cię w promieniu 5 km od samochodu.
- Dlaczego zakup firanek jest ważniejszy od nowych głośników?
- Potrafi wyjaśnić dlaczego (pomimo figury osy) jest gruba.
- Dlaczego jest niezadowolona z zakupu, mimo iż oglądała / przymierzała go kilkakrotnie.
- Dlaczego lepiej iść na obiad do jej rodziców niż do twoich.
- Dlaczego faceci powinni oglądać z nimi komedie romantyczne.
- W jaki sposób ogląda wszystkie możliwe seriale i jej się to nie miesza.
- W jaki sposób jednocześnie gotować obiad, robić pranie, plotkować z sąsiadką, poprawiać makijaż i pomagać dzieciom w odrabianiu lekcji ani przez chwilę nie tracąc kontroli nad żadną z tych czynności i doprowadzić je wszystkie do szczęśliwego zakończenia.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
http://www.totallycrap.com/video/grab_a_granny_the_aftermath/
Hmm...kto zazdrości bohaterowi tego filmiku?
Hmm...kto zazdrości bohaterowi tego filmiku?
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Na granice polska przyjezdza David Coperfield, celnik pyta czym sie pan
zajmuje?
- Jestem iluzjonista.
- A co to takiego?
- A pokaze, przykrył swojego Mercedesa plachta, zamachal rekami, zdjal
plachte a tu BMW. Celnik na to:
- łeee tam... widzisz tego tira ze spirytusem?
- No widze.
Celnik przystawiając pieczątkę na dokumentach:
- A teraz to juz jest tir z groszkiem
zajmuje?
- Jestem iluzjonista.
- A co to takiego?
- A pokaze, przykrył swojego Mercedesa plachta, zamachal rekami, zdjal
plachte a tu BMW. Celnik na to:
- łeee tam... widzisz tego tira ze spirytusem?
- No widze.
Celnik przystawiając pieczątkę na dokumentach:
- A teraz to juz jest tir z groszkiem
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Drogie Panie - czego nie nalezy robic!!
Od wielu miesięcy patrzyła jak się męczy. Codziennie do późna przesiadywał w garażu. Podziwiała go za jego cierpliwość - nigdy sie nie skarżył, a wręcz starał się zawsze wyglądać na zadowolonego z siebie i swojego samochodu. Ale jej kobieca intuicja podpowiadała, że to wszystko jest wymuszone i sztuczne. Wydawało jej się, że patrzy z zazdrością na sąsiadów i znajomych jeżdżących autami z salonu, siedzących wieczorami przy grillu z rodziną... gdy on znów rozbierał silnik... Pewnej nocy, gdy pracował do późna w garażu podjęła ostateczną decyzję... Wszystko miała dokładnie zaplanowane. Okazja pojawiła się, gdy wyjechał na parę dni na delegację, służbowym samochodem. W jeden dzień załatwiła kredyt w banku i wizytę u dealera. Na drugi zamówiła lawetę. Teraz pozostało tylko czekać... a w garażu... taki nowiutki... błyszczący... musi mu się spodobać... Gdy przyjechał zaprowadziła go przed garaż, uroczystym ruchem otworzyła drzwi...
- Gdzie mój zabytkowy ford mustang....... - jęknął tylko.
- Nooo... na złomie, tam gdzie jego miejsce, już nie będzie cię denerwować, cieszysz się kochanie ?
Po pierwszym ciosie zadanym kluczem do kół zdążyła resztką świadomości pomyśleć "A może VW golf to nie był dobry wybór.. może toyota... ".
Pozostałych dwudziestu sześciu już nie czuła...
