tajemnica ??
Moderator: modTeam
tajemnica ??
mam dość nietypowe pytanie,skierowane do dziewczyn,przeglądałam forum i nie znalazłam takiego tematu
czy powiedziałyście mamie o rozpoczeciu współżycia, badz tez że chcecie brać tabletki antykoncepcyjne???nie chce żeby mama źle o mnie pomyslała, czy potem krzywo patrzyła jak bede jechac do chłopaka itp
ja własnie nie wiem czy się przyznać,jak siadam koło niej to wymiękam, a wolałabym aby wiedziała
jak to było u was???
za odp wielkie dzięki
czy powiedziałyście mamie o rozpoczeciu współżycia, badz tez że chcecie brać tabletki antykoncepcyjne???nie chce żeby mama źle o mnie pomyslała, czy potem krzywo patrzyła jak bede jechac do chłopaka itp
ja własnie nie wiem czy się przyznać,jak siadam koło niej to wymiękam, a wolałabym aby wiedziała
jak to było u was???
za odp wielkie dzięki
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
a ile masz lat?? z ciekawości pytam
Mojej mamie nie mówiłam ani tacie - jednak oni i tak wiedza - tak mniemam po ich zachowaniu - ze wspolzyjemy. Mama czasem podsuwa mi tabletki ( pracuje w poradni ginekologicznej), zebym komus "Sprzedala" czy cos, bo jej nie sa potrzebne. Jak wyjechali na weekend to powiedzieli mojemu chlopakowi, zeby przyszedl tu spac, zebym nie byla sama Czasem ja u niego sypiam. Jego rodzice wiedza o wszystkim - wszytsko naturalnie sie u mnie dzieje. Bez kolopotliwych rozmow. Natomiast jego mama znalaza gumy w kieszeni - wiec sie spytala, a tata sie domyslil
Mojej mamie nie mówiłam ani tacie - jednak oni i tak wiedza - tak mniemam po ich zachowaniu - ze wspolzyjemy. Mama czasem podsuwa mi tabletki ( pracuje w poradni ginekologicznej), zebym komus "Sprzedala" czy cos, bo jej nie sa potrzebne. Jak wyjechali na weekend to powiedzieli mojemu chlopakowi, zeby przyszedl tu spac, zebym nie byla sama Czasem ja u niego sypiam. Jego rodzice wiedza o wszystkim - wszytsko naturalnie sie u mnie dzieje. Bez kolopotliwych rozmow. Natomiast jego mama znalaza gumy w kieszeni - wiec sie spytala, a tata sie domyslil
I don`t like to hear I`m wrong when I`m right...
Wszystko zalezy jakich masz rdziców , bo jak powiesz ,a są oni " dziwnymi " to zaczna Cie pilnować jak złote runo ! , lepiej nic nie mów , samo wyjdzie , mama powinna sama zapytac w tek kwesti córkę , jak przegapi to ....jej sprawa <aniolek2>
Ja tam syna sie juz pytałem czy ciupcia ! ...ale był ubaw ..jednak zadnej odpowiedzi , znajac go jednak stwierdzam iż jeszcze nie ! ciupcia <aniolek2>
Ja tam syna sie juz pytałem czy ciupcia ! ...ale był ubaw ..jednak zadnej odpowiedzi , znajac go jednak stwierdzam iż jeszcze nie ! ciupcia <aniolek2>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
no wsumie młoda nie jestem bo mam 19 lat
mogę dodać że moj rodzice tak srednio lubią mojego chłopka i mama czesto powtarza żebym z nim zerwała,niby dla żartu ale ja tam swoje wiem i w tym też jest problem
ale z drugiej strony nie wyobażam sobie brać tabletek bez jej wiedzy,bo wiadomo jakby były jakieś komplikacje to można się jej poradzić
tabletki mam już pszepisane, tylko jescze nie wykupione
i się zastanawiam czy najpier je kupić a potem powiedziec, czy najpierw powiedzieć a potem kupic;)
ale ogólnie to przedewszyskim mnie interesuje jak to było u was to mi na pewno jakoś pomoże
mogę dodać że moj rodzice tak srednio lubią mojego chłopka i mama czesto powtarza żebym z nim zerwała,niby dla żartu ale ja tam swoje wiem i w tym też jest problem
ale z drugiej strony nie wyobażam sobie brać tabletek bez jej wiedzy,bo wiadomo jakby były jakieś komplikacje to można się jej poradzić
tabletki mam już pszepisane, tylko jescze nie wykupione
i się zastanawiam czy najpier je kupić a potem powiedziec, czy najpierw powiedzieć a potem kupic;)
ale ogólnie to przedewszyskim mnie interesuje jak to było u was to mi na pewno jakoś pomoże
niie nie musiałam się pytać czy aby mogę się calować!!
