Próbowaliście kiedyś policzyc znajomych?

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 19 wrz 2005, 12:46

Bo niby ma się jakichś znajomych a jak chciałem ich policzyć nie pytajcie czemu bo nie wiem :p to nie mogłem sie doliczyć...
A wy ilu znajomych macie

?

mikaaa · Postautor: **mikaaa** » 19 wrz 2005, 12:49

a kiedys z nudy na lekcji wypisywalam wzystkihc których znam ale znużyło mnie to i pogubiłam sie kogo wypisałam juz a kogo nie...

Michalos · Postautor: **Michalos** » 19 wrz 2005, 13:11

sondze że znajomych nigdy nie jest za dużo a nawet jak mialbym policzyc ilu mam znajomych nie doliczyłbym sie na pewno<bicz2>

Krzych(TenTyp) · Postautor: **Krzych(TenTyp)** » 19 wrz 2005, 14:10

uuu ciężko by było

cubasa · Postautor: **cubasa** » 19 wrz 2005, 14:35

łoborze! Zeby liczyc musialbym sie totalnie nudzić. No chyba ze zamiast liczenia baranków

[ Dodano: 2005-09-19, 14:37 ]
zeby nie bylo- w "barankach" nie ma zadnej aluzji

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 19 wrz 2005, 15:25

Nie widze w tym sensu nie było by takiej możliwości sie doliczyć.
Wedle mojego nazewnictwa "znajomy" to po prostu człowiek, którego znam (niekoniecznie lubię), wiem kim jest i takie tam. Więc sorry wszystkich znajomych przez prawie 19 lat życia nie da się przypomniec sobie. Bo takim znajomym to nawet ten co poród odbierał jest, ale go nie pamiętam ;P

Kermit · Postautor: **Kermit** » 20 wrz 2005, 17:08

prien · Postautor: **prien** » 20 wrz 2005, 17:15

Też bym się chyba nie doliczył

Za to przyjaciół mam tylko kilku, ale nie narzekam

I*Z*U*$*K*A · Postautor: **I*Z*U*$*K*A** » 20 wrz 2005, 18:41

Ciezka sprawa... nie doliczylabym sie

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 20 wrz 2005, 18:57

unlucky_sink · Postautor: **unlucky_sink** » 20 wrz 2005, 21:18

a ja mam jednego bardzo dobrego starego znajomego

DD

Edytka:) · Postautor: **Edytka:)** » 21 wrz 2005, 19:43

Lepiej by bylo zapytac o przyjaciol a nie o znajomych bo ich raczej nikt sie nie doliczy

karmen · Postautor: **karmen** » 29 wrz 2005, 21:38

1. znajomi to dla mnie tacy z którymi mam kontakt do dnia dzisiejszego wiec nie bylo by problemu aż tak wielkiego...
2. jeśli zas mialabym liczyć znajomych z ilus tam dobrych lat to wtedy byłby problem...
3. najłatwiej policzyć prawdziwych przyjaciół

Ps. Zresztą nie ważne ile się ma znajomych ważne żeby byli naprawde wporządku wobec nas jak i wobec samych siebie

Edytka:) · Postautor: **Edytka:)** » 29 wrz 2005, 21:42

karmen pisze:Ps. Zresztą nie ważne ile się ma znajomych ważne żeby byli naprawde wporządku wobec nas jak i wobec samych siebie

dokladnie ! karmen <browar>

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 05 paź 2005, 11:50

Znajomy to dla mnie czlowiek, z ktorym sie witam na ulicy, chociazby tylko zwyklym "czesc". Trudno mi w tej chwili oszacowac ilu takich ludzi by sie znalazlo - moze 1 tys.? moze poltora?

Próbowaliście kiedyś policzyc znajomych?

Próbowaliście kiedyś policzyc znajomych?

Kto jest online