sam nie wiem co o tym myslec pomozcie :(

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

poloniusz
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 15
Rejestracja: 29 lip 2005, 23:12
Skąd: debica
Płeć:

sam nie wiem co o tym myslec pomozcie :(

Postautor: poloniusz » 29 lip 2005, 23:24

witam jestem tu nowy i mam taki problem a mianowicie ...
jestem z dziewczyna ponad pol roku cieszez sie z tego bardzo nie powiem to moj najdluzszy zwiazek jak do tej pory, nie chcacy sie dowiedzialem ze ona z jakims kolesiem prawi sobie pieszcztotliwe slowka na "kochanie" "zonko" i takie tam nie wiem czy ona tak do niego tez, a chcialem zauwazyc ze ja Jej tez tak mowie nie wiem co z tym zrobic czy zaliczac to juz do jakiejs zdrady czy jak pomozcie co o tym myslicie bo ja jestem w rozpaczy z tego powodu a nie chce zeby sie ona dowiedziala o tym ze ja to wiem HELP
<zly3>
prien

Postautor: prien » 29 lip 2005, 23:28

Jeżeli to tylko na żarty ( niektórzy przyjacieltak mają) to jeszcze nie jest źle ale jak na powaznie to kicha :| Staraj się wywiedziec o wszystkie okoliczności tych sytuacji i wtedy będziesz sam w stanie to ocenić. Bądż czujny i nie daj sie robić w bambuko. Jezeli robi cię w konia to pozostaje tylko rozstanie.
Awatar użytkownika
dreamer
Bywalec
Bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 23 wrz 2004, 09:05
Skąd: Poland
Płeć:

Postautor: dreamer » 29 lip 2005, 23:35

przede wszystkim dowiedz sie dokladnie, jak wyglada sytuacja i pozniej juz wszystko bedzie jasne......
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 lip 2005, 23:45

Przypuszczam, ze to tylko głupie żarty.
Jak coś to daj jej do zrozumienia, ze Ci to nie pasi. I niby czemu ma o tym, ze wiesz nie wiedzieć?Nie łapię tych gierek.

Radziłabym wyluzowąc i się nei przejmowac, ale czujnym być ;)
Awatar użytkownika
karmen
Maniak
Maniak
Posty: 517
Rejestracja: 16 sty 2005, 16:33
Skąd: północ
Płeć:

Postautor: karmen » 30 lip 2005, 12:54

Jeżeli to tylko na żarty ( niektórzy przyjacieltak mają)


a no własnie... mój przyjaciel tez do mnie czasem pisze milesłowka na powitanie... nie widze w tym nic zlego...

przede wszystkim dowiedz sie dokladnie, jak wyglada sytuacja i pozniej juz wszystko bedzie jasne......


porozmawiaj z nią.... zapytaj czemu tak słodko pisze jak to na nia dziala i w ogóle...
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 30 lip 2005, 13:37

Ja z 2 dobrymi kumplami też mówimy do czasem siebie per słonko itd, ale to nie znaczy, że ich kocham albo kręcę na boku. Po prostu jesteśmy przyjaciółmi...
Dla mnie to nic dziwnego. Tak samo dla kilku moich koleżanek.
Awatar użytkownika
Cinnamon_Girl
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 16
Rejestracja: 25 lip 2005, 21:50
Skąd: małopolska
Płeć:

Postautor: Cinnamon_Girl » 30 lip 2005, 14:46

fakt, to nic nie musi znaczyc. mam kumpla - geja, ktory do wszystkich zaprzyjaznionych dziewczyn mowi per "kochanie", taki ma styl i tyle :)
uśmiechnij się! jutro może być gorzej :)
Obrazek
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 30 lip 2005, 18:22

hm... ja mam kumpla (wcale nie geja), który także do większości dziewczyn mówi "kochanie", "słonko", "ślicznotko"... co więcej chodzi z nimi za rączkę, przytula się, daje buziaki w policzek lub czoło :) a to wszystko tylko z sympatii, nic więcej. Taki już jest. Ale gdybym miała być jego dziewczyną to chyba mimo wszystko to by mi przeszkadzało! i jego panna musi być tolerancyjna ;) Także widzisz, poloniuszu... Ludzie różne mają charaktery i nie zawsze te intencje, o które byśmy ich posądzali. Może Twoja dziewczyna z tym kumplem tak mają od zawsze? Nie wiadomo. Trzeba się wywiedzieć co i jak... Pogadaj, powiedz czym się niepokoisz.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
aniak
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 87
Rejestracja: 27 lip 2005, 21:06
Skąd: z domu ;-)
Płeć:

Postautor: aniak » 30 lip 2005, 18:28

=) ja kochanie mówię do znajomych i to kobiet i męzczyzn - i wcale nie mam skłonnoci homo czy bi - tak z sympatii, ale żono mi się już nie podoba.

naprawde musisz się dowiedzieć co to za koleś ile się znają, czy ma dziewczynę, co ich łączy....... to moga byc żarty ale nie tylko. Trudno powiedzieć po tak małych poszlakach.

szkoda że sobie nie ufacie na tyle by móc szczerze porozmawiać.
...południowy temperament w północnym klimacie...

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 57 gości