Problem z zachowaniem przyjaciela.
Moderator: modTeam
-
- Zaglądający
- Posty: 13
- Rejestracja: 07 gru 2005, 21:44
- Skąd: koszalin
- Płeć:
Problem z zachowaniem przyjaciela.
Od pol roku mieszkam na stancji w pokoju z moim najlepszym przyjacielem.Swietnie sie dogadujemy,ufam mu ale pojawil sie pewien problem.Otoz moj przyjaciel niemalze co wieczor sie onanizuje.Z reguly robi to w lozku zaraz przed zasnieciem.Jest to dosc denerwujace ale jeszcze jakos mozna by bylo to wytrzymac.Natomiast ostatnio pojawil sie wiekszy problem z tym zwiazany.Otoz kiedys wychodzac z lazienki przylapalem go niechcacy trzymajacego fiuta w reku.Przestraszyl sie i szybko schowal zdjecia ktore mial w 2giej rece.Z ciekawosci gdy poszedl do lazienki sprawdzilem co to za zdjecia i byly to zdjecia moje dziewczyny ktore kiedys gdzies mi zginely.Po tym co zobaczylem zauwazylem inne rzeczy.Zawsze sie onanizuje w wieczory jak moja dziewczyna do mnie wpada-ok 3 dni w tyg.,czesto przed snem chodzi do ubikacji niby z ksiazka a w niej gdy sprawdzalem byly zawsze te zdjecia,no i ukradkiem ale bardzo czesto gapi sie zwlaszcza na piersi mojej dziewczyny.Wkurza mnie to.Jak mu zwrocic uwage zeby nie zniszczyc przyjazni?Czy moge mu ufac?Bo poza tym jest super przyjacielem,znamy sie od lat.Doradzcie cos.
Hmm o kurcze, ale numer z niego...
Jakby się wczuć w sytuację to szkoda mi Twojego kolegi. Musi być bardzo samotny i rozpaczliwie potrzebuje kobiety. Ja rozumiem, że każdy ma swoje potrzeby a z braku laku trzeba sobie poradzić z nimi jakoś samemu, ale aby do zdjęcia dziewczyny kolegi?! Może pomóż mu jakąs panne dorwać? :-)
Jakby się wczuć w sytuację to szkoda mi Twojego kolegi. Musi być bardzo samotny i rozpaczliwie potrzebuje kobiety. Ja rozumiem, że każdy ma swoje potrzeby a z braku laku trzeba sobie poradzić z nimi jakoś samemu, ale aby do zdjęcia dziewczyny kolegi?! Może pomóż mu jakąs panne dorwać? :-)
I spotykaj się ze swoją dziewczyną bez obecności tego kolesia. Nigdy nie wiadomo kto jest po drugiej stronie, a w tym przypadku nie wiesz, czy On jest normalny. Bo Jego zachowanie wskazuje, że ma ten człowiek jakieś problemy. I to wcale nie jest zabawne...
Może ma obsesję na punkcie Twojej kobiety?
Może ma obsesję na punkcie Twojej kobiety?
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
-
- Zaglądający
- Posty: 13
- Rejestracja: 07 gru 2005, 21:44
- Skąd: koszalin
- Płeć:
jego znam 15 lat
Ok. Szmat czasu. Zatem...
Nie powinieneś bawić się z przyjacielem w ciuciu babkę i z Nim pogadać. Szczerze. Jeśli jesteście ze sobą zżyci, rozmowa powinna przebiec bez nadmiernego zażenowania.
Pamiętaj, krótko i na temat, bez zbędnych epitetów pod Jego adresem.
Mam nadzieję, że zrozumie.
Co dalej... widać, że ma problem "z samym sobą", postaraj się wyciągnąć Go tu i ówdzie na miasto, może kogoś pozna. Niech zażyje troszkę rozrywki, co pozwoli ma na oderwanie się od cudzych spraw, a zajęcie swoimi.
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
krem na zmarszczki w mojej głowie.
Czytając post jako koneser fantastki wczuwałem się w klimat sytuacji. Muszę powiedzieć, że musi Ci naprawdę zależeć na tej przyjaźni. Sam mam przyjaciela, ale nie powiedziałbym, żeby między nami była taka więź, inaczej nie jestem pewien co bym zrobił.
Albo twoja dziewczyna jest naprawdę piękna, albo on jest w niej niesamowicie zakochany. Jak dla mnie sytuacja jest chora naprawdę chora to nie jest normalne. Jakby nie patrzeć musisz z nim pogadać. Nie zaczynaj odrazu od: "Oddaj zdjęcia. Baw się małym jak mnie nie ma" Zacznij może od rozmowy o kobietach. Zawsze czegoś dowiesz się. Bedzie łatwiej zacząć mówić o onanizowaniu a stąd już bliżej do zdjęć.
