problem z rodzicami!!!

[Olivia]

dalej dopłaca im do rachunków

No tak się składa, że postanowiłam, że nawet jak już się wyprowadzę po ślubie, to i tak będę tacie dawać pieniądze. Mam wyrzuty sumienia, że płaci za moje studia (choć stypendium prawie pokrywa czesne), za mój dodatkowy angielski. Więc na pewno Mu to wynagrodzę, ale nie tylko w taki sposób...

I Cubasa, nie przesadzaj. Przypadek mojego taty nie jest aż taki skrajny. Znam osoby, co mają gorszych rodziców, więc nigdy nie narzekam!

[guli]

Zresztą 5 lipca się pobrali a dalej dopłaca im do rachunków!Kobieta ma w tej chwili z 26 lat i do tej pory sie rodziców boi i im nie sprzeciwia!

To mi pachnie poważnym problemami małżeńskimi Naprawdę dużo jest takich kobiet (facetów też) ale niewielu z nich potrafi utrzymać związek przy życiu.

[Pegaz]

W wieku 20 lat jeszcze pasem obrywała od matki.

to jej rodzice sa za przeproszeniem poj*ani..20 latke bić to ju trzeba mieć cś nie tak poukładane..że też jeszcze się tacy ludzie zdażają..

[Ted Bundy]

to jej rodzice sa za przeproszeniem poj*ani..20 latke bić to ju trzeba mieć cś nie tak poukładane

20 latka może już oddać:) Lepiej ręki już wtedy na nią nie podnosić:)

[Pegaz]

20 latka może już oddać

Jeśli oczywiście nie została skundlona przez starych a jesli ktoś jest bity całe życie to male szanse na to żeby nagle się postawił..

[ksiezycowka]

No tak się składa, że postanowiłam, że nawet jak już się wyprowadzę po ślubie, to i tak będę tacie dawać pieniądze. Mam wyrzuty sumienia, że płaci za moje studia (choć stypendium prawie pokrywa czesne), za mój dodatkowy angielski. Więc na pewno Mu to wynagrodzę, ale nie tylko w taki sposób...

Ok, ale nie będziesz chyba płacić rachunow za tel na np 500 zł i 50% komornego?
Twoja sytuacja jest inna, ale rozumiem ją i w takiej sytuacji jak najbardziej można sie dokładać do rachunków nawet nie mieszkając w danym miejscu.

o jej rodzice sa za przeproszeniem poj*ani.

Owszem. MIałam "przyjmnośc" ich poznać.......

Albo np w czasie co jej ojciec nie miał pracy i cały dom utrzymywała to brała dużo nadgodzin i nieraz jej sie zdarzało wrócić później niż o 22 domu z pracy. Jakie awantury miała za późne powroty to głowa mała!Nie dało się mamie wyperswadować, że ona charuje po to żeby ona mogła 3/4 dnia przy telefonie siedziec i trajlowac z kumpelkami.

To mi pachnie poważnym problemami małżeńskimi Smutny Naprawdę dużo jest takich kobiet (facetów też) ale niewielu z nich potrafi utrzymać związek przy życiu.

Owszem, ale nie z tego powodu. Tzn ten nie jest największym.

[foxy_lady]

Taaa......to co moja bratowa ma powiedzięć?

moon, nie mowimy o skrajnych przypadkach.

a co autorki topica, mloda jest i jeszcze troche czasu minie zanim zacznie dogadywac sie z rodzicami. ja nauczylam sie swoich sluchac i odkad zdalam sobie sprawe, ze to co mowia ma sens, jest o wiele lepiej. mam zajebistych staruszkow.

[robinho]

Wtedy promów raczej nie używano, lecz masy TIRów z Royalem załadowanym w gorzelniach pod Hamburgiem czy Berlinem. Całe Pomorze się rozwijało i kwitło Tak zaczynali m.in Dziad, Słowik, Masa, Parasol oraz wielu "uczciwych biznesmenów", którzy po prostu wiedzieli, kiedy przestać i wycofać się z interesu.....

no i jeszcze zapomniałeś o panu "Oczko". Z tego co sie orinntuje tęsknią za nim w szczecinie jak za Gierkiem. Ot był z niego gospodarz. \\

A tak w ogóle bardzo fajnie wygląda proces tego Pana. Jak ktos potrzebuje silnych wrażeń, polecam wybrac się do Szczecina na rozprawę (bo nadal toczy sie i będzi esie toczyć ho ho ho albo jeszcze dłużej.

[Ted Bundy]

no i jeszcze zapomniałeś o panu "Oczko". Z tego co sie orinntuje tęsknią za nim w szczecinie jak za Gierkiem. Ot był z niego gospodarz

No ba:) Pierwsze żółte ferrari w Szczecinie:) Pomógł, dał zarobić, hehe - to go estymą darzą...życie