DO DZIEWCZYN - JAKIE MACIE WYMIARY?
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Wymiary Maleńkiej są logiczne:
Wzrost 157
Waga 42kg
Biust 88
Talia 62
Biodra 87
Wymiary Misi są logiczne:
waga-46kg
wzrost-160cm
biust-85cm
pas-63cm
biodra-87cm
Wymiary Żabki są logiczne;
wzrost 165
biust 85
talia 60
biodra 89
waga 46 kg.
Wymiary Maleństwa są wyssane z palca, sorry:
wzrost - 160
waga- 54
talia - 64
bust - 82 w porywach do 84
pod biustem - 76
biodra - 92
Ale załóżmy, że się nie znam. Zresztą co mnie tam, może se mieć, ile chcieć Tak tylko zwróciłam uwagę, żeby mi nikt kitów nie wstawiał. Bo albo jest wyższa, albo waży mniej, albo naciąga wymiary.
Wzrost 157
Waga 42kg
Biust 88
Talia 62
Biodra 87
Wymiary Misi są logiczne:
waga-46kg
wzrost-160cm
biust-85cm
pas-63cm
biodra-87cm
Wymiary Żabki są logiczne;
wzrost 165
biust 85
talia 60
biodra 89
waga 46 kg.
Wymiary Maleństwa są wyssane z palca, sorry:
wzrost - 160
waga- 54
talia - 64
bust - 82 w porywach do 84
pod biustem - 76
biodra - 92
Ale załóżmy, że się nie znam. Zresztą co mnie tam, może se mieć, ile chcieć Tak tylko zwróciłam uwagę, żeby mi nikt kitów nie wstawiał. Bo albo jest wyższa, albo waży mniej, albo naciąga wymiary.
Ostatnio zmieniony 16 paź 2005, 22:44 przez mrt, łącznie zmieniany 1 raz.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
cubasa pisze:A w takie strzelanie, Moon, boje sie ze przy twoim ciętym jezyku nikt sie nie odważ
Przeciez wiadomo,że mniej niż 50 i więcej niż 80 nie waże. [taka mam przynajmniej nadzieje <aniolek2> ].
Sama bym sobie to ustaliła, ale po wymiarach tak nie umiem.
cubasa pisze:nic nie stoi na przeszkodzie zebym wage ze soba zabra
Ja tam ufam tylko swojej. Na Twojej by wywaliło 140 kg i pomysdl dopiero wtedy co by było <bicz2>
mrt pisze:Wymiary Maleństwa są wyssane z palca, sorry:
wzrost - 160
waga- 54
talia - 64
bust - 82 w porywach do 84
pod biustem - 76
biodra - 92
nosz kurde, za to obwod uda jest naprawde duzy, obwod ramienia rowniez. jestem dosc mocno...hm....przypakowana, na tym jest jeszcze wartwa tłuszczyku, i mam w porywach do 56 kilo. wzrost 160 i ani 0,5 cm wiecej. Nikt mi nigdy nie wierzy ze tyle waze, dopoki mu na wadze nie pokaze. cholera.
A jezeli mialabym juz cos ssac, to bynajmniej nie byl by to palec.
P.S. Jak sie pisze "nie byl by" ?
malenstwo pisze:jestem dosc mocno...hm....przypakowana
Czyli tak jak mowilem, jestes nieźle ubita i do tego pod warstwa tluszczyku
malenstwo pisze:a to nie jest tak ze "by" mozna pisac dowolnie, razem albo osobno? Albo przynajmniej w niektorych przypadkach?
Są dwie sytuacje gdy morfologia wyrazu nieco rozni sie od tendencyjnej postaci trybu przypuszczajacego. A mianowicie: jesli zdanie glowne i podrzedne wyrazane przez "by" maja ten sam podmiot to orzeczenie w zdaniu podrzednym wystepuje w formie bezokolicznika, a do "by" nie dodaje sie koncowek osobowych np Muszę dużo jeść, by przytyć
Jesli podmiot w zdaniu podrzednym wprowadzonym przez "by" jest inny, niż podmiot zdania nadrzednego, to do spojnika ("by" to spojnik) tego dolacza sie koncowki osobowe, a orzeczenie ma 3 os. czasu przeszlego np. Powinieneś dobrze się spisać, byśmy mogli jak najszybciej wrócić do domu. W takim przypadku niemożliwe jest łączenie końcówek osobowych z formą czasownika zamiast ze spojnikiem.