=======================================================
Tego dnia miarka
się przebrała. Anna postanowiła z sobą skończyć. Usiadła w kuchni koło
lodówki. Po chwili usłyszała znajomy warkot. Jej mąż wrócił właśnie z
ogródka, gdzie kosił trawniki. Za chwilę wszedł do domu, cmoknął Annę w
policzek. Wziął do ręki otwieracz, wyjął z lodówki butelkę
piwa. Gdy odskoczył kapsel i syknęła mgiełka, Anna szybkim ruchem
wyrwała
mężowi butelkę i wyrzuciła przez okno. Śmierć miała szybką.
=======================================================
O trzeciej w nocy ONA po cichutku wymknęła się z małżeńskiego łoża do
sąsiedniego pokoju. Klawiaturą rozbiła 19-calowy monitor, wszystkie
płyty CD
porysowała i podeptała swoimi pantoflami. Obudowę komputera wyrzuciła
przez okno, a drukarkę utopiła w wannie. Potem wróciła do sypialni, do
ciepłej pościeli i przytuliła się z miłością do boku swego nic nie
podejrzewającego, śpiącego męża. Była przeświadczona, że już teraz cały
wolny czas będzie przeznaczał na ich miłość. Zasnęła.... Do końca życia
pozostały jej jeszcze niecałe cztery godziny...
Od wielu miesięcy patrzyła jak się męczy. Codziennie do późna przesiadywał w garażu. Podziwiała go za jego cierpliwość - nigdy sie nie skarżył, a wręcz starał się zawsze wyglądać na zadowolonego z siebie i swojego samochodu. Ale jej kobieca intuicja podpowiadała, że to wszystko jest wymuszone i sztuczne. Wydawało jej się, że patrzy z zazdrością na sąsiadów i znajomych jeżdżących autami z salonu, siedzących wieczorami przy grillu z rodziną... gdy on znów rozbierał silnik... Pewnej nocy, gdy pracował do późna w garażu podjęła ostateczną decyzję... Wszystko miała dokładnie zaplanowane. Okazja pojawiła się, gdy wyjechał na parę dni na delegację, służbowym samochodem. W jeden dzień załatwiła kredyt w banku i wizytę u dealera. Na drugi zamówiła lawetę. Teraz pozostało tylko czekać... a w garażu... taki nowiutki... błyszczący... musi mu się spodobać... Gdy przyjechał zaprowadziła go przed garaż, uroczystym ruchem otworzyła drzwi...
- Gdzie mój zabytkowy ford mustang....... - jęknął tylko.
- Nooo... na złomie, tam gdzie jego miejsce, już nie będzie cię denerwować, cieszysz się kochanie ?
Po pierwszym ciosie zadanym kluczem do kół zdążyła resztką świadomości pomyśleć "A może VW golf to nie był dobry wybór.. może toyota... ".
Pozostałych dwudziestu sześciu już nie czuła...
=======================================================
Tego dnia miarka
się przebrała. Anna postanowiła z sobą skończyć. Usiadła w kuchni koło
lodówki. Po chwili usłyszała znajomy warkot. Jej mąż wrócił właśnie z
ogródka, gdzie kosił trawniki. Za chwilę wszedł do domu, cmoknął Annę w
policzek. Wziął do ręki otwieracz, wyjął z lodówki butelkę
piwa. Gdy odskoczył kapsel i syknęła mgiełka, Anna szybkim ruchem
wyrwała
mężowi butelkę i wyrzuciła przez okno. Śmierć miała szybką.
=======================================================
O trzeciej w nocy ONA po cichutku wymknęła się z małżeńskiego łoża do
sąsiedniego pokoju. Klawiaturą rozbiła 19-calowy monitor, wszystkie
płyty CD
porysowała i podeptała swoimi pantoflami. Obudowę komputera wyrzuciła
przez okno, a drukarkę utopiła w wannie. Potem wróciła do sypialni, do
ciepłej pościeli i przytuliła się z miłością do boku swego nic nie
podejrzewającego, śpiącego męża. Była przeświadczona, że już teraz cały
wolny czas będzie przeznaczał na ich miłość. Zasnęła.... Do końca życia
pozostały jej jeszcze niecałe cztery godziny...
