Hmmm kocha na 20%... no wiesz tu jeszcze zalezy bo to moze byc tak ze np Ciebie kocha na 20%, swoich rodzicow lacznie na 35%, przyjaciolke na 15%, na 10% swojego psa i wtedy na tego jej faceta tez przypada 20 % wiec macie rowne szanse
a tak powaznie - ona cie wykorzystuje, bo wie ze bedziesz na kazde machniecie reki. Nie dawaj sie wiecej i nie walcz, bo to bez sensu. No chyba, ze sie zmieni, ale uwazam, ze ludzie zmieniaja sie tylko wtedy kiedy przezyja jakas tragedie, a sorki ale nie wydaje mi sie, zeby twoje odejscie w jej mniemaniu do takowych nalezalo...
Trzymaj sie i po prostu rob wszystko zeby o niej nie myslec. Ktos z tego forum nie dawno poradzil mi, zebym spotykala sie z przyjaciolmi, szalala, w koncu mlodym jest sie tylko raz w zyciu
![:) :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
Wyjdz z zalozenia, ze jesli jestescie sobie pisani to w koncu kiedys tam bedziecie razem.
Aha i jeszcze jedno : bardzo nie ladnie, ze calowales sie z cudza dziewczyna. I o niej to tez najlepiej nie swiadczy.... Hmmm mnie to sie takie panienki kojarza z plastikowymi blond lalami, ktore na kazdej zabawie w remizie podrywaja innego murarza. Pzdr