Otóż po przeanalizowaniu fenomenu obleganych doszłam do wniosku, że trzy elementy (co do trzeciego pewności nie mam) o tym decydują:
1. pewność siebie, czasem nawet granicząca z bezczelnością (najprościej ze sposobu patrzenia wyczytać),
2. ekstrawertyzm,
3. błyskotliwość.
Te drobiazgi, o których pisał Andrew, to lipa. Żadne drobiazgi. Pierwszy rzut oka się liczy, więc trudno drobiazgi analizować.