a tak w ogóle to się pytam o zdanie dziewczyn, a ty nie musisz się wtracać do kazdego pytnia.
czasem po prostu się człowiek wstydzi, nie każdy jest taki jak ty,prawie bez zachamowań.
dodam tez ze moja mama sama nie za bardzo lubi rozmawiac na temat seksu,takie odnosze wrażenie
a tak w ogóle to się pytam o zdanie dziewczyn, a ty nie musisz się wtracać do kazdego pytnia.
czasem po prostu się człowiek wstydzi, nie każdy jest taki jak ty,prawie bez zachamowań.
dodam tez ze moja mama sama nie za bardzo lubi rozmawiac na temat seksu,takie odnosze wrażenie
Pytasz na forum i kazdy kto ma wolną wolę i chęć moze tu odpowiadać , masz 19 lat a zachowujesz sie jak byś miała 16 , radze poczekać z uprawianem sexu <browar>
i o jakich zachamowaniach mówisz o tych ze mam sie pytać rodziców ? czy moge uprawiac sex , potrzebujesz abrobaty ich ? wszak podjełaś decycje ...kupiłaś tabletki ! wec , o co chodzi ? od innych rzeczy masz lekarza mama sie na tym nie zna ! <aniolek2>
i o jakich zachamowaniach mówisz o tych ze mam sie pytać rodziców ? czy moge uprawiac sex , potrzebujesz abrobaty ich ? wszak podjełaś decycje ...kupiłaś tabletki ! wec , o co chodzi ? od innych rzeczy masz lekarza mama sie na tym nie zna ! <aniolek2>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
wiesz nie mam zamiaru się z tobą kłócić,troszkę mnie poniosła,jak zobaczyłam tą twoją ironie.
a to czy do tego dorosłam wiem sama:)
nie oczekuje odp tak powiedz,lub nie nie mów, sama zrobię jak bede uważać
po prostu chce wiedziec jak to było u dziewczyn
jak zobacze że wiekszośc powiedziała to łatwiej mi bedzie jej o tym powiedzieć
a to czy do tego dorosłam wiem sama:)
nie oczekuje odp tak powiedz,lub nie nie mów, sama zrobię jak bede uważać
po prostu chce wiedziec jak to było u dziewczyn
jak zobacze że wiekszośc powiedziała to łatwiej mi bedzie jej o tym powiedzieć
A jednak ! mam Cie <aniolek2> <aniolek2> chcesz powiedzieć jednak ..bardziej niz nie powiedzieć , no dobra to czekaj na wypowiedzi dziewczyn ...ale powiem tylko iż musiały by to byc (te które powiedziały same) niezle córeczki mamusi <aniolek2> wątpie czy znajda sie tu chociasz dwie
Znajda sie natomiast takie które na zapytanie mamy odpowiedziały twierdzaco i to jest normalne ! <browar>
Tylko prosze nie pytaj mamy czy mozesz mu zrobić loda
no dobra ...przepraszam <obcalowany>
juz sie nie odzywam !!
Znajda sie natomiast takie które na zapytanie mamy odpowiedziały twierdzaco i to jest normalne ! <browar>
Tylko prosze nie pytaj mamy czy mozesz mu zrobić loda
no dobra ...przepraszam <obcalowany>
juz sie nie odzywam !!
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
aguśka, jestes tylko pełnoletnia.
U mnie to jakoś tak było, ze mama coś tam przebąkiwała jak miałam jakies 15 lat.
Rozmowy w stylu "Mamo!zobacz jakie śliczne stringi sobie kupiłam!". Ona: "No T. [mój były] się spodobają pewnie" były na porządku dziennym.
Kilka razy się mnie pytała wprost.
Ale tak na serio się tym zainteresowała jakiś rok temu w sierpniu kiedy biorac jeszcze leki na uregulowanie okresu [już je rok wtedy brałam i miałam co do dnia okres] zaczął mi się spóźniac a ja chodziłam jak na szpilkach.