Natomiast Tobie, maleństwo,w przykladzie "nie bylby" chodzi konkretnie o tryb warunkowy czasownika a ten piszemy zawsze razem.
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Ale żeś, Cubasa, namieszał. Prościej nie można było?
Jeśli da się czasownik zamienić na 3. osobę liczby pojedynczej, to piszemy łącznie, np.:
poszłaby, zrobiłby (bo "poszła" da się zamienić na "poszło" i "zrobił" na "zrobiło").
A jak się nie da, to piszemy oddzielnie, np.:
można by (no bo jak zamienić "można" na 3. osobę?).
I nie prościej?
Jeśli da się czasownik zamienić na 3. osobę liczby pojedynczej, to piszemy łącznie, np.:
poszłaby, zrobiłby (bo "poszła" da się zamienić na "poszło" i "zrobił" na "zrobiło").
A jak się nie da, to piszemy oddzielnie, np.:
można by (no bo jak zamienić "można" na 3. osobę?).
I nie prościej?
mrt pisze:I nie prościej?
Oczywiscie ze prosciej.
Chcialem wytlumaczyć to w miarę naukowo
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Spinka - od razu mi sie spodobalas To jeszcze tylko zdjecie jakies daj na forum, albo ostatecznie na priva wyslij <aniolek2> Bede szczesliwy
Co do Malenstwa - mozna miec grube kosci Przynajmniej tak sie mowi, ze jedni przez to sa ciezsi choc tego po nich nie widac. Ja obecnie neistety waze juz 81 i cos trzeba z tym zrobic, bo wg mnie powinienem tak z 7kg schudnac
Co do Malenstwa - mozna miec grube kosci Przynajmniej tak sie mowi, ze jedni przez to sa ciezsi choc tego po nich nie widac. Ja obecnie neistety waze juz 81 i cos trzeba z tym zrobic, bo wg mnie powinienem tak z 7kg schudnac
Yasmine pisze:no w koncu figurka jaka lubie
dzieki Yasmin
ale ja tam chcialabym miec mniesjszy biust
[ Dodano: 2005-10-20, 17:14 ]
mimo wszystko wasze slowa sa hmm pocieszajace <browar> <browar> <browar>
[ Dodano: 2005-10-20, 17:17 ]
malenstwo pisze:slodkiego tluszczyku tylko tam gdzie byc powinien
czyli gdzie wedlug ciebie?
Aguś pisze:malenstwo napisał/a:
slodkiego tluszczyku tylko tam gdzie byc powinien
czyli gdzie wedlug ciebie?
okolice ud, bioder. brzuszek mam plasciutki i bardzo go za to kocham
Ripper pisze:Oj malenstwo uwazaj, ja znam ten ton wypowiedzi.... Inna rzecz ze jak ja jej mowilem ze wyglada jak kobieta a nie wieszak to sie mnie nie sluchala.
ze niby nie lubie tego tluszczyku? hm, nie zastanawialam sie nad tym, dla mnie on tam po prostu jest, akceptuje go i9 nie mam kompleksow.
Spinka pisze: 59 kg przy 165 cm to jednak ciut za dużo chyba.
no chyba jednak nie. mam podobne wymiary wzrost, waga tez zbytnio nie odbiega. Obciaza serce i stawy ? Ty o niej napisalas tak jakby miala nadwage
Mam plaski brzuch,troche umiesnione nogi i duze piersi.
I w zyciu sie nie zamienie na patyczaka !
Yasmine pisze:no chyba jednak nie.
No chyba jednak tak. Jak moja mama ważyła 60 kg przy 165 cm wzrostu, to kardiolog natychmiast kazał jej schudnąć do 52-53.
Za patyczaka się nie uważam, mam normalną figurę, dlatego dziwię się, jak przy tej samej wadze będąc ponad 10 cm niższą można nie mieć nadwagi, nawet jeśli przyjąć, że jest się grubej kości.
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 152 gości