Jeśli masz taką możliwość i tu przychylam się do opinii kolegów spróbuj znaleźć mu partnerkę a przynajmniej zajęcia na wieczory, jakieś towarzystwo.
I pytanie jak wyżej powiedziałeś o tym dziewczynie?
Albo twoja dziewczyna jest naprawdę piękna, albo on jest w niej niesamowicie zakochany. Jak dla mnie sytuacja jest chora naprawdę chora to nie jest normalne. Jakby nie patrzeć musisz z nim pogadać. Nie zaczynaj odrazu od: "Oddaj zdjęcia. Baw się małym jak mnie nie ma" Zacznij może od rozmowy o kobietach. Zawsze czegoś dowiesz się. Bedzie łatwiej zacząć mówić o onanizowaniu a stąd już bliżej do zdjęć.
Jeśli masz taką możliwość i tu przychylam się do opinii kolegów spróbuj znaleźć mu partnerkę a przynajmniej zajęcia na wieczory, jakieś towarzystwo.
I pytanie jak wyżej powiedziałeś o tym dziewczynie?
Mi się też to wydaje bardzo dziwne. Myślę, że gdyby chodziło tylko o samotnośc, to kupił by sobie gazetkę-pornola i tam patrzył w zdjęcia. No chyba że macie komputer i internet ;-)
No ale jak mu powiesz, skąd ma te zdjęcia itp. to przecież też będzie źle z Twojej strony dlatego, że wszedłeś mu tam do łazienki....sprawdzałeś książki itp.
Też musisz się nad tym zastawnowić.
No ale jak mu powiesz, skąd ma te zdjęcia itp. to przecież też będzie źle z Twojej strony dlatego, że wszedłeś mu tam do łazienki....sprawdzałeś książki itp.
Też musisz się nad tym zastawnowić.
Nie ma co się oszukiwać: Twoja dziewczyna podoba się kumplowi. Skoro znasz go już tyle czasu to zrob co radzą przedmówcy: pogadaj z nim tak od serca Tylko bez nerwów, podejrzewam, ze bedzie chlopak wystraszony, zawstydzony z powodu wyjawienia jego tajemnicy. Zasugeruj mu zeby nie probowal sie do niej zblizac bo bedzie mial z Toba do czynienia i nie pomoże nawet dlugoletnia znajomosc.
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
dla mnie to proste koles nie ma dziewczyny i po prostu braki powodują ze leci na wszytsko co sie rusza(przepraszam za brualne wyrażenie) no a że spotykasz sie ze swoja dziewczyną w jego obecnosci i to jest zapewne jedyna dziewczyna z która on przebywa tak blisko to ona jest motorem napedowym jego działania....cóz niedawno poszłam z chłopakiem na impreze jego kumpel zrobił "odbijanego" i prawde mówiac to byłam świecie przekonana ze gdyby nie obecnosc mojego chłopaka i innych znajomych musiałabym uciekac przed tym kolesiem (takie są objawy braku kobiety u facetów)
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
agata pisze:na jest motorem napedowym jego działania
Pytanie jak daleko jest w stanie sie w nim posunąć...
Bo skoro PRZYJACIELOWI facet podkrada zdjęcia, obserwuje intensywnie jego dziewczyne, nonstop sie z mysla o niej onanizuje to nie jest normalne i bezpieczne dla niej.
Gdyby mu było brak jakiejkolwiek baby to
Kemot pisze:kupił by sobie gazetkę-pornola i tam patrzył w zdjęcia. No chyba że macie komputer i internet ;-)
Albo zdjecia jakis znajomych kobitek róznych anie tylko i ciagle Twojej!
Nie chodzi,ze dziewczynie nie ufasz. Chodzi o to żeby kiedy nie bylo tak że ona do Was wpadnie Ciebie nie bedzie a on jej cos zrobi...Bo tego ja bym nie wykluczala ze moglby...
To sprawe moim zdaniem trzeba wyjasnic jak najszybciej i bez sentymentów.
Nawet przyjaciel moze okazać sie świrem, ktoremu nagle cos odpitolilo z niewiadomych powodów.
Ja na miejscu Twojej dziewczyny bym go baaaaaaaaaaaaaaardzo unikala.
[ Dodano: 2005-12-14, 01:54 ]
Bierz po prostu pod uwage ze kiedys same zdjecia mu sie moga znudzic...
-
- Zaglądający
- Posty: 13
- Rejestracja: 07 gru 2005, 21:44
- Skąd: koszalin
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 511 gości