Ojciec w to nigdy się nie wpitalał. Nawet nie wiem czy wie, że za jego kasę kupuję Harmonet Olśniło go chyba jakiś czas temu kiedy w nieodpowiednim momencie wszedł mi i mojemu chłopakowi do pokoju DD
Na mnie mama nigdy krzywo nie patrzyła kiedy jechałam do chłopaka. Jesli to był jakiś stały partner to tylko mówiła "pamiętaj!uważajcie wiesz z czym!" i tyle.
U mnie to jakoś tak było, ze mama coś tam przebąkiwała jak miałam jakies 15 lat.
Rozmowy w stylu "Mamo!zobacz jakie śliczne stringi sobie kupiłam!". Ona: "No T. [mój były] się spodobają pewnie" były na porządku dziennym.
Kilka razy się mnie pytała wprost.
Ale tak na serio się tym zainteresowała jakiś rok temu w sierpniu kiedy biorac jeszcze leki na uregulowanie okresu [już je rok wtedy brałam i miałam co do dnia okres] zaczął mi się spóźniac a ja chodziłam jak na szpilkach.
Ojciec w to nigdy się nie wpitalał. Nawet nie wiem czy wie, że za jego kasę kupuję Harmonet Olśniło go chyba jakiś czas temu kiedy w nieodpowiednim momencie wszedł mi i mojemu chłopakowi do pokoju DD
Na mnie mama nigdy krzywo nie patrzyła kiedy jechałam do chłopaka. Jesli to był jakiś stały partner to tylko mówiła "pamiętaj!uważajcie wiesz z czym!" i tyle.
aguśka, jestes tylko pełnoletnia.
zgadzam się... a to, że masz już wiecej niż 18 nie znaczy że jestes taka dorosła...
wracając do sprawy... ja mamie nie powiedzialam o współżyciu z moim chlopakiem... a że jestesy ze soba już dość długo to sama raz powiedziala że wie, że pierwszy raz mam już za sobą... na tym sie skonczyło... chociaz o tabletkach chyba nic nie wie...
Na twoim miejscu wstrzymalabym sie z decyzja żeby poinformować mame... przeciez książki o tobie nie pisze a za dużo wiedzieć też nie musi...
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Ja bym nie mówiła tak samo. Niech wyjdzie w praniu. Zwyczajnie.
Mnie mama lubiła zarzucac pytaniami kiedy ledwo ciepła otwierałam drzmi pokoju na wakacjach kiedy ona się z 10 minut dobijała. I jej pierwsze pytanie: "Czemu masz na sobie koszulkę na lewą stronę i to do tego tył na przód?!". Mój słodki uśmiech wystarczał
Niech takimi małymi kroczkami się dowiaduje. Subtelnymi gestami, minami, zagadkowymi mniej lub więcej odpowiedziami. Wiadomo, że jak spyta wprost to powiedz spokojnie i stanowczo, ze decyzję podjełas co do współzycia i tabletek. I już. A nie bawić się w takie krępujące rzeczy.
Mnie mama lubiła zarzucac pytaniami kiedy ledwo ciepła otwierałam drzmi pokoju na wakacjach kiedy ona się z 10 minut dobijała. I jej pierwsze pytanie: "Czemu masz na sobie koszulkę na lewą stronę i to do tego tył na przód?!". Mój słodki uśmiech wystarczał
Niech takimi małymi kroczkami się dowiaduje. Subtelnymi gestami, minami, zagadkowymi mniej lub więcej odpowiedziami. Wiadomo, że jak spyta wprost to powiedz spokojnie i stanowczo, ze decyzję podjełas co do współzycia i tabletek. I już. A nie bawić się w takie krępujące rzeczy.
Ja mamie powiedzialam, ze chce brac tabletki. Ona niestety na tabletkach w ogole sie nie znala i nie ufala im w ogole wiec bywaly klotnie ze co bede jak zajde i w ogole zycie sobie zmarnuje. Ja jej powiedzialam,ze przeciez i tak zrobie co chce, pozniej jak wykupilam tabletki troche jej powiedzialam o dzialaniu, skutkach,braniu no i zaczela jakos sie z nimi oswajac. Teraz to juz mi sama na nie pieniadze daje .
ja mojej mamuśce nie powiedziałam, w ogóle mam z nia znikomy kontakt, nie umiemy się obie porozumiec, nasza rozmowa wyglada "tak, nie, nie wiem, moze " Ale wiem ze wie, to widać...nigdy nie miałam do niej zaufania, nawet o pierwszej miesiączce jej nie powiedziałam, od małego jestem samodzielna i zorientowana w tych sprawach, starsze rodzenstwo i te sprawy ale ona dosłownie ubostawia mojego chłopaka...mówie bardzo serio czasami jestes az zazdrosna o własną matke...
ona też była kiedyś młoda i wie jak się sprawy mają...
ona też była kiedyś młoda i wie jak się sprawy mają...