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Do zabitej dechami wiochy przyjechał zimową porą młody lekarz.
Już na następny dzień trafił do niego jeden ze starszych mieszkańców,
który poślizgnął się i stłukł sobie kolano. Lekarz kazał mu zdjąć
spodnie aby mógł zbadać bolące miejsce i ze zdziwieniem stwierdził,
że chłopina nie ma majtek.
- Czego nie nosi pan kalesonów ? - zapytał
- Nigdym nie nosił - odpowiedział rolnik - po co mi to ?
- Panie przecież to i bardziej czysto i bardziej ciepło, radziłbym
panu spróbować.
Po wizycie u lekarza chłop pojechał do miasteczka po leki i wstąpił
też do sklepu aby zakupić kalesony. Gdy wrócił do domu założył je na
tyłek, trochę pokręcił się jeszcze po gospodarce, zadał świniom
i poszedł spać. Rano jak miał to w zwyczaju szybko poleciał za stodołę
walnąć porannego stolca. Jako, że był mróz, szybko zdjął spodnie kucnął
nadął się, wydalił i podnosząc się zerknął za siebie. Na śniegu
nie było nic. Wtedy przypomniał sobie o kalesonach:
- Miał konował rację - mruknął - faktycznie czyściej.
Zaczął zapinać spodnie i z podziwem dla wiedzy doktora powiedział:
- I faktycznie cieplej.
**************
Pewna francuska gazeta ogłosiła konkurs z następującym pytaniem
dla panów: Siedzisz w eleganckiej restauracji z bardzo piękną
kobietą. Masz pilną potrzebę wyjścia do toalety (na sekundkę),
w jaki sposób powiesz o tym towarzyszce w najbardziej kulturalny sposób?
Wygrała odpowiedź:
- Bardzo panią przepraszam, ale muszę wyjść na chwilę, by pomóc
przyjacielowi, z którym zapoznam Panią nieco później
Już na następny dzień trafił do niego jeden ze starszych mieszkańców,
który poślizgnął się i stłukł sobie kolano. Lekarz kazał mu zdjąć
spodnie aby mógł zbadać bolące miejsce i ze zdziwieniem stwierdził,
że chłopina nie ma majtek.
- Czego nie nosi pan kalesonów ? - zapytał
- Nigdym nie nosił - odpowiedział rolnik - po co mi to ?
- Panie przecież to i bardziej czysto i bardziej ciepło, radziłbym
panu spróbować.
Po wizycie u lekarza chłop pojechał do miasteczka po leki i wstąpił
też do sklepu aby zakupić kalesony. Gdy wrócił do domu założył je na
tyłek, trochę pokręcił się jeszcze po gospodarce, zadał świniom
i poszedł spać. Rano jak miał to w zwyczaju szybko poleciał za stodołę
walnąć porannego stolca. Jako, że był mróz, szybko zdjął spodnie kucnął
nadął się, wydalił i podnosząc się zerknął za siebie. Na śniegu
nie było nic. Wtedy przypomniał sobie o kalesonach:
- Miał konował rację - mruknął - faktycznie czyściej.
Zaczął zapinać spodnie i z podziwem dla wiedzy doktora powiedział:
- I faktycznie cieplej.
**************
Pewna francuska gazeta ogłosiła konkurs z następującym pytaniem
dla panów: Siedzisz w eleganckiej restauracji z bardzo piękną
kobietą. Masz pilną potrzebę wyjścia do toalety (na sekundkę),
w jaki sposób powiesz o tym towarzyszce w najbardziej kulturalny sposób?
Wygrała odpowiedź:
- Bardzo panią przepraszam, ale muszę wyjść na chwilę, by pomóc
przyjacielowi, z którym zapoznam Panią nieco później
Ojciec z synem poszli na krytą pływalnię.
Po wyjściu z basenu ojciec stanął pod prysznicem, żeby zmyć resztki chloru,
a synek bawiąc się biegał koło niego.
W pewnej chwili maluch pośliznął się na mydle.
W ostatniej chwili ratując się przed upadkiem, złapał się za ojcowego ptaka,
podciągnął się trochę i pobiegł dalej.
Tatko popatrzył czule na pociechę i pomyslal:
"No, a gdyby był dziewczynką i myłby się teraz z matką to by się wziął i
wypier*olił..."
Po wyjściu z basenu ojciec stanął pod prysznicem, żeby zmyć resztki chloru,
a synek bawiąc się biegał koło niego.
W pewnej chwili maluch pośliznął się na mydle.
W ostatniej chwili ratując się przed upadkiem, złapał się za ojcowego ptaka,
podciągnął się trochę i pobiegł dalej.
Tatko popatrzył czule na pociechę i pomyslal:
"No, a gdyby był dziewczynką i myłby się teraz z matką to by się wziął i
wypier*olił..."
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
To ja zapodam parę kawałów, zaznaczam, ze niektóre niesmaczne
Dwaj męzczyżni rozmawiają:
Na co umarła twoja teściowa?
Zatruła się grzybami.
To dlaczego miała wszystk ie zęby
powybijane?
Bo jebana żreć nie chciała
Przybiega Jasio do mamy i krzyczy: mamo, mamo tata jest
pedałem
- Jasiu przestan tak mowic! odpowioedziala zdenerwowana
mama
Ale Jasio dalej krzyczy:mamo, mamo tata jest pedałem
Natychmiast przestan! odpowiedziala mama.
- mamo, mamo ale tata naprawde jest pedałem
- a skąd o tym wiesz ? spytala juz mocno zdegustowana mama
- bo jak mu laske robiłem to miał gówno pod napletem
Na bezludnej wyspie rozbili sie Krzaklewski, Kwasniewski i
Walesa. Ten ostatni po trzech dniach wlóczenia sie po
wyspie zglodnial jak cholera.
Nagle widzi Kwacha, jak ten cos sobie je. Wielki Elektryk
zastanawia się, jak zdobyć żarcie,
wreszcie podchodzi, siada obok prezydenta i mówi
przymilnie:
- Wiesz, Olek, ja tego Krzaklewskiego to nie lubię...
- To nie jedz.
walą sie 2
geje a jedne mowi ....jacek bylem dzis u lekarza i badalem
sie na hifa....
- no co ty dopiero dzisiaj
- zartuje ale lubie jak ci sie dupa kurczy....
Trzecia w nocy! Zona czeka na meza, ktory nie wrocil jeszcze
z imprezy... Wpada pare minut po 3 nad ranem kompletnie
pijaniutenki.. zona wrzeszczy
-" O ktorej to sie wraca do domu!
a maz na to: -" Jakie wraca, jakie wraca? po gitare przyszedlem!"
Dwaj męzczyżni rozmawiają:
Na co umarła twoja teściowa?
Zatruła się grzybami.
To dlaczego miała wszystk ie zęby
powybijane?
Bo jebana żreć nie chciała
Przybiega Jasio do mamy i krzyczy: mamo, mamo tata jest
pedałem
- Jasiu przestan tak mowic! odpowioedziala zdenerwowana
mama
Ale Jasio dalej krzyczy:mamo, mamo tata jest pedałem
Natychmiast przestan! odpowiedziala mama.
- mamo, mamo ale tata naprawde jest pedałem
- a skąd o tym wiesz ? spytala juz mocno zdegustowana mama
- bo jak mu laske robiłem to miał gówno pod napletem
Na bezludnej wyspie rozbili sie Krzaklewski, Kwasniewski i
Walesa. Ten ostatni po trzech dniach wlóczenia sie po
wyspie zglodnial jak cholera.
Nagle widzi Kwacha, jak ten cos sobie je. Wielki Elektryk
zastanawia się, jak zdobyć żarcie,
wreszcie podchodzi, siada obok prezydenta i mówi
przymilnie:
- Wiesz, Olek, ja tego Krzaklewskiego to nie lubię...
- To nie jedz.
walą sie 2
geje a jedne mowi ....jacek bylem dzis u lekarza i badalem
sie na hifa....
- no co ty dopiero dzisiaj
- zartuje ale lubie jak ci sie dupa kurczy....
Trzecia w nocy! Zona czeka na meza, ktory nie wrocil jeszcze
z imprezy... Wpada pare minut po 3 nad ranem kompletnie
pijaniutenki.. zona wrzeszczy
-" O ktorej to sie wraca do domu!
a maz na to: -" Jakie wraca, jakie wraca? po gitare przyszedlem!"
Przychodzi baba do mleczarni i dostala z banki.
=================================================
Późno w nocy mąż Francuz dobiera się do żony Francuzki:
- Nie teraz Jean, jestem taka zmęczona. Zostaw w szklance, rano wypije.
=================================================
Murzyn na pustyni złapał w mirażu złotą rybkę.
Rybka mówi: wypuść mnie to spełnię twoje 3 życzenia.
Murzyn mówi: chcę być biały, mieć dużo wody i chcę mieć dużo dup.
PUK i rybka zmieniła go w kibel.
=================================================
Szczytem lenistwa jest wstawać wcześnie żeby dłużej nic nie robić
=================================================
Późno w nocy mąż Francuz dobiera się do żony Francuzki:
- Nie teraz Jean, jestem taka zmęczona. Zostaw w szklance, rano wypije.
=================================================
Murzyn na pustyni złapał w mirażu złotą rybkę.
Rybka mówi: wypuść mnie to spełnię twoje 3 życzenia.
Murzyn mówi: chcę być biały, mieć dużo wody i chcę mieć dużo dup.
PUK i rybka zmieniła go w kibel.
=================================================
Szczytem lenistwa jest wstawać wcześnie żeby dłużej nic nie robić
- theBlueSky
- Bywalec
- Posty: 55
- Rejestracja: 05 maja 2006, 10:44
- Skąd: Katowice
- Płeć:
Przechwalają się farmerzy z Włoch i Anglii oraz były kołchoźnik z Rosji:
- Ja mam willę, traktor, kombajn, kosiarkę i dwie kochanki - chwali się Włoch.
- Ja mam jacht, kombajn, willę, dwa samochody i trzy kochanki - przechwala się Anglik.
- A ja mam tylko widły, ale dymam całą wieś - odpowiada na zaczepki Rosjanin.
**************************
Przychodzi niepozorny facet do burdelu. Panienka uśmiechając się z politowaniem prosi klienta by zdjął spodnie. Facio zdejmuje a tam wacek po kolana! Panienka trochę zbladła, ale robiąc dobrą minę do złej gry mówi:
- To może do buzi wezmę?
Facet ze złością:
- Do buzi to ja se sam mogę....
**************************
Dlaczego mężczyźni lubią "lodzika"?. Bo przez te pięć minut zapada cisza w domu.
**************************
Siedzi facet mizernej postury w więziennej celi. Nagle otwierają się drzwi i staje w nich dwumetrowy, napakowany murzyn i na dzień dobry rzuca do niego tekst:
- Ty, koleś, lubisz bawić się w dom?
Facet lekko wystraszony odpowiada aby mieć spokój:
- Taak, chyba lubię bawić się w dom.
Murzyn zadaje kolejne pytanie już bardzo zdecydowanym głosem:
- A kim chciałbyś być? Mamą czy tatą?
Facet na maxa wystraszony po przeanalizowaniu za i przeciw odpowiada drżącym głosem:
- Mogę być tatą.
Na co murzyn:
- Dobra, to teraz tata robi mamie laskę.
**************************
Jakie prezenty dostają Kanadyjka, Norweżka i Czeszka na 25-lecie małżeństwa?
-Kanadyjka podjeżdża w tym dniu Chryslerem pod swój dom, wchodzi, patrzy...a tam całe mieszkanie wyłożone kanadyjskim klonem.
-Norweżka podjeżdża Volvo pod swój bungalow, wchodzi, patrzy...a tym całe mieszkanie wyłożone norweską jodłą.
-Czeszka podjeżdża przepełnionym autobusem pod swój blok. Targa siaty na dziesiąte piętro, bo winda znowu zepsuta, wchodzi, patrzy... a tam mąż w łóżku z dwoma ku*wami z Czeskiej Lipy.
- Ja mam willę, traktor, kombajn, kosiarkę i dwie kochanki - chwali się Włoch.
- Ja mam jacht, kombajn, willę, dwa samochody i trzy kochanki - przechwala się Anglik.
- A ja mam tylko widły, ale dymam całą wieś - odpowiada na zaczepki Rosjanin.
**************************
Przychodzi niepozorny facet do burdelu. Panienka uśmiechając się z politowaniem prosi klienta by zdjął spodnie. Facio zdejmuje a tam wacek po kolana! Panienka trochę zbladła, ale robiąc dobrą minę do złej gry mówi:
- To może do buzi wezmę?
Facet ze złością:
- Do buzi to ja se sam mogę....
**************************
Dlaczego mężczyźni lubią "lodzika"?. Bo przez te pięć minut zapada cisza w domu.
**************************
Siedzi facet mizernej postury w więziennej celi. Nagle otwierają się drzwi i staje w nich dwumetrowy, napakowany murzyn i na dzień dobry rzuca do niego tekst:
- Ty, koleś, lubisz bawić się w dom?
Facet lekko wystraszony odpowiada aby mieć spokój:
- Taak, chyba lubię bawić się w dom.
Murzyn zadaje kolejne pytanie już bardzo zdecydowanym głosem:
- A kim chciałbyś być? Mamą czy tatą?
Facet na maxa wystraszony po przeanalizowaniu za i przeciw odpowiada drżącym głosem:
- Mogę być tatą.
Na co murzyn:
- Dobra, to teraz tata robi mamie laskę.
**************************
Jakie prezenty dostają Kanadyjka, Norweżka i Czeszka na 25-lecie małżeństwa?
-Kanadyjka podjeżdża w tym dniu Chryslerem pod swój dom, wchodzi, patrzy...a tam całe mieszkanie wyłożone kanadyjskim klonem.
-Norweżka podjeżdża Volvo pod swój bungalow, wchodzi, patrzy...a tym całe mieszkanie wyłożone norweską jodłą.
-Czeszka podjeżdża przepełnionym autobusem pod swój blok. Targa siaty na dziesiąte piętro, bo winda znowu zepsuta, wchodzi, patrzy... a tam mąż w łóżku z dwoma ku*wami z Czeskiej Lipy.
"Dodajecie tylko soli moim raną... mój świat, mój triumf... wszystko odeszło..."
smieszne to to nie jest ale straszi wkreca albo ja juz mam tak zmiazdzony mozg ta matura
http://czari.info/ftp/fkreeca_strasznie.swf
http://czari.info/ftp/fkreeca_strasznie.swf
"Nie ma spać,
Nie ma oddychać
Żyć nie ma"
Nie ma oddychać
Żyć nie ma"
smieszne to to nie jest ale straszi wkreca albo ja juz mam tak zmiazdzony mozg ta matura
http://czari.info/ftp/fkreeca_strasznie.swf
Boże,uwielbiam to.
Wy jeździcie, My latamy.
http://www.plfoto.com/zdjecie.php?picture=904945
przeczytajcie opis pod zdjęciem
przeczytajcie opis pod zdjęciem
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 507 gości