"Nie boję się obietnic / Nie lękam się zazdrości /Nie dbam o nagrody / Kpię z przyzwoitości"
[Akurat- "O dziewiątce"]
[Akurat- "O dziewiątce"]
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Hehe pamietam jak u mnie w domu była zadyma jak mama kiedyś u brata w portfelu drobnych szukała i znalazła gumki... "Olaboga, moj malutki kochany syneczek juz TO robi..."Przeżywała jak mrówka poród... Tata raczej nic nie mowil:] zawsze byl bardziej wyluzowany w tych sprawach;] A teraz są dumni bo wczoraj zostali dziadkami ^^ Ja tam bym się nie przyznawała:P
aguśka pisze:czy powiedziałyście mamie o rozpoczeciu współżycia, badz tez że chcecie brać tabletki antykoncepcyjne???nie chce żeby mama źle o mnie pomyslała, czy potem krzywo patrzyła jak bede jechac do chłopaka itp
ja własnie nie wiem czy się przyznać,jak siadam koło niej to wymiękam, a wolałabym aby wiedziała
to wszystko zależy jakie masz stosunki ze swoją mamą.Ja np ze swoją mam bardzo dobre-jesteśmy jak przyjaciółki, mówię jej o wszystkim chyba że sama zauważy iż cos jest nie tak i dopytuje sie różnych rzeczy.Jeżeli chodzi o współżycie z chłopakiem to pamiętaj że jest to Twoja decyzja i Ty jesteś za wszystko odpowiedzialna.Mam na myśli to kiedy chcesz zacząć współżycie i czy jest to właściwa osoba:)(Ja czekałam na ten swój "pierwszy raz" 21 latek ale powiem szczerze że się opłacało i nie żałuje niczego:))Więc porozmawiaj z mamą a z pewnością Cie zrozumie-tylko podejdź do tego bardzo poważnie i nie zapomnij o zabezpieczeniu się -chyba że masz 100% zaufanie do swego partnera:) Pozdrawiam
[ Dodano: 2005-07-22, 17:46 ]
<aniolek2>
- kinomaniak
- Pasjonat
- Posty: 175
- Rejestracja: 05 lut 2005, 22:51
- Skąd: Raj.
- Płeć:
Z racji wieku Wiekszosc rodziców i tak wie ze ich dzieci już wsółżyją ...albo sie tego domyslaja a skoro nie pytaja ..no cóz...niekiedy tak lepiej...nikiedy po prostu nie dopuszczają do siebie takiej mysli.....albo niechcą dopuścić ..a dla innych to normoalne...i kazdy jest inny, i ma do tego inne podejsci ...ty powinnas wiedziec czy mozesz powiedziec czy nie bo znasz ich na tyle długo ze bedziesz wiedzała jaka jest ich reakcja.....a skoro masz mic z tego przykrosci to nie mów...beda chcieli byc pewni sami zapytaja beda chcieli życ w swiadomosci ze tego nie robisz bo im tak wygodniej to ich sprawa.
W szaleńczej wichurze znajdę Twój szept
W wzburzonym morzu oblicze Twe
W gwieździstym niebie oczu Twój blask
W słodyczy miodu pocałunków smak
Nie ważne kiedy, i tak znajdę Cię
W ślad po twych stopach pójdzie mój cień
W wzburzonym morzu oblicze Twe
W gwieździstym niebie oczu Twój blask
W słodyczy miodu pocałunków smak
Nie ważne kiedy, i tak znajdę Cię
W ślad po twych stopach pójdzie mój cień
u mnie mama raczej nie wie a ja jej nie powiem o wspolzyciu bo w ogóle kontaktu nie mamy na takie tematy... Szczerze to troche mnie to nawet wqza bo jednak mamusia powinna pogadac ze swoja kochana coreczka o "doroslym zyciu" A tata to na pewno wie bo czesto nam wali peiscia w sciane zebysmy byli ciszej:P
Wróć do „Antykoncepcja oraz ciąża”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości